nie wiem czy usunac to dziecko

gdyby Twoja matka też myślała o Tobie,że jesteś tylko płodem to nie byłoby Cię tutaj. Do seksu to każdy dorosły, a jak przyjdą konsekwencje to każdy chowa głowę w piasek.

to nie prowo juz nie mialabym nic innego do roboty tylko pisac prowokacje na kafeterii, kiedy mam sesje i musze sie uczyc zauwaz ze raz pisze o aborcji tak a raz tak jak widac mam dylemat i czasem bardziej jestem po stronie aborcji a czasem nie

Ale wiesz o tym że w trakcie aborcji też może coś Ci się stać? Wiele kobiet umiera podczas aborcji,legalnie wykonywanej w klinikach...Ja bym wolała jeśli już ryzykuję to ryzykować danie życia,a nie ryzykować swoje życie po to by odebrać czyjeś... http://www.fronda.pl/a/aborcja-zabija-kobiety-uwaga-drastyczne-obrazy,25293.html

P R O W O K A C J A

Urodź to dziecko, a jesli mimo to go nie pokochasz, oddaj go do adapcji. Nie narażaj go od razu na śmierć.

do adopcji na pewno dziecka nie oddam to jest na 100 % zreszta chlopak by mi nawet na to nie pozwolil

Gdybyś się naprawdę zastanawiała,to popatrzyłabyś co jest na tych filmach...Aby podjąć decyzję, która i tak zawsze jest tylko Twoja, to należałoby się zapoznać z wszystkimi informacjami.Jeśli chcę kupić fotel to sie zapoznaję z wszystkimi za i przeciw, jego wadami i plusami,a tu chodzi o coś więcej niz kupno fotela, czy samochodu,lub sprzedaż domu.Chodzi o życie człowieka.Więc decyzja jest poważna. A skoro z góry odrzucasz infomarcje,które mogłyby rzucić inne światło na sprawę, to znaczy że jest to prowo.

trololololo a jeśli nie, to kurwa usuń, małego hitlera urodzisz jeszcze,

z resztą decyzję w tak trudnych sprawach powinnaś odejmowac w swojej głowie i ze swoim partnerem, a nie roztrząsać to na forach. Wiadomo, że każdy tutaj będzie miał odmienne zdanie

Aborcja zabija nie tylko dzieci, ale również kobiety. I mowa nie o podziemnej i nielegalnej, ale o tej, która jest w pełni legalna i popierana przez państwo. O jej ofiarach jednak niechętnie się mówi. Obrońcy życia zdecydowali się jednak pokazać jeszcze więcej prawdy o tym, do czego prowadzi „bezpieczna i legalna aborcja. Jak wygląda dziecko będące ofiarą aborcji wiadomo od dawna. Te zdjęcia szokują i wywołują wściekłość, bo są dowodem na to, że aborcja nie jest zabiegiem, a płód nie jest zbitką komórek. Do niedawna jednak nikt nie odważył się pokazać, jak dramatyczny i groźny jest ten akt dla samej kobiety. Teraz jednak, na prośbę matki, dziewczyny zabitej w trakcie aborcji, jeden z amerykańskich portali pro life zdecydował się umieścić takie zdjęcia na swoich stronach. Są one przerażające, ale dobrze pokazują, że to nie brak aborcji, ale aborcja zabija. I to nie tylko dzieci, ale także w pewnych przypadkach kobiety.

prowokacja durnie - czemu uwazasz ze to prowo , takie problemy sie zdarzaja, juz nie doszukujcie sie wszedzie prowokacji

Ta historia rozpoczęła się już jakiś czas temu. Gdy 18-letnia Marla Cardamone zmarła w trakcie aborcji w Pennsylvania hospital, jej matka Deborah przysięgła sobie, że nie pozwoli, by jej córka została zapomniana. Mniej więcej rok temu kobieta zgłosiła się do grupy obrońców życia Life Dynamics i spytała ich szefa Marka Crutchera czy nie pomógłby on jej pokazać publicznie, jakim zagrożeniem jest dla kobiety także legalna aborcja. Obecnie Life Dynamics opublikowała broszurę, w której pokazuje, co stało się z Marlą i jej synem. Organizacja stworzyła także stronę SafeandLegal.com , w której ujawnia, czym może się dla kobiety skończyć tak zachwalana przez aborterów, legalna i bezpieczna aborcja. - Ruch pro life nigdy nie pokazywał zdjęć uświadamiających, jak niewyobrażalnie okrutnie i brutalnie zabijane są kobiety w „bezpiecznych i legalnych klinikach aborcyjnych. Ale te czasy już się skończyły powiedział Crutcher portalowi LifeNews. - Chcemy pokazać Ameryce, jak wygląda sytuacja, w której kobieta wchodzi na fotel aborcyjny, by kilka godzin później trafić na stół sekcyjny uzupełnił. Dzięki odwadze Debory, mamy wreszcie szanse ujawnić jeden z brudnych, małych sekretów lobby pro choice mówił lider jednego z ruchów pro life. - I do tego właśnie, jesteśmy powołani. Poczynając od dziś wysyłamy jasny komunikat do Planned Parenthood i całego przemysłu aborcyjnego, że już nigdy więcej nie będą mogli zabijać Marli Cardamones tego świata, a później traktować ich, jakby nigdy nie istniały podkreślił. DODAM OD SIEBIE ZE JA TEZ MYSLE ZE TO JEST PROWO.

Czyli lepiej go zabić niż oddać do adopcji i dać mu żyć w rodzinie która będzie go kochała????

Ja tez mieszkam w niemczech,studiowalam tu teraz pracuje.dziwiwe sie co ty za bzdury wypisujesz ze tu ludzie traktuja usuniencie ciazy jak zwykly zabieg.gowno prawda kobiety tak samo to przezywaja,jedne sie decyduja inne nie.ale nikt nie podchodzi di tego w taki sposob jakty,przynajmniej ja z tym sie tu nie spotkalam.jestes w 8tyg ciazy moglas to juz zrobic,nie wiem na co czekasz az dziecko bedzie na tyle duze zeby czuc bol.nie jestem wierzaca ,ale dla mnie jestes plytka,beznadziejna.

green_muffin oczywiscie ze rozawialam o tym z moim partnerem, rozmawiam z nim o tym codziennie problem w tym ze sami nie wiemy jaka decyzje podjac, on jest bardziej za aborcja a ja za urodzeniem

aborcja pozostaje legalna. Zabija ponad milion nienarodzonych rocznie, i wcale nie jest rzadsza. A jak pokazuje projekt Safe and Legal nie jest ona bezpieczna także dla kobiet Zdecydowano sie ujawnić te zdjęcia, by uświadomić ludziom, jak aborcja rani kobiety. - Dziękuję mamie Marli Deborze i jej mężowi za pełne poparcie dla tego projektu i za zgodę na użycie tych zdjęć mówił portalowi Life News ojciec Pavone. - Ten projekt nie jest poświęcony tylko Marli, ale on jest poświęcony tym wszystkim kobietom, które ona reprezentuje, które zostały zabite podczas aborcji, a o których świat nic nie wie mówił duchowny. - Jesteśmy wezwani by mówić prawdę o kobietach zabitych w czasie aborcji mówił o. Pavone. - Jak to powtarza często Deborah, musimy o tym mówić, bo jeśli milczymy sami stajemy się częścią problemu dodał duchowny. A takich historii, jak pokazuje strona Operation Rescue jest o wiele, wiele więcej. Są one jednak ukryte, a ofiary przemysłu aborcyjnego głęboko ukryte, jakby nigdy nie istniały. I choć nie ulega wątpliwości, że zdjęcia są okrutne i dramatyczne, to idąc za prośbą matki, i mając świadomość, czym jest aborcja także dla kobiet, portal Fronda.pl także zdecydował się je opublikować. Nie po to, by szokować, ale by uświadomić, czym jest aborcja. Nie tylko dla dziecka , ale także dla matki. Nie jest to miły obraz, ale uznając wolę rodziców, uznajemy, że trzeba, by pokazać. By wszyscy zrozumieli, czym jest bezpieczna i legalna aborcja.

Skoro jesteś za urodzeniem to urodź to dziecko, bo to jest dziecko, a nie jakiś zlepek komórek jak mówią ca niektórzy. Nie jesteś przekonana w 100% do aborcji więc nie usuwaj ciąży bo gdy to zrobisz będziesz poźniej tego załowała

Twoj facet jest trak samo plytki jak ty.do adopcji nie pozwolilby oddac ale zabic to co innego.brawo.

nie masz pojecia ile kobiet daloby aby byc na twoim miejscu i ja razem z nimi....moj maz nie moze miec dzieci wyobraz sobie jakie to jest smutne pragnac potomka ktorego nie mozesz miec...ktorego nigdy nie bedzie w polowie stwarzony z ciebie a w polowie z mezczyzny...cholernie to niesprawiedliwe, a takie kobiety jak ty sie wachaja nad decyzja czy wogole urodzic:(:(:(:( piszesz ze kiedys chcesz miec dziecko, ale to nie czas.....uwiesz mi, nigdy nie ma dobrego momentu , jesli Bóg Ci daje dar to go bierz i sie nie zastanawiaj. Wiadomo ze nie bedzie lekko, pomysl ze roznie bywa po aborcji moze sie zdazyc ze niestety nie bedzie ci dane byc znowu matka, podejrzewac ze na nic da ci kariera zawodowa i osiagniete szczyty bo na lep dostaniesz :o , moja znajoma byla w podobnej sytuacji oczywiscie nie byl to moment dla niej bo kariera, imprezki i nagle ciaza ale wiedziala ze jest dorosla i jak se poscielisz tak. Sie wyspisz, urodzila i wiesz co powiedziala?????????tak jak nie chciala dziecka dla wygody tak teraz bardzo go pragnie!!!!!!!! Nie wyobraza sobie zycia bez niego, kocha go, jestem pewna ze w twojej sutuacji bedzie podobnie powodzenia

Więc tak moje zdanie jest takie że wybór należy do ciebie, jeżeli doradzimy ci żebyś nie poddawała się temu zabiegowi to później jeszcze się okaże że to ciąża bliźniacza i nie będziesz miała dla siebie zupełnie czasu (ktoś w rodzinie straci pracę itd.), jeżeli powiemy żebyś to zrobiła to będziesz to miała nam za złe bo będziesz przez najbliższe dwa lata płakać w poduszkę z rozpaczy. Zdecyduj sama. I mam takie jedno pytanie - Czytając te nasze komentarze co narazie planujesz zrobić?

Zgadzam się z Ralina rannnnnnnnnnnnnnnnn, co to jest za facet który popycha swoją kobietę do zabicia ich dziecka. A jeżeli znowu zajdziesz w ciążę to co? Znowu usuniesz? I tak w kółko? Bezsens

AUTORZE Lub AUTORKO A CZEGO OCZEKUJESZ OD FORUMOWICZOW KAFETERII? W JAKIM CELU PISZESZ TUTAJ?PRZECIEŻ NIE JESTEŚ ZAINTERESOWANA W NAJMNIEJSZYM STOPNIU WYSLUCHANIEM LUB PRZECZYTANIEM ARGUMENTOW ZA JEDNA Z OPCJI.CHETNIE SLUCHASZ ARGUMENTOW PRZEMAWIAJACYCH ZA ZABICIEM -ABORCJA A JESTES CALKOWICIE ZAMKNIETA NA ARGUMENTY ZA POZOSTAWIENIEM DZIECKA PRZY ZYCIU.JAK TO WIEC ROZUMIEC? Podczas zabijania ciąży ginie większy procent kobiet niz podczas porodów.

nie wiem czy widzialas jak wyglada plod w 8tg ciazy.ogladnij sobie i poczytaj.

Nie usuwaj .. Chociaż sama nie dawno miałam takie myśli.. Tylko mam inną sytuacje.. mam 17 lat i na prawdę bardzo cięzkie warunki ,oraz jestem zagubiona w tym wszystkim.. Nie kocham ojca dziecka.. Nie wiem czy bede w stanie pokochać je .. Ale urodze.. Jeśli zdecyduje,że nie pokocham tego dziecka oddam ludziom,którzy bardzo go pragną.. Nie odbieraj mu życia.. Z tego co czytałam bije mu już serduszko..

tak, teraz będę pisać bo coś mi się zacina i inaczej nie zobaczę innych komentarzy.

Do autorki - specjalnie się zarejestrowałam na forum aby ci odpisać :). Słuchaj, uważam że aborcja powinna być jak najbardziej legalna. Jeśli usuniesz dziecko albo napiszesz o takowej decyzji tutaj na forum to nie będę cię oceniać. Jednakowoż z tego co piszesz to chcesz tego dziecka ale boisz się braku wolności oraz możliwości rozwoju swojej kariery. Uważam że dziecko nie przekreśla ani jednego, ani drugiego. Wszystkie kobiety piszące tutaj mają wpojony dziwny stereotyp, iż dziecko to obowiązek obciążający TYLKO kobiety. Otóż, jeśli podzielisz obowiązki ze swoim partnerem, czyli będzie sprzątać, karmić (mleko można zawsze ściągnąć do butelki i przechowywać w lodówce, nie musisz karmić piersią 24/h) i zajmować się dzieckiem na zmianę twój rozwój oraz imprezy są jak najbardziej możliwe. Wiadomo że dziecko wymaga dużo uwagi ale według mnie przy partnerskim układzie z narzeczonym wszystko można jakoś poskładać do kupy. Ważne jest jednak aby porozmawiać ze swoim partnerem szczerze i dowiedzieć się czy jest w stanie przyjąć na siebie część obowiązków. Wielu mężczyzn niestety lubi umywać rączki i zrzucać WSZYSTKO na swoje partnerki. Jakie ma podejście twój facet do tej kwestii? Z imprez też nie musisz rezygnować. Znam dość wesołą parę, która ma dziecko (oczywiście z wpadki hehe). Jak mieli ochotę wyjść na imprezę to na kilka godzin albo noc wynajmowali opiekunkę. Raz na jakiś czas to nie jest aż taki duży koszt finansowy. Można zawsze poprosić kogoś znajomego lub rodzinę. Jak dziecko moich znajomych trochę podrosło to zaczęli dzieciaka zabierać ze sobą, a powiem ci że robiło ono furorę na imprezach. Oczywiście takie spotkania były w gronie dobrych znajomych i nikt nie miał do nich pretensji, iż zabierają dziecko ze sobą. Co do kariery ...jest ona jak najbardziej możliwa ale tak jak już pisałam - trzeba zaangażować w wychowanie również partnera. Wtedy będziesz miała czas dla siebie na studia/pracę. Kobiety powinny w tej kwestii podejść trochę egoistycznie (jak mężczyźni) i postrzegać siebie przede wszystkim jako indywidualną jednostkę. Nie potrzebne jest przyjmowanie postawy Matki Polki "ojeju, nie będzie mnie przez parę godzin, albo nawet dni, bo będę na jakimś wyjeździe lub na uczelni i co się stanie z moim dzidziusiem?!" Otóż nic się nie stanie. Przecież ojciec może się nim zająć w tym czasie. To że nie jesteśmy z dzieckiem non stopem wcale, a wcale nie czyni nikogo wyrodnymi matkami. Spójrz tylko na Martynę Wojciechowską - robi co chce ;). Oczywiście pod wiadomościami na temat jej i jej wypraw można natknąć się na niemiłe komentarze w stylu, że jest okropną rodzicielką, która przecież zostawia swoje dzieciątko same, a dziecko bez matki jest wybrakowane. BZDURA! Przede wszystkim trzeba się pozbyć poczucia winy, że jeśli robisz coś dla siebie to cierpi na tym dziecko. Jeśli ojciec będzie uczestniczył życiu dziecka w tym samym stopniu co tym, to myślę iż nie musisz wcale rezygnować z wolności...pozdrawiam :).

Witam :) Ja byłam w podobnej sytuacji jak Ty, tylko byłam rok młodsza, jednak niegdy nie pomysłam o aborcji... Do końca życia jesli sie na to zdecydujesz bedziesz miala wyrzuty sumienia :( wiem bo moja kolezanka usunęla, minelo 8 lat i nie ma dnia zeby nie załowala... Moja myszka ma dziś 4 latka i kazdego dnia dziekuje Bogu za nią . Tez nie planowalismy tak wczesnie dziecka, ale wszystko w zyciu jest po coś i wierze ze bedziesz swietna mamą a jak zobaczysz jak brzuszek rosnie jak dzidzius sie rusza nie bedziesz mogła doczekac sie porodu aby zobaczyc maluszka:) wiem z doswiadczenia. Ja mimo ciazy skonczyłam studia, mam cudownego męża, byłam z córką w domu teraz pracuje w swietnej firmie:) a jak wracam do domu to od progu wita mnie smiech mojej myszki. Nie zamieniłabym tego na nic innego w świecie:)

Dziecko w fazie płodowej odczuwa ból. 0-5 tydzień od poczęcia Pod koniec 5 tygodnia rozwoju dziecka poczętego zaczynają się formować nerwy 1 tworzyć połączenia między nimi. Zaczynają się formować podstawowe struktury mózgu. 6-10 tydzień od poczęcia W tym czasie płód zaczyna się poruszać i staje się wrażliwy na dotyk. Złącza nerwowe w obrębie rdzenia kręgowego pozwalają na reakcje odruchowe na bodźce dotykowe i inne bodźce szkodliwe. Dotyk dłoniowej powierzchni ręki powoduje częściowe zaciśnięcie paluszków. Rozwój fizyczny wzgórza i kory mózgowej już się rozpoczął, nie ma jednak połączeń nerwowych pomiędzy korą a niższymi strukturami. Zaobserwowano aktywność elektryczną w moście (niższa część pnia mózgu), co wskazuje, że staje się on aktywny.

Nie wiem co bym zrobiła, gdybym po latach, będąc już dorosłą dowiedziała się, że moja matka chciała mnie wyskrobać bo byłam tylko niepotrzebnym płodem.

wzesfvh