Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Koralikowa

Wraz z przyjściem wiosny się odchudzamy, pięknym ciałem lato powitamy!

Polecane posty

Cześć!!! Odchudzam się jeszcze (i pewnie długo jeszcze będę się odchudzać) i chce mi się tu wchodzić, ale... właśnie zaczyna mi się sesja na uczelni i niestety nie mam zbyt wiele czasu, żeby tu zaglądać:( Ale sercem i żołądkiem jestem cały czas z Wami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczcie moje drogie, że cały dzień milczałam. Jutro znów mam napięty grafik - także odezwę się dopiero wieczorem albo o tej porze, co teraz. Ale trzymam za Was mocno kciuki! Wiem, że dacie radę. Jesteście silne i wytrwałe, a także cierpliwe - macie wszystkie cechy, które się przydają do osiągnięcia naszego celu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj rano 58,1 grrrr jutro MA byc 57 :D wlasnie myje zeby i wychodze z pracy - mieta zawsze odbiera mi apetyt - wiec sie nie rzuce na zarcie od razu po powrocie do domu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dzis bylam na zakupach ,chcialam kupic kolorowe ciuchy a kupilam czarne spodnie dresowe i czarna bluze!!!!!!!!!! Jak sie zobaczylam w przymierzalni to myslalam ze z placzem uciekne :(Koszmar ,wiec wyszlam z czarnymi rzeczami az Pani powiedziala ze moze sobie bluzeczke kolorowa do tego dokupie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry Kobietki! Przez tą cholerną sesję nie mam czasu wyskoczyć po pracy na siłownię i cały tydzień jestem skazana na tryb wyłącznie dieta + przysiady:( Aż się boję co to mi się pokaże na wadze pod koniec tygodnia, bo niestety, bez ćwiczeń spektakularnych efektów raczej nie będzie:/ 1200 - z mojego doświadczenia na zmniejszenie łaknienia i apetytu dobrze dział ateż woda z cytrusami (wyciśnięta cytryna, pomarańcza, grejfrut) albo yerba mate. Yerbę popijam cały dzień w pracy. Jeśli jeszcze nie próbowałaś - polecam:) Mam nadzieję, że udało się dziś z tym 57 :) margarita - mi nowiutkie ciuszki sportowe zawsze dają +70% do motywacji do ćwiczeń :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1200, i jak udało się dziś? Margarita, zobaczysz, że niedługo będziesz taka laska, że będziesz chodziła w samych kolorowych ubraniach! Będzie totalna metamorfoza. Teq - Też masz tak, że po tych przysiadach aż Cię tyłek boli?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was albo Ciebie Koralikowa bo cos mi sie wydaje ze dziewczyny juz sobie radza dobrze same w odchudzaniu bo mam nadzieje ze dalej to robia :) Ja sie jakos trzymam chociaz nie ma powalajacych efektow ale od dzis postaram sie cwiczyc Ewke Chodakowska Skalpel II i pewnie zobacze szybciej efekty . Ja nie wchodzilam tu czesto ale w sozku jestem ze tu takie pustki !!! Jestescie tam dziewczyny? Koralikowa a Ty jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kochane! Koralikowa - nie ma opcji, ja Cię nie oleję ;) Ugrzęzłam na amen w podręcznikach, zadaniach, testach i w ogóle a przede mną jeszcze dwa tygodnie; ale postaram się w ramach relaksu i przerwy w nauce częściej tu zaglądać :) Dzisiaj pierwszy raz w tym tygodniu udało mi się wyskoczyć na siłownię - wreszcie zaczynam powoli czuć, że żyję ;) Jeśli chodzi o przysiady - na początku czułam lekki dyskomfort w mięśniach pośladkowych i czworogłowych ud, ale po dwóch tygodniach przysiadów przestałam czuć cokolwiek :( No i cały czas robię je w jednej serii. Jeszcze ;) A jak Twoje postępy? margarita - na pewno dieta + ćwiczenia daje szybsze i przede wszystkim lepsze efekty. Mi wystarczyło, że w tym tygodniu poza poniedziałkowymi zajęciami z tańca i przysiadami nie ćwiczyłam nic więcej i zgubiłam jedynie pół kilograma. Chociaż z drugiej strony - dobre i to :) Dziewczyny, też się zdziwiłam, że tu tak pusto, bo już się robiła taka fajna atmosfera i miałam nadzieję, że wytrwamy razem do ostatniego zbędnego kilograma;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! witam Was serdecznie! nie bylo mnie przez kilka tygodni... mialam problemy rodzinne... tata trafil przed swietami do szpitala i przeprowadzilam sie do mamy na ten czas. a u nich w domu nie ma internetu wiec nie mialam jak pisac... jesli chodzi o diete to przyznam sie szczerze ze nie mialam do tego wogole glowy... ale po swietach zaczelam coraz bardziej sie za to zabierac i udalo mi sie schudnac juz 1 kg :D stopce zmienilam i jest juz 71 kg! malymi kroczkami do celu... bede do Was zagladac. nie obiecuje ze codziennie bo nie mam przy maluszku za bardzo na to czasu ale na pewno ja nie odpuszce! tym bardziej ze motywacje mam silna-> musze schudnac i wazyc 65 kg max. do lata! a to juz niedlugo! dzisiaj sie zwazylam i o jeden kg mniej! to juz cos! nastepne wazenie za tydzien! mam nadzieje ze bede chudla kg tygodniowo... buziaki i pozdrawiam Was goraco!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tyci Tyci Gratulacje kilograma ,najwazniejsze by nie stac w miejscu z waga lub co gorsza nie tyc bardziej . Ja chodze nadeta jak balon od rana ale to chyba przed okresem bo chyba ma sie juz zjawic. Dzis zaliczylam 2 godzinny spacer z dzieckiem :) Dziewczyny ile Wy razy dziennie zjadacie? Ja 3 razy dzienne tylko ale mowia przeciez ze powinno sie 4-5 tylko ze ja nie mam czasu na jedzenie takie bo zawsze mam cos do zrobienia .Czy to ma bardzo duzy wplyw na chudniecie ze jem te trzy posilki (porcje srednie ) ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Tyci - super, że nie odpuszczasz! Mam nadzieję, że z tatą już wszystko dobrze. margarita - ja jem 5-6 razy dziennie, a tak naprawdę jem śniadanie, obiad i kolację i do tego dwie małe przekąski pomiędzy, zazwyczaj ok. 10:00 jogurt + jakieś warzywa i ok. 16:00 jakiś owoc. Szósty posiłek jem tylko wtedy, jeśli wrócę późno do domu po treningu siłowym - wtedy zjadam coś białkowego (serek wiejski, chude mięso, ryba, jajka) nie później, niż godzinę przed snem. Generalnie są dwie szkoły - jedna mówi, że regularne posiłki co 3 godziny podkręcają metabolizm, inna mówi, że jeśli komuś wystarczą 3 posiłki w ciągu dnia, to też jest ok i przy zachowaniu takiego samego bilansu kalorycznego w obu przypadkach chudnie się tak samo. Ja osobiście jestem zwolenniczką tej pierwszej opcji, bo przede wszystkim nie mam problemu z uczuciem głodu. Tak naprawdę odkąd pamiętam to jadłam 4-5 posiłków i dla mnie przestawienie się na 3 byłoby trudniejsze. Nie mam też doświadczenia z jedzeniem trzech posiłków, więc trudno mi cokolwiek wyrokować. Wiem natomiast, że kluczowe w odchudzaniu są wartości odżywcze i dopiero odpowiedni ich bilans w połączeniu z ujemnym bilansem kalorycznym oraz posiłkami o stałych porach szybko przyniesie oczekiwany efekt. To tak w bardzo dużym skrócie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc! pieknie na zewnatrz! w koncu mamy wiosne! Margarita -> dziekuje! wiem ze to tylko 1 kg ale i tak sie ciesze! od zawsze jadlam 5 posilkow, bo w szkole drugie sniadanie bylo, w domu po obiedzie jakis podwieczorek... i kolacja i sniadanie i tak sie robilo 5 posilkow. teraz od jakiegos czasu nie mam czasu na 5 posilkow... i jem tylko 3 razy dziennie. z tym, ze ostatni posilek jem przed 18... a klade sie spac 22-23. i powiem ze nawet nie czuje sie glodna... na poczatku bylo troche ciezko ale teraz juz sie przyzwyczailam... i staram sie nie solic potraw. oczywiscie zdaje sobie sprawe ze w mieszankach przypraw, kostkach rosolowych jest sol... ale sama od siebie nie dokladam... tak samo z cukrem. nie slodze, ograniczam slodycze do minimum... i tez jakos daje rade... w maju mam komunie w rodzinie... chcialabym byc szczuplejsza o jakies 3 kg:) to bedzie moj pierwszy cel:) zobacze czy uda mi sie go osiagnac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Wiosna ,wiosna uffff tyle na nia czekalam :) DZis Skalpel II zrobilam ,ugrzalam sie jak wariatka a teraz mialam na rower isc ale sie okazalo ze hamulce sa zle zrobione (rozkladany byl na czesci pierwsze) wiec teraz poszukuje speca od naprawy i nie mam pojecia do kogo sie z takim sprawami idzie . Co dobrego jadacie dziewczyny na obiad? Ja czesto robie z warzywami cos ale juz te moje "przepisy"robia sie nudne wiec moze znacie cos dobrego? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry! Wczoraj wróciłam do domu przed 22:00 po stepie i sztangach i padłam:D Tyci - trochę konsekwencji i na pewno zdążysz pozbyć się tych trzech kg na czas - to tak na dobry początek, oczywiście:) Margarita - może spróbuj w serwisie rowerowym? Jeśli chodzi o obiady to na mnie trochę praca wymusza dość proste rozwiązania - musi być szybko i musi dać się przewieźć w jednym pudełku:) Poszaleć kulinarnie mogę jedynie w weekendy. Na co dzień najlepiej mi się sprawdza mięso drobiowe z jakąś mrożoną mieszanką warzywną (ale same warzywa bez żadnych ryżów, sosów, itp.) i do tego brązowy ryż, albo makaron razowy albo kasza. Najbardziej lubię mieszanki Frosty. Jak mam więcej czasu, to bawię się w najróżniejsze ryby w ziołach z warzywami, makaronem albo kus kusem itp. z parowaru albo coś na kształt gulaszu (wołowina, cebula, grzyby) z kaszą i jakąś surówką, ewentualnie krewetki podsmażane z chilli, czosnkiem i pomidorami z makaronem razowym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rower naprawiony ufff Dzis znowu zaczynam przysiady (juz chyba 3 raz :D ) +jazda na rowerze 40 minut ,spacerek z dzieckiem pol godzinki i to tyle :) Jak robie sport zakladam ten pas wyszczuplajacy i powiem Wam DZiewczyny ze bardzooo ale to bardzoooo sie pod nim poce i wydaje mi sie ze dzieki niemu sa lepsze efekty wiec jesli ktoras z Was ma problem z brzuszkiem to polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarita - razem z wiosną u mnie w pracy zaczął się sezon i nie mogę wykopać sie spod papierów. Normalnie jakieś szaleństwo;) Ja z całą pewnością będę tu zaglądać regularnie, bo do mety jeszcze mam daleko;) Nigdy nie próbowałam żadnych pasów, ale może warto rozważyć, skoro polecasz. Póki co zmykam na siłownię, jak będę jeszcze mieć siłę, to zajrzę tutaj wieczorem. Też się zastanawiam, gdzie te dziewczyny pouciekały...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZis sprzatalam 2 godziny +prasowanie +Skalpel+rower 30 minut+przysiady !!!Meczacy dzien ale czego sie nie robi by ten brzuch zmniejszyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, no nie ma opcji, żeby przy diecie i aktywności fizycznej się co nieco nie zmniejszyło;) u mnie pojutrze ważenie, więc adrenalina stopniowo się podnosi:) Dzisiaj zwiększyłam sobie trochę obciążenia i już zaczynam to czuć, bo po ostatnim treningu czułam się, jakbym nic nie zrobiła :D A jak tam Twoje obiady, margarita? Znalazłaś jakieś urozmaicenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje obiady to ryz,makaron peloziarnisty,kasza,warzywa i kombinuje co moge :D Dzis juz Skalpel zrobilam ,przysiady z obciazeniem 6 kg tz z dzieckiem ,strasznie mu sie to spodobalo i chichra sie jak szalony :D Jutro lub w niedziele mialam sie wazyc ale nie wiem czy jest sens bo dzis dostaje okresu a wtedy jestem "grubsza" a nie chce sie zalamac :D aaa i zjadlam dzis cala czekolade gorzka i poprawilam kabanosem a wszystko popilam kawa ale to tylko tak przed okresem mam prawie jak w ciazy :) Cos mi sie wydaje ze Koralikowa albo odlaczona od internetu albo cos sie stalo bo to niemozliwe ze jaj tak dlugo nie ma . A my chyba Tequilita same jestesmy ale we dwie tez damy rade !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć! :) No ja się właśnie załamałam - ledwo niecałe pół kilo mniej:D Ale to nic, trzeba żyć dalej i trwać w postanowieniach:D Wczoraj miałam tak szalony i straszny dzień, że masakra. Z samego rana do lekarza, potem do mechanika, do pracy się spóźniłam dwie godziny, po pracy szybko do domu, bo przegląd przewodów kominowych, a na koniec mój mechanik uszczęśliwił mnie wiadomością, że szlag mi trafił jedno łożysko w aucie i za wymianę zabuliłam jak za zboże:/ No i stało się - wieczorem nie dałam rady oprzeć się lampce wina :D A przed okresem mam podobnie - ostatnio udaje mi się jakoś wybronić, ale nie będę ukrywać, że wtedy mam ochotę zjeść wszystko, co się tylko do jedzenia nadaje:D Też się zastanawiam, co stało się z Koralikową, bo nie che mi się wierzyć, że po prostu nas olała. Nie przy jej energii i determinacji :) No i co się stało z resztą dziewczyn - jeszcze niedawno był tu niemal tłum... Pewnie, że damy radę, choćby we dwie - jak nie my,to kto? :) I myślę, że nie masz co się bać ważenia - ważysz się wystarczająco rzadko, żeby cykl nie miał aż tak dużego znaczenia, bardziej chodzi o tendencję, więc jeśli się jednak zdecydujesz - daj znać :) Trzymam kciuki!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tequilita ojj same jestesmy ale co tam :) Ja zamiast okresu (zawsze w piatki) to dostalam strasznego apetytu i teraz zjadlam herbatniki na kolacje ,nie moge sie powstrzymac :( Dobrze ze chociaz ten Skalpel robie to tam spalam troche bo gdyby nie to .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogoda dzisiaj po prostu przepiękna :) Od rana zaliczyłam siłownię i pewnie zaczęłabym już sezon rowerowy, gdyby nie fakt, że mój mężczyzna nabył motorower (wizualnie znakomicie udający motor) i pokusa nauczenia się jazdy na jednośladzie zwyciężyła dziś u mnie :D Margarita, a Ty widzę już się wkręciłaś nieźle w te ćwiczenia i przysiady:) Ale to na pewno wyjdzie Ci na dobre; uważam, że ćwiczenia fizyczne to podstawa, nie tylko w czasie odchudzania, ale też tak na co dzień, dla zachowania dobrego zdrowia, kondycji i samopoczucia. To kiedy masz kolejne ważenie? A jak postępy w centymetrach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć moje piękne, nie zapomniałam o Was! tyle, że miałam spontaniczny wypad do chłopaka od poniedziałku. i dzisiaj wróciłam. jutro ważenie po tych kilku dniach, trzymać kciuki! i GRATULUJĘ, ŻE WCIĄŻ TRWACIE. :) brawo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koralikowa ,ciesze sie ze wrocilas :) Teq tak nakrecilam sie na te cwiczenia i robie sumiennie dzien w dzien ! Dziewczyny wczoraj zrobilam najwieksza glupote ,mialam sie wazyc ale stwierdzialm ze moze nie bede ryzykowac bo nie mam juz kolejny dzien okresu i woda sie zebrala i stwierdzialm ze zobacze ile mam w pasie a sparwdzalam to po obiedzie wiec wiadomo brzuch wiekszy i pokazalo ze mam tyle samo co tydzien temu !!1Zalamalam sie i zjadlam cala czekolade gorzka ,poprawilam zupka chinska,herbatnikami i az mnie mdlilo od tego to sie poplakalam .Rano patrze znowu na obwod a tam 2 cm mniej !!!!!!!Plulam sobie w brode ze tyle zjadlam i ze taka glupia jestem a najgorsze to to ze teraz mam caly czas ochote na slodycze ,dobrze ze juz mi nic nie zostalo bo ..... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margarita - gratuluję!!! Nie to, żebym coś ten, ale a nie mówiłam?;)))) Koralikowa - super, że cały czas jesteś z nami:) Pisz, jak Ci idzie:)) Ja mam taką masakrę w pracy, że ledwo ogarniam, dlatego wpadłam tutaj dopiero dziś i tylko na chwilkę, bo nauka wzywa...;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Teq. a pochwal sie czego Ty sie tak uczysz? Ja dzis sobie mialam odpuscic Skalpel ale stwierdzilam ze jutro zrobie wolne . Dziewczyny chipsow mi sie chce !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie wiem o co chodzi bo normalnie nie przepadam za nimi a od kiedy diete zaczelam to chodza za mna dzien w dzien az chyba sie skusze bo mi jezyk do ....ucieknie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×