czy sa tu Panowie kolo 40-tki?

jak tu ktos dzis pisal, w lozku pragne mezczyzny, budza sie we mnie atawistyczne tesknoty ;) slodyczy ciut, na koncu, w przytuleniu, a wczesniej....zupelnie odwrotnie ;)

S_M A kto tu mówi o wakatach? Wyprzedzasz fakty:D Uważaj, bo popularność może poprzewracać w głowie;)

dobrej nocy :)

czterdziestka dwojka ;) nie odbiegasz więc od standardu kafe - kolejna marząca o samcu, który wie do czego służy jego interes i porządnie potrafi przerżnąć wzdłuż i wszerz...powodzenia w poszukiwaniach tego troglodyty :)

Stosunkowo udanej nocy życzę albo jutrzejszego ranka, jak kto woli:P Dobranoc.

facet z potrzebami... Wole tych inteligentnych. Lepiej wiedza co mozna zrobic w lozku (i poza nim), by doprowadzic kobiete do bialosci :P

Juvia, dobranoc :)

troglodyta do bzykania, inteligencik do rozmowy po :) dwóch w jednym - wash and go :)

dobranoc

glupi jestes, facet, nic nie rozumiesz

przepraszam, ponioslo mnie ale gadac z Toba nie chce zmykam

usssa

dobranoc, cukierku

Witam z rana :) dziś choć biało to jednak ciepło i pewnie zacznie to białe paskudztwo topnieć. S_M mnie akurat - pewnie z racji wieku - SM kojarzy się nie ze specjalnością a przypadłością sclerosis multiplex :( co prawda bilobil na to nie pomaga ale i tak łyknę profilaktycznie :) Co do przyciągania się przeciwieństw - tak jak artystom potrzebne były "muzy" i to wcale nie te mityczne ale z krwi i kości, tak i normalnym szarym zjadaczom chleba właściwa kobieta potrafi dodać skrzydeł, ideałem byłaby sytuacja gdyby działało to w obie strony i taki facet pozwolił kobiecie przy sobie rozkwitać pełnią kobiecości :)

Juvia ....hmm ten dark to zapewne intryguje, pobudza wyobraźnię a light pozwala cieszyć się życiem, wyluzowuje, uspokaja i w pogodne weekendowe dni daje poczucie szczęścia :)...mówię o tych obok...

Co do przyciągania się przeciwieństw - tak jak artystom potrzebne były "muzy" i to wcale nie te mityczne ale z krwi i kości, tak i normalnym szarym zjadaczom chleba właściwa kobieta potrafi dodać skrzydeł, ideałem byłaby sytuacja gdyby działało to w obie strony i taki facet pozwolił kobiecie przy sobie rozkwitać pełnią kobiecości xxx żeby zdobyć wartosciową i prawdziwą kobiete trzeba sie stać prawdziwym wartosciowym męzczyzną i vice versa. Innej drogi nie ma. Ktoś bardzo mądry [notabene męzczyna] powiedział mi kiedyś, że my kobiety mamy silną potrzebę zmieniania faceta a kiedy nam się to uda, nagle okazuje ię ze nie takiego własnie pragniemy

Dzień dobry:) U mnie słońce nieśmiało wygląda zza rogu, a jak wczoraj mówiłam że będzie świeciło to mi nikt nie wierzył:) Kobieta zmienną jest - takie panuje przekonanie a może ta zmienność podyktowana jest potrzebą chwili, pragnień z daną osobą, gonitwą za czymś nieuchwytnym...bo nie chodzi o to by złapać króliczka ale by gonić go:D

Juvia śmiem twierdzić że mężczyźni kochają zołzy a nie króliczki

matuzalem0325 Dzisiaj zdecydowanie dark z całą plejadą pozytywnej kobiecej intrygi z radością w oczach jako bonusem:)

v34 Dobrze twierdzisz:) i gonią za tymi zołzami:)

Zołza....to kobieta niezależna, która będąc w związku z mężczyzną nigdy nie przestaje być sobą, ma poczucie humoru, życzliwy charakter, nie kłamie, nie gra i nie manipuluje. Zna swoją wartość, mówi co myśli i robi co chce. Jej zadziorność pociąga mężczyzn i podnosi temperaturę związku. Może warto być taką zołzą:)

warto byc sobą, na sobie opierać marzenia, robić to na co ma sie ochote i nie prowadzić życia pod dyktando innych :P Szczescie samo pcha sie do drzwi ;)

...nawet była chyba taka pozycja "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" Sherry Argov - jak się nie mylę :) a co do zmieniania facetów ... no właśnie, nie wiem skąd Wam, kobietom się to bierze, że zakochujecie się w nas za to jacy jesteśmy, za nasze pasje, zainteresowania a kiedy już jesteśmy "wasi" zaczyna się mozolna obróbka bo nasze pasje i zainteresowania są najczęściej czymś co zaczyna Wam przeszkadzać, a tak w ogóle to odbiegać Wam zaczynamy od jakiegoś wyimaginowanego wzorca :) ....a jednak trudno zmienić, dorosłego ukształtowanego osobnika :)

V34 Tylko żeby to szczęście nie zboczyło z trasy i nie wepchało się w drzwi sąsiadki:) chociaż...sąsiadce się też należy:)

ten dorosły wcale nie jest aż tak ukształtowany kształtujemy sie całe zycie, poprzez doświadczenia, cierpienie, radosci cele:) Kobiety czesto kochają wyobrazenie swoje o facecie a nie jego samego...no i kwestia akceptacji tego kogoś z całym inwentarzem zalet i wad:)

[zgłoś do usunięcia] Juvia V34 Tylko żeby to szczęście nie zboczyło z trasy i nie wepchało się w drzwi sąsiadki chociaż...sąsiadce się też należy xxx jesli szczesciem dla ciebie jest istnienie tych "portek" w domu...to masz słabe fundamenty szczescia:D:D:D

Tak, zgadza się, jest taka pozycja książkowa. Jest również druga część..."Dlaczego mężczyźni poślubiają zołzy"...:)

v34 Szczęście ma różny wymiar, posiadania między innymi też:)

szczescie powinno się odnaleźć w sobie samej:) niewiele kobiet ma tego świadomość, stąd potem w nich tyle frustracji i pytań "dlaczego?" ;)

To samo powiedzieć o mężczyznach, kwestia nacji nie ma znaczenia. Różnica polega tylko na tym, iż kobiety i mężczyźni zadają różnie brzmiące pytania ale pytają o to samo:) a odpowiedzi na te pytania to już całkiem inna historia:)