Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gdynianka1987

Poród w Wejherowie - rok 2013

Polecane posty

Gość gość
Było już na forum, ale mi umknęło.. czym szczepią w Wejherowie? Hepavaxem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamusie co mialyscie dla dziecka na pepuszek czy Octenisept jest dobry... Czekam na opinie... A dla mam po porodzie do przemywania krocza TANTUM ROSA czy wogole bez stosowania czegods...Prosze o rade i opinie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do przemywania krocza tańszy i wygodniejszy jest 3% roztwór kwasu borowego. Ja mam octenisept, ale położna powiedziała że sama woda przegotowana wystarczy. a co kupić, żeby wzmocnić florę bakteryjną? Lacibios femina jest droga... może trafiłyście na jakiś tańszy zamiennik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina0210
Na wszystko najlepszy jest octenisept i do pępuszka 2 x dziennie i do przemywania krocza po każdym podmyciu. Bardzo szybko goją się rany. Ja w szpitalu miałam dla małej po: 3 x body z krótkim rękawem + 3 x pajace oraz 3 x body z długim rękawem + 3 x pajace, ręcznik kąpielowy, 2 x łapki niedrapki, 4 pieluchy tetrowe i czapeczkę bawełnianą. To i tak za dużo na normalny pobyt w szpitalu po porodzie, ale my musieliśmy zostać dłużej, więc i tak mój mąż musiał zabierać i prać. Lepiej (moim zdaniem) mieć jeden komplet więcej niż gdyby miało zabraknąć. Gratulacje dla świeżych mamusiek ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama2014
Miałam okazję pozwiedzać trochę oddział patologii ciąży, a więc tak.... większość położnych jest naprawdę super miła i spokojna, podziwiam te kobiety. Lekarze są rożni, przez parę dni miałam przyjemność poznać kilku, wszystko zależy od charakteru, jedni są bardziej wygadani i uśmiechnięci, a inni wręcz przeciwnie, ale nie spotkała mnie żadna nie miła sytuacja, lekarz nawet podał mi rękę, żeby pomóc mi zejść z fotela;) wiadomą sprawą jest to, że nie lubią pytań, oczekują jedynie konkretnych zwięzłych odpowiedzi na ich pytania. W przypadku przepełnienia porodówki przyjmują pacjentki na patologię, która obecnie świeci pustkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama2014
dodam jeszcze, że położna radziła, żeby rzeczy do ubrania dla maluszka po porodzie włożyć w środek w rożek z jednym pampersem i mokrymi chusteczkami i to położyć na samej górze torby, pod tymi rzeczami ma być koszula i szlafrok, podobno bardzo ułatwia to przyjęcie na oddział :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes Cudowna dzieki za bardzo dobre rady... Z tym rożkiem i ciuszkami w srodku to faktycznie dobry sposób... Musze to tak wykonac... Pozdrawiam i zdrówka zycze... Jesli masz jeszcze jakos dobra rade to bardzo prosze napisz... A czy ten OCENTISEPT nie piecze na swieza rane krocza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina0210
Octenisept nie piecze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z tym rożkiem świetna sprawa i zrobię właśnie tak jak mówisz. . . Poza tym chce dwie torby dla mojego osobno wiec to tez dobre rozwiązanie. . . Bynajmniej jest ułożone delikatnie a nie wypchane . Na ranę kupie faktycznie ten oncentisep jesli jest taki dobry i nie piecze... a kochane mamusie czy bralyscie smoczka czy nie mozna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi położna powiedziała, że smoczek dopiero od 2. miesiąca można podawać. Chyba chodzi o to, żeby dziecko było przyzwyczajone do ciągnięcia piersi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U Mnie osobiscie widac juz pierwsze objawy wycieku mleka z piersi to w takim razie dobry znak tylko oby był wartosciowy... Faktycznie racja z tym smoczkiem lepiej zeby było przy piersi matki... Kochane a czy komus z was dokuczaja hemoroidy w ciazy?Dosc wstydliwy temat ale niestety zdarza sie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulina0210
Moja ma smoka od urodzenia i nie straciła odruchu ssania piersi. Jest tylko na moim mleku i ładnie przybiera. Czasami smok jest niezbędny ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszła mama2014
Rady położnej z szkoły rodzenia w szpitalu mi również się przydały, na SOR musiałam wypakować pół torby by wyjąc szlafrok, a co dopiero działo by się gdybym miała skurcze :). Ja także spakowałam się w dwie torby, z tym, że zrobiłam podział na torbę na porodówkę i położnictwo. Ogólnie jeszcze podsumowując w szpitalu jest bardzo ciepło i duszno, nawet przy całodziennym wietrzeniu pokoju można było w nocy paść z duchoty, a co dopiero na położnictwie... z tego co widziałam, większość maluszków leżała tylko na rożkach i była przykryta kocykami i pieluszkami. Zabierzcie ze sobą dużo wody mineralnej, po porodzie na pewno się przyda. Mi dziennie nie wystarczało nawet 2,5 litra, a w domu na siłę wypiję maksymalnie 1,5. Co do smoczka- to w salach na patologi wisiały informacyjne plakaty o karmieniu etc., smoczki nie są wskazane, aczkolwiek idąc za radą innych doświadczonych mam, zabiorę ze sobą i jeśli nie będę miała możliwości uspokojenia maluszka, a będzie najedzony itd. to podam mu smoczek, podobno bardzo często to pomaga, a uwierzcie, że było słychać koncerty maluszków całe dnie. Generalnie jest tak, że położne czy lekarz mogą zwrócić na to uwagę, ale nikt nie może nam tego zabronić. Octanisept nie szczypie, aczkolwiek nie jest całkowicie obojętny dla skóry, ja miałam wrażenie, że dziwnie mrowił i chłodził. W szpitalu jest on używany przy każdym badaniu ginekologicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj przyszła mama2014 i dzieki za rade Kochana! Ja chce przygotowac dwie torby jedna dla ciebie i faktycznie na gorze zostawie koszule+szlafrok a u małego to wezme wloze do rozka ubranko i jak ktos wczesniej wspomnial pamiers i chusteczki jest to naprawde swietne wyjscie... Smoczek spakuje bo roznie bywa... Poza tym wody to slyszalam ze duzo a zwlaszcza z dziubkiem na sale porodowa... Do konca miesiaca daleko torbe juz spakowalam i tylko dokładam co nieco he he Ostatnio sztucce teraz kubek mi jeszcze brakuje,klapki pod prysznic i w sumie juz sama nie wiem... Pewnie jeszcze z piec razy bede przepakowywac... Pozdrawiam mamusie i trzymajcie sie... A jak tatusiowie kto porod rodzinny... Ja sie boje porodu osobiscie ale trzeba byc silna babka moj maz boi sie ale chce isc nie wiem sama czy da rade... Oby!!! A jaku was?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 201406
U mnie torba dzidziusia spakowana, i najwazniejsze rzeczy dla mnie tez. Podczytuje wątek od jakiegos czasu, termin mam za 14 dni, ale dzis zaczelam plamic, pachwiny i podbrzusze czy wlasciwie juz pochwa bola bardziej niz ostatnio, mały chyba się już pcha, mam nadzieje ze nie wyjdzie w weekend. Mąż chce być, chociaż też zestresowany..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monitta0312
Drogie mamy, smoczek jest niemile widziany i lepiej nie brak zeby nie kusil a to dlatego ze jakby gdzies spadl to istnialoby ryzyko ze przeniesie jakas bakterie takze lepiej nie miec. Polozne kazaly uspokajac dzieci podajac im paluszka do ssania:) ale w domu to co innego, moja Mala od razu dostala smoka po powrocie do domu. A co do wody po porodzie przez 2h nir wolno bylo pic a pozniej przed pierwszym wstaniem musialam wypic pol litra wody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris8884
hej Dziewczyny. Mam pytanie odnośnie sztućcy. Czy są one wymagane w szpitalu (patologia/położnictwo)? Sama nie wiem czy je pakować. Byłabym wdzięczna za szybką odp. bo możliwe, że lada dzień będzie mi ta wiedza potrzebna. Pozdrawiam wszystkie Mamusie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Doris jak ja lezalam na patologi to sztucce zawsze do posilkow byly, ja sobie jeden komplecik odlozylam ( nie oddalam pani zbierajacej naczynia ;) ), bo wiadomo ze jedzeniem szpitalnym sie nie najesz i podjadalam miedzy posilkami swoje jedzonko, ale teraz spakowalam swoje sztucce i kubeczek, duzo miejsca to nie zajmuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris8884
Dzięki, w takim razie zapakuje sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doris8884
Hej Dziewczyny! Chciałabym się podzielić z Wami swoim doświadczeniem z porodu w Wejherowie. Swoją córkę urodziłam 13.06. Akcja porodowa była bardzo szybka jak na pierwszy poród. Trwała 3:25h. Ale od początku. Po przyjeździe na SOR po odejściu wód w domu, trzeba było przejść przez papierologię, która wydawała mi się, że trwa długo. (może też dlatego, że już odczuwałam dość silne skurcze). Po zbadaniu przez lekarza (młoda kobieta) okazało się, że mam 3cm rozwarcia. Następnie wykonano USG i kolejne "100 pytań do...". Skurcze już coraz intensywniejsze i w krótszych odstępach. Po poinformowaniu położnej i pani doktor o tym, że muszę pójść do toalety zostałam bezzwłocznie przewieziona na salę porodową. Tu rozwarcie było już 9cm. Położna bardzo miła i pomocna osoba (p. Małgosia). Okazało się, że mimo iż przygotowana teoretycznie byłam w praktyce moje parcie było mało efektywne, jednak z pomocą położnej udało się w 1h urodzić Córkę. Jej doping i pomoc w parciu - bezcenne. Pobyt na położnictwie z początku bardzo przyjemny (mieliśmy z mężem salę dla siebie - POLECAM!). Później natomiast dostawaliśmy sprzeczne informacje odnośnie karmienia. Jedna położna mówiła, że Mała je wystarczająco inna że mało i trzeba dokarmiać... Moja opinia taka: w szpitalu dla świętego spokoju - wybudzajcie dziecko na karmienie (by z wagi nie spadło za dużo), jednak w domu - karmienie na żądanie. Ja tak stosuję i moje dziecko się teraz nie denerwuje przy jedzeniu, ani nie zasypia po kilku łykach. Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, chętnie odpowiem. Powodzenia Mamuśki!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karolina2014
Witam dziewczynki która ma termin na poczatek lipca albo na końcówke czerca?? mój termin jest na 1 lipca:) już zaczynam sie pomału denerwować :) dajcie znać jak tam na porodówce??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Drogie Mamuski ktore teraz rodzily czy trzeba miec laktator swoj i butelke dla dziecka bo nie wiem czy spakowac... jesli moecie doradzic o czym powinnismy pamietac zeby zabrac to prosze piszcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majowamama13
Laktator jeśli potrzeba to weź swój. Natomiast na początku w szpitalu karmi się strzykawką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenka2014
ja dodatkowo na pewno zabieram ze sobą do szpitala silikonowe osłonki na sutki do karmienia które przy pierwszym dziecku bardzo pomogły mi w karmieniu córki piersią..a miałam z tym nie lada problem przez kształt sutka który uniemożliwia przyssanie się dziecka do piersi.polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja miałam oscanisept ale dopiero w domu używałam w szpitalu nic dopiero położna powiedziała mi o tym :-) jest super :-) Co do nie miłych lekarzy ja byłam raz na sorze w ciąży i potem tylko przy porodzie i miałam miłych lekarzy poza jedna młodą lekarką w okularach jest nie przyjemna i jak leżałam na sali po porodzie to dwie panie miały tą samą opinie na jej temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co do położnych przy mnie była cały czas jedna i była super :-) a inne wchodziły ale też bardzo miłe i troskliwe :-) fajnie jak przy porodzie jest mąż mi robił zimne okłady z ręcznika wachlował i podawał wodę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny orientujecie jak to jest z cenami za sale jednoosobową, poród rodzinny i czy możliwe jest znieczulenie zoo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poród jest bezpłatny sala 300zł , z łazienką 500zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.06 urodzilam coreczke. W domu odeszly mi wody wiec szybko na SOR, przyjeła mnie mloda lekarka w kreconych włosach i okolarach, calkime przyjemna babeczka. Z racji ze praktycznie nie było rozwarcia i skurczy trafilam na patologie. Tam akcja szybko sie rozwinela, zaraz pojawiły sie mocniejsze skurcze i rozwarcie sie poszerzalo. Bardzo niemila polozna, zla ze musiala mnie zaprowadzic na porodowke, a ja powoli szlam bo akurat ostry krzyzowy skurcz mnie zlapal, pani oburzona ze ona nie ma czasu na mnie czekac. Sala porodowa ok, najpierw opiekowal sie mna polozny ( miły pan), o 6 zmnienil sie z bardzo sympatyczna babeczka niestety nie wiem jak miala na imie. Natomiast oddział położnictwa średni, jeśli nie karmisz piersią jestes gorzej traktowana, czystosc toalet srednia, podklady dostepne w nieograniczonych ilosciach. Pamietajcie dziewczyny , że jak beda pobierac malenstwu krew z pietki rozgrzejcie im stopki bo jak sa zimne to caly proces trwa bardzo dlugo i malenstwo sie meczy. Szkoda ze o tym nikt nie informuje dzien wczesniej i moja Malutka nacierpiela sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×