Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koralikowa

Wraz z przyjściem wiosny się odchudzamy, pięknym ciałem lato powitamy!

Polecane posty

ja w sumie za sałatkami też nie przepadam. poza tym w sumie każda jest z majonezem, więc nie jem. a jak już się skuszę to tylko na jarzynową. i to w małych ilościach. ciasta będę sama piekła - uwielbiam piec, także to dla mnie nie problem. mamy zamiar upiec 4 ciasta { jest nas piątka w domu i każdy najchętniej je ciasta, i zazwyczaj nic nie zostaje z placków. poza tym wiadomo - może znajomi czy rodzina przyjedzie }. w któreś święta zabrakło nam ciasta, także mama od tamtej pory zawsze woli mieć zapas. zrobimy też rybę po grecku, krokiety z kurczaka, gołąbki, upieczemy schabowe, coś upieczemy do chleba, 3 sałatki. i na tyle. tak, tak, same żarłoki u nas! ale ja mam zamiar w święta trzymać się 500-600kcal. :) także trzymajcie kciuki. ja za Was też trzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na rodzine 5 osobowa to wcale nie jest duzo jedzenia... moi rodzice to naprawde przesadzaja... sa we dwoje i ja na obiad przyjade a oni robia kilka salatek, kilka plackow, do tego kilka rodzaji mies na obiad, surowki... pozniej jedza to jeszcze przez tydzien po swietach... ale to jest urok swiat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dziś koniec jedzenia - wyszło 460kcal. trochę dzisiaj miałam ruchu, bo od samego rana sprzątałam. i zaraz idę dalej, usiadłam na chwilę tylko. a Wy piękne jak tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ja już po obiadku:) kurczak z piekarnika i warzywa. wsumie nawet się nie najadłam a porcję taka jak zazwyczaj:) ale to że koło 30 jest trudniej się odchudzić to też zauważyłam- jaszcze pare lat temu jakbym się odchudzała jak teraz miałabym już z 6 kilo za sobą:( oj trzeba się namęczyć żeby osiągnąć rezulaty:) a co do Świąt to też nie szaleję bardzo, jednak sobie mam zamiar odłożyć sałatkę i doprawić jogurtem naturalnym lub majonezem light. znacie jakiś przepis na łatwe ciasto, bo noga jestem w pieczeniu, dopiero sie ucze.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mogłabyś spróbować też mako-sernik. tam w sumie wszystkie składniki się dodaje i miesza mikserem, a później do siebie dodaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa już wróciłam ze spotkania i było dosyć fajnie. A zjadłam tam 4 kawałki ciasta (3 sernika, 1 z dżemem), 2 krokiety, 5 kuleczek mięsnych z serem smażonych, sporo małych kanapeczek na herbatnikach z serkiem białym i warzywami, do tego kawa z mlekiem i cukrem i herbata gorzka :D Powiem wam dziewczyny, że się nawpiericzałam. I wiecie co? Zupełnie się tym nie przejmuję: dzisiaj już nic nie zjem, a juto zrobię sobie lekką głodówkę. I tak jak mówiłam bilans musi wyjść na zero :D Koralikowa pytałaś jak się odchudzam: po prostu jem mniej, zdrowo, 5 posiłków małych dziennie, do tego dużo ruchu, ćwiczenia i bieganie. Ciemne pieczywo, pełnoziarniste, zero słodyczy, nie słodzę herbaty, nie piję słodkich napojów, dużo błonnika, płatki owsiane, dużo warzyw, jedzenie o tych samych porach. I efekty naprawde są widoczne. A to dzisiaj to wyjątek od reguły :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację, nie przejmuj się, RAZ SIĘ ŻYJE! Ale od jutra bierzesz się w garść i dbasz o dietę, zrozumiano? Już ja Cię tu dopilnuję :) ii narobiłaś mi ochoty na te ciacho, ugh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa a jaki jest Twój sposób na odchudzanie? Penie nie doczytałam dość dobrze :D Ale widzę, że jesteś dobra w motywowaniu :D Chwała Ci za to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sobie jem dziennie około 500kcal. wiem, wiem, ciulowy sposób, niemądry i nierozsądny. ale CHUDNĘ! a na zdrowiu mi nie zależy, chcę wyglądać. no ktoś musi tu Was motywować, no nie? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak to na zdrowiu Ci nie zależy? Jestem trochę w szoku. Ja wolałabym być chyba grubsza niż chora :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aneta87kg
Koralikowa dobrze że jesteś z nami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiem, że to trochę może dziwne, ale taka prawda. nie zależy mi ani na zdrowiu, ani na sobie. tak łatwo jest mi rezygnować z siebie. chcę tylko być chuda, może wtedy siebie polubię choć trochę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nareszcie chwilka wolnego :) Dziecko jeszcze spi ,kolezanka poszla a ja mam czas dla siebie :) Na sniadanie jajecznica z jednego jajka z garscia groszku i kukurydzy ,do tego herbata zielona. Na obiad ser mozzarella z pomidorem a do tego kuskus . Na kolacje jogurt z otrebami i kawa inka :) Chyba mi to pieknie dzis wyszlo :D Jedyne co to dzis nie cwiczylam ale to do nadrobienia jutro. Koralikowa co do poczucia wlasnej wartosci to faktycznie nie za ciekawie u mnie ale tylko wtedy jak mialam sie rozebrac . W ciuchach zawsze lepiej wygladalam i bylam z siebie zadowolona dopiero jak poznalam mojego aktualnego chlopaka to przeszlo mi to i mimo ze nie czulam sie doskonala to mialam to gdzies bo jemu sie podobalam .W tej chwili to nie mam tego gdzies bo wygladam jak wygladam ale mysle ze wkrotce sie to zmieni i za miesiac wejde we wszystkie ciuchy sprzed ciazy a za dwa miesiace kupie nowe ,mniejsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarita, bardzo ładny bilans Ci wyszedł dzisiaj. gratuluję. :) no widzisz, więc dobrze, że masz swojego mężczyznę, który Cię dowartościowuje. bo mój to mówi, że gruba jestem. a pfu.. :c pewnie, że wkrótce to zmienisz! wierzę w Ciebie. a jak zwątpisz to popatrz sobie na ciuchy sprzed ciąży i przypomnij sobie do czego dążysz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
piechotą do maja:p Ja z latwych to robilam ciasto machewkowe ,sernik gotowany,rafaello,plesniak (na kruchym ciescie z marmolada ). U nas swieta przogotowuje mama ale zapowiedzialam dzis by nie liczyla mnie jesli chodzi o salatki (bo zawsze z majonezem) i o ciasta bo zjem tylko kawalek sernika i makowca a tak to moge bigos jesc przez swieta bo tego sobie nie odmowie :) Znajac zycie to bedzie mi "wtykala" wszystko a na koncu wykrzyczy "dla kogo ja to gotowalam???????????" ale tak jest zawsze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa Patrze na te ciuchy i mysle sobie ze musze w nie wejsc bo tyle pieniedzy w bloto nie wyrzuce :D Powiem Ci ze moj chlopak mowi do mnie Grubaska i tak bylo od poczatku alee jak tylko sie go pytalam dlaczego tak na mnie mowi i czy dla niego jestem gruba (podbieralam go) to ze glupia jestem i ze mu sie podobam i jak tylko zobaczy ze sie odchudzam to mi walizke spakuje i za drzwi wystawi a mowi tak na mnie bo mu truje ze gruba jestem to jak ma mowic :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jejku, jak ja lubię ciasto marchewkowe, mm pycha. w ogóle uwielbiam ciasta. bigos można jeść, w stu gramach ma około 100kcal, więc nie tak dużo. ii bądź silna w święta. bo to lada nie wyczyn nie przesadzić z jedzeniem w święta! biedna mama :c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kochanego masz tego chłopaka. :) troszczy się o Ciebie - widać to po tym, co czytam. no właśnie, więc patrz na te ciuchy i niech Cię motywują do działa! ja również się postaram Cię motywować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aj tam biedna sama by schudla z 15 kg to zdrowsza by sie zrobila :P Zastanawiam sie czy nie zapisac by sie na silownie ale z tym czasem u mnie slabo a nie lubie dziecka zostawiac bo wydaje mi sie wtedy ze sie cos z nim zlego dzieje ale to juz chyba najwyzsza pora by to zmienic i znalesc czas dla siebie .Przemysle jeszcze to wszystko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tam mama może dobrze się czuje w swoim ciele. (: jestem przewrażliwiona, musisz nad tym popracować. zrób coś w końcu dla siebie, a nie. później dziecko będę dumne, że ma taką ładną, szczupłą i wysportowaną mamusię. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie o to dziecko tez mi chodzi zeby by zadowolony ze mnie :) Koralikowa Dobrze Kobieto motywujesz do dzialania ,oby tak dalej to wszystkie pogubimy kilogramy a o to wlasnie chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha. dziękuję, cieszę się, że na coś się przydaję. :) i pomysl sobie, kto jak nie Ty ma dać radę i schudnąć? no kto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na jednym z wątków dowiedziałam się, że jestem żałosna. i piszę durnoty. miło, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze sie jakos duren ,pisac sobie moga moze im to frajde sprawia :D Uciekam juz dzis bo trzeba dziecko nakarmic i spac idziemy , Do jutra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×