Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość motylek323232

08.02.2013 zaczynam dietę, szukam chętnych od 18 do 25 lat.ZAPRASZAM!

Polecane posty

10w2 mogłabyś powiedzieć jak masz na imię? nie lubię zwracać sie do kogoś bezosobowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Kasia:) No daj spokój, to że powiedział, że masz takie kształty, to nie znaczy, że dokładnie tak wyglądasz. faceci czasami mają dziewny sposób mówienia komplementów. mój kiedyś mi powiedział,ze kocha moje... i jak zaczął wymieniać, to już o "kocham" zapomniałam, a w uszach brzęczały mi określenia moich kształtków;) ja ważyłam się dzisiaj i jest 67,8kg. wczoraj trochę zjadłam grzeszków, ale uniknęlam wielkiego (uczta w pizzerii;)) dzisiaj owsianka, kawa, zielona herbata, 3 gałązki selera naciowego, kefir, mandarynka) a jak Ewelcia u Ciebie? coś się z wagą ruszyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak mu pokazałam to zdjęcie to się tylko uśmiał. Rano się ważyłam i było 66,9kg rano zjadłam małą bułkę z serkiem topionym i kawa. miała być owsianka ale płatki owsiane mi się skończyły;) A jak tam przygotowania do ślubu? to już nie długo My wczoraj z chłopakiem postanowiliśmy wziąć ślub jakoś pod koniec sierpnia, wrzesień. Ale to była taka tylko wstępna rozmowa nie wiodomo co z tego wyjdzie;) tzn nie wiadomo czy nam to wyjdzie w tym roku czy w następnym chciałabym już w tym;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Cześć dziewczyny, co u was? co tak tu cicho? mnie przez weekend nie bylo, pogrzeszyłam baaardzo kulinarnie, bo były pizze itp, ale duzo na nartach pojeździłam, więc może część chociaż spaliłam... rozchorowałam się i mam tydzień zwolnienia, co niestety oznacza obżarstwo.. już jadłam owsiankę i ...3 kanapki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
a przygotowania do ślubu trwają, teraz gości zapraszamy. babka od sukienki do mnie dzwonila, w czw. mam przymiarkę, pytała czy schudłam, a tuuu nic:( ważę 68:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny, cos sie ie odzywacie;/ Ja także pogrzeszyłam w ten wekeend ale nie odbibo to się na mojej wadzę;) No plany z naszym ślubem potwierdziły sie;)))!!! Jestem bardzo szczęśliwa do sierpnia powinno udać mi sie schudnąć;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale tu ostatnio cicho nikt się nie odzywa;/ Dziś rano moja waga wykazała 66,5kg tragedii nie ma ale stoję w miejscu. rano zjadłam jogurt a na obiad jednego małego schabowego i kilka ziemniaków bez sosu do tego ogórki w sosie pomidorowym (takie domowe zaprawy) kolację planuję zjeść skromną ale jeszcze nie wiem co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Cześć Ewelcia:) u mnie też waga stoi w miejscu, wprawdzie dzisiaj rano pokazała 69,9 ale co tego jak teraz jest 68. gorsza tragedia jest z sukienką. dzisiaj mierzyłam i okazało się, że albo schudnę do niej, albo będą musieli mi ją poszerzać. wtedy wymiary babka zebrała z założeniem, że trochę schudnę, a tu się nic nie udało. nie powiem, żebym szalała z odchudzaniem, ale też nie objadam się jak głupek. gratuluję decyzji o ślubie i służę pomocą lub radami:) w końcu organizacyjne sprawy mam już praaawie za sobą:) a skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem z woj Kujawsko pomorskiego mieszkam nie daleko Bydgoszczy. Sale mamy już załatwioną na 17 sierpnia jeszcze trzeba isc pogadac z ksiedzem ale u nas slubów nie ma duzo wiec problemu nie bedzie. Nie robimy duzego wesela poniewaz poprostu nas na to nie stac;/ Chciałabym cos wiekszego ale trzeba sie cieszyc z tego co jest;) A ty na ile osób robisz? Moja waga dzis rano wykazała 66,7 wiec bez zmian a robie tak samo jak ty jakiegos szału z dieta nie mam ale tez sie nie objadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
ehh mój nick zaczyna być nierealny... po ślubie czeka nas wyjazd na plażę a ja z takimi zwałami tłuszczu i cellulitem okropnym:( moze znacie dziewczyny jakieś zabiegi co by ten cellulit potraktowały słusznie? jak już pisałam, wczoraj było ciężko z dopięciem sukienki ślubnej... ale ciągle brakuje mi takiego kopa jak kiedyś, jak ja bym chciała być tak zmotywowana....no ale próbujemy... niestety kłody lecą pod nogi, bo tydzień byłam na antybiotykach i nie mogłam ćwiczyć, a apetyt miałam całkiem całkiem. mojego faceta nie bylo, więc myslalam ze mega to wykorzystam, codziennie siłka,, albo basen, a tu nic. teraz na tydzien wyjezdzamy i tez pewnie nic z tego nie będzie ale będę próbować.MUSZĘ!!! nowy dziennik: 8 marca: rano 67,8kg talia 70 najgrubsza część 104 dzisiaj: owsianka, woda z sokiem z cytryny i trochę soku pomarańczowego i kawa. zaraz będę ćwiczyć:) w końcu dzień kobiet;) wszystkiego najlepszego!!!! :) życzę wam osiągnięcia swojego wagowego celu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
jestem po ćwiczeniach:) od razu czuję się lepiej ale po tych antybiotykach nie było łatwo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja przez ostatnie pare dni nie jadłam owsianki ponieważ już mi sie znudziła ale od jutra zaczyna od nowa a na kolację najlepiej jesc białko więc dziś zjem jogurt naturalny a ogólnie to będę pić kefir maślenkę albo właśnie jogurt naturalny mam nadzieję, że zadziała. Mam zamiar jutro kupić sobie czerwoną herbatę podobno dobrze reguluję pracę jelit. Będę jej wypijać około 3 szklanki dziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatnio bardzo zaniedbałam swoje ćwiczenia, nic nie robiłam ponad tydzień;/ i tu wyszło moje lenistwo ale to nic działam dalej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś na śniadanko owsianka + herbatka;) zaraz ide sobie troszeczkę poćwiczyć a potem idziemy xz mała na spacer;) Boję się kolejnego weekendu, zawsze nie moge sobie niczego odmówić;/ to wszystko wyglada tak dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Heej żyjecie dziewuchy? ja wróciłam z wyjazdu, ograniczam teraz b.jedzenie i waga leci.. nie ćwiczę bo znowu jestem chora, dzisiaj ważę 66,3kg a co u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Widzę, że wątek umarł... pozwolę sobie jednak podać pewne dane... ślub za kilka dni... miałam schudnąć 10kg w 2 miesiące, udało się 4kg w niecały miesiąc./.. pierwszy miesiąc niestety nic się nie działo ale i ja nic nie robiłam w tym kierunku. Trzymajcie kciuki, po ślubie kontunuuję chudnięcie:) buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witam 10w2 nie widziałam twojego przed ostatniego postu myslalam ze to ja pisalam ostatnia;) To jestesmy we 2 ja łącznie schudłam 4,5kg jeszcze przed świętami ważyłam 65,5 kg a teraz 66kg ale nadal robie postepy po dlugim leniuchowaniu w koncu zaczełam ćwiczyć. Mam nadzieję ze sie jeszcze odezwiesz i jeszcze powiedz jak tam suknia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Cześć:) Ja już po atrakcjach ślubno-weselnych, wszystko (może oprócz fryzjera) wypadło ok:) sukienka i żakiet supcio:) co do mojego odchudzania, to przed ślubem jakoś tak nawet naturalnie nie chciało mi się jeść, teraz moja waga waha się pomiędzy 65,5 a 66,5 kg w zależności od pory dnia.. trochę słodyczy ostatnio podjadam, bo sporo ich po uroczystościach zostało, ale za to jakoś ogólnie mniej jem... mam nadzieję, ze to ostatnie utrzyma się;) planuję oczywiście dalej dążyć do 58kg :) a co u Ciebie Ewelcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc 10w2 no tp gratulację na nowej drodze życia;) mnie to jeszcze wszystko czeka;) a u mnie wszystko stoi w miejscu ważę 66kg i tak sobie ta waga stoi ale zaczęłam trochę podjadać niestety ale mam nadzieje ze sie poprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
Hej, myslalam, ze Ci odpisałam i zastanawiałam się, dlaczego nei odpisujesz, a tu widzę, ze cos się nie dołączył mój post. jak tam u Ciebie? ja schudam trochę, a teraz nagle coś mnei na obżarstwo wzięło i znowu przytyłam do 68 kg, ale to chyba woda, bo w tak krótkim czasie to neimożliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć cześć nic się nie stało no ja ci powiem ze stoje w miejscu waze 66,6kg i nic sie nie zmienia ale to przez moje lenistwo. niczego sobie nie odmawiam i przestałam cwiczyć na ten weekend niczego nie obiecuje bo robiny grilla i właśnie skończyłam pyszne ciasto ale od pon znowu jem na śniadanie owsianke moze troche zadziała bo wczesniej tak było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10w2
no to super też, ze skoro niczego sobie nie odmawiasz, to waga stoi w miejscu, bo moja przy niewielkich grzeszkach leci w górę jak szalona... a jeszcze jedziemy na wakacja na tydzień z opcją all inclusive, więc wrócę pewnie z niezłym zapasikiem do zrzucania:( a i teraz szałowo nie wyglądam... jakiegoś brzuszka dostałam, ważę 67,5kg i nie podoba mi się to :( a juz na sam ślub bylo całkiem nieźle, waga ok 65,5 kg i plaściutki brzuszek.. nie wiem co ja przez te 2 tyg zrobilam..... będziemy w kontakcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci ze ja tez mialam 65,5 i wyglądałam nawet nawet a teraz wykciło mi troszeczkę i juz nie wygladam za dobrze. A nie żałuj sobie jak to ma trwać tylko tydzień potem moze sie uda tego pozbyc;) miłych wakacji życzę;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×