Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Wyrodna matka.

Nie chce karmić piersią, jak to przegadać ludziom?

Polecane posty

Gość Wyrodna matka.
Kurcze, to super jakby i u mnie tak było. Bo jak leżałam z synkiem to niestety nie było tak różowo. No a położna, u której ostatnio byłam powiedziała mi, że nawet kobieta mająca piersi jak jajka sadzone jest w stanie wykarmić swoje dziecko i, że nie ma czegoś takiego, że nie ma pokarmu. Że to jest tylko takie gadanie wygodnych kobiet. Oj, jak mnie to zeźliło. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehehoho
wyrodna matka wiem ze nie w kazdym szpitalu tak jest jak bylo w moim przypadku. ja bylam po cc wiec czasem tak jest ze od razu pokarmu nie ma i chyba pielegniarki to zrozumialy. ja co prawda chcialam karmic piersia ale jak nie szlo to co zrobic, synek nawet piersi nie chcial ssac i plakal bo glodny a butle od razu zalapal i tak zostalo. moja szwagierka tez miala cc i pokarmu brak, jednak pielegniarki mniej wyrozumiale (rodzila w innym szpitalu niz ja) dziecko spadlo z wagi ponad 1kg, dostalo goraczki a pielegniarki niewzruszone kazaly przystawiac do piersi, dla mnie to chore, bo przeciez niewazne czy bedziemy karmic mm czy piersia, wazne zeby dziecko bylo najedzone i zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehehoho
wyrodna matka a skad jestes, bo jakbys byla z Opolskiego to bym mogla Ci polecic moj szpital w ktorym rodzilam, jest to maly szpital w malej miejscowosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrodna matka.
Jestem ze Śląska. No właśnie ja też miałam cesarkę i miałam dokładnie tak samo - pokarmu zero. Teraz również będę miała cesarkę, więc pewnie historia i tak by się znów powtórzyła niestety. Dziękuję bardzo. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szpitalu nie
co to za bzdety, ze po cc nie ma sie pokarmu :o ja miałam cc i karmie corke juz 8 miesiecy. znam wiele kobiet, ktore po cc karmia bez problemu. po prostu trzeba dac szanse laktacji, a nie na dzien dobry pakować noworodkowi silikonowy kołek do ust. udane karmienie piersia wymaga na poczatku odrobiny poswiecenia, wysiłku, ale to sie robi z milosci do dziecka. aha , na wyglad ciala i piersi nie narzekam :) nic kompletnie sie w moim przypadku nie zmienilo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fkjbvcrf
ja tak samo po dwóch cesarkach, pierwsza wynikała z komplikacji przy porodzie, pokarm 2/3 doba po, druga cesarka planowana, bez akcji porodowej i 1 mleko w 4 dobie, w drugim przypadku dziecko przystawione w ciągu niecałej godziny po cc i cały czas przy piersi, w pierwszym po kilku godzinach było w inkubatorze. Pierwsze karmiłam 3 miesiące, drugie karmię 11miesięcy i zamierzam dłużej. pppp Autorko nie rozumiem co komu masz przegadywać. Jesteś dorosła a dorośli muszą ponosić konsekwencje swoich czynów, nie chcesz karmić, to nie karm ale nie dziw się lekarzom czy położnym. Chociaż ja nie usłyszałam złego słowa, tylko ginekolog powiedziała do mnie jak nie miałam mleko szkoda by było nie karmić dzieciątka. pppp Co do korzyści z karmienia, wbrew dzisiejszym opiniom, czym dłużej dziecko jest karmione tym większe są korzyści długofalowe, jest to po prostu proporcjonalne do długości karmienia. Nie bez przyczyny zalecają (bo przymusić nie mogą) karmienie piersią 2 lata i dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wyrodna matka.
W szpitalu nie - pokaż mi gdzie ja napisałam, że nie chcę karmić ze względu na to, że żal mi piersi czy ze względu na wygląd. Nigdzie takie zdanie ode mnie nie padło. Po prostu nie czuję karmienia piersią, nie chcę tego robić, nie jest to dla mnie. I tak, mam zamiar wepchnąć dziecku od razu silikonowy kołek do ust. Czyli w Twoim mniemaniu oznacza to, że jestem złą matką. No cóż, gratuluję myślenia. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahehehoho
w szpitalu nie- a gdzie ja napisalam ze po cc nie ma w ogole pokarmu? prosze czytac ze zrozumieniem!! napisalam, ze OD RAZU nie ma pokarmu, a co zrobic jak dziecko glodne a w cyckach susza? po porodzie przystawialam do piersi i udalo mu sie wyssac troche siary ale pozniej sie od piersi odrywal i plakal, bo glodny, po butli od razu zasypial wiec dlaczego mam katowac siebie i dziecko, probowac go karmic jak nie bylo czym. chcialam karmic piersia i zazdroscilam mamom w szpitalu ze dzieci ladnie ssaly piers a moj nie chcial, nawet nie wiem co to nawal pokarmu bo nigdy go nie mialam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfasfafsa
ja nie karmilam piersią, ale nie dalo rady. najazdy byly co 1,5 godziny. mleko sciagalam i wylewalam!!!!!!!!!!!! co bym dzis zrobila?karmila w szpitalu, w domu sztucznym. na odczep:) ja zalewalam wodą mineralna w tajemnicy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to już nie bądźcie
takie mądre- pisze do tych co tak błogosławią te swoje wymiona :o Jak słyszę "ja dziecku bym chemii nie podała! pokarm matki jest najlepszy" to mnie smiech pusty ogarnia :D Tak się głupio składa, ze w mm jest mniej chemii niż w mleku matki. To co je matka, wszystkie swiństwa przenikają do mleka. W samym chlebie jest cała tablica mendelejewa+ warzywa z nawozem, mięso z antybolami, moczone prawie że w domestosie, do tego herbatniki z toną cukru i innymi ulepszaczami- rzeczywiście podajecie dzieciom to co najlepsze. Szkoda, że czasy wam się trochę pokićkały, bo to nie średniowiecze, że człowiek je same zdrowe rzeczy (żeby nie wiem jak były eko) nie wspomnę o tym, ze to właśnie cyckowe dzieci najczęściej mają anemię... nie dzieci na mm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
wy to już nie bądźcie- co to za bełkot ?? mleko matki jest najlepsze dla dziecka i to nie podlega żadnej dyskusji:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
ps wymiona maja krowy a kobieta ma piersi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to już nie bądźcie
tak, nie podlega dyskusji bo Twoja racja jest bardziej twojsza niż mojsza. A prawda jest jaka jest- w dzisiejszych czasach mleko matki jest do dupy! Kiedyś dzieciak po mleku matki rzeczywiście miał lepszą odporność, było to mleko bezkonkurencyjne, ale teraz? Gdzie matka żywi się samą chemią? Weź nie żartuj nawet. Kp nie gwarantuje dzisiaj NICZEGO- ani odporności ani nic. Dzieci na piersi mają niedobory witamin, żelaza i taka jest prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i???
.poczytaj sobie o mleku matki jaki ma skład a nie bzdury wypisujesz. Jak kobieta nie chce karmić piersią to jej sprawa ale pisanie ze mm jest lepsze od pokarmu naturalnego to głupota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wy to już nie bądźcie
skład mleka kobiecego? Ty wiesz babo o czym piszesz? Każda kobieta będzie miała inny pokarm- to raz. Dwa- najedz sie jednego dnia cebuli i czochu i zobaczymy czy mleko bedzie takie idealne dla twojego dziecka :D A teraz zerknij sobie w skład rzeczy, które jesz- wędliny, chleb, masło/margaryna itp. te wszystkie "wartościowe" konserwanty i cała chemia przenika do Twojego mleka. A teraz przeczytaj sobie skład mm. I poczytaj trochę o niedoborach witamin u dzieci kp, bo gówno wiesz a mordą brzechasz :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mm
Oleje roślinne, odmineralizowana serwatka w proszku, odtłuszczone mleko w proszku, laktoza z mleaka, galaktooligosacharydy z mleka 8,75%, koncentrat białka serwatkowego, fruktooligosacharydy 0,62%, węglan wapnia, olej rybi, fosforan wapnia, chlorek potasu, cytrynian potasu, chlorek magnezu, kwas L-askorbinowy, chlorek choliny, lecytyna sojowa, nikotynamid, tauryna, L-askorbinian sodu, siarczan żelazawy, inozytol, octan DL-alfa-tokoferolu, sól sodowa 5'-monofosforanu urydyny, siarczan cynku, 5'-monofosforan cytydyny, L-tryptofan, 5'-monofosforan adenozyny, sól sodowa 5'-monofosforanu guanozyny, D-pantotenian wapnia, kwas foliowy, siarczan miedzi, palmitynian retinylu, DL-alfa-tokoferol, D-biotyna, chlorowodorek tiaminy, cholekalcyferol, cyjanokobalamina, chlorowodorek pirydoksyny, siarczan manganu, jodek potasu, fitomenadion, selenin sodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skład mleka mamy
kład kobiecego pokarmu: laktoza (chroni jelita przed bakteriami), tłuszcze nienasycone (wpływające na rozwój mózgu), proteiny, sole mineralne, witaminy A, B, C, D i E, cholesterol (zabezpiecza przed miażdżycą), aminokwasy (ważne w rozwoju systemu nerwowego), enzymy trawienne oraz inne substancje, ułatwiające przyswajanie żelaza, opóźniające rozwój komórek nowotworowych, wzmacniające układ odpornościowy i chroniące przed rozmaitymi chorobami, jak np. cukrzyca, alergia, anemia, celiakia, krzywica, próchnica zębów, infekcje dróg oddechowych, nadciśnienie, zawał, astma i inne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeee......................
na temat dlaczego powinnaś karmić pisać nię będę bo wiele osób tutaj się wypowiedziało......... To od ciebie zależy czy będziesz karmić czy nie. Od twojej stanowczośći!! Jeżeli na ciebie głos podnieśie pielęgniarka czy lekarz to zareaguj tak samo. Twoje dziecko i twoje cycki!!! Ile masz lat, że piszesz tutaj i się boisz szpitala/ ludzi. Nie masz własnego zdania??!! czy jak?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do wy to już nie bądźcie
Ty jesteś dobra :D W każdej literaturze po którą sięgniesz jest napisane że mleko matki jest najlepsze. Są to opinie naukowców i ich badań. A ty nowe swoje teorie stwarzasz i jeszcze obrażasz innych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×