Dlaczego trujecie swoje dzieci i niszczycie im dziecinstwo?

przeciez to prowo,po uj niby autorka podnosi caly czas temat pustymi postami? bo hcce was wkurzyc,PROWO PROWO PROWO

popieram autorkę ...ale tutaj zrozumienia nie znajdziesz... nie zauważyłaś że na kafe wyśmiewa sie idealne mamusie. Idealne to są one, bo używają kostek rosołowych, wegety, dbają o swoje cyce i nie zaniżają się do karmienia piersią. Bo cycki sa dla faceta :) szkda twojego czasu i nerwów bo one i tak wiedza lepiej.

Moja rodzina jest ze mnie dumna:) wszyscy mi mowia, ze podziwiaja moje zorganizowanie, chwala moje jedzenie i pomysly na zycie. Tylko zakompleksione osoby nie potrafia przyznac mi racji

pewnie, ze prowo :D ale chociaż zabawne ;P

nie podnosze tematu tylko jesli chce zobaczyc wpisy to musze wyslac posta:) Nie moja wina, ze forum nie dziala sprawnie

hahahahahahahahaha :D Jakbym miała taką matkę jak Ty to na księżyc bym ją wysłała a nie ją podziwiała :D bez przesady! Dzieciak chce wyjść ze znajomymi na pizze- nie ma mowy! Mamunia w domciu zrobi i na koniec dzióbka wytrze :D

a mi to wisi co ona wypisuje:D, jak tak robi jak pisze to jej sprawa, jak ściemnia to dobra w tym jest, a myślam ze ja na kafe jestem najlpesza sciemniara - mam od kogo sie uczyc:D są takie nawiedzone, co tak robia wiec niekoniecznie to prowo,alew dla mnie szkoda zycia i czasu na glupoty

ona tak napisała na innym topicu: "Chęć do życia powoduje u mnie mój mąż jak sie do mnie uśmiecha, jak mówi pieszczotliwie, jak codziennie rano całuje mnie w czółko jak wychodzi z pracy, jak wraca z pracy i sie uśmiecha od razu, jak się kochamy=czytaj "sex" to chęć do życia na poziomie 5+!!! Ostatnio doszło jeszcze głaskanie powiększającego sie brzucha i gadanie: dzidzia napewno bedzie taka śliczna jak mamusia, dzidzia napewno to /dzidzia tamto, a wyobrażacie to sobie w ustach 2metrowego faceta?" widać że małolata z ciebie.. kobieto zycie to nie buziak w czółko i seks.. ale ty jesteś pusta.. w tym wieku dziecko... ciekawe czy skończyłas szkołę bo pracy to ne pewno nie masz.. chyba że w firmie tatusia.

co ty pierdolisz mi dziala poprawnie i postow stukac nie musze zeby poczytac,

szkoda czasu i życia na głupoty, ale nie na ściemnianie na kafe... umarłam:):):):)

oj albo autorka to modka ktora urzadzila znowu denna prowokacje albo ma u nich chody ;) jeszcze nigdy tak szybko postow nie usuwali... :P

jesli dziecko bedzie chcialo wyjsc na pizze to nie zabronie, ale postaram sie w nim zaszczepic nawyk zdrowego zywienia. Zawsze moze wziac kawalek pizzy czy hamburgera domowej roboty ze soba:)

Ja bylam karmiona mm, pozniej parowkami, pasztetami, kostkami rosolowymi. Makaronem, czipsy i frytki tez jadlam. Pewnie jak wiekszosc z nas. Czy ktos umarl od frytek? :O

a mi jakos postow nie pokazuje dopoki nie napisze:( I nie jestem modka. Moderatorzy tutaj sa leniwi, bo forum sie psuje od dawna a oni nic z tym nie robia. Ja nie jestem zas leniwa.

Dobrze skoro pracujesz w prokuraturze (możesz tam co najwyżej sprzątać) to powiedz jaki art grozi za wypicie piwa przy dziecku? bo z racji tego że bezpośrednio po wypiciu takiego piwa zawartość alkoholu we krwi będzie nie większa jak 0.3,a a 3h już 0.0 to powiedz jaki art za to grozi,bo na pewno nie 160kk. więc jaki? i kto w tym momencie będzie pełnił rolę oskarżyciela publicznego? picia przy dziecku nie pochwalam,sama nie piję,ale każdy jest dorosły i żyje jak uznaje. to fajnie z wizytą u tych teściów. pojechali bez ciebie- czyżby to była próba ucieczki od wariatki?

do mała czarna kawka Coś ci przeszkadza że jestem szczęśliwa?:) widze że jesteś bardzo sfrustrowana i gówno cie obchodzi ile mam lat co przeszłam aby mieć to dziecko i to jak dogaduje się z mężem-widac twój dupczy inną na boku i stąd ten post:(:(

nikt nie umarl od frytek, parowek czy pasztetu, ale nie lepiej zrobic samemu pasztet czy frytki? Wtedy przynajmniej wiesz co jesz:) A tak to pakujesz w siebie sama chemie i umrzec nie umrzesz od razu, ale na raty jak powoli bedzie ci sie zdrowie sypac.

pojechali beze mnie, bo ja mialam jeszcze kilka rzeczy do zrobienia w domu:)

I na temat życia wiem swoje, i życie to też buziaki w czółko i fajny seks-widac że ty zgorzkniałaś jak stare próchno moja droga-jakie jest nasze życie zalezy od nas samych-twoje nie wyszło ci...cóż współczuje:( moje jest the best :)

Tak dzieciak pójdzie ze znajomymi do pizzerii ze swoim prowiantem w pudełeczku? To jest dopiero krzywda-psychiczna,zrobisz z niego pośmiewisko.

Zaskocze Cie, bo ze mna jest wszystko w porzadku. Co jakis czas robie badania i jeszcze nie umieram. W dzisiejszych czasach kobiety oszalaly. Przeciez cale pokolenia jadly te parowki, pasztety i frytki (nie codziennie, ale raz na jakis czas) i bylo ok . Indeks glikemiczny, beglutenowe jedzenie. OSZALALY TE MATKI POLKI :O :O

taaa zbawianie ludzi na kafe...ot twoje kilka rzeczy :D

a coz zlego jest w tym, ze dziecko wyjmie z pudeleczka hamburgera czy kawalek domowej pizzy? Ja ostatnio bylam w MacDonaldzie, bo znajoma koniecznie chciala zjesc hamburgera (jest uzalezniona od tego swinstwa) i ja wyjelam sobie jablko z torebki i domowa kanapke. I coz w tym dziwnego? Moja kanapka miala wiecej smaku niz ten syf.

To dowiem się jak będzie z tym art i kto będzie oskarżycielem publicznym? no i do jakiego to sądu trafi?

jjjjklk

do sadu rodzinnego. Poszukaj sobie paragrafu jest to zagrozenie zycia i zdrowia dziecka i jak ktos sie uprze to moze ci narobic problemow:( po co wiec ryzykowac?

No fakt jaka jest różnica między dzieckiem a dorosłym? hmm... może np wiek i dojrzałość? choć o tej u ciebie trudno mówić :O w dzieciństwie nie miałaś koleżanek co? i niestety nie wiesz jak zachowują się dzieci w grupie :O

mialam i mam kolezanki. Przeciez nie napisalam, ze zabronie dziecku zjesc pizzy poza domem tylko, ze postaram sie zaszczepic w nim milosc do zdrowego jedzenia oraz naucze by nie wstydzilo sie zdrowej zywnosci. Nalezy byc dumnym z tego, ze sie zdrowo odzywia, a nie sie wstydzic i malpowac od innych (czyli jesc syf).

to po grzyba idziesz do pizzeri jesli niesiesz swoja pizze? :D

a dzieci dzis sa niewychowane dlatego sie tak zachowuja, bo matki zamiast zjaac sie nimi puszcza bajke i maja gdzies wlasne dziecko. I potem wyrasta taki maly czlowieczek na bezczelnego chama. A wystarczy przeciez zajac sie i zainteresowac wlasnym dzieckiem.