Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość palllettteeeeee

dlaczego? czy to moja wina???

Polecane posty

Gość palllettteeeeee
A pomijajac osobę tamtej dziewczyny, mozliwe jest, aby osoba jak piszesz, traktujaca kogos jak wlasnosc, nie widziala nic złego w tym, ze nie odbierze tel/ nie odezwie sie przez jakis czas?? czy to noralne w takich "przypadkach"? :I

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem to jest typowe ponieważ sama ten typ przerabiałam niestety. Jeśli osoba ta miała problem musiałam stać pod jej drzwiami na jej zawołanie, odwrotnie niestety ale nie mam czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
no to niezle wdepnęłam :( i serio przez kilka pierwszych miesiecy ta osoba moze byc mila/zbiegac/ dzwonic itp, a potem z czasem juz nie? taka przemiana o 180 stopni? bo wiadomo, ze nie znam go bardzo dlugo :( tzn wlascie wjuz odpowiedzialas na to wczesniejsze pytanie ale: no wlasnie, jak pisalam, uwazalam go za ucziwego wobec mnie. niby powiedzial, ze go z nia nic nie łaczy (poki co, na podstawie doswiadczen, nie mam powodow, by mu nie ufac). a mimo to nie pomysli o tym, ze spedza z nia kazdy weekend (no moze nei z nia ale m.in. w jej towarzystwie), ze spotyka sie czesciej z nia niz ze mna i nie widzi w tym nic złego, o co moglabym miec zal???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wredniucha10
a teraz bez wycieczek osobistych - facet jest od ciebie młodszy, jak napisałaś wcześniej, ma 25 lat - on dopiero zaczyna funkcjonować jako mężczyzna - ty jesteś dużo bardziej dojrzała emocjonalnie od niego i powinnaś mieć faceta na swoim poziomie - czy ta dziewczyna, z którą teraz spędza czas jest młodsza od ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli jest typem, który opisałam wyżej to niestety ale się powtórzę : typowe. Miałam do czynienia z facetem tego typu i wyglądało to tak : robił co chciał,szedł z kolegami i koleżankami (!) bawić się, na piwo itp mnie nie pytając nawet czy chcę iść z nimi. Ale kiedy nie miał co robić to namawiał na spotkanie i jeszcze pretensje,że nie mam dla niego czasu...a wcześniej? Ciągłe telefony,smsy, latanie za mną czasami wręcz nachalnie. Ech niestety tak to wyglądało, mogłabym Ci duuuużo o tym napisać. Nie mówię,że tak tu jest w stu procentach ale radziłabym Ci się zastanowić nad tym przed ewentualną rozmową z nim i dalszym ciągnięciem tej znajomości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
wredniucha - powiem Ci tak: jesli chodzi o niego, jego wiek: jest młodszy i normalnie nie zainteresowałby mnie ktos taki ale...no wlasnie ale: jest interesujacy, inteligentny, intelektualnie przewyższa niejednego 35 latka. poprostu ciekawy człowiek. to tak tytułem wyjasnienia, ze nie jest takim typowy "gowniarzem" :) tylko jak rozumiem, pewnie niekoniecznie musi to isc w parze z dojrzałoscia emocjonalna. i tak, ta dziewczyna jest d niego młodsza, ma chyba 23 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
six/at/time - to jakbys pisala dokladnie o nas. jesli moge zapytac, jak długo sie spotykaliscie i jak długo trwała wstępna "sielanka" dooki nei zaczal sie zachowywac inaczej/gorzej wobec ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
dlaczego ja cały czas piszę six/at/time zamiast six/at/me ?? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie zauważyłam tego drobnego błędu,może kojarzy Ci się z szóstą godziną po angielsku?:) Sielanka trwała około dwóch miesięcy, gdzieś były delikatne sygnały od innych osób ale nie przejmowałam się nimi bo wtedy był w porządku w stosunku do mnie, ale niestety do czasu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
" gdzieś były delikatne sygnały od innych osób ale nie przejmowałam się nimi bo wtedy był w porządku w stosunku do mnie, ale niestety do czasu..."...tzn? jesli moge zapytac? zdradzał Cie, czy co to byly za sygnały?? z czym byl nie w porzadku? pytam oczywiscie nie z czystej ciekawosci, a porownujac zachowania obu panów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spotykaliśmy się dwa miesiące, kiedy postanowiliśmy spróbować bym parą na poważnie, oficjalnie zaczęły się problemy, całą znajomość gdzieś 4 miesiące.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przecież,możesz pytać o co chcę. Inni mówili mi żebym uważała bo to ku*wiarz,że nie szanuje dziewczyn i ogólnie jest niedojrzałym egoistą. Ale ja chciałam go poznać sama i na początku wszystko wskazywało,że się zmienił i jest ok ponieważ do wielu zachowań się przyznał i zdawał się tego żałować. Niestety później okazało się jak jest naprawdę. Myślę,że mnie zdradzał wiele na to wskazywało aczkolwiek on się do niczego nie przyznaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Warte dodania jest też to że był idealnym manipulantem i mówił to co mu pasowało na dany moment. Po tym wszystkim chciał ze mną utrzymać kontakt, traktował jak otwartą furtkę do której można wrócić jeśli zostanie sam. Ale nie pozwoliłam sobie na to i zerwałam wszelkie kontakty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
six/at/me - no to ten sie rozni tym, ze nie jest kurwiarzem, nigdy nie prowadzil jakis gierek, nie zdradzal, przynajmniej tyle o nim wiem. no i jak dotyczas nie oklamywal, chyba ze jestem az tak slepa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem kochana bo nie znam ani jego ani bliżej tego co was łączyło, waszej relacji takie rzeczy wychodzą z czasem. Ja tylko zachęcam Cię do rozpatrzenia wielu możliwości poprzez wzgląd na tą znajomość. Wydaje mi się,że trochę go idealizujesz ale my ludzie zawsze chcemy kogoś tłumaczyć jeśli jesteśmy przekonani o jego uczciwości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
acha no i nie manipulowal. to taki dobry chlopak, jesli sie juz go lepiej pozna, ale...no wlasnie jest gowniarzem w sensie chyba emocjonalnym. i przez to, ze jest taki ciekawy, to ciagle kreca sie wokol niego jakies dziewczyny. i nawet nie dlatego, ze on jakos z nimi flirtuje, tylko sama widze, ze nie maja zadnych hamulcow, pisza do niego, dzwonia itp..sama bylam swiadkiem kilku takich przypadkow, a nie wiadomo, co sie dzieje, gdy ja tego nie widze. tzn nie mowie ze on jakos do nich zarywa, ale mysle ze jest takich wiecej chetnych "kolezanek" na niego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
ale w czym go idealizuje? w tym, ze dotychczas byl uczciwy wobec mnie czy tez ze nie zdradzal/ nie kombinowal? czy co mialas na mysli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm no choćby to, że pisałaś,że może to wina tej dziewczyny nie jego...rozumiem,że po prostu trudno Ci się pogodzić z tym,ze może się okazać,że wcale nie jest taki w porządku wobec Ciebie. Słowo idealizować chyba nie do końca tu pasuje, raczej tłumaczyć na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
six/at/me - masz na mysli, ze mnei z nia zdradza, a ja zrzucam wine na nia, ze ona sie do niego przystawia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie może Cię w sumie zdradzać bo nie jesteście razem ale tak, mam na myśli,że zrzucasz na nią winę a tu niestety mamy do czynienia z dorosłym facetem, który nie jest ubezwłasnowolniony i raczej nie da się ustawiać kobiecie z tego co piszesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
czyli uwazasz ze on z nia sypia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie uważam,że on z nią sypia chociaż to jest możliwe. Uważam po prostu,że cokolwiek robi to robi to świadomie i z własnej woli a nie pod czyimś naciskiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
no tak co do tego nie mam watpliwosci - nikt go nie zmusza spedzac czas na imprezach gdzie ona jest. i pewnie jej nawet nie wspomnial o moim istnieniu. pytanie tylko czy nie poszło to dalej - tzn sex i spotykania poza imprezami w klubach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsssssssssss
ja miałam podobną historię, z tym, że ja stałam z trochę innej strony - mój facet (z którym jestem do dzisiaj od 9 lat) też miał taką "przyjaciółkę erotyczną" gdy się poznaliśmy, twierdził, ze miedzy nimi nic nie ma -oprócz seksu, ale powiedział mi to od razu, a ja kazałam mu to zakończyć - zadzwonił i powiedział jej, ze było miło, ale to koniec - no i dopiero sie zaczęło!!! - okazało się, że ona zakochana na maxa i przez prawie trzy lata nie dawała nam spokoju!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam że się wtrace
Przepraszam ale wnioski to wyciagnelyscie niesamowite. Bywają na tych samych imprezach, ona go zaczepia na fejsie a wy już sobie dopisujecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palette muszę teraz zmykać niestety ale jakbyś chciała pogadać to napisz tutaj napewno Ci odpiszę będę też ok. 21 jak coś trzymaj się :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
przepraszam że się wtrace - tzn?? no ale jednoczesnie nie odzywa sie on do mnie, zadzwonilam do niego, nie oddzwonil (kilka dni temu) a w miedzyczasie ma czas na spotkanie na imprezie z nia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość palllettteeeeee
six/at/me - ok, to milego dnia, ewentualnie cos do Ciebie jeszcze napisze w tym topiku, jak bedziesz dala rade to zerknij wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×