Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Młodazołza.pl

Zostawił żonę i dzieci dla mnie.............

Polecane posty

Gość Dla niektórych kobiet
lepszy facet, który porzuca żonę i dzieci niż taki co czeka na odpowiedzią kobietę. Ten pierwszy uznawany za prawdziwego mężczyznę a drugi za nieudacznika. Dziwne czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też poczytałeś jaki masz czarny nick? Chcę Cię poznać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty suko nie rozbija się małżeństw! a jeśli rozbiłaś to życzę Ci tego samego, jak to przeżyjesz to zrozumiesz, to co czujesz do tego gościa to zwykłe zauroczenie. Miłośc to coś więcej niż chwila przyjemności w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dla mnie też zostawił
to czego nie dał rady przejeść "Zostawił żonę i dzieci dla mnie............." smacznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też oceniłem
"nie pisalem, bo ocenilem" ja też oceniłem.... że łżesz jak pies odszczekam jednak jak udowodnisz, że twoim nickiem posłużył się jakiś podszyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodazołza.pl
Widzę, że same wróżki na forum, macie kryształową kule czy z fusów wróżycie? Skąd znacie przyszłość, skąd wiecie jak się historia potoczy?Jasne, znacie życie...... i na pewno mnie porzuci i wróci do żony :) Ci co tak opluwają i wyzywają są po prostu żałośni, łatwo przez neta kogoś obrażać, jak się jest anonimowym. W tym samym czasie siedzieć i pierdzieć w stołek i walić konia. Przez niektórych zazdrość przemawia i niska samoocena. Nie każda laska poleci na gołodupca, ja bynajmniej nawet bym nie popatrzyła na takiego. I oczywiście każdy z Was wie, że dupą awans zdobędę.........kompleksy leczycie, czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tfutfutfu
"nie każda laska poleci na gołodupca ja bynajmniej nawet bym nie popatrzyła na takiego" - w to akurat nikt nie wątpi , ale czy to jest powód do dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobr@ rad@
Autorko a wyobraziłaś sobie waszą wspolną przyszłość? Skoro będziecie razem on się rozwiedzie, rozwód będzie z jego winy ze względu na posiadanie kochanki i odejście ze wspólnego domu. Dwójka dzieci alimenty pewnie po ok 500 zł na glowę plus skoro jak piszesz żona nie zarabia za dużo być może i na nią zostanie przydzielona jakaś kwota. Jeśli nie było intercyzy to czeka go podzial majątku więc jest duża szansa, że straci polowę swoich oszczędności itp. Przez minimum 18 lat z waszego budżetu będą odchodziły tysiące bo do alimentów dojdą np. leki, ksiązki do szkoły, wycieczki itp. Do tego do końca życia dochodzi kontakt z zoną wspolne uroczystości np. komunia, urodziny, przedstawienia w szkole, ślub dzieci będziecie chcieli wyjechac na wakacje a tu lipa bo trzeba zapłacić za oboz dla dzieci, do tego ty również chcesz je mieć kiedyś pieniążki się skończą. Do tego sytuacja na rynku pracy jest jaka jest czyli dzisiaj macie pracę ale za miesiąc firma może ogłosić bankructwo albo restrukturyzację. Zamiast romantycznyh weekendów będziecie je spędzać w dinolandi z dziećmi i tak będziesz się musiala nimi zajmować będą zostawać na noc jeść z wami sniadania, obiady. Do tego co na to twoi rodzice czy np. będziesz mogła spędzić święta z kochankiem i jego dziećmi przy wigilijnym stole ze swoją rodziną???? Pomyśl trochę przyszłościowo.. a co jeśli nagle któreś z was ciężko zachoruje a ty wciąż będą zobowiązania wobec tak znienawidzonej wręcz przez ciebie kobiety??? To jest bagaż na całe życie i dla niego i dla ciebie teraz też rozumiesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodazołza.pl
Alimenty sam deklarował, że dużo większe będzie płacił i o dziwo ja nie mam nic przeciwko temu, to jego dzieci. Stać go na to i krzywdy sobie nie robi. Na nią oczywiście, że nie będzie płacił, pani pracuje, a alimenty przysługiwałyby wówczas gdyby rozwód był z jego winy i ona nie pracowała. Jeśli się zgodzi na rozwód bez orzekania o winie dostanie mieszkanie, a mojemu zostanie dom po rodzicach (uwaga! spadek nie należy do wspólnego majątku), który obecnie jest wynajmowany, więc uczciwie z nią się chce dogadać. Dzisiaj nawet o tym rozmawialiśmy. Pewnie pójdzie na to, bo to jej się bardziej opłaca, niż szarpanie o mieszkanie, sprzedawanie i dzielenie kasą lub zamienianie na dwa mniejsze (te ich ma 120m2). Co do moich rodziców to z czasem przyzwyczają się i przywykną do nowej sytuacji, nie wyprą się mnie na pewno. Ja o wszystkim już myślałam, naprawdę w miarę to mamy poukładane. On nawet zaproponował, żebym się wynajęli coś większego, to obecne na szybko było szukane, jednak wstrzymamy się do chwili aż oni między sobą w sprawie majątku się dogadają. Ja w tym domu póki co nie chciałabym mieszkać, poza tym umowę ma tam jeszcze na pół roku i dobre pieniądze dostaje, więc byłoby to mało opłacalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i po tu o tym piszesz bo nie rozumiem? Ludzi denerwujesz, znasz już nasze poglądy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta zolza,,.,
Auorko Ja dzis zakonczylam taki zwiazek,mam nadzieje ze jednak ulozy sobie zycie z zona,ma coreczke ktora kocha,Bylo smutno ale nie potrafie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta zolza,,.,
wiesz Ty strasznie perfidna jestes, ja tez bylam z zonatym wiec tez swieta nie jestem ,zakonczylam ten zwiazek bo milam wyrzuty sumienia ze to ja rozbijam zwiazek kobiecie i jej dziecku. kiedys ja widzilam, poczulam sie jak zwykla szmata ta duga.Ty sie tak nie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooooooooo
jesli go kochasz to badz szczesliwa , bo z jesli nie sprobujecie to zawsze bedzie zal ..........wiec zycze wszystkiego naj..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooooooooo
ja dlugie lata bylam ta druga i teraz, coz zaluje ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta zolza,,.,
wszystko sobie poukladalas,jak ma byc ,kto ma dom, jaki podzial pieniedzy itd.naprawde masz twarda psyche,nie masz wyrzutow sumienia ze niszczysz komus az tak bardzo zycie?Nie masz takich chwil ze zastanawiasz sie nad tym ze moze ciebie kiedys cos takiego spotkac?ze kochanka meza zadecyduje za ciebie?Nie zycze ci zle ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta zolza,,.,
zalujesz ze nei jestes z nim ,?czy zalujesz ze bylas ta druga/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooooooooo
pytasz mnie marta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiem ci dlaczego tu piszesz, bo tak naprawde z nikim sie nie mozesz tym podzielic tym "szczesciem", bo kazdy cie potepi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooooooooo
zaluje ze z nim nie jestem a moglam i tyle , bylam feer z rodzina i dziecmi i teraz zaluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsadhj dah
Sama jestem w związku z mężczyzną, który zostawił dla mnie żonę tylko z tą różnicą, że najpierw się rozwiódł zanim między nami do czegoś doszło. Częściowo rozumiem autorkę, wierzę że kocha tego faceta natomiast nie rozumiem dlaczego w tak pogardliwym tonie wypowiada się o żonie swojego partnera. To jest kobieta, która urodziła jego dzieci, żyła z nim w związku, jest wykształconą, pracującą - zapewne nawet nie na własne potrzeby ale dla swoich dzieci- osobą. ***"sam powiedział mi że zawsze uważał ją za dumną osobę, a teraz szmaci się prosi, błaga"*** A jak kiedyś zostawi Ciebie a ty będziesz chciała żeby z Tobą został to będziesz w takiej samej sytuacji jak obecnie jego małżonka. Wtedy w jego mniemaniu będziesz się tak samo "szmacić". Jesteś pewna, że chcesz wiązać swoje życie z mężczyzną, który w taki sposób wypowiada się o kobiecie, z którą żył tyle lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodazołza.pl
Liz a ty co psycholog jesteś? :) Mam przyjaciółkę z którą mogę o tym porozmawiać i rozmawiam. Marta to nie ja wszystko poukładałam, tylko on.Ja nie chcę się do tego mieszać. Jednak uważam to za dobry układ dla niej i dla dzieci, a my będziemy mieli spokój przynajmniej w tej sprawie. Czy myślę? szczerze nie, teraz już nie. Wcześniej sporo myślałam, zastanawiałam się, w głowie układałam przeróżne scenariusze, raz chciałam z tym związkiem skończyć, by na drugi dzień jednak uznać, że jednak nie potrafię, no biłam się z myślami nie powiem. W momencie kiedy mi powiedział, że się wyprowadził czuje spokój, że w końcu idziemy we wspólnym kierunku. Jak zasypiam to już nie mam 1000 myśli, które nie pozwalają zasnąć, tylko śpię :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gooooooooooooo
mloda , a skad masz pewnosc, ze sie wyprowadzil?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Młodazołza.pl
kjsadhj dah ja bym się tak nie zachowała, po prostu. Jeśli byłabym na jej miejscu pozwoliłabym mu odejść, no nie wyobrażam sobie sytuacji, w której musiałabym go błagać o miłość o to, aby został. Walczyłbym, ale na pewno nie takimi sposobami. goooo- nawet dziś tam byłam, na 100% się wyprowadził, nie ma najmniejszej wątpliwości. On się już jakiś czas nosił z tym zamiarem i w końcu stało się to faktem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szybsza niż myśl
13:00 "Ostatnio powiedział mi że wyprowadził się od żony, że wynajął mieszkanie i chcę mieć trochę czasu na przemyślenia, że mnie kocha ale teraz musi mieć chwilę dla siebie." 23:42 "nawet dziś tam byłam, na 100% się wyprowadził, nie ma najmniejszej wątpliwości" no to miał kawał czasu na przemyślenia takiej błahej sprawy człowiek, który nie konfabuluje mówi "byłam" i wszystko jasne ty dodajesz jeszcze 100% i przyklepujesz, że bez najmniejszej watpliwości przysiegnij jeszcze, że widziałaś na własne oczy i jak bum cyk cyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też poczytałem
"Skąd znacie przyszłość, skąd wiecie jak się historia potoczy?Jasne, znacie życie......" oczywiście, że znamy; podobnie jak ty tylko my nie jesteśmy zaślepieni garniturkiem ani fiutkiem twojego fiutka my nie mamy żadnego interesu, żeby musieć sobie wmawiać, że fiutek nie ożenił się z miłości, że fiutek ma kasę na alimenty więc PROBLEM dzieci nie jest problemem, że to taki wspaniały gość i że należy mu się jakaś nagroda pocieszenia za straty moralne z powodu przydzielenia mu przez LOS "złej kobiety", która po prostu "nie zasługuje na niego". :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też poczytałem
"Przez niektórych zazdrość przemawia i niska samoocena." A czegoż to ci zazdroszczą niektórzy forumowicze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×