Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tosiapytosia....

Po co i czy za każdym razem przy porodzie zakładają wenflon

Polecane posty

Gość tosiapytosia....

strasznie tego nie nienawidzę wrecz mnie to przeraza bardziej niż sam poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvjhvvv
Przy pierwszym porodzie ( CC ) miałam zakladany.drugi poród był siłami natury,bez wywoływania i nie miałam wenflonu ani żadnych zastrzyków nawet :) A czemu nastawiasz się że będzie wenflon?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Przy pierwszym porodzie SN nie miałam wenflonu ,przy drugim CC miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiapytosia....
Byłam jakieś 2 tygodnie temu w szpitalu bo miałam bakterie w moczu podawali mi właśnie przez wenflon antybiotyk dożylnie ręka bolała mnie cały czas nawet w nocy nie mogłam spać a co dopiero z tym cholerstwem skupić się na rodzeniu dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tosiapytosia....
a nastawiam się bo koleżanki z sali powiedziały mi żebym przy porodzie poprosila pielegniarkę żeby założyła go na nadgarstku a nie na zgięciu dlatego się przeraziłam że pewnie przy każdym porodzie to zakładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_mleczna
zależnie od potrzeb. jeśli zgłosisz się do szpitala z jakimiś dolegliwościami typu wysokie ciśnienie- to założą. jeśli będą pobierać krew na badania to też założą wenflon, żeby 2 razy nie kłuć, mogą chcieć się zabezpieczyć, bo wenflon jest dla personelu zabezpieczeniem w razie komplikacji - nie trzeba szukać żyły jak np. jest krwotok i wszystko pozapadane. jeśli będziesz miała wybór to poproś o założenie wenflonu na dłoni, albo przedramieniu (raczej nie w łokciu - może ukłucie mniej boli, ale strasznie niepraktyczny jest)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
No na wysokie ciśnienie to dają tabl i mierzą ciśnieniomierzem a nie zakładją welflon .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekolada_mleczna
jeśli cokolwiek dzieje się z pacjentem wenflon musi być. nawet na wysokie ciśnienie nie zawsze podasz tabletkę, bo pacjent ma np. zaburzenia świadomości ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciezarowka31bla bla bla
Ja mialam zalozony Bo stracilam duzo krwi i dali mi cos w kroplowce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja miałam nadciśnienie
i oczywiście, że zakładają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
Zaburzenia świadomości ,i myślisz że zaraz będą go szprycować i na dzień dobry zakładają wenflon ,są sytuacje gdzie wenflon zakłada się na ostatnią chwilę albo wcale podając lek normalnie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olk
A jeżeli chodzi o ciśnienie ,to również miałam przy pierwszej ciąży okropne skoki z bardzo wysokiego do bardzo niskiego w drugiej wysokie i nie zakładali mi wenflonu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliii79
zakładaja jak sa obawy ze moga wystapic jakies komplikacje-ja mialam problemy z sercem i malam załozony wiec gdy zaczeły sie problemy od razu podali lek a nie musieli szukac odpowiedniej zyly i zakladac wenflon co napewno dluzej by trwało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kajenne
Rodziłam 36h, po 5h na porodówce założyli mi wenflon, dawali masy oksy i urodziłam 7h później. Miałam wkłuwany 3 razy, bo za bardzo trzęsły mi się ręce po tylu godzinach. Autorko uwierz że poród boli tak bardzo że nie poczujesz nawet jakby Ci 10 wbijali :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przy pierwszym porodzie SN mialam, bo podawali oksytocyne zeby przyspieszyc porod, bo wody odeszly zielone, a mialam paciorkowca. Przy drugim porodzie nie mialam, bo nawet by nie zdazyli zalozyc, dojechalam do szpitalam wlasciwie juz rodzac i w biegu sciagali mi tylko spodnie ;) fakt gdyby zabierali sie do zakladania to niech zaloza na nadgarstku, bo na zgieciu lokcia strasznie przeszkadza :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mialam porod
wywolywany, pierwsza kroplowka nie zadzialala i polozne stwierdzily, ze zostawia wenflon przy lokciu do nastepnej zeby nie kluc dwa razy, chodzilam z nim 5dni, przeszkadzal mi, a przy drugiej kroplowce i tak musieli sie wkluwac drugi raz, bo kroplowka nie schodzila... I bania mi sie zrobila jak nie wiem, dlugo nie schodzila, w ogole porod z kroplowka to porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi zalozyli weflon pod koniec porodu sn. Podali mi oksytocyne, zeby parte skurcze wzmocnic:-)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zakladaja zeby w razie czego miec szybka mozliwosc podania lekow . ja rodzilam sn i mialam zalozony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam go przy porodzie sn. Założyli mi jakąś godzinę po przyjęciu na salę porodową. Też się tego bałam, ale na szczęście tak mi go założyli że wcale mi nie przeszkadzał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słyszałam żeby którejś z moich znajomych zakładali wenflon :o zakładają dopiero jeśli chcą podać kroplówkę, albo szykują sie do cc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam 2 porody sn, przy pierwszym nie pamiętam czy zakładali, przy drugim założyli z boku nadgarstka. Nie bolało, nie przeszkadzał, ale prawie 4msc po porodzie nadal mam kropkę po wkłuciu. Zakładali, żeby już był w razie czego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"vi Przy drugim porodzie nie mialam, bo nawet by nie zdazyli zalozyc, dojechalam do szpitalam wlasciwie juz rodzac i w biegu sciagali mi tylko spodnie" Też rodziłam ekspresem, wenflon wbijali mi w trakcie porodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfertret
wenflon to pikuś!! Mnie najbardziej przeraża nacinanie krocza i zszywanie!! Czy dostanę znieczulenie miejscowe czy na "żywca" będą zszywali?...panicznie się tego boję :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie miałam cięcia, nie pękłam więc i o szyciu sama nic nie wiem... Ale z tego co słyszałam to znieczulają tylko różnie to znieczulenie zdąży zadziałać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość surferka_
Porod trwal 2 godz,w trakcie zalozyli wenflon,ale nawet nie wiem w ktorym momencie i po co. Bole porodowe byly tak silne,ze nawet tego wbijania nie zauwazylam. Byl wbity na zewnetrznej czesci dloni,sciagneli mi go rano,jak sie obudzilam.naciecia i Zszywania tez nie czulam,nie wiem czy mnie znieczulali czy nie,ale nic nie bolaalo.nie ma co sie stresowac wczesniej,porod to takie emocje,ze nie zwracasz uwagi i na wenflony i inne igly :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja podczas porodu cały wenflon pogięłam,rozerwałam skórę na dłoni,bo zapierałąm się na łóżku ,machałam łapami :D do dziś mam taką białą,malutką bliznę na skórze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bohemianrhapsody
Dostałam wenflon "z marszu", lekarze podawali mi oksytocynę. Rodziłam siłami natury, ale ze znieczuleniem zewnątrzoponowym, które podano mi w ostatniej chwili - miałam tak mocne i bolesne skurcze (m. in. od tej oksytocyny), że lekarze sami mi zaproponowali znieczulenie, bo widzieli, że inaczej nie dam rady :D Myślę, że to tak jak z nacięciem krocza - ból przy porodzie jest tak mocno wyczuwalny, że mały wenflon lub lekkie nacięcie w kroczu już nie robią różnicy :P przynajmniej tak było ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×