Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brava

Nowy temat dla staraczek :) Zapraszam!!

Polecane posty

Nadzieja, dziękuję Ci Kochana :-) musimy się tu wszystkie razem wspierać. Będę trzymać kciuki, żeby Ci się wszystko ułożyło, a o pracę się nie martw, jakoś sobie poradzicie ;-) ja nie pracuje, mąż dobrze zarabia, ale w sumie to chciałabym iść do pracy, do tej pory czekaliśmy na dzidzie, no ale w tej sytuacji, może zacznę szukać jakiegoś zajęcia, sama nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny , wybaccie ze dopiero teraz ale niedawno sie obudzilam jaos po tym szpitalu dopadlo mnie zmeczenie takie straszne . Z malenstwem wszytso wporzadku , ma 24 mm i jest bardzo zywy tak podkakiwal jak lekarz robil usg normalnie masakra jaka bylam szczesliwa . A jak u Was ? Antosia ciesze sie ze nie zamknelas sie w sobie i jestes przy nas tak ja i my przy Tobie . Nadzieja wszytso bedzie dobrze zobaczysz , musisz tylo w to wierzyc bardzo mocno i starac sie zmienic cos w swoim zyciu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
modernbarossa - ciesze się że z Maleństwem wszystko w porządku i podskakuje, pewnie niesamowite uczucie dla Ciebie :) Antosia - dobry pomysł z pracą, zajęciem się czymś to na pewno pomoże a w między czasie może coś się wykluć :) wracam do pracy, mam dzisiaj ciężki dzień, w weekend niestety też będę pracowała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ją jakoś dola mam ostatnio dwa dni płakałam bo już nie mam siły starać się o dziecko, spróbuje ten cykl z testami a jak nie to dam sobie spokój ,@ skończyła mi się wczoraj w południe ,zazdroszczę koleżankom które właśnie zostały mamami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Modernbarossa, cieszę się ze u Ciebie wszystko w porządku, dbaj o siebie i maleństwo :-) Wiolka, ja też miałam takie chwile, nie poddawaj się, walcz o swoje szczęście. Dziewczyny, dziękuję Wam za wsparcie, jesteście Kochane :-*:-* musimy trzymać się razem i wierzyć, że wszystko będzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, co tu taka cisza? Ja właśnie skończyłam robić porządki i będę jeść obiad, mąż w pracy, więc trochę mi smutno, że jestem sama... A co u Was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
Ja już po obiadku, właśnie biorę się niestety do pracy, mąż myje podłogę tak sam od siebie, nie musiałam prosić jak to zwykle bywa po parę razy :) w szoku jestem :) wieczorem ma przyjść kolega, pewnie razem oglądniemy film, zjemy zapiekanki i tak spędzimy wieczór. Jutro muszę wstać po 6 żeby się wyrobić z pracą, przynajmniej mogę to robić w domu i nie muszę nigdzie wychodzić na zimno. Teściowa cały czas leży nic nie jest w stanie pomóc w domu, trochę w tym domu jest smutno, jakoś bez życia. Ale przynajmniej na naszym pokoju stworzyłam swój azyl i jest w miarę ładnie i przytulnie :) Marzę o swoim kąciku bez teściów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
Cześć Dziewczynki :) jak po weekendzie? dzisiaj w końcu słoneczko zaczyna świecić, miejmy nadzieje że tak już zostanie :) Brava - co u Ciebie słychać już dawno nie dajesz znaku. Dzisiaj miałam fajny sen :), śniło mi się malutkie dziecko i że to była moja córeczka :) sen był tak wyraźny że najbardziej zachowały mi się w pamięci oczy dziecka, były piękne, wyraźne, duże i uśmiechnięte, pełne życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry kobietki dziś ladniutka pogoda jest troszkę mróz u mnie ale słońce piękne;) jutro mam wizytę u gin i zobaczymy co będzie.weekend minął ok byliśmy w gościach w sobotę a wczoraj my robiliśmy gości.wieczorem poklocilam się z moim i leży jeszcze w łóżku a jak tam u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
U mnie weekend pracowity, siedziałam nad dokumentami albo gotowałam i sprzątałam i wściekałam się na teściów :) już mi ręce opadają, oni wogóle nie spuszczają wody w toalecie!! nie zależnie od tego co tam zostawią!! Poza tym wszystko obsmarkane a ja co chwilę biegam po domu z wrzątkiem i płynami, bo się brzydzę wejść choćby do wanny. To mnie coraz bardziej przeraża i wkurza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry! U mnie weekend minął spokojnie, pogoda się poprawia, od razu chce się żyć :-) Nadzieja, bardzo Ci współczuję, wiem coś o tym, kiedyś miałam podobną sytuację... A nie macie możliwości się wyprowadzić? Wynająć nawet jakieś małe mieszkanko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! :) jak mnie tu daaawno nie było.. :O ja miałam troszkę kłopotów bo od stycznia nie miałam @ :O brałam luteine 5 dni 2x1 tab i po tym czasie miałam zrobić test (moja gin powiedziała jak mnie badała, że albo jest to wczesna ciąża albo jestem chwile przed @) i po tych 5 dniach odczekałam dzień i zrobiłam test... wyszła druga kreska biała ale widoczna.. sama nie wiedziałam co o tym myslec wiec kupilam drugi test.. w nocy jak szłam do toalety zauważyłam brązowe plamienie wiec pomyślalam, że okres się zaczął.. tylko, że to plamienie ''rozkręciło się'' tak że miałam bardzo skąpy okres i trwał on z półtorej dnia... później po @ z pół dnia baardzo słabego plamienia i koniec... ogółem dwa dni i po wszystkim... ostatnio męczą mnie wymioty i brzuch mnie pobolewa ale sądzę, że czymś się zatrułam... miałam test ciążowy co kupiłam więc zrobiłam... Była jedna kreska w oknie testowym i to taka dziwna bo u góry była ciemna i tak się rozjaśniała ku dołowi... zaczekałam przepisowe pięć min i gdy była ta jedna kreska po prostu zostawiłam test i poszłam sprzątać... godzinę temu patrze a tam dwie kreski...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
zapomniałam nicka - dobrze że wróciłaś do Nas :), na Twoim miejscu zrobiłabym sobie beta hcg, najbardziej wiarygodne badanie. Trzymam kciuki i wracam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ją po wizycie u gin,wczoraj dostałam zapalenia i dostałam leki na to,lekarz stwierdził że że mną ok ale za miesiąc mam przyjść żeby sprawdził czy jest owulacje ,taka byłam zdenerwowana że szok.jeśli nie uda się nam przez dwa cykle to mój musi mieć badanie nasienia ...zwatpilam dzisiaj poprostu że się uda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiolka, uda się, musisz w to wierzyć, zobaczysz, napewno będzie dobrze Kochana :-) ja narazie daje sobie spokój ze staraniami, będzie co ma być... A co słychać u reszty dziewczyn? W ogóle się nie odzywacie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosiu trudno mi wierzyć że się uda:( jeszcze teściowa powiedziala że mój mąż napewno nie jest chory i że narazie nie musimy się starać o dziecko a jeszcze dwa dni wcześniej i wczoraj mówiła że powinniśmy mieć dziecko tak przykro mi było i jest.lekarz doradził mi aby poczekać do13 dnia cyklu i spróbować a ją się nie uda to w przyszłym cyklu mam od8 do12 nie starać się tylko dopiero na13 dzień i zrobię tak jak w tym się nie uda .a wogóle była kobieta przed50 i w ciąży jest dla mnie szok że ją młoda i nie w ciąży a taka starszą kobieta w ciąży

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! :) coś mi się wydaje, że za dużo o tym myślimy - za bardzo chcemy mieć dzidzi... Np takie piętnastolatki, pójdą raz do łóżka i wpadną... eeeh to życie:) mnie coś brzuch pobolewa po @ cały czas... Muszę pracę na psychologię napisać :O jak dobrze pamiętam, któraś z Was studiowała resocjalizacje? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomnialam nicka lekarz też dziś mówił że jak ktoś chce w ciążę zajść to trudno a jak na dyskotece dziewczyna pójdzie w tango to od razu ciążą takie życie:( ją studiowalam bezpieczeństwo publiczne więc ci raczej nie pomogę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki moje wy kochane!!! Bardzo dlugo mnie tu nie bylo, bylam u rodziny na swieta i po- nie bylo nas ponad tydzien,dopiero teraz nadrabiam zaleglosci... Antosia- bardzo mi przykro z powodu Twojej straty. jestem z Toba myslami, nie poddawaj sie, ale wyluzuj a na pewno sie uda!! zapomnialam nicka- powodzenia jutro, mam nadzieje ze beda dobre weisci ++++ Nadzieja- moja Ty droga, super ze jednak nie musisz czekac i mozecie kontynuowac starania!! wiolka- Ty tez sie nie zamartwiaj, wkrotce zajdziesz w ciaze na pewno! U mnie akurat dni plodne wiec bedziemy dzialac :) Po urlopie jestesmy oboje z mezem wypoczeci i odprezeni. Odpoczelismy od pracy i stresu. Jestem pozytywnie nastawiona, ale tez nie mysle o staraniach caly czas. Takie desperackie podejscie na pewno nie pomaga. Ale wiem ze trudno jest nie myslec jesli sie czegos tak bardzo pragnie! ale warto spróbowac. ja zamiast przesiadywac na forach dotyczacych staran - znalazlam dobra powiesc, zajelam sie tez soba-cwicze i maluje pazurki oraz wymyslam sobie nowe fryzury. To oczywiscie jak mam chwile wytchnienia miedzy praca i córcia ktora ostatnio daje mi niezle popalic :) Dzieki temu ze nie mysle o staraniach caly czas czuje sie o wiele lepiej psychicznie. Polecam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja już po wizycie :) w poniedziałek idę na betę bo jak to moja gin powiedziała nawet po czasie nie powinna pojawić się druga kreska jak nie ma ciąży... macica też jest trochę rozpulchniona jak na wczesną ciąże ale pewne to nie jest.. szkoda, że moja gin nie ma usg :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny , wybaczcie ze mnie tyle nie bylo ale mialam problem z internetem i dopiero dzis byl techni i sie uporal z tym :) wiec jestem juz z Wami : 3 U mnie nie za calkiem dobrze w sumie czuje sie okej ale przyszly wyniki cytologii i okazalo sie ze zalapalam grzybice :c Ale na szczescie juz mam leki i mma nadzieje ze wylecze sie szybciutko . A ja u Was dziewczyny? Naukowa sowa odezwij sie martwimy sie ! : S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam nicka, będę trzymać za Ciebie kciuki, ale myślę, że Ci się udało ;-) modernbarossa, nie martw się, to często się zdarza kobietom w ciąży, więc skoro masz leki, to napewno Ci przejdzie :-) jak brzuszek, urósł Ci już? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
modernbarossa słyszałam, że to często zdarza się w ciąży... Antosiaaa nie dziękuje :) ale wydaje mi się tak szczerze mówiąc, że jednak się nie udało... czas pokaże (jak ja nienawidzę czekać)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
Antosia wisz brzuszek juz lekko widoczny i sie ciesze niezmiernie z tego powodu , ale przeciez malenstwo ma juz 24 mm jak to oreslil moj lekarz rosnie ja na drozdzach :) A ty slonce jak sie czujesz ? Wiem dziewczyny ze to sie czesto zdarza w koncu caly organizm przechodzi zmiany i z tego co wyczytalam zmienia sie pH w pochwie i ulatwia to rozmnazaniu sie bakterii , grzybow i wogole .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny co ru taa cosza ? Odzywajcie sie cos : ) Jaka macie pogode ? U mnie od rana piekna sloneczna pogoda az mnie energia rozpiera , kolezanka twierdzi ze to dlatego ze konczy sie 3 miesiac i bedzie coraz lepiej . Kurcze mam leki problem ja tyle czasu wystrzegalam sie napojow gazowanych nawet wode mineralna staralam sie kupowac bez gazu ta dzisiaj naszlo mnie na Fante taa moja zachcianka , kurcze coraz ich wiecej , :D I teraz mam wyrzuty sumienia czy malenstwu nic nie bedzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny:) u mnie piękna pogoda :) byliśmy z mężem zobaczyć czy nasze sadzonki puszczają i już widać trochę ale za tydzień trzeba będzie plewic niestety .ją robiłam test owu i myślę że jutro będą takie same kreski bo wczoraj była jaśniejsze nic dzisiaj.zapalenie mnie puszcza .teściowa mnie wkurzyla bo się czerpiąc zaczyna o byle co sama siedzi albo chodzi po sąsiadach a do mnie ma o wszystko pretensje heh ... Monderbiosa moja sąsiadka jest w 5 miesiącu i ona nic się nie ogranicza je bardzo dużo pije soki i napoje gazowane i nawet wypilam kieliszek nalewki takiej mocnej .ale duży ma brzusznej już i sporo ogólnie przytula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×