Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie chce byc mloda mama

Jestem za mloda na matke. Co robic?

Polecane posty

Gość lelolelo
Autorko, trzymaj sie. Sciskam wirtualnie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja usunelam
powiem ci tak- mieszkam obecnie juz w Niemczech- kiedy zaszlam w ciaze i zdecydowalam sie na jej przerwanie rowniez nie bylo mi lekko. Jak sama zapewne juz zauwazylas jest to koszmarna sytuacja. Rozmawialam o tym juz z kilkoma kolezankami, wiem tez o innych znajomych kobietach(tam robi sie troche mniej tajemnice z takich spraw, kobieta ktora zdecydowala sie nie wynoscic ciazy nie jest morderczynia, nie ma "pietna" na cale zycie")...ku mojemu zaskoczeniu prawie kazda moja znajoma ma za soba przerwanie ciazy (wiekszosc z nich to juz matki)...wiem tylko o jednej ktora musiala robic terapie z tego powodu- zaszla w ciaze w wieku 16 lat, decyzje podjela jej matka...gdy miala 19 lat dotarlo do niej dopiero co sie tak naprawde wydarzylo. Efektem byla depresja-przez pol roku korzystala z pomocy psychologa. Reszta? Wszystko dorosle kobiety, kazda miala swoj powod...kazda przyznaje ze to ciezka decyzja, ale kazda (rowniez matki) podkresla ze tego nie zaluje. Pamietam jak to bylo u mnie-zdecydowalam sie na zabieg...do klinikii jechalam jak na sciecie...ale gdy wybudzilam sie z narkozy czulam ULGE, ulge nie do opisania teraz tylko szybko dzialac-dobrze, ze masz kogos przy sobie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguu
Wiec po co wogole zakladalas temat skoro i tak wiedziałaś ze ciążę usuniesz. Pewnie kolejne prowo. Ten temat zawsze wywołuje kontrowersje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak, to trudna decyzja. Moja kolezanak mi opowiadala, ze ciezko bylo sie zdecydowac, zreszta pamietam jak mi o tym mowila. Kazy ma jakis powod i nie powinno sie tego oceniac, bo to nie jest latwa decyzja. To nie jest prowokacja, bo ja nie podjelam decyzji od razu. Rozwazalam inne tez rozwiazania i mze zdecydowalabym sie na adopcje, ale jak przeczytalam co mnie czeka to zwatpilam. A gdy jeszcze dowiedzialam sie jak przechodza to dziewczyny, ktore juz oddaly dziecko i jak boja sie, ze kiedys dzieci ich znajda to postanowilam, ze nie chce tego. Oddam dziecko i co? najpierw dolegliwosci okropne, potem pytania o ciaze, ojca, dalsze plany. I za kilkanascie lat moze jeszcze zapuka mi do drzwi mlody czlowiek z wyrzutami i pytaniami? Nie, nie chce tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguu
Ale i tak cię te wyrzuty dopadna. A świadomość tego ze zabili się dziecko nie jest chyba też fajna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja usunelam
kinguu -niekoniecznie- znam wiele kobiet, ktore podjely taka decyzje i wyrzuty ich nie dopadaja.Poza tym nie dla kazdej kobiety kilkutygodniowy zarodek bez systemu nerwowego i swiadomosci to dziecko. To tylko w Polsce mamy "jedyny sluszy " punkt widzenia. W Unii jest to twoja decyzja, twoje wlasne przekonanie. Masz napewno racje piszac ze jest to "niefajne"-Pewnie, ale czasem jest to miejsze zlo...Jeszcze mniej fajne jest siedzenie na zasilku z dzieckiem, kiedy masz swiadomosc ze jedyne co cie czeka to paczka z Caritasu..do tego samotne matki czeka ostracyzm spoleczny, to nadal kurwy, ktore dupy daly- wejdz na temat typu "zakochalem sie w samotnej matce, co robic" poczytaj sobie odradzajace komentarze, poczytaj sobie argumenty "przeciwko" samotnym matka sciagalnosc alimentow mamy najnizsza w Europie- nasz rzad nie widzi w tym problemu, na razie nic sie nie zmienia, po co ? Sa wazniejsze sprawy, naprzyklad regulacje i zmiany w prawie lowieckim- gdyz, powinnas wiedziec, wiekszosc naszych poslow to zapaleni mysliwi ( dziwne troche, obroncy zycia poczetego uwielbiaja zabijac w pelni rozwiniete i zdolne do odczuwania zwierzeta, ot tak , dla rozrywki)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguu
No moze i nie podchodzisz, bo nie chcesz. Nie masz świadomości tego co to naprawdę jest dziecko. Ten twój niechciany zarodek juz ma bijace serduszko. ale pewnych kobiet i tak się nie przegada. Usuwają, i po problemie, bo przecież to nic złego. ale kiedyś będziesz pewnie miała dzieci to wtedy do ciebie dotrze ze tamto to też było dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguu
Ależ doskonale zdaje sobie sprawę jaka jest nasza sytuacja w kraju. Marne alimenty itd. Wiem też, ze samotne matki są przez społeczeństwo w pewien sposób wyklete. Nie jestem osoba wierząca. Wiec nie mam podejścia powiedzmy kosciolkowego. Ale zawsze uważam ze dziecko to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co ja bym miala zrobic? gdzie bym sie z tym niekochanym dzieckiem podziala? W domu samotnej matki? A potem co? praca za najnizsza krajowa za ktora wynajme mieszkanie i zeby w sciane? Wole skonczyc studia i nie utrudniac sobie zycia. Moze to brzmi brutalnie ale taka prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguu
Wiem, ze macierzyństwo nie jest różowe i bywa tak ze ma się tego po prostu dość. Sama mam młodo dziecko, w ciazy miałam też duzo problemów zdrowotnych . Długi czas leżałam w szpitalu. Miałam tego po prostu dośc, ciąży a nawet dziecka. Jednak gdy mała się urodzila byłam prze szczęśliwa. Dzisiaj powiedziała pierwszy raz " mama". Wspaniala chwila:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinguu
Wiesz co nie wiem, czy powinnaś się tak nastawiać na studia i swietna prace. Wiesz ilu jest bezrobotnych?. Znajoma skończyła ekonomie a teraz siedzi w...kiosku!! a ilu znajomych studiów nie skończyło, a nie były to ciężarne czy młode matki. Jeszcze u nas w kraju jest tak beznadziejnie ze masakra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po ekonomii to ciezka zgadzam sie z tym. Ja studiuje jednak kierunek po ktorym prace bede miala jak nie w Polsce to za granica. na poczatek ogromnych pieniedzy na pewno zarabiac nie bede, ale ten kierunek to moje zainteresowanie tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Dajcie autorce spokoj,wyyy.
i co że wychodzą na prostą,ale jest im dobrze. A Ty jesteś zmądrzałą idiotką:O Dla Ciebie liczy się wygoda nie bliscy, pewnie nie raz żałujesz swojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blimps
Parę lat temu usunęłam ciążę. Zaluje tego teraz strasznie, bo teraz jestem gotowa na dziecko, ale mój maz jest bezpłodny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żałuje faceta z którym mam
córkę,córki nie żałuję i nie usunęłam i nie usunęłabym ciąży. Facetowi jedyne za co dziękuje to ze dał mi to małe szczęscie córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hghjgkjjhn
hjhll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze ze ja mam dobrze:P
i trafiłam na super mężczyznę:) Urodziłam mając 18 lat. Dzisiaj mam 23l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Autorko, powtarzam raz jeszcze i nie jest to zart. jesli rzeczywiscie nie chcesz tego dziecka to nie usuwaj ciazy ja chetnie twoje dziecko adoptuje. Jak bedziesz chciala to daj znac jak sie z toba skontaktowac. takze widzisz masz wybor...ja nie radze cie jakos sobie poradzic ja wysuwam konkretna propozycje. Jak interesuje cie adopcja ze wskazaniem, a jest to calkowicie legalne w Polsce to daj znac. I zeby bylo jasne - ja nie zamierzam "kupowac" dziecko. Jesli interesuje cie procedura zgodna z prawem to sie odezwij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Nie wiem tez w ktorym tyg ciazy jestes, ale sama jestem mama i uwierz mi 8 tygodniowa ciaza ti na pewno nie jest zlepek komorek ale maly czlowiek z bijacym juz sercem. Szkoda dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juratka przykro mi, ale odmowie, bo nie chce przechodzic przez ciaze i porod, za duzo o tym sie na czytalam. Zreszta boje sie niewygodnych pytan i tego dziecka, ktore kiedys mnie odnajdzie. Nie chce marnowac sobie zdrowia i mam tu na mysli problemy z zebami (tak podczas ciazy zeby, a raczej dziasla sa narazone na duze oslabienie), ze skora (rozstepy) i trud porodu tez mnie przeraza (boze nawet nie wiedzialam, ze niektore kobiety po porodzie moga nie trzymac moczy i kalu). To dla mnie za wiele i na dodatek tlumaczenie sie innym co z dzieckiem. Ide na latwizne wiem, ale nie chce takich konsekwencji ponosic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmądra
Po co to całe gadanie? Dla kobiety, która pragnie być mamą, taki zarodek jest już jej ukochanym dzidziusiem. Natomiast jeśli ktoś nie chce dziecka to jest dla niego płodem, zarodkiem. To jest całkowicie normalne i nikt tu nikogo nie przegada. Dałyście dziewczynie rady, przestrogi jak również pocieszające słowa namawiające do aborcji. Tyle, tu powinien być koniec. Nikt nikogo i tak nie przekona do swoich racji. A te, które piszą troszkę przesadzają. Temat wzbudza emocje, ale dajmy dziewczynie samej zdecydować. A tak prywatnie ode mnie do autorki: wyrzuty cie dopadną jak zaczniesz być gotowa na dziecko, jak kiedyś będziesz tuliła inne maleństwo. Pamiętaj o tym podejmując decyzję, żeby kiedyś nie spadło na ciebie jak grom z jasnego nieba. I wiem, że teraz jesteś przekonana na 100%, że nie, to one i tak się pojawią jak dojrzejesz. Wiem coś o tym, chociaż nie w temacie aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmmądra
miało być: które piszą ,,morderczyni"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgygjfyi
jestes szmatą....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość okqqq
sama tez jej narzucasz zdanie, choc w "madry" sposob. autorka jest mloda i naiwna, mysli ze teraz najwazniejsza jest ona, szkola, zabawa i przyszla praca. jest za mloda zeby zrozumiec to co robi. nigdy nie miala dzieci, nie wie jak to jest je miec. kiedys sie pewnie przekona i masz racje, refleksja przyjdzie. ale kazdy uczy sie na bledach. niestety niektorych nie da sie naprawic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z zycia wzięte
bedziesz zalowac jak kiedys dojrzejesz do tego by miec dziecko a nie bedziesz mogla miec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Juratka
Szkoda chciaz nie wiem jak by bylo z ta adopcja ze wskazaniem w syt kiedy ojciec dziecka nie wie o jego istnieniu. To tak mysle sobie nie za bardzo etyczne by bylo. A ja jestem z tych co wzystkomlegalnie musza miec zalatwiane. No ale skoro i tak o adopcji nie myslisz to niewazne w tej chwili. To tak na marginesie. Szkoda autorko, ze na ciebie trafilo z ta ciaza ktorej nie chcesz bo przeciez jest tyle innych dziewczyn, ktore bardzo by w ciazy chialy byc i latami walza o cu. Cos w tej przyrodzie nie ma sprawiedliwosci widac. Ale co? Nie powiesz ojcu dziecka o jego istnieniu? pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Juratka masz racje co do adopcji dlatego pisalam, ze poczytalam o tym tez. Bez zgody ojca nie byloby mowy o adopcji, a ja nie chce sie jeszcze dodatkowo potem szarpac i ciagac po sadach. I tez zaluje, ze trafilo na mnie, sa osoby, ktore pragna dziecka i to one powinny je miec, nie ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×