Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rodzice sie wstydzą

moi rodzice chyba wstydzą sie mojej ciąży

Polecane posty

Gość teraz jaaaa
kokoszka jaki sakrament ślubu? Ja pisze o małżeństwie! Czy to cywilnym czy to kościelnym, czy zawartym zgodnie z obrządkiem indiańskim czy u murzynów w afryce. nie, rodzina to już mąż i żona, ale temat jest o ciąży/dziecku, któremu rodzinę zapewnić trzeba, stąd napisałam jak napisałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale swoją drogą, media przyzwyczajają nas coraz bardziej do tego, że życie bez ślubu jest normalne, gwiazdy lansują modę na wolne związki, robią sobie dzieci, i potem mają np. 3 i każde z innym. No a takich stałych związków bez ślubu, ale takich naprawdę długich to ja w sumie nawet nie znam...pewnie przez zmianę pokoleń.....ale to tylko tak na marginesie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
jak ja pojmuje pojęcie moralność? Ciekawam jak Ty pojmujesz skoro twierdzisz, ze ja mylę to z tradycją. Zacznijmy od tego, ze zasady moralne powinny być niezmienne- wtedy nie byłoby tyle szlamu na świecie. Wszystko powinno mieć ręce i nogi. Na pewno uważam, ze życie na kocią łapę jest niemoralne. Ale przecież zaraz ktoś powie- jak to niemoralne? przecież nikomu nie robię krzywdy! (co jest bzdurą, ale nie chce mis ie tu rozpisywac o istocie małżeństwa) a teraz taki mąż zdradzający żone powie- moje zachowanie też jest moralne. Nie robię nikomu krzywdy! Zona się nie dowie- i rzeczywiście, do smierci się nie dowie, to znaczy, że mąż postępował moralnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cradlee
qwertyy im i slub by nie pomogl, ze ta kobieta z nim jest i wlasnie mu drugie dziecko urodzila, jest dla mnie wieeeelka tajemnica, wiesz, dla niej to moze i lepiej ze z nim slubu nie ma. Michal Wisniewski tez wszystko powaznie i moralnie traktowal i co ma z tego? Eks-zony i alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
kokoszka a no media nas przekonują... i kto tu jest debilem? Właśni Ci co przekonywac się dają. Jak projektant mody będący gejem mówi, ze tylko chude kobiety są chude to wszyscy- taaaaak, tylko chude są ładne- mało z tego juz tragedii było? Kiedyś na anoreksję nikt nie chorował. Potem inny gej powie- homoseksualizm jest dobry- społeczeństwo znów w to wierzy. Następny pseudogeniusz mówi "Boga nie ma"- co robią ludzie? wywalają krzyże ze szkół. Potem jakiś baran po psychologii w TV mówi, ze u 13latka ogladanie pornoli jest normalne i można by tak w nieskończoność wymieniać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
cradlee no o moralności Wiśniewskiego to Ty nie mów, bo ślub sam w sobie sztuką nie jest. Nie potrafił utrzymać swoich związków i to jest niemoralne- wywalanie na śmietnik zamiast usiąść i spróbowac naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do teraz ja
ojj a ile jest małżeństw gdzie mąż zdradza żonę, albo sie rozwodza, walcza o kase itp itd. Tez mi sie wydaje że mylicie moralnośc z tradycja i porównywanie tutaj fjanego związku do karolaka jest bez sensu. Pamiętam jak na naukach przedmałżenskich kasiądz mowił, że trzeba byc z soba w zdrowiu i w chorobie więc gdyby Twój mąż pił i cie bił to nie możesz od niego odejść tylko musisz go wspierać bo on jest chory! a biada jak mu oddasz gdy on Cie uderzy! a ile par przyznawało mu racje. Moja ciocia miała slub z moim wujem ( bratem taty ), który zdradzał ja kilka razy w roku a ta tkwiła w tym chorym związky bo tak wypada, az w końcu popadła w deprecje i chciała popełnic samobójstwo. a póxniej i tak do niego wróciła, a on wrócił do swoich przyzwyczajen. To nie jedyny przykład małżeństwa ktore nie było szczęsliwe ale oni zyli moralnie przecież!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem wyolbrzymiasz
wg mnie o zachowaniu niemoralnym mozna mowic wtedy, kiedy wyrzadzamy drugiej istocie krzywde zyjac bez slubu nie robie nikomu nic zlego, proste to raczej mowienie o mnie czy o moim dziecku jak o kims gorszym, bo bez malzenstwa, jest niemoralne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wam przeszkadza, że
ktos bez slubu żyje. Jest gorszy od innych? i też nie pojmuje czym osoby bez slubu robi,a krzywde innym? poglądy jak a komuny autorka nie bzyka sie z kim popadnie, ma stałego partnera, zarabia na siebie ale jest niemoralna! cyzli co? nie zasługuje na szacunek? Naprawdę ciemnogród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
do teraz ja mylisz pojęcia. Być w zdrowiu i w chorobie- owszem, jak najbardziej. Męża alkoholika nie zostawiłabym tak od razu, bo moim zafajdanym obowiązkiem byłoby mu wpierw spróbowac pomóc. Gdyby mnie krzywdził to nawet sam papież by powiedział, że ważniejsze jest bezpieczeństwo moje i dzieci, więc trochę przeinaczasz to wszystko. Natomiast kwestia polega na tym KIEDY ten mąż by w alkoholizm wpadł- w małzeństwie? przed? Jak przed to bym nawet ślubu nie brała a jak po to cześciowo winy bym także szukała w sobie do moim zdaniem wyolbrzymiasz- mąż zdradzający żonę też nikomu krzywdy nie robi jeśli żona się o tym nie dowie. A ja nie powiedziałam, ze dziecko ze związku nieformalnego jest gorsze- bo nie jest, ale za to taka matka i ojciec nie mają się czym szczycić, bo czym? Życiem na kocią łapę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, ale chyba wychodzi na to, że nie ma jednego pojęcia moralności, można starać się być po prostu dobrym człowiekiem. Ale zdaje się, że odjechaliśmy dalekoooooo od głównego tematu. A mnie się zdaje, że moralność to coś więcej niż ślub/nie ślub. nadal buszujesz po obrzeżach religijnie pojmowanej moralności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laszego...
a czym tu sie szczycic jesli sie ma slub? Powinna kobieta chodzic dumna, bo ktos ja zechcial? Jaki to jest powod do dumy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
kokoszka moja moralność nie odnosi się tu o religii... przecież nikogo piekłem tutaj nie straszę :D I masz rację- moralność to bycie dobrym człowiekiem i niewyrządzanie nikomu krzywdy, ale także umiejętność życia w społeczeństwie i tworzenie tworzenie rodziny wg pewnych zasad. Dlaczego ludzie za wszelką cenę próbują upodobnić się do zwierząt, które kierują się tylko instynktem? O ile świat byłby lepszy gdyby wszyscy ludzie stosowali się do zasad moralnych? Oprócz tego uważasz, ze życie na kocią łapę to nie robienie nikomu krzywdy? Na pierwszy rzut oka tak może się wydawać, ale zagłębiając się w to już takie różowe to to nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraz jaaaa
miło było podyskutowac kobiety, ale najwyższy czas wolny wieczór wykorzystać chociażby na pomalowaniu paznokci wreszcie ;) Miłej nocy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Dokładnie, bo została wybrana :P Nie biorąc slubu nikogo nie krzywdzisz.. Nieprawda, krzywdzisz i to bardzo swoje dziecko ! Zawsze będzie inne, gorsze i nasłucha sie nie raz o bekartach. Jesli sie tak prawdziwie kocha i zwiazek jest taki stabilny , nic nie stoi na przeszkodzie zalegalizowac go i zamkną ludzia usta. Po co parze te problemy prawne gdy sa w wolnym związku. No chyba, ze tak do konca nie sa pewni swojej decyzji.. Nic nie daje gwarancji udanego związku , ślub też , ale sadze , ze niektórych przeaza stwierdzenie " do smierci " i wola bujać sie jako singiel w związku :P Wcale sie nie dziwie twoim rodzicom, tez byłoby mi wstyd, ze moje córka nie jest dla kogos wyjatkowa i jedyna az tak bardzo , ze chciał to jej przyzec formalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co wam przeszkadza, że
ijabuba - dziekco sie naslucha o bękartach? a od kogo? od innych dzieci? a skąd te dzieci będą wiedziały czy ktos jest bękartem, skąd takie durne komunistyczne śłowo beda znały? od takich durnych mamusiek jak Ty, które wtrącaja sie w życie innych i krytykuja kogoś bez powodu. Ja piernicze - trzeba żyć wg standardów bo inaczej w tym kraju cie zywcem zjedzą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laszego...
No i wlasnie tu jest pies pogrzebany... Kto bedzie wyzwal dziecko od bekartow? Ludzie po slubie i stare panny. A to jest juz niemoralne, jezeli trzymamy sie caly czas moralnosci. Nie rozumiem tylko, dlaczego slub ma miec cokolwiek ze strachem wspolnego. Ja nie biore na razie, bo mam za duzo formalnosci do wykonania. I czasu i pieniedzy mi na to szkoda. I mam stabilizacje od ponad 6 lat. I oswiadczyny praktycznie o kazdej porze dnia i nocy :D Tak romantycznie :P (nie codziennie na szczescie) No i mam bekarta :D Ten bekart ma na szczescie takie same prawa, jak dziecko ze zwiazku malzenskiego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja piernicze jakie tu glupoty
a i jeszcz jedno - brac slub tylko dlatego zeby zamknac ludziom usta i "po co robic sobie problemy" Czyli robic tak jak inni chca, a nie jak my chcemy. No tak lepiej nie ruszac gowna, bo zacznie smierdziec. Lepiej nie mowic kolezance ze maz ja zdradza bo po co robic sobie problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kraj nie dla uczciwych
nie słuchaj się tych co tu piszą, nie bierz ślubu bo wtedy nic ci sie nie będzie należeć, tak to dostaniesz z opieki społecznej pomoc jak będziesz potrzebowała, a jak weźmiesz ślub to już nie, do tego jak dziecko pójdzie do przedszkola to też nie dostanie się, bo najpierw przyjmowane są dzieci samotnych rodziców, a bez ślubu będziesz jako samotna matka. I korzystaj w tym pierdolonym kraju z wszystkiego co się da, bo tutaj uczciwi nie mają racji bytu. Ślub weź dopiero jak dziecko/ci będziesz miała dorosłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość princessaofpersia
po tych slowach oszolomki o nicku "teraz jaaa" padłam na twarz cytat - "mąż zdradzający żonę też nikomu krzywdy nie robi jeśli żona się o tym nie dowie" NO JA PIERDOLE, RECE OPADAJA:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Przeciez matka i ojciec dziecka maja rozne nazwiska, proste.. Zadna filozofia , od razu bedzie wiadomo, ze to jest nieslubne dziecko z konkubinatu. A wpisac dane trzeba chociazby na druku o przyjęcie do przedszkola. Mnie zawsze smieszy jak ludzie sie tłumacza , ze nie maja czasu , kasy i nie potrzebuja legalizacji związku. Ich dziecko tego potrzebuje by byc traktowane tak samo jak inne. Nie ma takich samych praw , nie chroni je prawo rodzinne ani cywilne , o wszystko trzeba walczyc i odowadniac , nic nie ma " z urzędu '. Po co to komu ? Ludzie kupuja polisy na zycie dla rodziny na rózne zyciowe przypadki, czemu nie mozna zalegalizowac zwiazku ? Możecie mówic o ciemnogrodzie i komunizmie :P, XXI wieku itp. , jednak ludzie w duszy czuja , ze wolne zwiazki sa niemoralne! Dlatego w kółko jest o tym dyskusja i nie ma to zwiazku z religią:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zyje na kocia lape
a co ma wspolnego zycie bez slubu z byciem nieuczciwym? i co to ma wspolnego z pobieraniem zasilkow? Jakby malzenstwa nie pobieraly zasilkow. Wiekszych glupot w zyciu nie slyszalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ja piernicze..
Alez mozesz robic jak ty chcesz, nikt ci tego nie zabrania :) Tylko przestan sie oburzac i dzwic , że twoje dziecko to bekart, a ty jestes konkubina i nie masz prawa do info o stanie zdrowia twojego partnera :) Problem , że kolezanke mąz zdradza jest tylko jej i jej męza problemem, no chyba ze zdradza ja z toba :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polacy to niestety wciaz
tepy naród. Trzeba zyc tak jak wszyscy bo inaczej jestes niemoraly, gorszy itp itd jestes bogaty to jestes zlodziejem, jestes biedny to jestes nierobem. Smiac mi sie z tego chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laszego...
Sorry, ale czy u lekarza, czy w przedszkolu nie spotkalam takiej zacofanej osoby jak Ty. Moje dziecko nie bylo nigdy i nigdzie dyskryminowane. To ze rodzice maja inne nazwiska nie jest tez rzecza dziwna nawet po slubie. Wyobraz sobie kobieto, ze mam do przejechania prawie 2 tys kilometrow po beznadziejny papieriek, ktory jest dowodem na to, ze nie jestem w zwiazku malzenskim. Niestety, po to goowno musze sie stawic osobiscie. Koszty wyjazdu, pobytu i zalatwienia spraw, sa zblizone do ulopu w "cieplych krajach". A o ile mi wiadomo, o tej porze roku w Polsce nie jest cieplo:P Nie lubie jezdzic do Polski :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polacy to niestety wciaz
akurat teraz jets tak ze gdy idziesz do specjalisty i ogolnie jakiegos lekarza to zaznaczasz czy ktos ma wglad w Twoja karte zdrowia itp wiec ciemnogrod jets w was ogromny. Bękart - wasze ulubione słowo zacofane ludziki. Bo nie wiem jakim trzeba byc zacofancem i chamem żeby tak dziecko jakiekolwiek nazywac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no niestety tak jest
no niestety w Polsce jets sie dyskryminowanym za praktycznie wsyztsko co jets sprzeczne z konwenansami mimo, ze nie robi sie nikomu krzywdy. Wymyslanie sobie ze robi sie dziekcu krzywde bo rodzice nie maja slubu jest moim zdaniem beznadziejne i zalosne. Nic dziwnego ze ludzie uciekaja z Polski nie tlyko ze wzgledu na zarobki ale wlasnie na to jakie jest spoleczenstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laszego...
I powtarzam, ma takie samo prawo do ubezpieczenia, do dziedziczenia zarowno po mnie jak i po swoim ojcu. Nie rozumiem wiec, dlaczego twierdzisz, ze jest inaczej. O nic nie musi walczyc, bo wszystko mu sie nalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciemnogrod i zacofanie Kobieta ma 28 lat i nikomu nic do tego jak zyje z kim zyje i dlaczego Rozumiem dziewczyna 16 letnia ale nie 28- latka Poza tym instytucja malzenstwa to przezytek nikomu do niczego niepotrzebna Autorko glowa do gory Niestety w katolandzie tak to wlasnie wyglada Tepota i ciemnota

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ijabuba
Cóz, gdy ojciec umiera dziedziczy zona połowe i dzieci/dziecko druga połowe majatku. gdy umiera ojciec z nieformalnego zwiazku dziedziczż jego rodzice, rodzeństwo i dziecko. Ale dziecko nie am pierszeństwa, a o partnerce nie ma nic. I to rozumiem jest takie samo prawo ? :) Kazdy niche zyje jak chce, wisi mi to , jedynie przestancie sie dziwic , ze jestescie traktowane inaczej.. A , nie mieszkam w Polsce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×