Dlaczego trujecie swoje dzieci i niszczycie im dziecinstwo?

A nie czekaj, niezły z ciebie troll. Właśnie przeczytałam twój post w innym temacie, w którym piszesz że kupisz małego prosiaczka, żeby było wiadomo co je. To nie może być na serio :P.

I siłownia, 1 godzina. Nie liczę dojazdow.

da sie upiec chipsy Moze nie sa super zdrowe ale bez chemii... Te powyżej to słowa autorki.... :D Więc idź do psycholga albo psychiatry bo sama dajesz dzieciom niezdrowe rzeczy a umoralniasz innych :D Masz rozdwojenie jaźni? :D

nie wiem co jest dziwnego w pieczeniu bulek. ja robie chleb, bulki, przeciez teraz mozna kupic wypiekacz do chleba i coz to za praca? Wsypujesz co trzeba i reszte robi za ciebie urzadzenie:) To zajmuje zaledwie kilka minut.

no z tym prosiakiem jest dobre:D mam babka fantazję:D albo... chorobe:D

no dlatego, by glupi mial zagadke :P

kupno prosiaczka tez was dziwi? na jakim swiecie wy zyjecie? to normalne jesli chce sie dobrze odzywiac i ma sie na to pieniadze, bo kupno prosiaczka, wynajecie chlewiku kosztuje.

oj kobiety przeciez sa ludzie, ktorzy hoduja swinki, krowki, kurki. Nie myslicie chyba, ze mieso z nieba spada:D Ktos musi je wyhodowac.

Hahahhaha umarłam. Czytam mojemu chłopakowi co piszesz i oboje lejemy z ciebie. Pewnie sama będziesz zarzynać tego świniaka dobrze zorganizowana mamuśko :D?

Żadna filozofia,ale ty masz obsesję! a na dodatek zamiast zająć się swoją perfekcyjnie wypielęgnowaną rodziną od godziny smęcisz swoje mądrości. każdy ma cię za wariatkę i tyle. a ktoś kto pije przy dziecku czytając twoje wypociny tylko się utwierdza w przekonaniu że dobrze robi bo robi inaczej niż taka nawiedzona fanatyczka.

Tak, są...ale ci ludzie mają FARMY a nie jakieś walnięte mamuśki, którym się poprzewracało w dupach.

nie zabilabyum sama swinki zreszta nie mysle o tym na razie. Najpierw trzeba kupic prosiaczka i karmic go zanim bedzie nadawal sie na rzez.

moja rodzinka jest wlasnie u tesciow takze o to sie nie martw:)

brawo autorko!!! w końcu temat sensowny.. bo ostatnio zakładają topic-i tylko same lenie, chwalą się jakie to one wyzwolone bo ich dzieci jedzą chipsy i frytki. Wyśmiewają się z "idealnych mamusiek". Czasami to podczytuję ale nie komentuje bo głupoty i tak się nie przetłumaczy. Ciesza się bo wg nich są "normalne"!!! czyli: -wolno pić alkohol przy dziecku -seks przy dziecku też wg nich to nie zbrodnia -mc donald, kfc... proszę bardzo, co będą przy garach stać :) - cola, lizaki, pasztety, serki smakowe i napoje kolorowe też ich dzieci jedzą -poród to cesarka, karmienie mieszanka -klaps... przeciez to nie bicie etc etc

Beatka S-K wrocila?? :D

widzice, ona dzieci też HODUJE a nie wychowuje:D

Wynajęcie chlewiku ??? :D prawie się udławiłam herbatą! tak się składa,że mam znajomych którzy mają gospodarstwa i nikt nie wynajmuje chlewu !!! :D wynająć to sobie można boks w stajni dla konia. mięso się po prostu kupuje,jest dzień bicia i wtedy się jedzie odebrać świnię,a w zasadzie tuszę. ty naprawdę masz coś z deklem.

zona i kochanka to prowokacja,nikt nie jest taki glupi

dziekuje chociaz jednej osobie za zrozumienie:) Oczywiscie, ze mozna wynajac chlewik i hodowac tam swinke. Juz sie dowiadywalam co i jak i mam zamiar sprobowac, przynajmniej bede wiedziala, ze nie jest karmiony chemia i miesko zdrowe bedzie. Na przyszlosc moze pomysle tez o jakims cielaczku jak to wypali.

autorkę. No może świniaka nie kupuję ale sama piekę wędliny. 2 kg schabu, szynki wieprzowej, i jest jedzenie na co najmniej tydzień. Robota żadna, zamarynować mięso i do piekanika. Cała filozofia. Sama też piekę chleb. codziennie moje dzieci jedzą 5 porcji warzyw i owców. Nie kupuję Danonków, Bakusiów itp. Kefir + mrożone truskawki albo jagody... zdrowe i pyszne. To nie zajmuje dużó czasu, wystarczy tylko chcieć!!! i wiedzieć jak dzieciom szkodzicie swoją niewiedzą i lenistwem.

Weź Ty się domem zajmij a nie od paru godzin siedzisz na kafeterii i umoralniasz, pobaw się z dziećmi, zrób im domowe frytki i hamburgery i odpieprz się od życia innych.Widocznie swoje życie masz do dupy bo włazisz z butami do innych. Co cię to obchodzi czy ktoś pije czy nie, co kto je? za twoje piją i jedzą? zajmij się swoją rodziną

:D:D:D:D:D:D:D Takiego śmiechu na sali jak ten temat do dawno nie było, gorsze to jeszcze od tych w stylu: "czy jestem w ciaży bo uprawiałam seks przerywany w prezerwatywie" :D:D:D

dokladnie:) Wystarczy tylko chciec i sie zorganizowac. Ja tez pieke wedliny i nie wiem o co tyle krzyku. Chyba komus sie wydaje, ze przy tym jest mnostwo roboty, a to nieprawda. Co do prosiaka to mi znajoma ze wsi podsunela ten pomysl i dlatego chce sprobowac:)

ona tak naprawde nie ma rodziny a nudow pisze prowo by cos sie dzialo:D

autorko źle trafiłaś ze swoim tematem. Na kafeterii mało inteligentnych kobiet przesiaduje. Piszą z reguły pustaki, które tylko umieją się pysznić i wyzywać innych. Wszak wyrażenie własnego zdania z kulturą przerasta ich poziom. Zamiast dziecku zrobić domową wędlinę to wola na kafe siedzieć i pisać jakie to one wspaniałe i nowoczesne bo dzieciom mielonke dają a nie jak te idealne mamusie siedzą w kuchni i pichcą.... one mają czas żeby paznokcie sobie wymalować.

ŚCIEMNIA, NIE WCZUWAJCIE SIE:D

a ty już tu przylazłaś??? ty akurat sie nie wypowiadaj bo znam cię i twoje wypowiedzi z kafeterii i uważam że do pięt autorce nie dorastasz.

Ty jesteś prokuratorem autorko??? ha, ha,ha, kto Ci w to uwierzy? teraz do 18-ego roku życia żadna matka nie może wypić lampki wina czy piwa, bo dziecku coś się może stać, wszędzie coś się może stać, czy wypije czy nie, i nic jej nie zrobią po lampce wina, ogarnij się.Nikt nie czeka na nieszczęście . Musisz mieć jakąś traumę.

to niezdrowe zarcie i alkohol chyba wam juz do resty odebralo szare komorki:( Pisalam, ze rodzina jest u tesciow. Wiem, dla was to niepojete, ze mozna miec czas na prace, cwiczenia, gotowanie, zajmowanie sie rodzina i jeszcze pisanie tutaj, ale powtarzam wystarczy odrobine checi i organizacji:)

srele, morele duperele- przez Ciebie się zaplułam ze śmiechu :D hahahaha :D Oczywiście w pozytywnym sensie to pieszę. Szczególnie rozwalił mnie post z tą terapią i prochami :D A Ty autorko naprawde idź się leczyć. Twoje dzieci nie mają z Tobą źle... one mają PRZEJEBANE!