Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sanddra zi

Mam chłopaka a jestem zakochana w innym pomocy przejdzie mi ???????

Polecane posty

Gość Sanddra zi

tak jak w temacie, ale tamten chłopak nie wiem jak to napisać jest biedny, mój aktualny chłopak jest strasznie bogaty nie chodzi mi tylko o pieniądze ale mam problemy, daje pieniądze matce bo z jej pracy na nic jej nie starcza jeszcze ma kredyty, pomagam ojcu który marnotrawi wszystko, przepija i przetraca, sprzedaje wszystko co mu daje mój chłopak udostępnił mu swoje mieszkanie które stało puste dewastuje je, ostatnio mu dałam telefon nie pierwszy sprzedał i tak w kółko, więc nie mogę go zostawić dużo mi pomaga o nic nawet mnie nie pyta co z pieniędzmi zrobiłam czy je komuś dałam czy wydałam, opłaca mi studia, a ja głupia zakochałam się w jakimś studencie, umówiłam się z nim kilka razy ale do niczego nie doszło nie mogę zostawić mojego chłopaka za dużo dla mnie robi czy mi przejdzie co mam robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
??????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze kiepsko .Wydaje mi sie , ze swinstwem jest korzystanie z pracy kogos, z jego zasobow materialnych , pomocy a za plecami odwalanie kreciej roboty . Jesli nawet nie kochasz , powinnas byc lojalna dziewczyna i wdzieczna za to co robi dla Ciebie i twojej rodziny .W pewnym sensie sprzedajesz siebie , krecac lody na boku .Wiem, ze to uczucia ale mamy przeciez wplyw na nie .Albo poddajemy sie uczuciu, albo zdlawiamy je w zarodku . Twoj wybor co zrobisz z dopiero co pojawiajacym sie uczuciem .Wspolczuje Ci , ale jeszcze bardziej wspolczuje twojemu chlopakowi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
Tylko ja go nie zdradziłam spotykaliśmy się z tamtym na gruncie towarzyskim, poza tym mój korzysta bardziej z wolności myśląc że ja o tym nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
czyli dajesz dupy za kase. Gratulacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
No tak jakby ale z ta różnica że ja z nim mieszkam i tworzymy parę i on nie wie że jestem z nim głównie dlatego że tak mi pomaga ogólnie lubię go zależy mi na nim podoba mi się ale raczej go nie pokocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
Czyli z obecnym jesteś dla wygody, tamten daje Ci dreszczyk emocji. hmm klasycznie. Nie wiem w czym problem. Wiele kobiet uznaje taki układ za normalny. Przemyśl jedynie dobrze ściemy które będziesz wciskała "chłopakowi" w razie gdyby zaczął coś podejrzewać. I tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
No właśnie chodzi o to że ja nie chcę go zdradzać nie toleruje takiego czegoś ogólnie on jest naprawdę w porządku choć wydaje mi się że sam ma jakieś skoki w bok , i nie powiedziała bym że z wygody ja po prostu nie byłabym w stanie tyle zarobić choćbym nie wiem co robiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
Szanuje się ja od niego tej kasy nie wyciagam sam mi ja daje sam przesyła kasę mojej mamie poza tym ja się nie puszczam z nikim innym poza tym po tym co dla mnie robi nie mogłabym go zostawić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
W czym masz właściwie problem bo nie rozumiem? Piszesz ze nie tolerujesz zdrady więc sprawa jest prosta, olej studenta, bądź z bogaczem. No a jeśli sprawa wygląda inaczej to może czas przyznać ze tak jak większość ludzi jesteś hipokrytką i po prostu dać sobie spokój z jakimiś moralnymi wyrzutami. Ewentualnie możesz sobie znaleźć jakaś fajną racjonalizacje dlaczego dajesz dupy innemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
Problem w tym że ja sama nie wiem czy jestem w nim zakochana czy mi się wydaje bo jeśli mi się wydaje to ok samo przejdzie ale jeśli zakochałam się to nie mogę sobie na to pozwolić nie stać mnie poza tym nie chcę oszukiwać chłopaka bo i tak by się domyślil a tamten nic nie może mi zaoferować ja mu kasę na kino pożyczałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
No to chyba sobie sama właśnie odpowiedziałaś co masz zrobić. Czas zrezygnować ze studenta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
Kurde ale to takie ciężkie podoba mi się myślę o nim pisze mi smsy takie urocze jak go widzę cieszę się w środku ciężko mi będzie zerwać kontakt nawet nie wiem jak wiem że mu się podobam i co mam mu powiedzieć że nie mogę się z nim spotykać bo mam innego a no jest za biedny nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
Powiedz ze masz chłopaka i nie podobają mu sie spotkania z innymi. Nie masz wyjścia, sama widzisz jak bardzo polegasz na obecnym chłopaku i nie chcesz tego oparcia ryzykować. Student has to go! :D Rzeczywitość jest niestety brutalna. Pocieszyć się możesz ze nie tylko dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
Ale tamten w kinie pokazywał mi swojego kutasa, był taki apetyczny, jak myślicie, jeden lodzik to nie zdrada co nie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
Bez połykania to oczywiście że nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
To powyżej podszyw oczywiście będę musiała to jakoś załatwić a nie chcę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja235
Im dłużej będziesz zwlekać tym wiekszę szanse ze dasz tyłka studentowi i wtedy będziesz miała dopiero problem. Bo moze sie okazać chujem i jeśli zorientuje się jak bardzo zależy Ci na "chłopaku" to ma cię w garści. Tak wiem, pesymistycznie patrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanddra zi
Nie prześpię się z nim aż taka głupia nie jestem a ty masz rację może mu o to chodzi a potem będzie mnie szantażował żebym mu kasę dawała faktycznie muszę skończyć te spotkania dopóki nic się nie wydarzyło i dopóki on myśli że ja traktuje go jak kolegę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×