Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Biedna,nieszczęśliwa,chora

Czy wam też jest tak ciężko finansowo?:(

Polecane posty

Gość Biedna,nieszczęśliwa,chora

Już nie wyrabiam:( Latem to pójdę dorobię,zawsze jest gdzie a zimą jest szok. Mój mąż jest już drugi miesiąc na bezpłatnym,nie wyrabiamy.. Nie ma gdzie zarobić,z czego żyć. Szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuuuuuuuuuuus
Nam na razie nie, ale bedzie, jesli nie dostane pracy. Pracowalam, ale moj pracodawca oglosil upadlosc (pracowalismy z mezem tam razem na zmiany). Maz szybko znalazl prace (na okresie probnym dostanie co prawda najnizsza krajowa, ale potem bedzie mial ok. 2200) a ja miesiac siedze w domu, wysylam cv i nic :( Wysylam wszedzie-zaklady produkcyjne, markety, inne sklepy, sprzatanie. Na razie mamy oszczednosci i na tym bazujemy (za samo mieszkanie mamy miesiecznie 1350 zl ze wszystkim). Mnie urzadza tylko praca zmianowa, bo nie mamy z kim dziecka zostawic. Dziecko chodzi do przedszkola, ale obecnie jest chore. Juz moglam isc na sprzatanie, ale chcieli tylko na rano a to juz odpada, bo maz chodzi tydzien na rano, tydzien na popoludnie. Mam nadzieje, ze blizej wiosny cos sie ruszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość qazplmedcokn
zaraz się odezwą te co zarabiają po 10 tysięcy tak,nam też jest już ciężko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
uwierz mi, albo nie, ale u mnie jest tak: w tym momencie mam w portfelu 150 zl, a wypłata dopiero 10 marca w tym tygodniu muszę wyprowadzić się z wynajmowanego mieszkania, przewieźć wszystkie graty mój mąż trzeci miesiąc siedzi bez pracy, załapał się na jakiśkurs, za który w połowie marca zapłacą mu z 800 zł, które i tak rozejdą się na oddanie długów jestem w 39 tygodniu ciąży i mam 5 letnie dziecko. Mam nadzieję, ze chociaż trochę cię to pocieszyło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i tak i nie może trochę
W normalnej sytuacji radzimy sobie dobrze-choć z jednej pensji,bo ja jestem na wychowawczym. Ale obecnie moja mama choruje i jest tragedia. Pomagamy rodzicom bo żywienie mamy kosztuje fortunę. W trakcie chemii przez okres ok 2 tygodni pije tylko Nutridriki-7zł za op. 200ml-pije 7-8 dziennie co daje dziennie kwotę ok 56 zł, razy 14 dni to jest ponad 700zł, do tego następne 2-3tygodnie do kolejnej chemii pije po 2-3 dziennie lub je taki specjalny preparat odżywczy,który na ten okres kosztuje ok 200zł. Razem daje ok 900zł, A gdzie leki przeciwbólowe, przeciwzapalne, osłonowe, nasenne, koszty zawiezienia mamy 140km na chemię? Pomagamy rodzicom jak tylko możemy ale nasze oszczędności topnieją błyskawicznie. więc nie rozczulajcie się nad sobą tylko jeśli jesteście zdrowi to weźcie się do roboty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgkojfcko
My mamy 300 zł do 28.02

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffgkojfcko
Z tego muszę kupić sieciowke i pieluchy dla dziecka no i mleko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam podobnie
U nas w tym miesiącu zepsuł się samochód i naprawa wyjdzie prawie 1000 zl :( Qrde jak człowiek chce odłożyć to zawsze coś wypadnie.i znowu trzeba liczyć każda złotówkę do 10 .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nam tez jest ciezko troche sie
juz porawia przez ponad 2 lata zylismy z meza pensji ja pracy nie moge znalesc mielismy powazne klopoty finansowe potoczyło jak sie potoczylo maz zarabia 2,300 do tego komornik nam zabiera ok 1000 zl i tak bedzie przez dwa nastepne lata terz maz ma podwyzke to jaks zaczniemy w miare zyc na niskim poziomie ale lepsze to niz teraz na zycie zostawalo nam po oplaceniu wszystkiego 500 zl na zarcie ale na szczescie nie mamy dzieci w koncu sie poprawia powoli a zyc jakos trzeba staram sie doceniam to co mam splacic komornika i miec juz spokoj takze w zyciu est roznie raz jest lepiej raz jest gorzej i kazdego moze tragedia spotkac a czasem niestety zycie tak sie potoczy nie z naszej winy mnie i meza jednoczesniezwolini w tym samy czasie z pracy nie mielismy za co zyc komornik siadl na konto jak juz maz znalaz prace ja w tej chwili sobie dorabiam i jakos wizemy konec z koncem i powoli sie poprawia powoli ale zawsze cos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biedna ona z domu porno
ehh ja mam identycznie.... oboje z mężem mamy prace ale na umowę zlecenie, bo teraz nigdzie o prace nie ma.... ja jestem w 10tygodniu ciąży, więc coraz gorzej się czuję.. mam już mniej godzin w pracy, w tym miesiącu zarobie może 500zł... a za niedługo mnie wyrzucą... Mój mąż zarabia 1000zł miesięcznie... mieszkamy u rodziców i nie stać nas na nic.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poki co jest ok, ale wstyd pisac, ze niedlugo beda dokladac nam... rodzice. Maz co prawda zarabia 3000 na reke(male miasto gdzie sie zarabia gora 1500), ale... na mieszkanie z rachunkami idzie nam 1200, 1000 na rate za samochod plus paliwo, 1500 na jedzenie, 500 na dziecko - pieluchy, kaszki, etc. To jest 4200. Na razie mam jeszcze zaleglu urlop (1500 na miesiac), ale za 1.5 miesiaca przechodze na bezlpatny wychowawczy i co... dupa. Mama dolozy 800 zl. Chcialam dac mala do zloba, ale babcie obiecaly dolozyc pieniedzy abym mogla siedziec z mala. Troche wstyd. Kasa rozeszla sie migiem, potrzebny byl parowar, blender, sokowirowka - zamierzam malej sama gotowac. Zawsze jest co kupic :/ nie umiem oszczedzac. A cholernie duzo idzie u nas na jedzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biedni Polacy zdychaja praktycznie z głodu a minimalna krajowa w Niemczech to 4000 zł :D Widziałam ostatnio takie zestawienie płac - Grecja bankrut ma średnią krajową prawie 8 tys zł, nawet Czechy i Słowacja mają wyższą niż my :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Jak można zdecydować się na dziecko przy takich zarobkach?? Albo na dwójkę? Szok, współczuję tym dzieciom:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Miągwa, 4000zł to jakiś 1000 euro, a koszty życia w Niemczech są dużo wyższe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie noe nie mogeeeeee
1000 na rate za samochod czysta glupota brac auto na raty i jeszcze placic tyle za rata:O:O:O smiech na sali:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość życie......
mieszkam z mama nie mam pracy ,mama ma komornika bo wzieła pożyczke siostrze i nie spłaca nie mamy na mic 26zł do 5.03 zimno w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bejca8925
Buahahaha, miagwa, z choinki się urwałaś? Kto normalny jeszcze przelicza dosłownie waluty:D:D 4000zł w PL to dobra pensja, spokojnie starczy na wynajęcie mieszkania, wyżywienie i paliwo dla jednej osoby. A spróbuj tego samego w Niemczech za tą kwotę. Ty pewnie jesteś z tych, co nie kupią sobie loda na wakacjach za granicą, bo "w przeliczeniu na złotówki kosztuje 20zł, więc się nie opłaca":D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuuuuuuuuuuus
My samochodu nie mamy, na szczescie. Mielismy, ale zawsze cos wypadalo-to przeglad, to ubezpieczenie, to jakas naprawa. Dawalismy sobie wiec rade bez auta-mieszkamy w takiej lokalizacji, ze dworzec pkp i pks mam w odleglosci kilomentra, markety i przedszkole 500 m. No i pracowalismy na miejscu. Teraz maz dojezdza 18 km, ale na szczescie jest bus, ktory wozi pracownikow i kosztuje 25 zl na miesiac. Ciezko z praca, bo albo chca studentow albo osoby z orzeczeniem o niepelnosprawnosci... Ile ja juz cv wyslalam i czekam. Maz mnie pociesza, ze dopiero miesiac minal, ale dla mnie to cala wiecznosc juz. Czasem sie lapie na tym, ze zastanawiam sie, jak by to bylo bez dziecka (oczywiscie nie zaluje, ze dziecko posiadam :)). Ostatnio mialam szanse wrocic do sklepu, gdzie pracowalam, gdy jeszcze nie bylam z mezem. Ale dojazd zezarlby mi mnostwo czasu i pieniedzy, do tego to praca od 9-19 i cale dnie nie byloby mnie w domu-nawet nie zdazylabym dziecka do przedszkola zaprowadzic. Coz, trzeba sobie poradzic w inny sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinacolada8439
Hikowar, wstydziłabyś się brac kasę od rodziców w takiej sytuacji. Samochód można było kupic używany, a nie nowy z salonu i teraz spłacać raty 1000zł. a blenderki, sokowiróweczki, itp też warto samemu zarobić, a nie że wydaliście bez sensu kasę i teraz będziecie od rodzicó ciągnąć:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co sie dzieje......
współczuje wam bo was rozumiem nawet nie wiecie jak bardzo ja tez nagle sie dowiedziałam ze trace prace i od tej pory nie moge nic znależć jest koszmar kiedys jako tako mi wystarczało teraz mam wyliczone kromki chleba na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuuuuuuuuuuus
Bejca, 4000 to nam spokojnie starczyloby na nas 3 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@pinacolada8439 "Miągwa, 4000zł to jakiś 1000 euro, a koszty życia w Niemczech są dużo wyższe. " I to jest niestety błędne myślenie Polaków, którzy opierają się na informacjach z TV (bez obrazy). W ostatnim roku bardzo zbliżyliśmy się w cenach produktów żywnościowych do krajów strefy Euro - Niemcy nie kupują już u nas jak to robili 5 lat temu. Podam ci jeszcze jeden przykład: Wynajmuję mieszkanie 40m - koszt 1000 zł + 400 opłat. W Berlinie znajomi mieszkają w mieszkaniu 50m, cena 500E -czyli 2000 zł (mieszkanie większe, w stolicy i koszt jedynie 25% wyższy podczas gdy zarobki wynoszą 400% naszych). Dalej uważasz, że życie w Polsce jest drogie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allladynka
No tak ale neta maja wszyscy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miało być: Dalej uważasz, że życie w Polsce jest tanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuuuuuuuuuuus
Wiecie co? Jak by patrzec na zarobki, to malo kogo stac na dziecko. A i sytuacja moze z dnia na dziec zmienic sie diametralnie. My nie narzekalismy, mielismy umowy na stale, chcielismy brac kredyt na mieszkanie i.... pracodawca oglosil upadlosc. dobrze, ze mamy oszczednosci, bo inaczej byloby cienko. Moja kuzynka tez byla zadowolona-praca w sadzie, jej maz dobrze zarabial-cieszyla sie ze wszystko dobrze sie uklada. Wiec zaszla w ciaze, poszla na wychowawczy. Sprzedali kawalerke i wzieli kredyt na wieksze mieszkanie. I teraz u jej meza beda redukcje. Ona w tym sadzie ma moze 2000 zl i jak on straci prace, to beda w d.... Roznie bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bejca8925 - Jedź sobie do niemiec idź do takiego lidla i się zdziwisz - ceny towarów są identyczne jak w Polsce. W sieciówkach wszystko co puszkowane, mrożone i "suche" jest w takiej cenie jak w Polsce. A dla twojej wiadomości lody na patyku kosztuja 50 centów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuuuuuuuuuuus
Tak, nate mam w cenie wynajmu mieszkania :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnbghjk
uz porawia przez ponad 2 lata zylismy z meza pensji ja pracy nie moge znalesc nie znalazłas pracy przez 2 lata??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość euuuuuuuuuuuuus
Nigdzie cudow nie ma. Zagranica tez nie, jesli sie nie jest fachowcem w jakiejs dziedzinie i nie zna sie jezyka komunikatywnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×