Mój ojciec ciężko pobił moją matkę - dostałem telefon od sióstr, co zrobić?

Sytuacja nieciekawa, rodzice od zawsze żyją jak pies z kotem, ale teraz doszło do przegięcia. Kiedy nikogo z nas w domu ojciec po pijaku pobił matkę i lepiej nie będę opisywał relacji rodzeństwa. Nie wiem zupełnie co mam robić, bo kazały mi siedzieć cicho i nie dzwonić do mamy ani do ojca. Chciałem zadzwonić na policję i zgłosić sprawę, ale zabronili mi. Co mam w takiej sytuacji zrobić?

poczekaj az ja zabije? :P, :P, :P

Czemu nie dzwonią na policję?

Powinieneś jechać i pogrozić ojcu, złapać go za fraki itp. że jak jeszcze raz się powtórzy to zgłosisz na policję, albo weźmiesz kolegów i mu spuścicie łomot.

Ja uważam, że każdy jest Panem swojego losu i mówiłem matce, że mam w dupie jej relacje z ojcem skoro nie chce dzwonić na policję, bo wstydzi się sąsiadów. Jednak teraz naprawdę się wkurwiłem i chce puścić anonima.

s

Po cholere piszesz te prowokacje rudy pajacu ?

to dzwoń? nad czym się zastanawiasz?

Rycerz z Ciebie taki, jak z koziej dupy trąbka. Twój ojciec pobił matkę, a Ty sobie jakby nigdy nic zasiadasz przed kompem, wchodzisz na forum i zastanawiasz co zrobić. Tak - zaczekaj aż ją zabije.

Chcecie fotki mojej mamy?

Co tu ma do rzeczy zdanie matki czy chce, czy nie? Jesteście świadkami przemocy i normalnie to zgłaszacie, nie bacząc na jej zdanie w tej kwestii. Następnym razem może być gorzej i co wtedy?

Po co policja? I tak nic niepomogą bo to twoja matka sama musi złożyć doniesienie. Poproś kolegów o przysługę,niech złapią go w ciemnym kącie i delikatnie uświadomią że kobiet się nie bije

Pajacu, bo ja jestem wściekły na matkę, że wcześniej nie reagowała i szanowałem jej decyzję, że skoro chce być ofiarą to jej sprawa. Zawsze grzecznie się pytałem, czy mam dzwonić na policję. Jak jestem w domu to takich afer nie ma. Sióstr też w domu nie było, bo jedna na studiach a druga wyjechała na weekend.

Poza tym siostry zabroniły mi czegokolwiek mówić matce i ojcu, że o tym wiem, bo mam przyjechać w piątek i zrobić porządek, tylko co z tego jak sprawa będzie nieświeża. Jednak ja jestem realistą i mówiłem krótko: weź rozwód, spakuj się i wyjedź.

I nie wiem co mam zrobić. Wracać do domu czy olać tą sprawę, jak mają dalej udawać, że nic się nie stało.

Nikogo to nie obchodzi spierdalaj

Idioto, to jest poważna sprawa, a ja nie wiem co mam zrobić.

I tak ci nikt w to nie wierzy daruj sobie

albo Cię matka obchodzi, albo nie

Z Twoją matką powinna porozmawiać osoba, która była w takim związku i z tego wyszła. Bo Ty, czy siostry nie przetłumaczycie jej.

Rusz dupę i tam jedź a nie roztrząsasz swoje prywatne sprawy tutaj

zadzwon na policja, mama ci kiedys za to podziekuje,zobaczysz, to powazna sprawa

powiedz ze nie chcesz powiedziec kim jestes ale zadzwon i powiedz to naprawde dziala, uwierz mi, nie zastanawiaj sie bo twoja mama jest ofiara, workiem treningowym, DZOWN!

WomanInTheFog, to co byś zrobiła w mojej sytuacji?

A DLA SIOSTR NIC NIE MOW, JAKBY BYLY NORMALNE TO SAME BY RATOWALY MATKE A NIE JESZCZE NA POLICJE NIE CHCIALY ZADZWONIC, OJCIEC MOZE SIE CHOC TROCHE PRZESTASZY

Pomogę mojemu tacie!

Czarny, to co napisałam. Ja bym zadzwoniła na policję, bo Twoja matka nie myśli samodzielnie ( myśli co powiedzą sąsiedzi, czy, że potem będzie gorsza awantura). Potem bym poznała Twoja matkę z kobietą, co takie coś przeżyła, może przemówi jej do rozsądku.

I ty niby Rycerz jesteś? :o zmień pseudo na Ciotowaty a nie Czarny lepiej ci pasuje frajer pozwala Matke swoją lać spłoń w piekle za współudział w zabójstwie, bo być może kiedy tak ją pobije :( albo popchnie i uderzy głowa w cos, ciota z ciebie

Nawet ośmielę się stwierdzić że tobie trzeba morde obić byś poczuł jak to jest, poczujesz się jak twoja Mama i zobaczysz jak to jest ty cioto posrana, w dupę rąbana , biedna kobieta urodziła bande takich bachorów znieczulonych frajer