Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Brava

Nowy temat dla staraczek :) Zapraszam!!

Polecane posty

Dzień Dobry! Dziś wybieramy się z mężem na zakupy i już mi narzeka, bo nie tego nie lubi... chyba jak jazdy facet :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki:) u mnie dzisiaj słoneczko jest tylko mróz-8 .mnie grypa puszczać zaczyna:) dziś idziemy z mężem do spowiedzi bo są rekolekcje . Agussia mi gin mówiła zwężenie niektórym pomagają te testy sama zastanawiałam się czy kupić sobie ale poczekam jak się nie uda teraz to w kwietnia poproszę gin o jakieś tabletki :) tak szkoda mi że wtedy mi się nie utrzymała ciążą ale trudno się mówi mam nadzieję że do czerwca zajdą w ciążę a jak się nie uda to dam sobie spokój że staraniami.wogóle wczoraj już nie miałam sluzu plodnego więc prawdopodobnie przedstawiła mi się owulacje wcześniej i jak narazie brzuch nie boli wogóle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mart0
no i dostałam okres :( w takim razie podsumowując wszystko co tu wyczytałam od dzisiaj do 10 dnia będę wchłaniać wiesiołek, pić dużo wody, starania co 2 dni od 9 dnia cyklu wtedy też usg czy coś tam może moja torbiel się zmniejszyła i czy jakiś pęcherzyk jest. Kurcze zawsze miałam regularne cykle, zero problemów a teraz wychodzi na to, że ja pewna, że zajdę w ciąże za 1 razem nie mogę w nią zajść a moje koleżanki z PCO, mega problemami ginekologicznymi i hormonalnymi zachodzą w max 2 miesiące. Twstów owu nie będę robić, bo mam w pakiecie medycznym usg więc wykorzystam, z resztą przy torbieli nie wiem czy testy są wiarygodne. Gratulacje dla wszystkich Was którym się udało i trzymam kciuki za te które dalej działają. Chyba wiecie dobra rada wyluzować, bo ja mam obsesję, że 30 lat czas mnie goni, a w czwartek w szpitalu poznałam babkę 39lat pierwsza ciąża i patrzyłą na mnie jak na ufo. Więc tak to jest paranoja ciążowa., trzeba się cieszyć życiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marto nie załamuj się:) ją powiem wam że czasami mam, chwilę zwątpienia ale w sumie mam 24 lata a nawet jeszcze parę miesięcy mi brakuje:) też lekarze zawsze mówili że nie będę mieć problemu z zajsciem w ciążę a tu od grudnia i raz się udało ale nie utrzymało:/ moja sąsiadka 6 lat nie mogła zajść w ciążę a ma27 lat i udało się jej w lipcu ma rodzic:) także głowy do góry i działamy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szanowne Panie, jakie plany na ten weekend? Wiem, ze w PL jest zimno i śnieżno. My mamy ślicznie słoneczny poranek. Za chwile pierwsza kawka, potem jakieś lekkie śniadanko. Wczoraj kupiłam krzewy różane więc następne kilka godzin spędzę w ogrodzie. Wieczorem romantyczna kolacja a potem kino. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agussssss testy owulacyjne badają poziom LH. Testuj miedzy 10 a 12. Czasem potrzebne są 3 lub nawet 4 testy. Nie zalamuj się tylko testuj. Owulacje może się czasem przesunąć. Ja ma 25 dniowe cykle i wg. Testu owu zaczyna się czasem 10 a czasem 13 dnia cyklu. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziewczynki, ja wczoraj padłam o 19.00 spać i wstałam dziś o 7.30 hehe ale nie twierdzę, że czuję się wyspana ;) ja już jestem po zakupach, przeszłam się na rynek, kupiłam jakieś warzywa i popatrzyłam na witryny sklepowe, co w tym roku na wiosnę będzie modnego i nagle sobie uświadomiłam, że nie opłaca mi się nic kupować, bo brzuszek będzie rósł, wieczorem już mnie tak wywala trochę, a to dopiero trzeci miesiąc, zastanawiam się jak to jest, że z wagą stoję w miejscu, nawet trochę spada,a brzuszek rośnie,a mój żelek jest jeszcze taki mały. Dziewczynki ja za Was mocno trzymam kciuki i nie odpuszczajcie starań, Walczcie o to szczęście mając z tego sexu jak najwięcej przyjemności, bo potem libido spada ;) Wracam do nauki, miłego dnia kochane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarofffnica
Dziekuję Wam za odpowiedź. My raczej robimy to każdego dnia choć mielismy jeden dzień przerwy z powodów od nas niezaleznych tak do końca. Ale jakoś nie mam przekonania ze się w tym cyklu uda. Bedzie co będzie. Nie zależy to całkiem od nas więc musimy się poddać losowi. Testów owulacyjnych nie robię jak na razie. Wyliczyłam mniej więcej kiedy może wystąpić owulacja o ile występuje i tego się trzymam. Wiosna się już chyba zbliża bo choć zimno to za oknem już ładne słońce a to nastraja optymistycznie, choć ja mam dziś wyjątkowo kiepskie samopoczucie. Słabo mi i kręci mi się w głowie. Nie wiem skąd takie przypadłości i mam nadzieję że nie złapałam żadnej infekcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czarofffnica my mieliśmy to tak zaplanowane: na 5 dni przed spodziewana owu okres wstrzemięźliwość, gdy tylko na teście owulacyjnym pokazała się druga kreseczka wspolzylismy 2 razy dziennie. Czytałam, ze potrzebne są 2 dni by uzyskać lepszej jakości nasienie jednakże komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia tylko max 24 godziny więc nie chciałam czekać. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej laseczki jak mija wam niedziela?u mnie piękne słoneczko a śniegu też dużo:) dziś jest14 dzień cyklu i parę razy jajnik mnie zabolal ciągle głódna jestem .zastanawia mnie czemu miałam to plamienie ostatnio ale czekam do@ i zrobię test:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny , ja minal weekend? U mnie pogoda cudowna lae ja oczywiscie przesypiam wieszosc dni :D Ale tak o jest w miare w porzadku , dzisiaj mam zamiar jechac pojezdzic po sklepach . Brzuszek mi odrobine juz widac , tylko nie wiem dlaczego tak wczesnie przeciez to dopiero poczatek 3 miesiaca : ) Ale ja sie tam ciesze ze rosnie . A jak Wasze samopoczucia ? Nie rezygnujcie z staran , moze odpusccie na jakis czas zajmijcie sie tym aby po prostu byc szcesliwe i spelnione , a tol amlenkie szczescie samo ta naprawde wybierze sobie moment i pomoze Wasm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
Cześć Dziewczyny :) życzę Wam miłego i spokojnego początku tygodnia, oby ten tydzień był dla Nas wszystkich bardzo przyjemny i owocny:) xxx modernbarossa - u mnie w 7- 8 tygodniu już pojawiał się brzuszek, u każdej kobiety jest inaczej. Znam koleżankę, która jest w 13 tygodniu i brzuszek ma płaściutki :) Może to też być kwestia wzdęć. xxx u mnie weekend pracowity, bieganie po sklepach (nie lubię tego), rozmrażanie lodówki, mycie łazienki, jestem trochę zmęczona po tym weekendzie. A w pracy czeka mnie ciężki tydzień. xxx miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień Dobry Kobietki! Mi weekend minął calkiem spokojne. W sobotę zakupy i sprzątanie, a w niedzielę byliśmy u mojego brata. Bawiłam się z bratanicą, ma 2.5 roku, jest cudowna :-) w czerwcu będą mieli następna córeczkę, bardzo się cieszę i trochę zazdroszczę... A dziś będziemy mieć gości, więc czeka mnie dużo pracy w kuchni :-D jutro idę na to umówione usg, bardzo się boję :-(:-( życzę miłego dzionka :-):-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry dziewczyny:) u mnie dziś słoneczko świeci:) antosia nie martw się wszystko będzie dobrze:) wiecie co dziewczyny wczoraj byl14 dc wg reguły powinnam mieć dni plodne i owulacje a tu mam gesty śluz biały tak jak w dni nieplodne, więc pewnie przedstawiła mi się owulacje a być może wtedy co miałam te plamienie była owulacje lub zagniezdzanie.myślę nad zrobienie testu ale chyba za wcześnie jeszcze?chyba zaczęłam do czwartku lub piątku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarofffnica
Cześć. Mnie weekend minął pracowicie. Miałam egzaminy na uczelni ale zaliczyłam pozytywnie. Obawiam się tylko ze z ciążą tak pozytywnie nie będzie bo przez te egzaminy zamiast myśleć o maluszku to zasypiałam ze zmęczenia zaraz po tym jak odłożyłam książkę. W dodatku zupełnie niechcący poinformowaliśmy rodzinę o naszych planach powiększenia rodziny. Reakcja była taka jak się spodziewałam czyli bardzo negatywna. No ale akurat wiedziałam ze tak będzie więc się nie rozczarowałam. No ale weekend minął i trzeba iść dalej do przodu więc właśnie oglądam na allegro testy ciążowe i owulacyjne i planuję sobie zamówić bo czuję że to długo potrwa i zdążę wykorzystać to zamówienie w 100%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki! Mnie weekend minal bardzo milo i rodzinnie :) Teraz ciezki tydzien w pracy :/tak jak u ciebie Nadzieja :) U mnie juz po dniach plodnych , jeszcze ok 12 dni do terminu @, musze jakos wytrzymac i nie zrobic testu wczesniej :) mimi ze mysle ze staranka byly zbyt pozno to jest nadzieja ze jednak sie udalo! wiolka24- jak termin @ masz za ok 2 tyg to na test zdecydowanie za wczesnie! ja bede czekac przynajmniej do dnia przed terminem @ chociaz wiem ze to strasznie kusi!!!! modernbarossa- mi w pierwszej ciazy brzuyszek pojawil sie w ok 14 tyg ale wygladalo to jakbym poprostu sie najadla... taki fajny ciazowy brzuszek to doipero w 18 tyg sie zaokraglil! na poczatku to cieszy ze rosnie ale pamietam jak pod koniec ciazy patrzylam na moja szafe z ubraniami sprzed ciazy i juz nie moglam sie doczekac zeby wkoncu zalozyc "normalne" ciuchy!! Antosia-kochana-nie stresuj sie, my tu wszystkie trzymamay za ciebie kciuki i czekamy jutro na dobre wiesci!!!!! Czaroffnica-gratulacje zdanych egzaminów, my tez w tym tyg chyba staralismy sie juz po owu i chyba za pozno wiec ja mysle ze nic z tego w tym miesiacu a z kolei tez mam malutka iskierke nadziei!! dlaczego rodzina tak negatywnie zareagowala?? jesli mozna zapytac? POzdrwoionka i zycze wam wszystkim milego dnia :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, wreszcie posadzilam moje róże. Trzymam kciuki, ze się przyjmą. Posadzilam 3 czerwone i 1 białą. Wiem ze w pl było zimno. W Cork mieliśmy śliczną wiosenną pogodę, całkiem niezwykłą na marzec. Wiolka, poczekaj z testem 2 tygodnie. Jesteś co najwyżej kilka dni po owu, test niczego nie pokaże. Powodzenia!!! Czaroffnica nie przejmuj się za bardzo reakcja rodzinki, jak tylko dzidzia się pojawi zakochają się bez pamięci. To jest tylko i wyłącznie Wasza decyzja. Trzymam kciuki!!! Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki!!! Co tu tak cicho??? Antosia- czekamy na wiadomosci z Twojej wizyty u gin!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! 3 tydzień- ledwo widoczna kropeczka, ale ciąża zagrożona przez to plamienie i się martwię...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antosia-moja Ty kochana- co dokladnie lekarz powiedzial? bierzesz cos na podtrzymanie? dlaczego zagrozona ciaza? boze trzymam kciuki aby sie udalo! napisz cos wiecej!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
biorę duphaston. Mówił, że to plamienie było groźne i że moja kropeczka jest jeszcze za malutka żeby dokładnie coś stwierdzić :-( mam przyjść znów za 2 tygodnie... Cieszę się bardzo, ale mam złe przeczucia :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
antosia- badz dobrej mysli-wiem ze napewno bardzo sie denerwujesz, ale mysle ze poprostu 3 tydz to baaardzo wczesnie-skoro nawet testy wyszly ci negatywne!!!Jestem Toba myslami, informuj nas na biezaco. trzymam kciuki aby wszytko zakonczylo sie pomyslnie!!!! kiedy mialas ost @ i jak dlugie masz cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
Antosia - trzymam mocno kciuki żeby ta "kropeczka" pięknie się rozwinęła. Bierz duphaston i duuuużo odpoczywaj, lekarz Ci coś mówił żebyś leżała? Te plamienia mogły być spowodowane tzw. skąpym okresem, niektóre kobiety mają plamienia mimo że już są zafasolkowane. Ściskam Cię mocno :) Trzymam mocno kciuki a Ty odpoczywaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostatnia @ była 6 lutego, a plamienie miałam 7 marca. Cykle mam 30 dniowe, ale często się wydłużają... Najprawdopodobniej zaszłam 25 lutego... Dziękuję Wam Kochane za wsparcie :-*:-* niedługo wróci mężulek z pracy, jestem ciekawa jego reakcji ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki jak mija dzionek?ją jakąś zmęczona jestem chociaż cały dzień w łóżku leże:/ mam do was pytanie po ilu dniach moglyscie mieć zagniezdzanie się zarodka jeśli którąś to zauważyła i jak wyglądało czy czulyscie coś?mam straszna ochotę na słodkości że aż mnie skręca :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nadzieja 81
Antosia - z tego co piszesz to plamienia były w okolicach dni okresu, tak więc na wyrost nie stresuj się :) xxx Wiolka 24 - szczerze mówiąc nie pamiętam żebym coś czuła w trakcie zagnieżdżania się zarodka. Ja tez mam wielką ochotę na słodkości wczoraj i dzisiaj zjadłam sama całą czekoladę :) trochę mnie kuje w jajniku ale do okresu jeszcze trochę, dopiero mam mieć 29 marca. Taj jak każda z Nas bardzo bym chciała żeby on nie przyszedł ale co ma być to będzie, pewne sprawy zależą głównie od "Góry" ale oczywiście trzeba pomóc szczęściu :). Na razie mam tyle pracy że za bardzo o tym nie myślę czy pojawią się dwie kreseczki i co teraz się dzieje w moim organizmie. Od 7.30 siedzę w pracy, za niedługo kończę, straszliwie jestem głodna, w domku czeka na mnie obiadek, który sama sobie wczoraj na wieczór ugotowałam. Teraz marze tylko o jedzeniu, prysznicu i przytulenie się do męża i zaśnięciu, bo jutro znowu ciężki dzień. xxx Miłego i spokojnego wieczorku dla Was wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czarofffnica
Witajcie Antosiu wielkie gratulacje. Jednak temat jest szczęśliwy bo już tyle przyszłych mam tutaj :) My nadal na etapie ciężkiej pracy :P Jeszcze 2 tygodnie zanim będzie cokolwiek wiadomo, choć nie mam jakiś przeczuć że się uda tak za pierwszym razem. Dziś chyba mam owulacje bo brzuch mnie bolał jak na okres i bardzo bolą piersi. Co do reakcji rodziny to mają swoje powody ale to nasze życie i tylko i wyłącznie nasza decyzja. Zresztą to nie tak że ktoś się od nas odwraca, czy robi nam straszne sceny. Zwyczajnie wypowiedzieli swoje zdanie i tyle, zresztą i tak wiedziałam ze takie zdanie mieć będą. Co nie zmienia faktu ze zaakceptują naszą decyzję a z maluszka będą się cieszyć. Jak na razie więcej nie poruszamy tego tematu bo i mówić nie ma o czym. Jak już będę w ciąży to wtedy wrócimy do rozmów :) Róże sadzicie a my dziś odśnieżaliśmy podwórko bo nasypało kilkanaście cm śniegu, a raczej nawiało bardziej niż nasypało. Wczoraj zamówilam testy i mam nadzieję, że dojdą przed świętami. To teraz czuja kolej na testowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość modernbarossa
czesc dziewczyny :) Zagladam i widze ze dobre wiadomosci :) Antosia moje gratulacje , oszczedzaj sie bardzo teraz i stosuj scisle do zalecen lekarza a wszytsko bedzie dobrze . Jestesmy z Toba . Czaroffnica masz racje ten topik ma cos z szczescia w sobie : ) Coraz wiecej przyszlych mamus sie pojawia . Ja od kilku dni czuje sie jakby mnie walec przejechal , albo nie moge spac cale noce i w dzien chodze jak zombii albo sypiam po 16 ggodzin na dobe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję dziewczyny, jesteście Kochane :-* modernbarossa, przykro mi, że tak źle się czujesz, ale czego się nie wytrzyma dla dobra dziecka. Mnie ciągle brzuch pobolewa i to mnie martwi. Mąż bardzo się cieszy, ale chyba jeszcze nikomu nie powiemy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antosiaaa8 uważaj na siebie. Nie martw się za bardzo. Będzie dobrze. Robiłaś już betę? Modermabossa, słyszałam, ze ok 3 miesiąca to mija. To tylko hormony. Twój organizm musi się przyzwyczaić. Zdrowe jedzenie i duzo odpoczynku powinno Ci pomóc. Trzymaj się i powodzenia!!! Carofffnica mam kawałek niezagospodarowanej ziemi idealnej na kwiaty więc czemu nie. Róże posadzone, frezje, nasturcje i tulipany powolutku kiełkują na oknie, za kilka dni bedą gotowe na przeprowadzkę do ogródka. Wczoraj miałam strasznego doła. Nie mogłam się pozbierać. Miałam do wyboru : albo przeryczeć cały dzień albo zrobić coś pozytywnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×