Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość irlandia27

moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

Polecane posty

. Hej cos smutno tutaj no ja na razie nie mam czasu bo wyjeżdzam już w środe więc musze ogarnąć domek moj salon teraz przed świętami ful klientek juz nawet na siódma przychodzą i tak do 21 a w domu jeszcze sprzątanie nie mam już siły nawet w niedzielę pracuje .Diety nie trzymam ciuchy nowe kupione jakoś wyglądam jeszcze tylko 2kg i plan wykonany pewnie po świętach jak wróce to bedę zaczynać od początku.moja klientka powiedzała że mk działa po trzech miesiącach ona przez ostatnie 1,5 miesiąca schudła wiecej niż przez 3 pierwsze także trzeba czasu dziewczyny ona na wątrobe tez brała ale coś innego niepamietam nazwy essentiale forte chyba zapytam jeszcze.jeśli chodzi o krem to najszybciej można go dostać na necie , ale jest dobry i warto go kupić bo za tą cene jest go 500ml i na długo wystarcza bo te wszystkie ogólno dostepne to takie sobie i bielelenda wydaje mi sie że ma najlepsze,ale to tylko moje zdanie .... Jestem już padnięta ide spac trzymajcie sie zajrze w wekend papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
no hej ewa! ;) ja ten hepatil chyba tez zmienie na proliwer tak mysle, a co do kremow to zamowie sobie z netu a teraz kupilam tak zeby kuracji nie przerywac. a tobie geatyluje wynikow!!! ja nadal musze te 18 kg stracic ale powoli jak zejdzie 5 to juz sie bede cieszyc i pomalutku az do skutku, wiadomo chciala bym na malego urodziny juz jakos wygladac ale zobaczymy mam jeszcze 2 miesiace to moze cosik mi ubedzie tu i owdzie ;), a no jakos smutno ale ja nadal tu jestem i czekam na was !!!!! a i faktycznie pozniej mnie apetyt zlapal po 2 dawce mk ale zjadlam ten stropian ( w. ryzowe ) i jest oki maja tylko 2 kalorie i najesc sie mozna to przezyje jutro taka sama dawka niech juz dziala !!!! tylko cwiczenia musialam odpuscic bo na okres okrutnie boli mnie brzuch i kregoslup to bym rady nie dala ale jak tylko bedzie koniec to znowu sie pomecze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
hmmm znowu sama chyba tu pisze :( , powiem wam ze ten z bielendy to jakis wodnisty jest i wcale nie rozgrzewal nic a nic wiec jak go skoncze a nie bedzie efektu to wroce do eveline znowu. a co do mk to jade na podwojnej dawce i nie jest zle !!! do dziewczyny a u was ?? niki teraz ty tez zniklas ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej jestem jestem, tylko ledwo żyje dopiero wróciłam, byłam na wycieczce z przedszkola mojej małej, byłam jako opiekun, nie wiem ale jestem wykonczona. Co do diety to ja jakoś nie stosuje jej bardzo, jem prawie wszystko, zauważyłam z jem mniejsze porcje, no i wieczorem już tyle nie jem. Co do kremów to ja nie jestem taka regularna, jak mi sie przypomni to się posmaruje, taka mądra jestem że ostatnio zrobiłam pilling cukrowy ciała i sie potem nasmarowałam, myślałam że sie wściekne tak piekło, mądra to ja nie jestem. Już llepiej jest jak biore prysznic to jeszcze na koniec używam oliwke z ziaji antycelulitową lub ujedrniającą i wtedy ten eveline tak nie pali :) Irlandia dasz rade do urodzin, będziemy trzymać kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
hej , musze dac rade !!! a co do pilingu to ja mam tez z eweline i jest rewelacyjny, ja stosowalam kremy tylko wieczorem ale od dzisiaj postanowilam i rano i wieczorem tak jak powinno sie robic, nie chce mi sie ale jak to sie mowi chcesz byc oiekna to cierp, a co do diety to ja po obiedzie tylko juz te wafle jak cos jadlam ale dzis zjadlam az 4 ciastka no nie wiem ale musialam je zjesc . ja to dzisiaj wyrwalam sie sama tzn bez malego na zakupy i ledwo do domu doszlam taka obladowana bylam i same pierdoly. ale i tak sie wymeczylam bo jeszcze kolezanka podrzucila swojego 3 latka to obaj dali mi tak popalic ze usne chyba jak dzidzia dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dopiero dotarłam do domku jestem padnięta Irlandia ja tylko osiągnęłam pierwszy cel a kilogramów do czerwca to jeszcze 15 do zrzucenia i wtedy będzie wymarzony cel .dziewczyny ja po zwiększonej dawce to się poprostu objadam słodyczami tak mnie ciągnie do słodkiego ale za to nie jem prawie nic innego jestem przed tymi ciężkimi dniami może to jest powód najważniejsze że nie tyje .Dobra ja już lepiej nic nie pisze bo mi tu jakieś bzdury wychodzą ,ale muszę wam powiedzieć że dzisiaj fryzjerki mi powiedziały że mi się bardzo włosy poprawiły sama też zauważyłam że nie wypadaja chociaż tutaj efekt widoczny ;)Irlandia ty się nie martw na pewno zrzucisz te kilogramy jest dużo czasu będziemy razem zrzucac a w kupie zawsze razniej ja w nas wierze :)Niki będzie nas wspierać i będzie ok. Pozdrowionka miłego wekendu dziewczynki ja niestety pracuje pappa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
no prawda wlosy mi tez zaczely ladnie blyszczec i skora na poczatku mialam takie wypryski jak pisalam wczesniej ale juz jest oki a nawet lepiej a co do drugiej dawki to ja tez mam ochote na slodkie hmmm ale mi sie wlasnie skonczyly ( chyba dzis wlasnie ) te dni wiec nie wiem od czego to zalezy teraz. i wstyt sie przyznac ale zapytam czy wy tez macie wieczorem takie gazy?? bo ja od poczatku mk codziennie , maz ucieka a maly sie smieje ze mnie ale to tylko na szczescie wieczorem tak jest, ale na pocieszenie wlasne mam to ze widac poprawe skory na ciele tzn. troche jest mnie mniej i celulit ( a mam z tym duzy problem niestety--- uroki obrzarstwa ciezarnej i karmiacej mamy bokami doslownie wychodza ) znacznie sie zmniejszyl w tym to tez kremy ale napewno nie same bo za krotki czas minal. podsumowywujac wszystko jest na dobrej drodze do ladnej sylwetki i braku wstydu na plazy!!! wiec dziewczyny do roboty !!! ta yhy chciala bym pobiegac sprobowac chociasz rano ale samej to sie nie chce a wszystkie moje kolezanki to szczuplutkie sa nie musza , no jedna grubsza odemnie ale tej sie nie chce odchudzac wiec chyba stepper sobie sprawie, cwiczylyscie moze na tym ? oki juz nie mecze ide na malllleee smarowanko, pozdrawiam. aa i wogule to ciesze sie ze jestescie bo dodajecie mi wiary dziewczyny ze sie uda, samych sukcesow dla was !!! papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, no więc tak ja właśnie jestem tak opryszczona że szok, ale jestem przed tymi dniami, więc rozumiem że to i mk i organizm wyrzuca i się oczyszcza. No a przechodząc do tematu gazów to jest jakaś porażka, wieczorem to ja sama ze sobą wytrzymać nie mogę, mój mąż tez bierze mk i on tak nie ma? więc nie wiem, jemu już na wadze spadło ze 3kg :) kilka dni temu zwiększył dawke, zobaczymy co dalej będzie, po tych magicznych 3 miesiącach. Ja wczoraj to wpadłam w jakis głód i jadłam jak opetana, to było tak po 17, potem już nic, tylko woda. Dziewczyny ja nie mam tak dużo do zgubienia, chciałabym tak zejść poniżej 60 kg, wtedy będę się już czuła dobrze, za Was trzymam kciuki i będę wspierać, myśle że dojdziemy do naszych wymarzonych wag, tylko potrzeba cierpliwości, do wakacji się uda :)pozdrawiam i miłego dnia życze, odezwę się wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
hej, ja dzisiaj nie wytrzymalam i sie zwazylam i jest 83,9 kg wiec spadlo troche ponad kilo ;) ale juz do swiat sie nie waze. ja jak jestem mocno glodna to tylko te wafle woda i mnustwo herbaty na wieczor.ja jade na podwujnej i jest oki, a te pryszcze ci przejda ja juz mam ladna buzia i jakas jak by nawilzona bez kremu, chyba wyjda toksyny i po sprawie. moj maz mk nie potrzebuje bo raczej szczuply jest probuje raczej go troche wrecz podtuczyc ale sie nie daje :(. wpadne poznej lece obiadek robic ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
czytalyscie artykul o pszenicznym brzuchu?? mysle ze cos w tym jest, bo odkad zaczelam odchudzanie praktycznie nie jem chleba czasem razowy i najwiecej centymetrow wlasnie z brzucha mi zaszlo.zobacze co bedzie jak calkiem wyeliminuje przenice z jadlospisu. a wy chlebek jecie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytuję czasem ten topik
cześć dziewczyny. Od soboty biorę moroznik kaukaski więc dziś 2 dzień. Mam pytanie o kawkę. Kiedy można wypić pierwszą kawę? Jedzenie dopiero po 12tej ale jak z kawką? Aga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
Aga ja pije kawe po 2 godzinach ale mysle ze kazda z nas musi sabie dopasowac to do prowadzonego przez siebie trybu zycia, przeciesz mamy rozne. i mysle ze jak wypijesz odrazu to raczej sie nic nie staniw wazniejsze jest nie jesc odrazu ! skoro nas podczytujesz to sie dolacz !!! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytuję czasem ten topik
chętnie do Was dołączę. Mam dużo do zrzucenia.Około 40 kg więc jest z czym walczyć. Moroznik kupiłam w zielarskim spod lady. A wy gdzie się zaopatrujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
a wam dziewczynki to powiem ze spotkalam swoja kolezanke ( widujemy sie co jakies 3 miesiace _ fryzjerka ) i powiedziala ze jakos ladniej wygladam i ze schudlam !!! niby nie duzo ale skoro ludzie to widza znaczy ze juz zaczyna byc widac ja wiadomo az tak nie widze a jak jej powiedzialam co i jak to tez sobie zamawia mk ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podczytuję czasem ten topik
Pytalam o kawę bo do tej pory każdy dzień zaczynałam od kubka kawy z mlekiem. Wstaję przed 6 rano więc to mnie świetnie dobudzało zawsze. Teraz nie wiem jak zacząć od poniedziałku, bo w weekend mogę się bez kawy obyć, wysypiam się do oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj aga, ja pije kawe zaraz po mk, bo ja bez kawy życ nie moge i nie funkcjomuje, i chyba nie ma to większego znaczenia. chciałam się wczoraj zważyć ale waga padła, muszę zaopatrzyc się w nową :( fajnie że jest nas coraz więcej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
niki my to sie mamy poparzone ,pozniej winko a teraz ci waga padla jak mnie wczesniej haha to sie udalo !! ewa a ta znajoma co tyle schudla to po jakim czasie robila przerwe z mk i jak dlugo ona trwala? zapytaj bo to tez dosc istotne mi sie wydaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
aga nie wiem jak dziewczyny ja zamawialam telefonicznie jakos na poczatku masz link bo u mnie z pod lady nie mieli ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
może pod tym nickiem będę tu z wami pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
Ja swój moroznik kupiłam już w poniedziałek, ale jak się naczytałam o przerażających skutkach ubocznych to balam się zacząć brać jak chodzę do pracy, więc postanowiłam wziąć w weekend. Pewnie pierwsze dni to organizm nic nie odczuje, a Wy kiedy poczulyście pierwsze oznaki brania tego ziela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aga ja w sumie to nie miałam jakiś objawów czy oznak, a już napewno nic mi się złego nie działo, przez pierwszy tydzień mnie trochę nudzilo popołudniami, częściej chodzi się do toalety, wzdęcia to możę najmniej przyjemne, a poza tym to nic szczególnego, jak sobie coś wiecej przypomne to napisze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
zgadzam sie z niki !!! nic takiego strasznego sie nie dzialo a teraz tylko lepiej jest ! Aga a gdzie ty te skutki uboczne znalazlac mozesz link podac? bo ja tylko same dobre rzeczy widzialam ;) dzisiaj jest 14 dzien jak go pije i na razie jestem zadowolona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
Irlandia wpisałam w google moroznik kaukaski i wyskoczyły różne linki, wchodziłam na każdy, postaram się znaleźć i je wkleję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
#13 dodo99 Przyczajenie Zarejestrowany: 2009-01 Wiadomości: 1 Dot.: Moroznik Kaukaski-czy ktoś stosował? ...moroznik kaukazki stosowałam 2 lata temu..2 tygodnie brania tego "ziółka" skończyło się w szpitalu.Byłam w strasznym stanie.I nie chodzi tutaj o stan fizyczny - wymioty , biegunka itp. ale psychicznie - było bardzo żle.Właściwie nie kontaktowałam...i ciagłe drgawki.W szpitalu kroplówki 24 godziny na dobę...wiem - żałosne... ale kiedy zaczęło byc już troche żle i wiedziałam że ot ten moroznik , przestałam go brac a on nadal w organiżmie działał. NIEPOLECAM

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
To z forum na wizażu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
relka33 26.10.06, 13:13 zarchiwizowany Stosuję moroznika już 8 miesiąc, a poza tym sporo moich znajomych też, więc mam na ten temat pewne spostrzeżenia. Owszem można się odchudzić, ale z pewnością jeżeli stosuje się normalną dietę, tzn. nie przejada się. Ja stosuję moroznik na oczyszczenie wątroby, ale i tak schudłam ok. 5 kg w pół roku jako efekt uboczny polepszenia przemiany materii. Bardzo wyraźnie polepszyło mi się trawienie i właśnie ta przemiana materii. Moja mama sporo już po 60-tce w pół roku schudła 8 kg i jest bardzo zadowolona. Jednak uważam, że ze względu na bardzo mocne działanie zioła należy zażywać go rozsądnie, tzn. niektórzy moi znajomi na przykład przy 3 czy 4 dawkach poczuli się bardzo źle, odezwały się stare dolegliwości, pojawiały stany lękowe itd. Oczywiście u każdego coś innego, a nie wszystko u wszystkich... Przy nerwicach pojawiło się zaostrzenie stanów lękowych, czy pobudzenia, ale jeżeli dalej się brało moroznika to po pewnym czasie one zanikały. Jeżeli jakieś dolegliwości były dla danej osoby zbyt uciążliwe, to zmniejszały dawkę moroznika do takiej, przy której czuły się bardziej komfortowo. Uważam, że to sprawa osobista. W mniejszych dawkach moroznik też działa, ważne, aby nie przerywać nagle kuracji, tylko ją kontynuować, na tyle na ile organizm jest w stanie udźwignąć ciężar procesu oczyszczania, to jest ok. Nie jest to sprawa wieku, lecz raczej kondycji wewnętrznej organizmu. Na koniec jeszcze taka uwaga. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego co oznacza działanie oczyszczające moroznika (lub też ogólnie proces oczyszczania organizmu). Podczas zażywania tego zioła do krwi uwalnia się bardzo dużo toksyn i one krążą po ciele, aż organizm je wydali. Dla organizmu jest to bardzo ciężka praca i wymaga niesamowitej mobilizacji. Dobrze w tym czasie wspierać go na przykład jakimiś witaminami, czy ćwiczeniami, które wzmocnią go trochę i pomogą usuwać toksyny. Raczej zawsze występują częste stolce, 3-4 na dzień, jednak jeżeli nie są one rozwolnieniem, to uważam, że jest ok, po prostu organizm usuwa złogi, zbędne rzeczy na zewnątrz, ale dla niektórych może to być niekomfortowe i wówczas zmniejszali dawkę moroznika, to sprawa osobista. Jeżeli są rozwolnienia, czyli płynny stolec, to należy zmniejszyć dawkę moroznika najlepiej o jedną porcję, aż stolec będzie normalny. To co napisałam to nie tylko moje doświadczenia, ale również moich znajomych (ja raczej się bardzo dobrze czuję, tylko odporność mi trochę spadła, bo organizm musi sobie radzić z dużą ilością toksyn, jednak nie choruję wcale, bo zażywam naturalne witaminy i antyoksydanty, jest ok :-)). Stosując naturalne terapie często jest tak, że najpierw czujemy się gorzej, a później dopiero lepiej, właśnie ze względu na ten proces oczyszczania. Pozdrawiam i życzę powodzenia :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
a to z forum gazeta.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga MK
Dobra, już nie będę wklejać nic, żeby nie było że przyszłam tu straszyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
aga to o oczyszczaniu to mi mowil sprzedawca o stolcach itd. co do pani w szpitalu to wedlug mnie juz wczesniej cos jej dolegalo a nie wiedziala bac nie chciala wiedziec od samego ziola w tak krotkim czaski to bardzo wadpie. a co do toksyn to zalezy od czlowieka i jego trybu zycia , ze mnie juz chyba wszystko wyszlo ;) tak mi sie bynajmniej wydaje. a w te depresje i stany lekowe to jakas bzdura chyba ze nie te ziola brali ;) stan psychiczny czlowieka w duzej miezy zalezy od niego samego !! jak postrzega swiat i jak reaguje na bodzce zwenetrzne, jak wczesniej cos juz nie gralo i sobie wmowili ze jeszcze gorzej jedzie to ja sie wcale nie dziwie ze tak to wyszlo, tak to nawet od mleka mozna sie zalatwic !!! mysle ze takie bzdury to ludzie z zazdrosci wypisuja bo pewno nie schudli tyle co by chcieli lub tyle co inni!!!, na forum kopenchaskiej jedna tez kiedys napisala ze jej sasiadka w szpitalu wyladowala hmm jasne ( no chyba ze odrazu max dawke se zafundowala ) a pozniej ze tam w mk to nicienie i tasiemce sa haha ludziska sa zlosliwe, ja tam dobrze sie czuje i bede go brac !! no to bylo tylko moje zdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irlandia27
i dodam jeszcze ze moze pili nie orginalne ziola bac inna odmiane moroznika !!! a jak by byl jakis trujacy czy cos to dlaczego jest w polsce dostepny??? znalazlam w tabletkach i kupic mozna !! studio wroclaw na poczatku jest link. ja b. duzo czytalam i na 10 zlych przypada 40 dobrych opini wiec dupa tam pijemy dziewczyny na zdrowie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×