Poród w Wejherowie - rok 2013

No mały męczył mnie całą noc najpierw co 10 minut potem co 5. A o dziewiątej rano okazało się 6 cm rozwarcia :) A poród nie był straszny :p za raz sklepię do Ciebie e-maila póki Adrian śpi :) A do Doroty niestety też nie mam kontaktu. Ja Was chciałam poszukać w niedzielę ale mój mąż jak wychodził z sali to mówił że widział Wasze plecy jak już wychodzicie :D

dziękuję za odpowiedź, czyli nastąpiła podwyżka ceny za salę jednoosobową. Jedna butla podtlenku azotu nie zapowiada nic dobrego, rzadko zdarzą się sytuacje, że porodówka jest pusta.

Jeśli chodzi o gaz to rewelacji żadnej nie ma ;p mi przynosił może minutową ulgę po skurczu. Powiem tak najlepszym znieczuleniem dla mnie było zmęczenie, które dopadało po każdym skurczu :D

a wybrałyście już położną środowiskową? Możecie kogoś polecić?

Chciałam wrócić do tematu szczepionek. Z tego co wyczytałam HBvaxPRO (przeciw WZW B) wyjadę się bezpieczna. Jeśli chodzi o szczepienie przeciw gruźlicy to chyba jest tylko BCG ?

Ja położnej niestety jeszcze nie wybrałam, nie znam żadnej z okolicy i niestety nikt mi nie polecił żadnej Pani. Także chętnie poczytam opinie. Rozumiem, że w Wejherowie szczepią HBvaxPRO (przeciw WZW B)? Na gruźlicę z tego co się orientuję nie ma opcji wyboru innej szczepionki. Przeciw żółtaczce można zaszczepić swoją i przywieść ją do szpitala.

dodam jeszcze, że podobno hepavax to podobno bezpieczna szczepionka, prywatnie można zakupić sobie np. Engerix koszt około 50zł za jedną dawkę. Osobiście prywatnie szczepiłam się engerixem i miałam bóle mięśni, także mam nadz. , że moje dziecko ominą te dolegliwości przy hepavaxie...

Krystyna Kukielska jest godna polecenia

hej Dziewczyny, z tego co zrozumiałam od położnej, jak byliśmy z Mężem oglądać sale porodowe, to gaz jest w każdej sali dostępny. Co do sal jednoosobowych to sala z łazienką to koszt 500zł za cały pobyt, a bez łazienki 350zł. Ale jeśli się mylę to mnie poprawcie. Termin mojego porodu to 26.06. Może z którąś z Was się spotkam :)

Hej Doris ja mam termin na29.06

Ja mam termin na 7.06, także do końca czerwca maluszek raczej nie wyczeka, zwłaszcza, że już pcha się na świat. Ja obstawiam, że 26 maja będę już na porodówce:) Sale jednoosobowe pewnie są wygodne, ja się tylko obawiam tego co zrobię z dzieckiem jak nikogo przy mnie nie będzie, a będę musiała wyjść do toalety.

Lezalysmy na sali we trzy i uwazam ze bylo dobrze. Po pierwsze zawsze ktos byl w pokoju i spokojnie mozna bylo wyjsc do toalety, do drugie zawsze mozna sie czegos dowiedziec od innej mamusi. Maz przychodzil o 12 i naprawde jego brak nie byl tak strasznie odczuwalny jak poczatkowo myslalam, do 12 to byl czas dla mamy i dziecka oraz kontroli naszego zdrowia poza tym ten czas tak szybko zlecial ze po 2 dobach bylismy juz w domu. Bo nie wiem czy wiecie ale teraz 2 doby i jak wszystko ok to domek:)

Witam, Na_Maj serdecznie gratuluje, zresztą reszcie świeżo upieczonych mamuś też :) Mój pierwszy obliczony termin już minął wczoraj i nic. Zresztą po przebojach przebytych w ciąży i lekach na podtrzymanie i mały dostawał sterydy to mówili mi, że nie donosze doterminu a tutaj proszę, ja nawet nie wiem co to są skurcze przepowiadające, nic nie czuje poza wierceniem się w brzuszku maleństwa:) Nie mogę się już doczekać aż zobacze i utule do serca mojego synka:) Pozdrawiam.

Hustlazz mnie całą pierwszą ciążę straszono skrajnie wczesnym wcześniakiem później wcześniakiem a na końcu w 39tyg. zrobili cesarkę miałam łożysko centralnie przodujące, leżałam jak kazali i także udało się donosić córkę. Teraz czekam na synka, termin minął mi 14.05 wczoraj byłam na KTG i mały dostał czas do soboty. Jest trochę duży i nie wiadomo czy nie zrobią cesarki, przez to że 3lata temu było cc.

Witam, Jeżeli chodzi o cc też mówili, że nie odrzucają takiej opcji,ponieważ dziecko jest dwa tygodnie za duże, jednak ja mam nadzieję, że skończy się to porodem naturalnym :) Być może spotkamy się gdzieś na porodówce :)

Hustlazz bardzo możliweże się spotkamy, ciągle cisza... uparciuch mały ;)

Ja leżałam na sali jednoosobowej mimo, że tego nie planowałam, mały prezent... I powiem że to duży komfort przede wszystkim dla mamy. Jak chciałam wyjść do toalety to maluszek grzecznie spał w "łóżeczku" a pod prysznic chodziłam jak był mąż. Bo mimo możliwości bycia ze mną 24 h stwierdziliśmy, że choć jedno z Nas powinno się porządnie wyspać w domu :D Hustlazz trzymam za Ciebie kciuki i mam nadzieję, że wszystko pójdzie szybko i sprawnie :) Ps. Do wszystkich słuchajcie położnych na sali porodowej one naprawdę wiedzą co mówią mimo, że czasem dla Nas wydaje się to głupotą :)

Co do cen za sale, to podobno w styczniu płaciło się 300zł za salę bez łazienki, a 500zł z łazienką, więc generalnie ceny się zgadzają. Mój czerwcowy termin podobno nie jest aktualny, mój maluszek już pcha się na świat i podobno będziemy rodzić przed terminem, także może spotkam się z jakąś mamą z końcówki maja. To moje pierwsze dziecko dlatego też wolałabym być na sali z jakąś inną mamą, właśnie żeby w razie czego podpytać o cokolwiek czy poprosić o przypilnowanie, gdy zechcę skorzystać z łazienki.

Synek nie chce wychodzić, więc jutro jedziemy na czczo do szpitala. No chyba że się zdecyduje w ostatniej chwili, ma jeszcze kilka godzin ;)

Hej. Leże na patologii z powodu saczacych sie wod plodowych, o 12 dostałam prepidil, który miał być może zdziałać cuda, ale póki co nic sie nie dzieje. TaKze zapraszam towarzystwo ;);)

Hustlazz a duży ******* oddziale? Ja mam nadzieję że jak się spotkamy to na porodówce, chciałabym już żeby się obeszło bez patologi...

Mam pytanie do mam. Czy podajecie waszym pociechom cos do picia w te upaly? Moja corcia ma 2 tyg. Dzis byl straszny upal i Mala co godz chciala cyca, w poludnie nawet co pol godz. Polozna mowila ze mozna wode podawac ale troche sie waham. Poradzcie cos prosze.

Hustlazz a duży jest ******** oddziale? (czemu mnie "wygwiadkowano" ?!

i znowu... co złego w słowie j e s t r u c h

pewnie skojarzenie z słowem, bądź możliwość jego odniesienia do czynności zabronionych do wskazywania na forum :) Ja dzieciątka nie mam, ale wiem, że koleżanki które urodziły na dniach podają maluszkom wodę, albo herbatkę, ale niech się wypowie ktoś doświadczony, bo pewnie opinie na ten temat też mogą być różne w zależności od położnej, która doradza. hustlazz- w Twoim przypadku sączenie się wód płodowych dało się łatwo zaobserwować? Ja cały czas obawiam się, że nie zauważę jak zaczną mi się sączyć z uwagi na zwiększone upławy w ciąży

ja nigdy niczego nie podawalam do picia oprócz cycka,ale jak się nie karmi to nie wiem

Cześć, jeżeli chodzi o saczenie wod to raczej uważam ze łatwo zauważyć jak na okrągło najczęściej przy zmianie pozycji saczy sie jakiś płyn jakby nieświadome popuszczanie, no i oczywiście nie jest on w żaden sposób zageszczony, u mnie akurat Bezbarwny i bezwonny. Oblozeniie na patologii jest dosyć, ale raczej jest to na zasadzie szybkiej rotacji ;) dotego szalejaca staruszka na ginekologicznym która drze sie w nieboglosy na położne. Dostałam wczoraj prepidil który gdyby dobrze poszło miał wywołać reakcje porodowa a tutaj nic.... :( leże dalej

hustlazz- dziękuję za odpowiedź, mam nadzieję, że jeśli coś takiego będzie miało miejsce to zauważę od razu. Im bliżej jestem porodu tym więcej lęków się u mnie pojawia. Mam wielką nadzieję, że pojawią się u mnie najpierw skurcze, a reszta zadzieje się później. Życzę szybkiego porodu i oczywiście zdrowego maluszka. Dam znać jeśli będę już w szpitalu, choć na patologię nie chcę trafić. Dzisiaj lepiej nie rodzić, położne są pewnie poddenerwowane przez staruszkę :), także dziewczyny rodzimy od jutra:)

Hustlazz ja leżałam na patologi dokładnie z tym samym trafiłam w środę wieczorem a urodziłam w sobotę :) Monitta ja daję tylko cyca tyle ile chce :)

Cześć dziewczyny. Po nieudanej akcji z prepidilem wczoraj o 15 podłączoNo mi oxytocyne, lezalam do 21 pod kroplowke i nic sie nie wydarzyło. Igorek urodził sie poprzez cesarskie cięcie o godzinie 22.00 :) 4250g i 58cm, punktów dostał 10 :) a ja szczerze Przyznam, ze już nawet nie proszę o przeciwbólowe, rana boli wiadomo, ale trzeba o małym myśleć nie o bólu :)