Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość szukając sensu w bezsensie

Zostawił mnie bo nie akceptuje mojej córeczki....

Polecane posty

Gość mizoginistycznynArcyz
..22 lata to dzieciak jest................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinnas mu podziekowac za
przysluge, chco sama jej jeszcze nie dostrzegasz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szujajaca sensu w bezsensie
nie wszyscy dokładnie śledzą każdą wypowiedź,wcześniej napisałam że sytuacja się zmieniła i to on wyszedł z inicjatywą.Mimo tego że teraz jest dobrze i powoli razem dążymy do tego żeby było jeszcze lepiej czytam wypowiedzi,niektóre wprawiają mnie w osłupienie,że w ilu ludziach nie ma nadziei i siły żeby zawalczyć o coś co zakurzone jest stereotypami a na czym bardzo nam zależy.Wiem że on ma 22lata ale czy to metryka decyduje o naszym szczęściu?czy to że to jest cudowny związek oparty na wielogodzinnych rozmowach,szacunku i przyjaźni i miłości nie jest wystarczającym powodem żeby dać temu szanse?niektóre pozytywne wypowiedzieli nawet mnie wzruszyły,dziękuje za nie.To tylko wirtualne wsparcie ale daje dużo.Mijają dni kiedy w trójkę zbliżamy się do siebie,córka łapie z nim świetny kontakt,on stara się z nią rozmawiać,wygłupiać,bawić.Wiem że czeka na nas jeszcze lawina zawistnych ludzi,nie wiem jak jego rodzina zareaguje na to wszystko,to dobra,zgrana,pełna rodzina,bardzo się szanująca.Nie wiem jak zareagują na fakt,że ich syn związał się z kobieta z dzieckiem.W nastepnym tygodniu zaprosił mnie do siebie do domu,chce mnie przedstawić rodzicom i zebrać w sobie odwage żeby przedstawić im jasno sytuację,nie wiem czy oni mnie zaakceptuja i obawiam się ich reakcji ale cieszę się że to wyszło od niego,powiedział że chce bardzo żebym była częścią tej rodziny i że nie chce nic ukrywać,chce pracowac nad relacjami z moja córką,jego słowa mnie podbudowują,chcę wierzyć w to że wszystko się ułoży.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkertyhuj
zaba ale ty suka jestes, nie dziwie sie ze samotna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale cyrk
autorka to laska na max niepoważna, ma 26 lat, "zakochała się nieszczęśliwie" w wieku 20 lat była już w ciąży teraz ma nową miłość i pieprzy jakieś farmazony bo dalej życia nie zna. Miłośc, związek, metryka nieważna itp.... przykro mi to napisać ale w wieku 22 lat chłoptasie myślą wyłącznie o seksie i pod kątem seksu układają swoje życie, dokonują wyborów. Niestety ona się o tym przekona ale pewnie dopiero jak będzie w ciąży albo on ją zostawi dla lepszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bambaryla147
Zeba dobrze prawi. Taki gnojek to jeszcze nie wie czego od zycia chce. Za jakis czas znajdzie sobie mlodsza i bez zobowiazan, zeby kogli oboje poszalec. On nie wejdzie w role tatusia i nie zalozy cieplych kapci... juz raz zwatpil, bez probowania bawienia sie w dom. Szkoda tylko dziecka, bo sie przywiaze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuygoi
on teraz myslki ze jak bedzie z toba do bedzie ruchal bez ograniczenia a jak sie najebie to znajdzie sobie mloda na zone na pewno nie cb staruche z obwislym brzuchem po ciazy i zmarszczkami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale niektórzy tutaj są godni pożałowania. pewnie, że wiek 22 lat to z reguly za wcześnie na zakładanie rodziny, ale nie popadajmy w skrajności. tym, które tutaj piszą, że KAŻDY dwudziestoparolatek myśli TYLKO I WYŁĄCZNIE o seksie i swoje wszystkie działania temu podporządkowuje, serdecznie współczuję doświadczeń życiowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×