tesknie za kochankiem..

co nas nie zabije to wzmocni-skąd tyle szlachetności w Tobie w stosunku do żon? Szczęście miałaś że mąż Cię zostawił bo inaczej nie zobaczyła byś jak faceci ślinią się na Twój widok, w związku małżeńskim nie miałaś szans tego doświadczyć byłaś uczciwa i dalej taką siebie widzisz. Spróbuj tym fa.cetom zasugerować zostawienie swoich zaniedbanych żon i stały związek z Tobą, atrakcyjną, zadbaną, zgrabną a przekonasz się że każdy z nich natychmiast zniknie z horyzontu. Im zależy tylko na seksie nie chcą nic zmieniać, tylko skok w bok bo z żoną to tak jak z siostrą ale dobrze mieć w domu wikt i opierunek a na boku rozrywkę.

WOW będzie za 3 godziny i będzie tylko mój!! Właśnie dzwonił!! Wyjechał na delegację wczoraj, wyjeżdżał na 3 dni!! I wszystko załatwił!! W jeden dzień!! Opuszczam was pustaki, bo mam chatę wolną, och jaki piękny jest ten świat!

faceci ślinili się na mój widok od szkoły podstawowej>:P

Wiesz jak dzieci przezywaja gdy rodzina sie rozpada i rownczesnie wchodzisz w inna rodzine z butami?Scierwo z ciebie.

Znowu mamusia przyjmie w domu dochadzacego wujaszka i beda sie pieprzyc a obok dzieci:-(.Zero moralnosci a dzieciaki to zryta psyche beda mialy jak widza takie wzorce od mamusi.Wujek wpada,pobzyka i wypada.Ty kobieto za grosz nie szanujesz siebie,swoich dzieci i innych ludzi.

Pustaki? Kim ty jestes zeby wyzywac ludzi od pustakow??? Zastanow sie czasem nad soba dziewczyno bo rece opadaja jak sie ciebie czyta.

Moje dzieci są w akademiku na studiach, , czytajcie ze zrozumieniem proszę, mam chatę wolną!! Jedzie do mnie!! właśnie się nakręcam muzyką

Wydaje mi się że jestem osobą tolerancyjną i uważam że każdy ma prawo szukać tego czego mu w życiu brakuje. Tylko ważne jeszcze jest żeby po drodze do tego szczęścia nie krzywdzić. Nie oceniam nikogo. Wiem jedno, warto szukać tego szczęścia i wykorzystać swoją szansę dopóki jest jeszcze na to czas.

Znowu mamusia przyjmie w domu dochadzacego wujaszka i beda sie pieprzyc a obok dzieci .Zero moralnosci a dzieciaki to zryta psyche beda mialy jak widza takie wzorce od mamusi.Wujek wpada,pobzyka i wypada.Ty kobieto za grosz nie szanujesz siebie,swoich dzieci i innych ludzi. To do tej osoby była odpowiedź.

co nas nie zabije to wzmocni - u Ciebie to chyba ostatnie dzwonki

mama... mama nie wydaję mi się, że kogoś krzywdzę, wręcz przeciwnie, bardzo bardzo go uzdrowiłam i wyprostowałam, uszczęśliwiłam go a on mnie:P

Alez ty durna jestes- co nas nie zabije to wzmocni, zeby sie tak szmacic z zonatym.Klamiesz,bo jeszcze wczoraj pisalas ze byl u was rano i dla ciebie i dla dzieci sniadanie robil a juz dzisiaj to dzieci w akademiku na studiach sa.Zaklamana sucz z ciebie.

co nas nie zabije to wzmocni - u Ciebie to chyba ostatnie dzwonki a co mas na myśli??!!

dzieci były, bo musiały być, u nas jest taka tradycja śmiecenia, wspaniałą tradycja, , że jak ktoś ma 18 lat to trzeba u niego być w tym dniu i już, zawala się wszystko co jest a na tej imprezie musi się być i tak miała urodziny koleżanka od nich i przyjechały na te śmiecenie. I pojechały:P

Dobra ja na chwilę znikam, bo muszę się odświeżyć, chętnie wrócę, bo zajmiecie mi 2 godziny czekania.

21:07 [zgłoś do usunięcia] co nas nie zabije to wzmocni no aż mi ciebie podszywie żal, jak się tak już produkujesz. Więc ci opiszę mój dzień. Przyjechał rano jak się zapowiedział, zrobił mi kawę i śniadanie dla mnie i dzieci. Naszą ulubioną jajecznicę. Malowanie kuchni zapowiedział wcześniej, chciałam tylko ją odświeżyć, jednak moja córka stwierdziła, że nikt się nie pozna jak się ją przemaluje na te same kolory i zrobiła mi "kuchenną rewolucję" , po swojemu, wybrała kolory, mój syn poparł decyzję swojej siostry, pojechali i kupili farby. I mam teraz jeden ogólny rozpie**ol w kuchni.Muszę kupić rolety itp. itd. I jest fajnie.Napisz coś od siebie. W czwartek dzieci byly w domu nie na studiach i jadly jajecznice a wczoraj w piatek do akademika pojechaly?!!Klamliwa suka.Co nie rozkladasz nog zonatemu podczas gdy dzieci sa w domu i patrza na kurestwo mamusi?Scierwo z ciebie.Dzieci tez tak klamiesz?Czy powiedzialas corci ze ona ma zone i to nic zlego jak i ona bedzie sie chciala z zonatym ruchac?Zalosna jestes do przesady!

Dzisiaj miały egzaminy i musiały wracać:P Fajnie, że śledzisz wszystko, lubię to, jak ktoś się mną interesuje:P

00:05 [zgłoś do usunięcia] co nas nie zabije to wzmocni dzieci były, bo musiały być, u nas jest taka tradycja śmiecenia, wspaniałą tradycja, , że jak ktoś ma 18 lat to trzeba u niego być w tym dniu i już, zawala się wszystko co jest a na tej imprezie musi się być i tak miała urodziny koleżanka od nich i przyjechały na te śmiecenie. I pojechały Co ty pieprzysz.Nachlalas sie czy nacpalas?Niedosc ze kurwa to jeszcze jakas pijaczka albo narkomanka. Zupelnie ci zmysly pomieszalo;-(

Poczekaj tylko jak sie toba jego zona zainteresuje i ci wszstkie kudly powyrywa.

Nie znasz takiej tradycji jak się ma 18 lat i właśnie w tym dniu zjeżdżają się wszyscy twoi przyjaciele i znajomi i śmiecą ci podwórko, dom i pokój i nie wiesz ilu ich będzie, kto przyjedzie, to jest na tej imprezie;P Żony się jego nie boję, myślę, że nie miałby odwagi. Idę się położyć spać. Fajnie, że zajęłaś mi czas:P

Najpierw nakrecalas sie muzyka bo zaraz kochas przyjedzie a teraz idziesz spac? Klamiesz,krecisz,piszesz jakies bzdury.....Im wiecej cie czytam tym wiecej jestem przekonana ze masz problemy psychiczne.Teraz to mi sie zal ciebie zrobilo.Zyc tak bez swiadomosci,oderwana od rzeczywistosci.....Ale ty sobie nawet sprawy nie zdajesz ze z taba cos jest nie tak.Biedne dzieciaki. A moze to jakis projekt lub prowokacja,bo wierzyc sie nie chce ze ktos moze byc tak pochrzaniony.Nie to nie moze byc prawda,nie ma takich ludzi jak ty.Albo sa ale tylko w zakladach zamknietych.

Będzie za 5 , minut:P Jestem szczęśliwa bardzo!! No same widzicie jakie mam cudne życie!!

Cudne masz życie ;-) tylko pozazdrościć :-D - rozwód - romans z żonatym - rozwalanie kolejnej rodziny - życie w trójkącie (patologii) w obecności dzieci.

teraz juz wiem,ze on poprostu zalatwil mnie jak zalosna szmate,ktora przybiegnie na zawolanie! Boze jaka ja bylam glupia i slepa! Ostatni raz go widzialam wtedy,kiedy bylo nam tak cudownie ze soba,kochalismy sie,przytulalaismy,duzo rozmaiwalismy... myslaalm,ze skoro znowu po pol roku "zrobiolismy to",bedziemy razem...bedzie jak dawniej,bo tego pragniemy z calego serca,(jego slowa) i tu niespodzianka! Nie slyszalam go od tamtego czasu,nie widzialam,nie zadzwonil ani nie napisal... wiecie co,ja juz nie mam sil,poprostu brak mi jakiejkolwiek checi do zycia,nie chce mi sie jesc,pic nic! Gdyby nie papierosy.... nie dam rady juz,jak mozna okazac sie takim gnojkiem,takim bydlakiem,oszustem? Jestem zawiedziona,zla nie na niego tylko na siebie! znowu dalam sie zmanipulowac! znowu mnie tak latwo zdobyl! znowu uwierzylam,uwierzylam,bo chcialam uwierzyc,bo bylam spragniona jego milosci..pomozcie blagam,tylko nie wyzwiskami:(

i do hmmm.... w jednym :-) Kobieto pisałam tyle razy - zajmij się swoją rodziną, bo i ją możesz stracic.... Faceci tacy są ze szukają odskoczni i wtedy kochanka jest im na rękę, a z żoną i dzieckiem ida na spacer. Dałaś się nabrać jak małolata i słyszałaś to co chciałaś usłyszeć.... Mam nadzieję, że teraz zaczniesz nowy etap i więcej nie pojdziesz w tango z innym... Masz nauczkę na przyszłość :-)

Nie wyzwiskami? Trudno będzie. Masz męża kurwo*!!! * przepraszam

Dobrze, że mąż został w zanadrzu, zawsze to jakiś chłop

Chłop? To pizda nie chłop

i hmmmm.... - no dobra - miałaś z nim super orgazm, było cudownie, a teraz zapomnij i wróć do realnego świata, bo mąż i dzieci czekają :-) Gorzej, gdy wyjdzie na jaw, że znowu z nim poszłaś na całość, no to wtedy..... nie zazdroszczę ;-) Idą święta - ogarnij się :-D

Jak czytam te Wasze posty to odnoszę wrażenie, że na świecie nie ma walki dobra ze złem tylko walka kobiet z mężczyznami o to kto jest lepszy, bardziej wiarygodny, kto jest w lepszym świetle postrzegany. Po to są kobiety i mężczyźni na tym świecie aby spełniali powierzone im role (nie mylić z polem uprawnym). Nie rozumiem dlaczego pomiędzy tymi dwoma rodzajami nie może być symbiozy - współżycia (nie mylić tylko i wyłącznie z seksem)? . Przecież można żyć ze sobą a nie obok siebie (taka mała różnica a jednak znacząca w ogólnym rozrachunku), można odnaleźć wspólny język nie tylko podczas pocałunku, ale również w codziennym życiu, który pozwoli nam porozumiewać się na wielu płaszczyznach naszego życia. Tylko, aby to zadziałało to potrzeba do tego dwojga rozsądnie myślących istot, takich które mają określone cele w swoim życiu nie zapominając przy tym o swoich potrzebach i przyjemnościach, tyle i dziękuję za uwagę...