Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pseudonim O

IDZIE WIOSNA !!!Jutro startuje z dietą, kto ma ochotę się przyłączyć?

Polecane posty

Gość halinkacvn72
heja dziewczyny co tam w top model

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
zaczyna brakowac mi determinacji do cwiczen moze jak sie wyspie to jutro sie rusze bo dzis ledwo patrze na oczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski!!! Jak tam u Was?? Ja właśnie wypiłam poranną kawę i zaraz trzeba zdziałać coś na śniadanie. Wczoraj było bardzo grzecznie i dietkowo. Halinka nie poddawaj się, kupiłaś wagę? Ja może pójdę dziś ćwiczyć, wczoraj nie byłam bo mój pan był u mnie. Dziś mam nadzieję,że się wyrobię żeby pojechać na siłownię bo mam jeszcze tyle spraw do załatwienia po pracy. A u mnie za oknem zima!!!!!!! Pogimnastykuję się trochę przy odśnieżaniu auta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie , u mnie też przyszła zima . :( Dietkowo się trzymam oczywiście, ale waga też mi nic nie schodzi już . 64 kg jak było tak jest :( Mam dziś zjazd na studiach aż do niedzieli , także mnie tu nie będzie, ale sercem jestem z wami ;) Niecierpię zjazdów , każdy kupuje batoniki , chipsy , colę i się zajada . Ja będę musiała tym razem się wstrzymać ! Musi mi się to udać :) Miłego weekendu i oby do wiosny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nelka znam ten ból - u mnie siedzą na wykładach i też jedzą paluszki,batoniki, czekoladki itp. Ale dasz radę, wierzę w Ciebie.. i również życzę miłego weekendu.. I z tą wagą też jakoś damy radę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny i w dniu naszego świeta życzę wam wszystkiego naj, osiągnięcia wymarzonej wagi i przede wszystkim jej utrzymania :) Ja wczoraj troszkę przesadziłam z jedzeniem, znaczy sie ten placek i pizza niepotrzebna, ale dzis wracam zdyscyplinowana :) na sniadanie owsianka z bananem, otrebami i jabłkiem. Wczoraj chcialam isc z kijkami, ale taki paskudny wiatr był, ze az nie szło normalnie oddychać :o dziś u mnie tez pogoda okropna, co prawda sniegu nie ma, ale zimno, brrrr. Wyczailam u mnie zajęcia z zumby i chce się zmobilizować i chodzić, albo tez zaczne z silownią bo sama dieta to stanowczo za malo. Nelka dasz rade na uczelni, moze wez ze sobą jakies suszone owoce albo inne zdrowe przekąski. W razie jak Cię na coś wezmie to sobie zjesz a na pewno bedzie zdrowiej niz batony czy chipsy. Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laski. nabawiłam się prawdopodobnie anginy. są plusy tego - nie mam ochoty na jedzonko. jest dwunasta, a ja nic jeszcze nie jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Koralikowa Wspołczuje Ci, ja walczylam z anginą ponad miesiąc przez tych niedouczonych lekarzy az wylądowałam w szpitalu :o Teraz duzo pij i odpoczywaj, ale przy antybiotykach musisz coś jesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeehhh i gdzie ta wiosna?? U mnie śnieg pada i przestać nie chce... Ale z drugiej strony...mamy troszkę więcej czasu na zgubienie brzuszka, boczków i co tam komu jeszcze sterczy :-D prawda? Nie chorować, nie załamywać się! ja wczoraj wieczorem poniosłam sromotną klęskę, po całym dniu pracy i marnego jedzenia rzuciłam się na domowe hot-dogi ( sama bułka z parówką + ketchup i musztarda, no ale jednak...) i czekoladę, którą dostałam na dzień kobiet. Gubienie kilogramów to syzyfowa praca w moim przypadku, pilnujesz się pilnujesz i bum, wszystko upada.... No nic, obiecuję poprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, założyłam sobie bloga :-) Czasem włącza mi się gadulec i nie chcę z tej okazji zaśmiecać bloga moim słowotokiem . Poza tym tam można wrzucać zdjęcia, a ja lubię ( jak każda baba ) gadać o zakupach :-) Zaglądajcie do mnie, możecie też komentować, nie trzeba sie logować. A może i wy założycie bloga? Na pingerze to tylko chwila, mogłybyście pochwalić się fotkom swojego śniadania, swojego kota i czego tam chcecie :-) Póki co czekają tam na Was życzenia ode mnie. A jesli lubicie tematy kosmetyczne, to niedługo będzie fotorelacja z makijażu permanentnego i przedłużania rzęs :-) Zapraszam: http://ssu.pinger.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
*nie chcę zaśmiecać forum, miało być tak :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Little weszłam na Twoj blog, świetna spódnica !! Tu tez mozesz pisać ile chcesz :) własciwie to jest w takiej pogodzie plus Little, dobrze zauważylas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dzis na obiad kawalek ryby i dukanowskiego bigosu, teraz piję kefir. Na razie wiec jest dobrze choc dostalam czekoladki na dzien kobiet i mnie kusi, oj bardzo ale nie ugnę się !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień kobiet to zło, zło dla bioder niestety... Tutaj też będę pisać oczywiście, blog tak przy okazji jako dopełnienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi dziś troszkę przykro bo facet, z ktorym ostatnio się spotykam chyba zapomnial, ze dzis dzien kobiet :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powróciłam z zimowej wojny hehehe, jest strasznie na dworze a jeszcze za godzinę wybieram się do tesco.. U mnie dziś ok jeśli chodzi o dietkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny 🖐️ ja juz po sniadanku - jajko gotowane i jedno sadzone na teflonie. I jak dziewczyny po wczorajszym dniu ? zasypane kwiatkami i czekoladkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dziś zjadłam: pół tosta - 100kcal kilka cukierków czekoladowych { o zgrozo. } - 200kcal razem: 300kcal a tam, marny ten dzień kobiet był. :c mój chłopak 400km ode mnie, a pfu, a jak mu powiedziałam 'a może byś złożył mi życzenia?' a on na to 'wszystkiego hmm najgorszego' ugh. menda. ale zaśmiałam się tylko i powiedziałam 'czyli ciebie'. ale za to od taty dostałam czekoladę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa to kawał drogi was dzieli. A jak czesto się widujecie ? Ja dzis na obiad dukanowski bigos, a pozniej pol banana, kilka suszonych sliwek i danonka. Dziewczyny wymyslilam tak sobie - bo słyszalyscie o diecie garsciowej ? Zjada się 5 posiłków i kazdy ma byc takiej wielkosci by miesil sie w dłoni. I jak tak od dzis stosuje. Staram się jesc dania z diety dukana, ale w takiej ilosci zeby miescily sie w garsci. Moze szybciej schudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak często się widujemy? rzadko.. ja niepełnoletnia, mam szkołę. a do tego moi rodzice go nie lubią, bo sobie nagrabił. raz musieliśmy czekać 10msc na spotkanie { a tyle osób narzeka, że nie widzi kogoś jeden czy dwa dni. taa.. :s }. ostatnim razem widzieliśmy się 27grudnia-2stycznia. a teraz no czekamy na kolejne spotkanie. liczę na to, że rodzice pozwolą mi po egzaminach pod koniec kwietnia do niego jechać, a jak nie no to trudno.. czekamy do wakacji. ja dzisiaj zaczynam 800kcal. takie plany. ale co z tego będzie to nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa a jak się poznaliście jesli mogę spytać ? no nie zazdroszczę Ci, mi ciezko by bylo wytrwac w takim związku. Zazdrość by mnie zzarła i glupie myśli co robi, gdzie jest, z kim itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może to głupie ale poznaliśmy się przez internet. na skype. śmieszna historia. 4 lata pisaliśmy sobie, a później coś nagle zaiskrzyło. strasznie chciałam go poznać w rlu, ale rodzice byli przeciwni. no i uciekłam z domu do niego, aby go zobaczyć. tak, tak, wariatka. przyznaję szczerze, że nawet dokładnie jego zdjęcia nie widziałam! ale o dziwo los był dla mnie łaskawy i trafił mi się mega przystojniak. i tak już tym sposobem nasz związek trwa prawie rok i dziesięć miesięcy. (: też jestem zazdrosna, ale związek przecież głównie opiera się na zaufaniu, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heh, odważna i szalona :D dla mnie to nie jest głupie, ja tez kiedys poznałam na necie super faceta i choc nic nas powazniejszego nie polaczylo to do dzis mam z nim kontakt :) czasem na necie mozna poznać milosc swojego zycia i ja w to wierze. Znam takie osoby i są szczesliwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
Witajcie dziewczyny wreszcie kupilam wage i musze zgubic 7kg do 58 to bede jakos wygladac bo juz salceson mi sie po bokach wylewa , pogoda sie u mnie poprawila, dzis silownia obowiazkowo , zaraz oblukam tego bloga. Co u was?? Spoznione ale jak najbardziej szczere zyczenia z okazji Naszego swieta:)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halinkacvn72
little susie blog bardzo ciekawy , zazdroszcze spodnicy a ten plaszczyk gdzie go kupilas???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Halinka. Super, ze zakupiłas wagę, teraz tylko determinacja i bedzie dobrze :) Ja dzis: sniadanie - owsianka z zurawiną i sliwkami obiad -dukanowski bigos przekąska - kilka zelków :/, danonek, mandarynka kolacja - łosoś i garsc warzyw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, nowa waga w stopce 59,6 kg. Ja miałam weekend trochę szalony, bo byłam na urodzinach maluszka i jadłam tort,ale poza tym bez jakiegoś większego obżarstwa, wieczorem piłam drinka jeszcze, a dziś obiad u przyszłej teściowej to zjadłam trochę gulaszu z ziemniakami. Ale w weekend ja wyznaję taką zasadę że można na trochę sobie pozwolić - oczywiście bez przesady i pakowania w siebie chipsów tak jak to kiedyś praktykowałam :P Ale od jutra znowu dużo ćwiczeń :))) zmotywowało mnie to że waga jednak rusza z miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×