Proszę, jeśli ktoś ma doświadczenie w mądrym odchudzaniu- niech odpowie!

Nie zalezy mi żeby szybko schudnąć, może to trwac i 2 lata, byleby efekt się utrzymał. Ważę 78 kg i mam 170 cm wzrostu. Ćwiczę regularnie od roku i przeszłam na dietę: nie słodzę napojów, jem pelnoziarniste produkty, jem dużo warzyw. Dopóki stosowałam tylko to nie schudłam nawet pół kilo, widocznie przyjmowalam za duzo kcal mimo wszystko, dlatego zrezygnowalam z kolacji- zaczęłam chudnąć, dość wolno ale efektywnie, ale jak tylko zdarzyło mi się zjeść coś wieczorem (bo akurat przyszli do nas znajomi wieczorem, albo byliśmy w gościach) to kilogramy w zastraszającym tempie wracały. Ja już nie wiem co mam robić. Na dietetyka mnie nie stac. Nie chcę radykalnie ograniczac kalorii, bo fakt- kiedys tak chudłam dość szybko jedząc np tylko 1 posiłek dziennie ale później równie szybko miałam efekt jojo. Obecnie mooja dieta wygląda w ten sposób, rano jem śniadanie ok 9 np jajecznicę albo kanapki, sałatkę. Później ok 12 piję kawę i do tego jem jogurt. O 15 jem obiad- różnie, ale staram się jeść zdrowo. Czasem po obiedzie już nie odczuwam głodu, czasem wieczorem zjem cos małego- banana ale tylko do 18. A waga raz w górę raz w dół.... :(

Wahania wagi są normalne - szczególnie my, kobiety tak mamy - wiele zależy od naszego cyklu itp. To że po wieczornym obżarstwie waga pokazuje więcej, wcale nie musi oznaczać, że tyle "przytyłaś" - po prostu zjadłaś więcej, organizm nie zdążył tego strawić i więcej zalega w twoim żołądku, do tego np. jeśli zajadałaś się solonymi przekąskami to została zatrzymana woda w organizmie co też momentalnie wpływa na wynik na wadze... Kolacje powinnaś jeść, jednak nie później niż na 3 godziny przed snem (i nie wcześniej niż na 5 godzin przed snem - jeśli jesz ostatni posiłek zbyt wcześnie, to jeszcze nim pójdziesz spać, twój organizm przestawi się w tryb oszczędzania i wtedy nocą zamiast chudnąć, to organizm walczy o "przetrwanie") Pamiętaj o dostarczaniu organizmowi wszystkich składników, także tłuszczów (2 łyżki oleju rzepakowego pokryją dzienne zapotrzebowanie w omega-3), uprawiaj sport, pilnuj tego co jesz, a wtedy spokojnie i miarowo waga zacznie spadać w dół :)

a ćwiczysz??