Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamka:((((

8TYDZIEŃ - CIĄŻA ZAGROŻONA.....

Polecane posty

Gość załamka:((((

EHHH ;(( dzisiaj na wizycie dowiedziałam się, że ciąża jest zagrożona... echo serca słabe... widać dopiero zarodek.. lekkie rozwarcie w szyjce macicy... JESTEM PRZERAŻONA..... TAK BARDZO CHCE TEGO DZIECKA.........;((( Czy ktoś z Was miał podobną sytuację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co lekarz na to powiedzial ? dal ci jakies leki na podtrzymanie ? ja mialam zagrozona wiec od 6 tyg bralam duphaston 2xdziennie. odstawilam jakos w 12 tyg teraz jestem w 16 i wszystko jest ok. nie denerwuj sie bo stres szkodzi malestwu i na wszelki wypadek zmien lekarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko idź do lepszego
lekarza, bo Twoje informacje są bardzo niedokładne... Mam dwoje dzieci, przeszłam dwie ciąże, więc z nomenklaturą jestem za pan brat. Jeśli lekarz mówi o "słabym echu" to co miał na myśli?? Czy wg niego tętno było nieprawidłowe??, zbyt wolne??, bo określenie "słabe" nic nie mówi. Podobnie z rozwarciem... Jak to rozwarcie?? a co z szyjką. Na takim etapie bada się szyjkę. Idź do innego ginekologa i się nie denerwuj. Na wczesnym etapie ciążę zagrożoną znamionuje słabe wzrastanie zarodka, plamienia... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka:((((
Dzięki dziewczyny, moja sytuacja wygląda tak, że do wczoraj myślałam, że dziecku jest wszystko okey, zdrowo się odżywiałam i bardzo o siebie dbałam. Wczoraj dostałam wyniki badań z morfologii, moczu itp. stwierdzono, że idealne i lepszych mieć nie można. Więc, cała ucieszona poszłam też do ginekologa... ale tam było już gorzej... Otóż, ja mam cykle co 32 dni... nie pamiętałam do końca daty ostatniej miesiączki (ciążą nie była planowana, a zawsze wiedziałam na tzn. "czuja"). Policzono mi od połowy grudnia, ale zaraz z chłopakiem jesteśmy pewni że zapłodnienie miało miejsce ok 2-10 stycznia.. Wyliczono mi 8 tydzień ciąży, ale na USG.. nie było jeszcze widać dziecka, tylko dosłownie mały zarodek, z słabym tzn. nie dość wyraźnym, wolnym echem serca co zaniepokoiło ginekolog. Stwierdziła,że dziecko rozwija się prawidłowo ale tak na poziomie 6 tygodnia ciąży, a nie 8.. Dodatkowo, po dokładnym przebadaniu stwierdziła, że szyjka macicy ma małe rozwarcie... i do tego ciągle boli... Luteinę biorę już od 2 tygodniu po 2 tabletki dziennie. Bóle są ale mniejsze, teraz jeszcze dostałam magnez i potas, który działa rozkurczowo. Nie wiem, co o tym sądzić.. ale bardzo się boję.. Jestem młoda, ale wiem że bardzo chcę tego dziecka, już nastawiałam się, że przyjdzie na świat i będzie z Nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka:((((
wypowie się ktoś ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety na tak wczesnym etapie ciąży niewiele da się zrobić. Zdecyduje natura, jeśli z zarodkiem jest coś nie tak to się nie rozwinie jak trzeba. Choć czasem są pewne opóźnienia i wszystko się nadrabia. Zostaje czekać i mieć nadzieję i się oszczędzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienka ty to masz
ale co wypowie?? nikt ginekologiem nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gienka ty to masz
jesli ma przetrwac przetrwa, nie to nie natura ma tu do powidzenia wiecej niz doktor

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko idź do lepszego
Autorko, spokojnie, to że bierzesz magnez to dobrze, luteina tak naprawdę niewiele zdziała. W Polsce podaje się Duphaston lub Luteinę, ale tak naprawdę bardziej to działa na psychikę kobiety niż faktycznie na podtrzymanie ciąży. Tym bardziej, że nie masz krwawień, plamień, więc prawdopodobnie u Ciebie z progesteronem jest wszystko w porządku!!!! Jeśli dziecko jest mniejsze niż wg "standardowego" liczenia, to przy cyklach 32-dniowych jest zupełnie normalne. Ja też mam długie cykle i też w "wyznaczonym" terminie nie było akcji serca. W obu ciążach miałam przyjść do lekarza jeszcze raz za bodaj 10 dni i wszystko było w porządku. Ciąża poprostu była młodsza niż wg tradycyjnego systemu wyliczeń. Nie denerwuj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 27 tc córeczka
przepraszam mam pytanie czy boli Cię szyjka macicy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość central łódz
a do pracy chodzisz? Może to od pracy fizycznej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka:((((
27 tc córeczka - witaj. Tak boli mnie macica, dokładnie tak samo jak na okres... stąd luteina. Obecnie bóle są już mniejsze na co dzień i nie dokuczają mi jak kiedyś. Od czasu do czasu czuję lekko jajnik lewy, a po za tym w zasadzie ok. Ale wczoraj, przy zwykłym badaniu na cytologię już czułam wyraźnie, że mnie boli, co zauważyła też ginekolog. Przy usg dopochwowym też bolało dlatego tą 'pałkę' trzymała gdzieś w połowie pochwy. Myślałam wtedy, że zobaczę swoje maleństwo... koleżanki opowiadały mi, że w 8-9 tygodniu widać było już takiego maluszka (zarys mini człowieczka) i na to też czekałam, niestety ale nic takiego nie było. Był zarodek, który co prawda się rozwijał ok , echo serca też było.. ale tak jak mówię, wszystko dobrze na 6 tydzień ciąży, a nie na 8....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapalakana_zosia
witaj ja miala taka sama sytuacje, zarodek pozno widoczny, potem bardzo słabe tetno plodu ;( ale nie wiem czy chcesz usłyszec to co mam do napisania co mnie spotkało. ale skoro pytasz to odpowiadam ze ja tak mialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chyba jestem takim przypadkiem jak Ty :-) u mnie owu sie przesunela, testy. Nie wskaywaly ciay, roznica jest 2 tyg, ciaza sie utrzymala .... i dziekuje Bogu,ze poszlam do gina w 14 tc czyli 16 tc z om i wszystko bylo ok, malo stresowania sie przez pierwsze 3 miesiace :-) Tyle ze ja nie mialam boli ani plamien.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tylko tyle
nie podtrzymuj takiej wczesnej ciąży na siłę bo możesz potem tego żałować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość central łódz
czy pracujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka:((((
widzicie, jaka natura, los czy Bóg (nie ważne jaka nazwa) jest dziwna? Podobna sytuacja u kilku kobiet... a jedna urodziła zdrowe dziecko, druga poroniła... ciężko chyba obiektywnie dojść do sensu tego co się dzieje. Mam głęboką nadzieję, że moje dziecko jeszcze się szybciutko i fajnie rozwinie, a za 2 tygodnie zobaczę już mojego maluszka. W zasadzie, jak wspominam... to mojej mamie, w ciąży ze mną ;D odchodziły powoli wody płodowe w 6 miesiącu, odłączyła się pępowina w 7 miesiącu..... lekarze wykryli różne wady genetyczne i w zasadzie w 90% miałam być dzieckiem niepełnosprawnym... moja kochana mamusia nie zgodziła się na usunięcie dziecka i mocno wierzyła, że będę zdrowa. Kiedy się urodziłam dostałam 10 punktów i wszyscy płakali ze szczęścia i wrażenia, że jestem zdrowa i silna jak ryba. Także to chyba daje mi wiary i otuchy, że moje dziecko odziedziczy siłę walki po mnie i razem damy radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamka:((((
central łódz - tak pracuję, ale jest to praca siedząca, więc nie wydaje mi się żeby mi zagrażała w jakiś znaczny sposób. Oczywiste jest to, że będę musiała za niedługo odejść na L4, bo coraz gorzej się czuje.. ale na razie jest wszystko ok. Czemu tak dopytujesz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×