kalpek 0 Napisano Maj 22, 2013 Efqa gratulacje ) Dziewczyny mojej siostrze ciąża obumarła :( dziś była u gina,czeka na krwawienie,jeślli si nie pojawi to ma mieć zabieg ( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Maj 24, 2013 Kalpeczku bardzo mi przykro. To trudny czas, teraz bardzo się potrzebujecie. Myslami jestem z Wami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 11, 2013 Zaglądacie tu? Pozdrawiam! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Czerwiec 11, 2013 ja codziennie ... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 16, 2013 Co u Was Olawd? U nas dosc konkretne plany - akcja powrót do Polski. Jestem przerażona ale też wiem, ze albo teraz albo nigdy! Myslimy nad strategią tak by nie ryzykowac zbyt wiele, i by nie rozstawac sie na zbyt długo... trudne to bardzo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Czerwiec 16, 2013 czyli widze Lilowa ze jednak wracacie do pl tak na 100% zycze powodzenia :) a u mnie ... odliczam czas do urlopu . zostalo 7 tyg i zobacze moje slonko :) teskni mi sie strasznie , ale za to maly jest zadowolony z wakacji u babci .rozpieszczaja go z moja siostra ze hoho :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 17, 2013 Tak, trudno w to uwierzyc.. ja jeszcze nie mge- ale Tak wracamy! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Czerwiec 17, 2013 no to super!!! ciesze sie razem z wami :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 18, 2013 Mąż musi jeszcze dograc szczegóły nowej pracy, ja zakończyc moje zobowiązania i jesli wszystko sie uda, to Święta spędzimy w Polsce z rodziną. :) Poki co pewnie jednak trzeba będzie się rozdzielic co mnie przeraża po prostu... :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Czerwiec 18, 2013 ja wiem ze rozlaka jest ciezka , ale dacie rade. ja tez przez to przechodzilam i jest ciezko ale ... :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 18, 2013 Byłas tez w Anglii sama z Małym? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 18, 2013 Sorki - ta wyżej to ja - Lilowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Czerwiec 19, 2013 nie. to maz wrocil tu za praca a pozniej dojechalam ja a po 2 miesiacach sciagnelismy mlodego . ale dasz rade . uwierz mi ze najgorsza rozlaka to rozlaka z dzieckiem . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 25, 2013 Musimy dac radę. Ile Waszym zdaniem potrzeba w Polsce pieniążków na utrzymanie 3- 4 osobowej rodziny?Wiem, że opinie są bardzo różne, ale moze cos podpowiecie- dacie mi pełniejszy obraz? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Czerwiec 27, 2013 lilowa - ja ci nie moge zbytnio powiedziec ile kosztuje w pl zycie . jest drogie na pewno w stosunku do tamtejszych zarobkow . jak bylam zawiezc mlodego do pl to jak poszlam do sklepu i prawie z pustym koszykiem podeszlam do kasy i jak zobaczylam cene koncowa to sie przerazilam . nic specjalnego nie mialam a kasy poszlo w cholerke . ** ps. majac na mysli 3-4 osobowa rodzinke (was jest troje) - chcesz nam przez to cos powiedziec??? :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 28, 2013 Dzięki Olawd :) Jak się wszystko ustatkuje, to na pewno będziemy chcieli rodzeństwo dla Adasia. On sam często wspomina, że chce braciszka :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Czerwiec 29, 2013 Lilowa w PL jest bardzo ciężko. My jestesmy 3 osobowa rodziną, zarabiamy razem 5000 i naprawde nie mozemy sobie pozwolić na wakacje gdzieś za granicą. Zachodzisz do sklepu i na same sniadanie wydajesz 50 zł. Ja bym na Waszym miejscu nie wracała bo kto wrócił to i załuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Czerwiec 29, 2013 Faktycznie ceny porażają... z każdą naszą wizyta w Polsce widzę, że jest drożej. Trudno jednak wyobrazic mi sobie moje,, stare lata'' tutaj- chociaż podobno bardziej godne. Tęsknie za Rodziną, przyjaciółmi, tą swojskością... Mąż dostał pracę- kontrakt poki co na rok, dosc dobre warunki płacowe. Mamy w Polsce kupione nieruchomości- mamy nadzieje, ze po ich sprzedaży przy niewielkim kredycie bedziemy w stanie się wybudowac. Mam chwile jednak, w których się zastanawiam czy dobrze robimy- tu oboje mamy stałe prace które lubimy- mąż pracuje jako manager w swojej branży, ja jako nauczycielka. Żyje nam sie dobrze i stabilnie.Syn bardzo lubi przedszkole i widze jak się pięknie rozwija- język nie stanowi dla niego żadnej przeszkody. Chcę tego czy nie: tu jest póki co jego dom. Gdy jednak biorę pod uwage co tu jesteśmy w stanie kupic- nawet przy ogromnym kredycie, a co za tą kwotę jestesmy w stanie wybudowac w Polsce, wszystko mi mówi- realizuj marzenia i buduj dom w Polsce- wsród swoich. Ceny domów bardziej odstraszają niż ceny na półkach w Polsce. Oj Kobietki- to zdecydowanie najtrudniejsza decyzja jaką do tej pory musiałam podjąć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
madzik255 0 Napisano Lipiec 1, 2013 Hej dziewczyny:) mam nadzieje ze jeszcze mnie pamietacie..Widze ze kafe sie nam zmienilo :p U mnie cos sie zaczyna dziac w sprawie budowy domu,Zuzia rosnie,od wrzesnia moze isc juz do szkoly jako czterolatek ale jeszcze sie zastanawiamy czy ja dac....moj maz robi teraz kurs na prawo jazdy C i jakos dni leca :D liliowa co do wydatkow w Polsce to zalezy co sie kupuje i ile to kosztuje,wiadomo ze jedni np ubieraja sie za 100zl drudzy za 1000zl,ogoolnie jest zle ale nie najgorzej ,mysle ze wy spokojnie dacie rade :) olawd fajnie ze podtrzymujesz forum i zawsze mozna Cie spotkac :*,i zgadzam sie z Toba najgorsza rozlaka jest z dzieckiem :/ dziewczyny skrobnijcie pare slow :) pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Lipiec 1, 2013 Madzik-córka rosnie jak na drożdżach - mala slicznotka :-) * Ja w pracy wlasnie sie obijam ;-) odliczam juz dni do wyjazdu. Jeszcze "tylko" 26 dni :-P * Buzialki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
EfQa 0 Napisano Lipiec 6, 2013 Dziewczynki mój drugi brzdąc rośnie jak na drożdżach i skończył już 7 tydzień. Jestem niewyspana i zaganiana :) Lilowa pożałujesz decyzji o powrocie bardzo szybko. Nie wracajcie. Poczytaj sobie najpierw w niezależnych mediach co tu się dzieje. czy wy jesteście gotowi na tak znaczny spadek jakości życia? Pracy tu nie ma a jak jakimś cudem ją znajdziesz to gwarantuję ci że nie będziesz usatysfakcjonowana. A już nic nie wspomnę o pracy nauczycielki ... Kolei nie ma, dróg nie ma, opieka zdrowotna leży. Za to kontrola skarbowa działa na zdwojonych obrotach. Ja jakiś czas byłam za granicą, powrót stanowił szok z którego otrząsałam się kilka lat... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Lipiec 6, 2013 Zgadzam sie z Efqa. U nas nauczycieli zwalniają co roku, moje koleżanki siedza bez pracy bo pracowały jako nauczycielki ale polikwidowali szkoły. Jak znajdziesz pracę to za takie grosze że nie wiadomo co z tum robic. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Lipiec 7, 2013 Efqa - witaj !! jak dobrze ze sie odezwalas .wierze ze jestes zmeczona ale masz juz malenstwo kolo siebie . napisz jakie duze sie urodzilo no i jak ma na imie :) pozdrowienia * * * lilowa - nie chce cie strasztc ale mam nadzieje ze wam sie uda w pl . baaardzo duzo znajomych (i nie tylko) wracalo do pl i po max roku pakowali sie i wracali za granice ... niestety mimo ze pl to nasza ojczyzna ale zyc sie w niej nie da :( * * a ja za 3 tyg bede juz nad pl morzem tulac mojego Ptysia :D juz nie moge sie doczekac !!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Lipiec 8, 2013 Hej. Dzięki dziewczyny- ta decyzja jest tak trudna, ze spac po prostu nie moge. Wiem, ze nie jest w Polsce kolorowo... i obawiam sie tego powrotu bardzo. Poki co prace ma mąż- ma pojechac pierwszy, sprawdzic zobaczyc...a dopiero potem ja z Adasiem. Nie chcemy go tak przestawiac z miejsca na miejsca w razie zmiany decyzji. Raczej nie mysle o pracy nauczyciela w szkole - wiem, ze trudno by sie było przestawic- postawilabym raczej na własną szkołę języków obcych, a na poczatek raczej powinnismy byc w stanie utrzymac sie z pensji Małża. Tak czy inaczej żal bedzie to wszystko zostawiac, bo mnóstwo energii wkladam w szkole tutaj, mam grono fajnych znajomych... tylko ciagle ta tesknota za rodziną i tym poczuciem, ze jestem u siebie. Podejrzewam, ze to po prostu nasze subiektywne odczucia bo nigdy w najmniejszym stopniu nikt nie dal mi odczuc, ze jestem tu niemile widziana... ale jednak to siedzi jakos w czlowieku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Lipiec 10, 2013 Hejka! No jestem, jestem, tylko tak mi się jakoś pisać nie chce... Aktualnie jestem na urlopie, choć nigdzie niestety nie wyjeżdżam. W poniedziałek powrót do pracy, ale na razie korzystam ze słoneczka ile się da:) Lilka- oczywiście, że szyję, mimo, że ,moja praca niewiele ma z tym wspólnego, to nie dałabym rady bez własnych pomysłów, projektów, zawsze będę to kochać:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Lipiec 10, 2013 Olawd- jak ja Ci zazdroszczę tego pobytu nad morzem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Monia671 0 Napisano Lipiec 10, 2013 Efqa- zapomniałam Ci kochana pogratulować maleństwa!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
lilowa 0 Napisano Lipiec 10, 2013 Efqa- napisz nam coś wiecej o Maleństwie. Monia- a jak Twoje dzieciaczki? a można się będzie do Ciebie zgłosić po nowe zasłonki? ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Lipiec 18, 2013 Monia - a ja juz nie moge sie doczekac , zostalo tylko 9 dni do wyjazdu ...dzis gadalam zmalym na skypie to widac ze mocno juz teskni a mnie serce peka :( no ale za 10 dni bede juz go miziac :) * na razie ostatnie zakupy , przzygotowania samochodu do dluuugiej drogi brrr... no i zaczynam wszystko co do wziecia znosic na dol - jak na razie to sie zastanawiam czy nie lepiej bylo by tira wynajac haha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olawd 0 Napisano Lipiec 25, 2013 hej laseczki - gdzie sie podziewacie ?? czyzby wszystkie na urlopach byly?? :) my juz z piatku na sobote wyjezdzamy i na dodatek dzis mi sie zepsulo auto!!! z jednej strony szlag mnie trafia ze znowu kasy pojdzie a z drugiej lepiej ze dzis a nie w trasie . ach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach