moroznik kaukaski od dzisiaj !!!;)

Witajcie dziewczyny dziś minęło dwa tygodnie od kiedy zaczęłam przygodę z mk. Weszłam z lękiem na wagę i o dziwo trochę drgnęła waga do dołu nie za wiele ale 700 gr. Nie wiem z czego to wnika czy zawdzięczać to mk czy raczej zbiegowi okoliczności. Wolałabym tą pierwsza opcję, ale to się okaże za tydzień. Wczoraj wieczorem dostałam takiego napadu głodu, że gdybym miała w domu konia to zjadłabym go z kopytami. Więc po takim obżarstwie i tak się cieszę że coś schudłam. Teraz wyczekuję kolejnego czwartku i ważenia.

Witaj Dzulia. Gratulacje ,lepsze to niż nic.Dziwne że po dwóch tygodniach masz napad głodu ,Mk powinien już zacząć działać i powinnaś stracić apetyt. Ja straciłam .Jutro biorę 3 dawki i mam nadzieję że bardziej odechce mi się jeść.Jem tyle co przy poprzedniej serii ,Jeśli utrzymam ten system to powinno spadać.W dwa tygodnie spadło mi 1,5 kg .ale to się nie liczy bo to świąteczne przytycie.ze świąt zostało mi jeszcze 1,5 .Na razie jest dobrze. pozdrawiam

Witajcie jestem na 4 dawce .Nie jestem glodna ale przesunelam branie MZ o godz. 10 i teraz jem faktycznie 2 razy dziennie ., tj o 12 i o 18 .JEDZENIE TO NIE NAGRODA .jestem gosia ,

No nie wiem czy dobrze robisz jedząc dwa posiłki. Jak odstawisz MK będziesz miała problem.Wrócisz do poprzedniego sposobu jedzenia i przytyjesz. MK nie jest po to żeby się głodzić .Należy odżywiać się racjonalnie.

Witaj Gosia a schudłaś coś takim sposobem?

Witam to ja gosia.Menka34 ma racje nie powinnam ta jesc ,ale jato wzielam ztego topiku.Tak schudlam 6 kg .mysle ze nie wroce do poprzedniego jedzenia.Ale przemyslalam i dodalam rano sniadanie kasze jaglana na wodzie z lyzeczka miodu.

A można wiedzieć te 6 kilosow w jakim czasie zgubiłaś?

Zaczelam brac MK 10 listopada ,przerwa 2 tygodnowa swiateczna . gosia

Do gość. Przy MK jest tak że jak się głodzisz to chudniesz a jak jesz normalnie to waga stoi.Ja przy pierwszych 5 miesiącach jak jadłam dwa posiłki i to malutko kaloryczne to chudłam ,a jak jadłam normalnie to nie. To jest złe dla organizmu ale skuteczne.Z tym że śniadanie to podstawa.

i o to tutaj chodzi :) żeby schudnąć a później utrzymać wage :) i mam nadzieje że mi się uda :)

Trzymam kciuki za powodzenie. Każda która bierze Mk chce schudnąć ,nie jesteś sama.

Witajcie dziewczyny Dziś było pospolite ważenie nadal ósemka z przodu. Przez tydzień spadło 0,5 kg trochę mało, ale lepsze to niż nic. Przez trzy tygodnie brania mk raptem 1,2kg. Może to przez to, że za bardzo nie ćwiczę, ale już nie mam siły skakać jak cały dzień biegam za małą, a to do parku na sanki a to na kulki do figloraju i wszędzie za nią łazić i z oka nie spuszczać, żeby sobie co nie zrobiła.

Ćwiczenia tu nie mają nic.Jeśli masz dużo ruchu to to wystarczy.Ja przez 6 lat codziennie ćwiczyłam po godzinie ,jak zaczęłam brać MK to przestałam .Przez 5 miesięcy nie ćwiczyłam nic tylko mocno ograniczyłam jedzenie i spadło 10 kilo.Dowód na to że nie trzeba się katować jak się ma dużo ruc****ak za dzieckiem biegasz cały dzień to wystarczająco ruszasz się. Ja dzisiaj dodałam do moroznika SLIMINA GREEN COFFEE CAPS. Podobno skuteczne. Najlepsza słyszałam jest zielona kawa.Paskudna ale ci co ją piją regularnie ładnie chudną.Ja jak ją zobaczyłam to na sam widok mnie zemdliło. Narazie zostaje z moroznikiem ale jak nic nie będzie mi szło to skuszę się na tą kawę.Jest bezkofeinowa.

Menka uważaj na tą zieloną kawę miałam swego czasu też ochotę ją kupić, ale coś mnie tknęło i poczytałam kilka forów poświęconych tej tematyce. Okazało się, że większość tych wpisów robili ludzie którzy mieli z tego kasę i wychwalali ten produkt pod niebiosa a pozostali pisali, że to oszustwo i naciąganie ludzi. Ja sama też raz padłam ofiarą takiej reklamy kupiłam Forever slim wszędzie to zachwalali i pisali ile to się na tym nie chudnie i ..... wielkie NIC. Teraz stawiam na oczyszczenie organizmu i co prawda wypatruję na wadze efektów ale przynajmniej nie nastawiam się na jakieś spektakularne wyniki.

Dziś dostałam od mojej koleżanki przepisy z Greenhause. Zapisała się do nich kilka miesięcy temu. Kiedy ją zobaczyłam, aż oczy przecierałam ze zdumienia, bo została jej połowa, waży 56kg. Przez 5 miesięcy schudła ponad 20 kg. Odchudzili ją TYLKO jedzeniem, ale zostawiła u nich około 3 tysiące zł nie licząc produktów które kupowała do jedzenia. Mam zamiar trochę pogotować według ich receptur może coś zatrybi.

Ja tej kawy nie kupiłam .powiedziała mi o tym kobieta z zielarskiego ,sama zaczęła to pić z ciekawości bo ci co u niej tą kawę kupują ładnie pochudli.Mówiła że starszy facet do niej przychodzi po to i miesięcznie 5 kilo mu spada.To raczej efekty są. Powiem Ci jak to działa z tymi wszystkimi środkami.Przy każdym jednym trzeba MŻ .Niestety .a ludzie uważają że będą żreć bez opamiętania i cudowne środki im pomogą.Dlatego wszystkie produkty na forach są zjechane.Jak mają działać jak przy każdym trzeba dietę trzymać a każdy by chciała żeby cudowna tabletka w tydzień odchudziła z 10 kilo.. I tylko o to chodzi. Przy każdym środku jest wyraźnie napisane że trzeba ograniczyć jedzenie i trochę ruchu. Przy morozniku też trzeba dietę trzymać żeby schudnąć ,nie ma bata.Jak jesz to nie chudniesz. I wiele ludzi rezygnuje bo nie schudło. A wystarczy zmienić tryb życia ,odsunąć najgorsze jedzenie i się schudnie. Ja uważam że to co naturalne to w jakiś sposób pomaga.Najgorsze są suplementy diety.W mojej aptece Pani magister powiedziałą mi wprost , że suplementy diety to tylko wyciąganie kasy z kieszenie naiwniaków,żaden nie działa.

W pełni się z tobą zgadzam.Ja do farmakologii jestem bardzo na anty. Koncerny farmakologiczne chcą tylko zarobić i wyciągnąć jak najwięcej kasy od ludzi. Zamiast leczyć przyczyny lekarze leczą skutki, bo to więcej kosztuje a i lekarze mają działkę od wypisanych recept i tak koło się zamyka. Jak nie weźmiesz swojego życia we własne ręce to szybko je zakończysz na cmentarzu. Co do chudnięcia to ja to wszystko niby wiem, ale tak trudno z konsekwencją i wytrwałością. Tyje się wiele miesięcy albo (co nie którzy) lat a schudnąć chcieliby w miesiąc, to przecież nie możliwe a jeśli nawet komuś się uda to stracone kilogramy błyskawicznie wracają - widzę to na mojej sąsiadce przez rok schudła 50 kg i to wszystko jej wróciło jak zakończyła dietę. Teraz zrobiła sobie bajpas żołądka i znowu chudnie ciekawe czy tym razem na trwałe.

No niestety jak się ma tendencję do tycia to nie kończy się diety.Trzeba ograniczać się całe życie inaczej kilogramy wrócą.A grubym jest ten kot kocha jeść.Nie ma co się oszukiwać ,każdy lubi dobrze pojeść . Ja bym się załamała gdybym schudła 50 kilo i przytyła to zaraz.W takim przypadku to tylko zostaje zmniejszenie żołądka .A to ma swoje skutki uboczne i wiem od dietetyka że to też skutecznie nie jest .Trzeba być na specjalnej diecie a jak się jej nie przestrzega to się tyje.

Witam to ja gosia , ze mna tak jest ze tylko cos uslysze o odchudzaniu to testuje ,np; ziola tybetanskie ,kawa zielona ,chia,to dla mnie to lipa .Jak narazie najlepszy MK nie chce mi sie po nim jesc . Jesli chcecie orzepis soku na oczyszczanie watroby to chetnie wam napisze,

napisz napisz ,może się przyda.

gosia. To jest przepis z ksiazki dr, S Cabot sok oczyszczajacy watrobe 1\2 cytryny , cykoria,1marchew,1 maly burak ,1\4czerwonej cebuli,1mala rozyczka brokul. PIC CODZIEN PRZEZ 8 TYGODNI. Starac sie nie jesc nabialu.

nie 12 cytryn tylko polowe cytryny ,jedna czwarta cebui

Ale z tego sok zrobić/? Jak trzeba wystrzegać się nabiału to nie dla mnie .Jeszcze serków i twarogu to mogę nie jeść ale pije jakieś 1 - 1 1/2 litra mleka dziennie a z tego nie zrezygnuje.

gosia tak wycisnac sok przez sokowirowke ,starac sie jesc mniej nabialu pa

Może się skuszę. narazie to mnie przegoniło dzisiaj nieźle po morozniku. chyba za szybko zwiększam dawki.Ledwo siedze.

Może się skuszę. narazie to mnie przegoniło dzisiaj nieźle po morozniku. chyba za szybko zwiększam dawki.Ledwo siedze.

gosia a ile max bierze sie mk

Dla mnie też się nie bardzo nadaje takie oczyszczanie bo ja mięsa nie jem to jak przestanę jeść nabiał to mi praktycznie oprócz zieleniny nic nie zostanie. A wątrobę nic tak nie regeneruje jak ostropest plamisty. Poczytajcie sobie o tym ziółku w necie jest rewelacyjne ja je biorę od 2 miesięcy i kiedyś jak tylko zjadłam coś smażonego to od razu mi się odbijało a ostropest mnie wyleczył. Poza tym nie jest tak wymagający jak przyrządzanie jakiś mikstur bo tylko się go mieli w młynku od kawy bierze łyżeczkę i popija wodą. Może za pyszne to zielsko nie jest ale jak to powiedział Tombak można jeść smacznie albo zdrowo.

gosia tez mam ostropest

No to miel go i jedz bo przy mk bardzo ważna jest wątroba bo przez nią przechodzi większość toksyn z których oczyszcza mk organizm.