tesknie za kochankiem..

ojej,ale takich jak ja,jest bardzo wiele na caffe,wiec w czym problem? czyzbym byla wyjatkiem? twalpo gdzie jestes? znowu w kiblu? czy zmieniles miejsce przesiadywania i teraz na kiblu?:D pozdarwiam wsiech,do jutra...:)

czyli kochanek olał hmmm vel umre :-) (biedaczka zapomniała że on ma żonę i z nią chodzi na spacery), dlatego jest taka wściekła, pogoniła niewinnego człowieka z domu i byłby naprawdę durny gdyby chciał wrocić do zdradliwej żonki :-p stanowczo zasługuje na kogoś lepszego !

teraz się uczepią Twego męża

Skórki za błędy oczywiście Pan Twalpo, ale mi zapewniacie humor, dziękuje

do .hmm. odpoczniecie od siebie, zatęsknicie, będzie dobrze, wydaje mi się, że na nowo się polubicie i pokochacie, tylko zacznijcie rozmawiać szczerze czego oczekujecie od siebie i co możecie sobie dać, nie zmarnujcie szansy.

do hmmmmmmmm widzisz jak sie mylisz! moj maz osobiscie podjal taka decyzje o wyprowadzce,nikt Go nie pogonil,sam stwierdzil,ze tak bedzie najlepiej dla nas! Byc moze zasluguje na kogos lepszego,nie twierdz,ze nie ale jestem dobrej mysli... a jesli chodzi o kochanka,nie jestem wsciekla,mam w nosie to,ze chodzi ze swoja niunia na jakies tam spacerki,wyjazdki.. niech robi co chce!ja mam go serdecznie dosc,nie chce na niego patrzec i nie dlatego,ze mam do niego pretensje o to,ze nie mamy kontaktu ale o to,ze tak bardzo zbalamucil mi glowe i o to,ze tak latwo mu wszystko przyszlo! kurwiarz nic wiecej,na dodatek okazal sie pijakiem,ktory nie trwoni od alkoholu jak widze i slysze! czekam tylko na to,az wsiadzie za kolko po piwku! i to nie bedzie zadna zemsta,poprostu o jest zabronione wszystkim,bez zadnego wyjatku! a jesli trafi akurat na moje godz pracy,to bedzie mial nie zaciekawie!

Oj durna kobieto. On nie chodzi ze swoją niunią tylko z ŻONĄ. Ty byłaś NIUNIĄ :-D

I tak słodka chęć zemsty.... No proszę... Wychodzi prawdziwy charakterek ;-) A niedawno sama pisałaś, że alkohol jest twoim "przyjacielem"...

Sorki, że mnie długo nie było, ale miałem zatwardzenie. Ale dziś już pooooszło ładnie: http://e-zslp.pl/userdata/gfx/d3e960e0b55054ec01f85cdb65954130.jpg Wiesz dlaczego piszę do ciebie z kibla? Bo jest tu duuużo goowna - choć nie tak dużo jak w twoim życiu. No i śmierdzi zarąbiszczo - choć nie tak qrewsko, jak to twoje. Więc to chyba dobre miejsce żeby udzielać się w tym wątku ;)

Twalpo pisz dalej Twoje wypowiedzi są takie mega kulturalne idź na kibel może Ci będzie lżej Ha ha

A tak w ogóle to jadą cały czas po Tobie jak po dzikiej świni, a Ty z uporem maniaka siedzisz tu jakbyś nie miała bądź miał nic innego do roboty co za idiotyzm

Plany i tyle chyba ze Ci za to płaca, to zmienia postać rzeczy. Ha.ha

Obie te wypowiedzi należą do .hmm..: "on ma czas dzisiaj do trzeciej na wyprowadzenie sie chociazby do rodzicow..." " moj maz osobiscie podjal taka decyzje o wyprowadzce,nikt Go nie pogonil," Już jej sie pieprzy we łbie od tego pieprzenia po krzakach.

Pogoniła męża, a mowi że sam sobie poszedł.... idiotyzm do potęgi ... A na żonę kochanka mówi niunia :-) To jakaś parodia :-)

Wam każdy facet się znudzi prędzej czy później. Dlatego życzę wam jednego, aby spotkało was od nowego partnera dokładnie to, co wy daliście obecnemu.

PRAWDA :-)

Są różne prawdy i tak jest najprawdziwsza prawda i jest gó..no prawda

Ciekawe jak się kiedyś poczuje jak autorka jak będzie żyć z człowiekiem ktorego pokocha a on ją będzie zdradzał.... życzę jej tego samego uczczucia... zeby było sparwiedliwie...żeby poczuła to samo co jej mąż..

dlaczego jej tak źle życzysz?? Autorka jest niszczęśliwa co widać i czuć

nieszczesliwa bo kochanek już jej nie chce i mąż też nie...

nieszczesliwa bo kochanek już jej nie chce i mąż też nie...

Ależ skąd. To ona nie chce kochanka. A mąż ją chce, tylko ona nie jest jeszcze gotowa ;)

No co ty? Ona ma forsy jak lodu - tatuś komendant, do roboty chodzi jak chce. Ona by mogła sąsiadom za lody płacić. Gdyby chciała.

A ja myślę że kochanek jej nie chce :-D dlatego pisze o jego zonie "niunia" i dlatego chce się na nim zemścić :-p

Witam Cię hmmm i talib. U mnie jest źle, bardzo źle. Jego żona wydzwaniała płakała, opowiadała, że sobie coś zrobi bardzo się bałam, że tak będzie i poprosiłam go, żeby do niej wrócił, bo takiego ciężaru wiem, że nie udźwignęłabym. Oficjalnie to on niby wyprowadził się do rodziców nie do mnie, więc o mnie nic nie wie. Rzuciłam się w wir pracy, żeby o nim nie myśleć i nie tęsknić. Przyjaźnię się bardzo blisko z jego rodziną, wiedziałam kiedy wróci do Polski, specjalnie wyjechałam na ten czas nikomu absolutnie nie powiedziałam gdzie, żeby nie przyjechał. Wydzwaniał każdego dnia kilkanaście razy bolało strasznie. Odebrałam telefon jak już wiedziałam, że nie ma go w Polsce, powiedziałam mu, że już się z nim nie spotkam, że u mnie wszystko ok i, żeby nie dzwonił uszanował to. Starałam się zająć myśli wszystkim innym, żeby o nim nie myśleć. Udawało mi się to do ostatniej soboty. Śnił mi się w nocy z piątku na sobotę, śniło mi się, że ma problemy (nie opiszę jakie sen był tak bardzo realny) . Wstałam rano w sobotę i postanowiłam, że do niego zadzwonię, jednak chciałam to przedyskutować z bratem, bo wszystkich zawiadomiłam o mojej decyzji, że z nim definitywny koniec i czy powinnam w tej sytuacji zadzwonić. (Czułam podświadomie, że ma kłopoty). Brat przyjechał na kawę z samego rana moi bracia go bardzo lubią, chociaż sami widzą, że już dawno mogłabym ułożyć sobie życie, jednak to widać to czuć, że ja bardzo mocno go kocham, jestem szczęśliwa najbardziej przy nim i strasznie cierpię gdy go nie ma. Brat mi powiedział, żebym zadzwoniła. Wzięłam komórkę do ręki i jakież było zdziwienie moje, że mam jego nieodebrane połączenie jedno (w tym czasie brałam prysznic). Zadzwoniłam, on oddzwonił. Opowiedział mi o swoim problemie, z mojego snu!! Doradziłam mu co ma zrobić, powiedziałam mu, o zaistniałej sytuacji, że to mi się w nocy przyśniło i, że mam teraz brata u siebie, którego się właśnie radziłam, czy mam zadzwonić do Ciebie!! Jakby nie zadzwonił i tak bym zadzwoniła!! Nigdy w życiu nie byłam z nikim tak blisko jak z nim!! Możecie w to uwierzyć lub nie mnie się to przydarzyło!! Doradziłam mu najlepiej jak mogłam, sam powiedział, że da znać i zadzwoni, powiedziałam ok. Teraz tęsknię!! Była jego siostra u mnie wiem kiedy znowu będzie, już wykupiłam wczasy dla siebie i dzieci w tym terminie sama nie wiem co mam robić!!

Nasrać i tak chodzić!! Jedna łajdaczka już żre grochowiny z siennika. (.hmm..) Teraz kolej na ciebie.

do twałpo to, że srasz i piszesz na kiblu to już wiemy http://f.kafeteria.pl/nowy.php?id_p=5521469 taki dostałam od niego link:P

http://www.youtube.com/watch?v=hKwaqq0yllg masz tu lepsze wykonanie tej piosenki:P

Taki link dostałaś od tego twojego zdradzieckiego palanta??

mnie nie zdradza:P i nie jest palantem, on mnie kocha i ja jego, trudna miłość, nie powinna się nigdy wydarzyć, pełna bólu i cierpień, zrozumiałaś twałpo?