Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość zalamana...x

czy splacaliscie swoje rodzenstwo zostajac w rodzinnym domu??

Polecane posty

osoba powyżej bardzo dobrze to opisała:) darowizna zabezpieczysz tez swoja przyszłość(jakby Ci kiedyś życie pokomplikowało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdnlvm
sprawiedliwie to jest PO POŁOWIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
żeby bylo sprawiedliwie po połowie to druga siostra musiałaby w IDENTYCZNYM stopniu zajmować się rodzicami i wkładem w dom.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siiiiit
moj szwagier dostał od matki(ojciec juz nie zyl) dom w darowiznie byl wtedy 20 letnim ,mlodym i glupim czlowiekiem ze sie na to zgodził ,mial wtedy jeszcze nieletnie rodzenstwo ,ktore wiadomo nadal meszkalo w domu i chociaz bylo to 15 lat temu nadal w tym domu mieszkaja ,a dzis sa juz to osoby dorosle po 30 stece.Opieke nad matka sparawuje szwagier z moja siostra ,wszystkie oplaty itp.....a rodzenstwo sobe zyje jak w raju ......dlatego ja uwazam ze od rodziny jak najdalej .Autorko jesli dom juz bedzie twoj to oczywiscie nalezałoby spalcic siostre ,a narazie nie masz za co jej placic bo poki co mieszkasz u rodzicow.I dziekuj ze siostra sie wyprowadzila ,bo jak w jednym domu zyje kilka rodzin to nie jest za ciekawie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość straszna siostra
Moi rodzice mają dom dwurodzinny,w jednej części mieszka nasz najmłodszy brat z rodzina,a w drugiej cz.mama.Ojciec już nie zyje. Moja siostra,drugi brat i ja zrzekliśmy się roszczeń do spłat ponieważ wczesniej najmłodszy brat pomagał mamie w chorobie ojca/był po wylewie/,a teraz opiekuje się mamą. Nie mielibyśmy serca by dopomagac się spłat od najmlodszego.Każde z nas jest urządzone i określiliśmy sie za życia mamy. Wierzyc mi się nie chce,ze mogą byc takie wstrętne,pazerne siostry.Wspólczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ndjdj
I to jest prawdziwa rodzina,reszcie mozna tylko wapolczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hvb dsj
Moja mama opiekowała się swoją mamą na starsze lata.Siostry mamy nie pomagały bo mieszkały w inych miejscowościach.Po śmierci babci siostry mamy zrzekły się swoich części i tym samym mama nic im nie musiała płacić. Ja mieszkając w swoim rodzinnym mieszkaniu,nie będę musiała spłacać swojej siostry bo ona dostanie to po babci. W Twoim przypadku radziłabym spłacić siostrę,ale jeszcze nie teraz. Czasami w rodzinie przez takie sprawy jest wiele sporów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta cafeeee
a skoro siostra taka pazerna, to w takim razie niech mama przepisze dom na was dwie, po połowie i wtedy siostra nie będzie mogła domagać się żadnej spłaty. Z tego co piszesz dom jest duży, więc nie będzie problemu. Poza tym skoro ma wybudowany swój to raczej nie przyjdzie mieszkać do rodzinnego domu, a sprzedaż też raczej jej się nie uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta cafeeee
a na jej zaczepki zawsze możesz powiedzieć, że jak coś jej nie pasuje to niech się wprowadzi do rodzinnego domu, nikt jej nie zabrania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rodzice żyją ! a ty już dzielisz ? co z tego że starsi to oni powinni zdecydować co z domem i ewentualnym płaceniem porozmawiajcie z najbardziej zainteresowanymi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxcfgvhboliudefc
1. Dom jest rodziców i mogą z nim zrobić co chcą. Mogą sprzedać i polecieć na Majorkę. A wy już czujecie się jak właściciele i kłócicie się o coś, czego jeszcze nie macie. 2. Rodzice nie muszą w testamencie, mogą jeszcze za swojego życia przepisać na Was dom. 3. Jeśli są to starsi ludzie to sprawa testamentu nie powinna być odkładana. Pomimo testamentowego zapisu, siostra ma prawo do zachowku w wysokości 1/4 jej udziału spadkowego. Czyli jeśli rodzice mają tylko dwoje dzieci, to zachowek jednego z nich wynosi 1/8 spadku. 4. Po ich śmierci i w przypadku braku testamentu- wyłącznie dziedziczenie ustawowe czyli po równo dla każdego dziecka, ale... 5. Nie trzeba nikogo spłacać, dom można sprzedać i podzielić się po równo pieniędzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dxcfgvhboliudefc
ajamysleze "żeby bylo sprawiedliwie po połowie to druga siostra musiałaby w IDENTYCZNYM stopniu zajmować się rodzicami i wkładem w dom." ale też i w równym stopniu z niego korzystać są dwie strony medalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosikosikosi
1/2 udzialu spadkowego nalezna z dziedziczenia ustawowego nalezy sie przy ustalaniu prawa do zachowku!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja........
Nie czytałam wszystkiego bo nie mam za duzo czasu. Powiem Ci,ze dopóki rodzice żyją to nic nie plac jej bo dom jeszcze nie jest Wasz. moja mama miała taka sytuacje. z tym,ze jej siostra zajmowała sie swoja mama czyli moja babcia. Babka przed śmiercią zapisała w testamencie dom na ciotkę ale mało tego musiala jeszczeWYDZIEDZICZYĆ pozostałe dzieci aby nikt sie pozniej nie ubiegał o żadna spłatę. Tak wiec niech rodzice póki oboje żyją i sa w pełni sprawni umysłowo przepisze dom na Was z wydziedzicEniem pazernej siostry z zastrzeżeniem,ze mogą mieszkać w tym domu do konca życia.,wtedy siostra moze Was w d .... Pocałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmiiimiii88
kobieta cafeeee-ja tam bym wolała splacic siostre i miec ja z glowy ,bo łudzenie sie ze siostra ma swoj dom to do rodzinnego nie wroci jest bez sensu w takich przypadkach sa pozniej klotnie ,robienie jeden drugiemu na zlosc itp....Autorko po pierwsze ,zeby splacic siostre to najpierw dom musi byc twoj w obecnej sytuacji nie dawałabym jej zadnej kasy ,a jesli rodzice przepisza go tobie to wtedy nalezałoby sie jakos rozliczyc z siostra .Gdybym ja byla w takiej sytuacji to wolałabym splacic siostre niz np.miec z nia po polowie domu-gdzie kucharek szesc tam nie ma co jesc .......siostra ma swoj dom ,wiec gdyby polowa rodzinnego domu byla jej to moze z nia zrobic co chce np.wynajac,watpie czy takie rozwiazanie by ci pasowało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe czy rzeczywićsie
Jesli Rodzice przepiszą do tylko na Ciebie, to tak, powinnaś, grzecznościowo spłacić siostrę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na pomaranczowo piszę teraz
niekonicznie, bo jej nie stać to z czego ja splaci, a po sprzedazy domu z polowy kasy moze jej nawet niestarczyc na mieszkanie, opanujcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja........
Autorka pisała wczesniej,ze ma odłożone 150tys a siostra wie o tym wiec pokusa dla niej wielka. Ja bym nie dawała ani grosza. Dom jeszcze nie jest autorki a jej siostra widać,ze juz pogrzebala rodziców skoro juz sie wykloca o kasę za dom. Moze ten dom nawet nie jest tyle wart aby dawać jej tyle kasy a moze rodzice w ostateczności zapiszą dom na dom dziecka lub inna instytucje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość że co że jak??
Dokładnie, póki dom nie jest autorki nie ma żadnej mowy o spłacaniu siostry. Na razie to autorka tylko w tym domu mieszka, podejrzewam że dokłada się do rachunków itd, czyli jest w takiej sytuacji jakby wynajmowała część domu. Płaci rachunki, pewnie wykonuje jakieś remonty w domu a dodatkowo opiekuję się rodzicami więc nie uważam żeby ta druga siostra miała powód do żalu wobec autorki. Tak jak ktoś tu napisał wyżej, zapewne dowiedziała się o oszczędnościach i chce wykorzystać okazję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpowiadając na pytanie zawarte w temacie: nikt w domu rodzinnym nie został, więc nikt nikogo nie spłacał każdy jest u siebie a co moja rodzicielka zechce zrobić ze swoim lokum to już jej sprawa ja bym chciała żeby już jako emerytka sobie odbiła wszystkie lata wyrzeczeń, mieszkanie sprzedała i zaczęła intensywnie podróżować (jej marzenie), a zamieszkała np. z nami a co do sprawy: przed przeniesieniem własności nie ma mowy o żadnym spłacaniu ani ładowaniu kasy w coś, co nie jest na papierku Twoje nie jesteś właścicielem - nie remontujesz, nie spłacasz itp. żebyś nie została z ręką w nocniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm oj tam
póki rodzice żyją to nikt nikogo nie spłaca. Takie sprawy reguluje cie po śmierci rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ajamysleze
Autorko i jak się sprawy mają? siostra ciągle nalega na to, zebyś DAŁA (bo spłatą ciężko to nazwać skoro dom nie jest Twoj) jej 150tys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...k...p
Nic jej sie nie nalezy, nie teraz. Puki rodzice zyja, to oni sa wlascicielami. Jezeli nie zapisza tego domu na Ciebie przed smiercia, to wowczas majatek trzeba bedzie podzielic prawnie, czyli na pol. Jesli chcesz zostac w domu to bedziesz musiala ja splacic, no chyba, ze zrzeknie sie na Twoja rzecz:) U mnie babcia zaczela dzielic majatkiem za zycia (nadal zyje, jest mloda, ma 65 lat), a rodzenstwo nie chce sie znac. Jednemu dala dom i mieszkanie, drugiemu tak samo, a trzeciemu tylko 25 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...k...p
'chwila moment' ma zupelna racje, ma prawo do zachowku, gdy rodzice zapisza na ciebie ten dom. I z pewnoscia wygralaby ta sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To rodzice powinni spłacić siostrę, należy jej się to. Ty zostałaś u siebie w domu, a twoja siostra musiała sama sobie poradzić, kupić mieszkanie, urządzić itp. Nie piszę tego złośliwie, ponieważ ciebie ta sprawa w ogóle nie powinna obchodzić, nie masz żadnych obowiazków wobec siostry. Tak to jest jak za przeproszeniem rodzice w tyłku mają zapisanie swoim dzieciom przed śmiercią tego co i tak będzie ich, aby nie walczyły między sobą. Pogadaj z rodzicami, siostrę odeślij do nich, to ich problem. Rodzice powinni przed śmiercią wszystkich pospłacać, wszystko pozapisywać żeby było wszystko jasne a nie, rodzeństwo potem się nawzajem po sądach ciąga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I przestańcie na litość boską pisać te "puki". Ja naprawdę jestem tolerancyjna, ale jak widzę połowę strony zapisaną takimi błędami to mi się słabo robi... jak się nie umie to sie używa zastępczych wyrazów, bo puki to chomiki mają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o qrde::((((((((
Póki rodzice żyją to nikt nikogo nie spłaca ! takie rzeczy załatwia sie po śmierci rodziców a nie teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale rodzice przed śmiercią powinni wszystko załatwić, tj. pozapisywać obu siostrom co uważają, np. po połowie domu, nie wiem, w zależności od ich chęci. To jest chore, żeby rodzeństwo walczyło ze sobą po śmierci bo rodzicom za życia nie chciało się tego uregulować, albo nie wiem, myśleli, że będą wieczni?. Po śmierci rodziców każdy "coś" chce, sprawy toczą się latami. A jak jest wszystko załatwione wcześniej to po odejściu rodziców nie ma żadnych kłótni i każdy zna swoje miejsce i swoje zabawki. Trzeba trochę pomyśleć... ale autorka może tylko to zaproponować, ani teraz, ani po smierci rodziców nie ma obowiazku nikogo spłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmm,m
Jeśli rodzice zapiszą dom autorce i WYDZIEDZICZA jej siostrę to niestety dla tej siostry nic jej sie nie należy żadna splata. Tyle co jakaś kasa z ubezpieczenia po śmierci rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patent na własne zdanie
Ale pokręciłyście z tymi przepisami!!! Zachowek to 1/2 należnej części, czyli 1/2*1/2( tyle dziedziczyła by ustawowo)=1/4 Do wydziedziczenia mądra głowo muszą być przesłanki, a przed zachowkiem to nie uchroni, praw do zachowku nabywają zstępni( dzieci, wnuki) wydziedziczonego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×