Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość zalamana...x

czy splacaliscie swoje rodzenstwo zostajac w rodzinnym domu??

Polecane posty

Generalnie panuje taka zasada, że się spłaca rodzeństwo niby, że Oni się zrzekają domu za swoje kupują nowy a Ty na gotowym zostałaś. Nawet jak rodzice spiszą w testamencie, że zostawiają Go Tobie to nie wiem jak to się ma do rzeczywistości. Chyba musi to być jakoś u notariusza potwierdzone. Najlepiej niech za życia przepiszą na Was u notariusza z dożywotnim zamieszkaniem wtedy nic nie będzie musiała spłacać. No mi się tak wydaje.Sama mam koleżankę, która sądzi się (wraz z mężem) z teściem o pieniądze za część domu. Nie wiem na jakiej zasadzie to działa bo teść żyje a teściowa nie, na domu zostaje brat męża koleżanki,oni się sądzą o pieniądze po części domu teściowej i już pierwszą sprawę wygrali. Brat musi Ich spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zachowek to nie 1/4 majątku a 1/2 ( w przypadku gdy jest dwójka rodzeństwa ). Po śmierci rodziców bedziesz jej musiała wypłacić połowę rynkowej wartości domu, nawet jeżeli nie będzie uwzgledniona w testamencie. I to jest wykrok nakazowy na pierwszej rozprawie spadkowej. Czyli jeżeli bedziecie szły na udry to dostaniesz nakaz zapłaty a ona może go egzekwować u komornika niemal natychmiast. Na chwilę obecną nic jej płacisz nie musisz, inaczej też wygląda sprawa jak umrze najpierw jedno z rodziców i nie dogadacie się "wewnętrznie" ze sobą. Ale ... jabyś zdecydowała sie ją teraz "spłacić" to musisz koniecznie notarialnie uzyskać od niej potwierdzenie zrzweczenia się prawa do żadania zachowku w przyszłości i wtedy prawnie po smierci rodziców dom jest tylko twój, mozesz go sprzedać i cała kasa jest dla ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogadynka
zartujesz bedziesz frajerka jesli teraz jej dasz kase bo ona po smierci rordzicow bedzie wolala o swoja czesc. Nic jej nie dawaj i powiedz jej ze rodzice zyja i to ich dom ona podjęła decyzje o wyprowadzeniu się to jej interes.Teraz to niech czeka na testament jak taka pazerna jest. Wiadomo to siostra nalezy sie pol na pol po rodzicach ale oni zyja i poki co ona g.. moze od ciebie chcieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krala-bella
Autorko-siostra ma rację..Sama jestem w "podobnej" sytuacji, my z mężem budujemy dom pewnie wprowadzimy się za jakiś rok może dwa-każdy grosz odkladamay, a brat męża-siedzi u mamusi i kasę wydaje na pierdołki i przyjemności czekając,kiedy rodzice dom mu przepiszą..:/ On ożenił się pierwszy-więc jak my byliśmy po ślubie to on miał już wyremontowane piętro dla siebie. I co mieliśmy też zostać mieszkać u mamusi ,wszyscy na kupie? Dlatego szlak mnie trafia-ale cóż nic nie poradzę,trudno...niech sobie siedzą u mamci i mają dobrze;) Tak więc jak pisałam,siostra ma rację i stoję za nia murem -jedyne co może za dużo chce pieniędzy,jak chcesz to możesz iść do notariusza on może wycenić ci dom bo cena domu to 1/3 więc myślę ze za dużo chce..niewiem..mnie by wystarczyło 50tys:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z rodzinką najlepiej na zdjęciach, teraz dasz jej pieniądze, a potem przekabaci rodziców i dom przepiszą na nich. Gdy rodzice już umrą, dom będzie Twój wtedy powinnaś ją spłacić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm
teneryffaa zachowek to połowa z tego co by sie należało gdyby nie było testamentu czyli 1/4 wartości domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
autorko Twoja siostra jest niepoważna, chciwa i pazerna - co Ty masz spłacać TERAZ? dom nie jest Twój, może niech idzie do sąsiadów żeby ją spłacili za dom rodziców, bo w sumie czemu nie? Jak już rodzice dom na Was faktycznie przepiszą i go sprzedaż to odpalisz jej najwyżej jakiś % jak sama się poczuwasz do tego, ale to nie jest Twój obowiązek, więc nie daj się zmanipulować tej chciwej wrednej babie, już współczuję temu dziecku, które urodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od tego czy rodzice przepisali już dom na Ciebie, a jeśli tak ważne jest też czy siostra zrzekła sie spadku na Twoją korzyść. Jeśli tak i jeśli było to więcej niż 5 lat temu siostrze nic sie nie należy. Jeśli dom nie jest zapisany na Ciebie, albo niedawno, spłacając siostrę powinnaś zobowiązać ją do opieki nad rodzicami na starość...podpisuje sie osobną umowe, jeśli sie nie zgodzi nie musisz spłacać, albo spłata się odroczy i moze minąć 5 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, nie bede tu zachodzic w tematy z osobami, ktore pisza głupoty. W kazdym razie teraz absolutnie nic jej nie dawaj, a jesli chodzi o zabezpieczenie na przyszłość to zależy jak rodzice postąpią. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj ale czytam właśnie że tu nic jeszcze nie jest zapisane...w takim razie zadnej kasy nie dawaj dopóki dom nie będzie zapisany na Ciebie a siostra nie spisze sie na Twoją korzyść. W ogóle nie jestem pewna czy musisz cokolwiek spłacać dopóki rodzice żyją bo zawsze jest jakaś tam możliwość że zmienią zapis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale rodzice zyja-
do krala-bella ale przeciez ich rodzice zyja i tak naprawde nie wiadomo komu dom przypadnie, wiec co ty kobito pitolisz:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spłatę to dopiero może zażądać gdy rodzice umrą i wtedy zgodnie z testamentem dom przejdzie na twoją własność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki lajf
No więc tak. Dopóki dom jest rodziców, nic nie dawaj. Po ich śmierci, jeżeli przepiszą dom na Ciebie, to siostra i tak będzie mogła ubiegać się o zachowek - czyli połowę wartości tego, co dostałaby gdyby dziedziczyła częśc domu (czyli tu by była wycena rzeczoznawcy potrzebna). Jeżeli testamentu nie ma, to dostaniecie obie po połowie, i jakoś ciężko mi uwierzyć, że siostra by zrezygnowała ze spadku, bo już jej kase dałaś... Jedyną sytuacją, w jakiej mogłabyś ją spłacić teraz, jest umowa dożywocia, potwierdzona notarialnie - ty dostajesz dom, a w zamian opiekujesz sie rodzicami i mają oni prawo dożywotnio tam mieszkać. Tak zapisany dom nie wchodzi w skład masy spadkowej, czyli siostrze by się nic nie należało (ale już wcześniej dostałaby kasę w związku z porozumieniem między wami). W grę wchodzi jeszcze darowizna, czyli rodzice dokonują za życia darowizny całości na waszą rzecz, ale po ich śmierci, przy dziedziczeniu bezpośrednim takim jak u was czyli rodzice-dzieci darowizna nie ulega przedawnieniu i od tego też musielibyście płacić zachowek siostrze. Czyli na moją wiedzę to jeżeli kasa w tej chwili to tylko umowa przekazania domu za opiekę nad rodzicami, czyli umowa dożywocia. W każdej innej sytuacji raczej siostra mogłaby żądać drugi raz kasy po śmierci rodziców. A szczegóły najlepiej ustalić u notariusza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkammijkdzima
nie czytałam wszystkich komentarzy wiec przepraszam jesli dubluje:) Teraz lepiej nic jej nie płać, bo nawet jeśli rodzice nie zostawili testamentu to wy obie go dziedziczycie, wtedy przyjdzie czas na rozliczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyyyyytka
teraz nic jej nie dawaj ,otwarcie jej powiedz ze nie zaplacisz za cos co nie jest twoje .Gdyby nawet juz byl do w testamencie zapisany na ciebie to nic nie znaczy ,bo testament zawsze moga rodzice zmienic lub siostra po smierci rdzicow zadac zachowku itp.....Jesli chcesz byc w porzadku wobec siostry to niech rodzice juz teraz przepisza dom na ciebie i wtedy to juz inna sprawa ,ale 150 tys to chyba za duzo -wycencie go i pamietaj ze twoim obowiazkiem jest opieka nad rodzicami wiec nie dałam bym jej wiecej niz 1/4 wartosci domu.A swoja droga ile kosztowało wybudowanie domu twojej siostry ....znajomi wybudowali fajny domek za 450 tys a d ciebie siostra chce 150 za stary?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pantofelek /
u wiekszosci moich znajomych to wygladało tak ze rodzice splacali pozostale dzieci ,a jesli nie byli w stanie to rodzenstwo .Ja osobiscie za dom warty np.350 tys nie dałabym bratu 150 tys -bo wiadomo stary ,do remontu i opieka na d rodzicami.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak na marginesie siostra domu nie zbudowała za fri. Z czegoś musiała zrezygnować z czego Ty nie musisz. Nie musi i pewnie nie chce mieszkać na piętrze w starej chacharze gdzie ogrzewanie zrujnuje a roszczeniowa siostrzyczka zatruje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałam :-)
Nie jesteś właścicielem domu to co chcesz spłacić? A co jeśli rodzice dom przepiszą na kogoś innego? Zostaniesz bez domu i pieniędzy. Takie sprawy załatwia się po śmierci rodziców na sprawie spadkowej. W zasadzie to wcale nie musisz jej spłacać, bo może sobie wziąć pół domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klasyjka na yyyy
dzentelmen-masz racje ,ale jak sam piszesz to stara chalupa wiec glupio brac od siostry 150 tys.?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myszka cisza////
dam ci tylko taka rade -chcesz dac kase ok ,ale wszystko musisz miec na papierku -czarno na buialym ze dom jest twoj (akt notarialny) bo jak mowi stare przysłowie -z rodzina najlepiej sie wychodzi .....,ale na zdjeciu ......poki co jestes lokatorem u swoich rodzicow i co najwyzej mozesz placic za wynajem .....rodzicom ,a siostrze nic do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałam :-)
dżentelmenel Aleś ty mądry. To daj mi 150 tys i wprowadź się na piętro, a ja ci obiecam,że po mojej śmierci otrzymasz dom. Doczytałeś,że ona nie jest jeszcze właścicielem tego domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agieszka juz tu nie mieszka.,
mam podobna sytuacje z tym ze mam juz akt notarialny na siebie i rodzenstwo(siostra z bratem ) chca zebym im dała po 100 tys -dom wyceniono na 500 tys ( jest to dom ktory rodzice rozbudowali ze starego 40 lat temu)-wydaje mi sie ze to troche za duzo oczywiscie na nas bedzie spoczywała opieka nad rodzicami i wszystkie oplaty?jak myslicie jest to duzo czy ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co za idiotka z tej Twojej siostry! Ma wybudowany nowy dom i już musi remontować? Czy wykończyć? Poza tym, nikt jej nie wyaniał chyba, moła sidzieć z wami na kupie. Jej się od Ciebie nic nie należy i nie będzie należało, bo to Ty opiekujesz się rodzicami, robisz przy tym domu. Powiedz jej, żeby się w łeb puknęła ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ale się uśmiałam :-)
Moi rodzice mieli 2-piętrowy dom. Gdy wyszłam za mąż dobudowaliśmy jeszcze jedno piętro. Pomieszkaliśmy trochę i nadarzyła się okazja kupić działkę. Kupiliśmy, zbudowaliśmy dom i wyprowadziliśmy się. Nasze miejsce zajęła siostra. Nawet by mi do głowy nie przyszło wołać od niej choćby złotówkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż mnie ciary przeszły
Nigdy po pierwsze nie spłaciłabym rodzeństwa, gdybym została z nimi w domu!!! Życie z garbem to największa kara!! Mało, że zostałabym opiekunką na całe życie i ze starym domem do wiecznego remontu!! Za taką niedźwiedzią przysługę, to ja na prawdę dziękuję!! Zaproponowałabym siostrze, że niech bierze w pizdu całe to szczęście i niech ona Ciebie spłaci. Mam brata, który został tak "wyśmienicie wynagrodzony", nic się nie musiał "dorabiać", ja mam żal do siebie, że uciekłam z tego "WIELKIEGO SZCZĘŚCIA!!!!!" , i go tam zostawiłam!!! mam wyrzuty sumienia do tego stopnia, że mu niekiedy pomogę i kupię coś do tego domu, byle z dala od tych problemów, i nigdy by mi do głowy nie przyszło, żeby cokolwiek od niego chcieć!!! Ani teraz ani po śmierci rodziców!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aż mnie ciary przeszły
do krala-bella Autorko-siostra ma rację..Sama jestem w "podobnej" sytuacji, my z mężem budujemy dom pewnie wprowadzimy się za jakiś rok może dwa-każdy grosz odkladamay, a brat męża-siedzi u mamusi i kasę wydaje na pierdołki i przyjemności czekając,kiedy rodzice dom mu przepiszą..:/ On ożenił się pierwszy-więc jak my byliśmy po ślubie to on miał już wyremontowane piętro dla siebie. I co mieliśmy też zostać mieszkać u mamusi ,wszyscy na kupie? Dlatego szlak mnie trafia-ale cóż nic nie poradzę,trudno...niech sobie siedzą u mamci i mają dobrze Tak więc jak pisałam,siostra ma rację i stoję za nia murem -jedyne co może za dużo chce pieniędzy,jak chcesz to możesz iść do notariusza on może wycenić ci dom bo cena domu to 1/3 więc myślę ze za dużo chce..niewiem..mnie by wystarczyło 50tys Ale dlaczego i na jakiej podstawie cokolwiek Ci się należy??!! Bo teście sobie wybudowali dom!! Mają syna, który z nimi mieszka i będzie z nimi do śmierci, będzie znosił ich humory??, choroby?? A ile Twojego wkładu w tym było, że tak się sępisz o nie swoją kasę!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wifigdansk
wg. mnie nic się siostrze nie nalezy narazie w tej sytuacji jaka jest.zmieni się to pewnie po smierci rodziców (czego nie życze ale taka niestety kolejność losu). z tego co napisalas-testamentu jeszcze nie ma wiec na ten moment nie musisz dawac siostrze zadnej kasy a to ze gada no coż? to juz chyba inny problem- chyba raczejz t obą ze nie moezesz sobie ztym poradzić,ze gada ze żąda. ale ze strony prawnej nie masz zadnego obowiązku spłacac siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kto jej kazał się wyprowadzać z gotowego? no chyba za frajerkę Ci ę ma, nigdy w życiu nie dostałaby ode mnie teraz żadnych pieniędzy! takie rzeczy reguluje się po śmierci rodziców, po co ich już chowacie? siostra żąda takich rzeczy bo pewnie wie, ze masz pieniądze, super kobieta. słuchaj jak masz dylemat to idź po poradę do radcy prawnego. Być może jeśli teraz dasz siostrze jakieś pieniążki (choć jej się nie należą) to 1. trzebaby to opodatkować, 2. i tak podział majatku nastąpi po śmierci rodziców, i jeszcze mogłoby wyjść że dałas siostrze pieniążki w prezencie a z tego co widzę kobieta nie ma skrupułów. I co z tego, ze jest w drugiej ciąży, a wy nie planujecie, zycie jest przewrotne, za miesiac możesz ty być w takiej samej sytuacji i co, pozbedziesz się oszczędności.... dup*na ta Twoja siostra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×