Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gdynianka1987

Poród w Wejherowie - rok 2013

Polecane posty

Gość Paulusek89
No nie wątpię w to, że wygodnie mieć taka jedynkę:) Gdyby była tańsza to bym się nie zastanawiała a tak musimy pomyśleć nad tym:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Też mi się tak wydaje, bo się długo nie odzywa :P Gdynianko jak już wejdziesz tu kiedyś zdaj relację:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Hej hej! Fajnie że znalazłam jakiś wątek o Wejherowie z tego roku, wszędzie trochę przestarzałe wiadomości :) Mam do Was pytanie. Od zawsze bałam się porodu, już przed ciążą rozmawiałam z ginekologiem o cesarce, niedługo rodzę. Byłam u psychiatry, wystawił mi wskazanie do cc. Czy w szpitalu w Wejherowie sa uwzględniane takie papiery? Za miesiąc tam jadę ale może ktoś wie coś na ten temat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela to tak jak pisałam wcześniej Wejherowo to chyba jedyne miejsce gdzie są tak bardzo cesarkom na "nie" . stawiają na porody naturalne cesarki w ostateczności i jest to prawda przekonałam się na własnym przykładzie miałam cesarkę po ponad 20 godzinach porodu . Nie mam pojęcia jak potraktują twoje zaświadczenie , radziłabym ci chyba jednak np. zgłosić się do ordynatora powiedzieć ze takowe masz i tak troche przypalić że nie wiedziałas czy trzeba sie wczesniej umówić czy jak i chciałas sie dowiedziec odrazu poznasz jego zdanie i obczaisz jak może być , bedziesz miała czas by ewentualnie inny szpital wybrać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i Ela ja wiem że się boisz ale uwierz że po cięciu naprawdę się dłużej dochodzi do siebie i też będziesz musiała cierpieć;/ dochodzilam 2 miechy ;/ naprawde bylo mi ciężko.. kazdy organizm jest inny ale to jest naprawde powazny zabieg ludzie nie zdaja sobie sprawy jak wiele warstw ciała zostaje przeciętych i jakie moga byc powikłania nie chce cie zniechecac ale gdybym miala byc drugi raz w ciazy i miec wybór wybrałabym porod sn pocierpiec ten dzien a nie dwa miesiace potem;/ zrobisz jak zechcesz tylko pamietaj to jest operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Dzięki Kiwoszka, zrobię jak radzisz. Mnie już chyba nie da się przekonać, zbyt dużo widziałam dzieci upośledzonych, podduszonych bo lekarze zwlekali z cc i mam jakiś uraz, chcę uniknąc tego z moim dzieckiem, i ból po cesarce mi nie straszny bo wiem żę to wytrzymam. Nie jestem typową egoistką co się bólu boi, martwię się o moje dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Ela ja Cie trochę rozumiem, też się boję porodu, bo to mój pierwszy raz, że tak powiem, zresztą człowiek zawsze się boi tego, czego nie zna, ale ja np. też nie wybrałabym świadomej cc na żądanie. ( wiem, pisałaś, że masz papier, ale przyznałaś, że to ze strachu). Właśnie chodzi mi też o to dochodzenie do siebie po operacji. Wolę ścierpieć jeden dzień niż chodzić kulawo przez miesiąc lub dłużej i nie być w stanie się dzieckiem zająć :) W sumie każdy organizm jest inny, ale to jednak operacja i robiona bez konieczności też może nieść jakieś ryzyko ze sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Paulusek, nie życzę Ci tego ale po porodzie naturalnym również się zdarza że nie można i miesiąc chodzić, siadać itd, zależy czy i jak Cię porozrywa, czy będą jakieś komplikacje. Naturalny jak i cc mają swoje plusy i minusy. W jednym i drugim mogą wystąpić komplikacje jak i oba porody kobiety mogą przejść bez szwanku. Nie ma reguły :) mam znajomą której po cesarce ciężko było tylko wstać po operacji, na drugi dzień robiła wszystko sama i nie było jej nic, za to druga dochodziła do siebie miesiąc, z kolei jedna po naturalnym od razu po porodzie na chodzie bez problemów, a druga miesiąc kłopoty z siadaniem, później problemy z nietrzymaniem moczu i uraz po porodzie, nie chce mieć więcej dzieci. Nie można od razu zakładać że będzie źle bo człowiek by zwariował :) to ryzyko które podejmuje każda kobieta która zachodzi w ciążę. Ja najbardziej się boję o dziecko, stąd mój wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Ela no rozumiem i niczego nie neguję, każdy sam wybiera :) Mam nadzieję, że mój poród będzie bezproblemowy, jeszcze ostatni miesiąc mi został :P Tak jak mówiłam, człowiek boi się tego czego nie zna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ela w takim razie wybierz się na oddział w poniedziałek od 8 do 14 napewno zastaniesz ordynatora , przedstawisz mu swoje zaswiadcznie zadasz pytania i juz bedziesz wiedziala czego sie mozesz spodziewac , czy wezma zaswiadczenie pod uwage czy jak postapią. Ja cię doskonale rozumiem bo ja cała ciąże bałam się o dziecko i byłam częstym pacjentem izby na sorze;/ lecz wisi mi to co oni sobie mysleli chcialam sprawdzic to bylam czy jest ok. rozumiem cie ze boisz się o dziecko w czasie porodu to zrozumiałe i racja każdy poród ma plusy i minusy a co to dopiero jest za strach jak dziecko jest już na świecie mówię Ci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Fajnie że mnie rozumiecie :) Ja kiedyś usłyszałam że nie będę miała dzieci, trochę się tych chorób przypałętało więc jak zaszłam w ciąże to był dla mnie szok, pozytywny oczywiście. I może też dlatego ten strach o dziecko jest większy... Tak czy inaczej jestem dobrej myśli i mam nadzieję że w Wejherowie mnie przyjmą bo sądzę że to najlepszy szpital. No a jak nie to popytam w Gdańsku itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Elu, mam jedno zasadnicze pytanie. Czy rozmawiałaś z jakąś położną o tym, że się boisz porodu sn? Czy chodzisz do szkoły rodzenia? Ja chodzę i położna wytłumaczyła mi, że my kobiety niestety mamy mózg i możliwość myślenia. No i, że przez to właśnie rodzimy głową. I stąd właśnie biorą się w nas wszystkie obawy i lęki przed porodem naturalnym. Bardzo ważne jest pozytywne nastawienie oraz to, że każdy skurcz przybliża nas do nagrody, jaką jest zdrowe dziecko. Pozytywne nastawienie do porodu oraz dobra współpraca z położną powoduje że poród jest krótszy, łatwiejszy i mniej bolesny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Jedyny kontakt jaki mam z położną to kontrola wagi i ciśnienia przed wizytą u lekarza prowadzącego... Nie spotkałam się z tym aby położna rozmawiała o naszym zdrowiu, naszych lękach itd. Chyba że jest tak w szkole rodzenia. Rozmawiałam z moim ginekologiem, ufam mu całkowicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Nie, pracuje w Gdyni, ale na onkologi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Elu a może spróbuj właśnie porozmawiać o tym z położną? Bo wiesz, ginekolog może mieć podejście czysto medyczne, położna potrafi czasem coś podpowiedzieć. Mam super położną na szkole rodzenia, omawia z nami praktycznie wszystko. Rozmawiając o dziecku nie wciska konkretnych marek produktów, tylko rzetelnie powie co jest bublem a co nie (że się tak wyrażę). Ja bym spróbowała z nią pogadać :) Nazywa się Magdalena Kuzdebska, podam Ci stronę internetową szkoły rodzenia, tam jest do niej kontakt :) Spróbuj, nic nie tracisz :) http://www.magmed.eu/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
A przy okazji może i innym się ta strona przydać :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela.r
Powiedzcie przy okazji jak sobie radzicie w te upały...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Oj, jest trudno wytrzymać, wczoraj było tak gorąco i duszno, że szok....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
upały dają w kość ciężarnym napewno , a i moja Hania też umordowana a dziś usg biderek mamy...w ten upał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
USG bioderek? A coś jest z nimi nie tak u małej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
Aha...no to wtedy ok. Kurczę dziś też tak gorąco, normalnie nie do wytrzymania, nawet w domu przy otwartych oknach... zero powietrza... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie zaduch taki, jeszcze nam się parasol w wózku zepsół i siedzimy w domu czekamy na tatę aż naprawi:) Hania ogląda detektywów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co idąc dziś na usg mijałam wiele wózków i powiem wam nie wiem za co te matki tak ukarały te biedne dzieci , czapki , kocyki , długie rękawy wołają o pomstę do nieba przy tym co się z leje z niego ten skwar .... to powinno być karalne . najgorsza rzecz to przegrzewać dzieci , dla przykładu Hanka była w pampersie i body z krótkimi nogami i rękawkami to wszystko co miała. i była i tak gorąca co dopiero tamte maluchy;////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paulusek89
O matko....te matki to chyba z gatunku tych, które mają wbite w głowy, że małym dzieciom jest zimno :D Hehe No jeszcze trochę i mnie też czeka ubieranie dzieciaczka :P Zgadzam się, że przegrzać czasem nawet gorzej niż wyziębić ;/ A potem te maluchy takie chowane teraz przy byle zimniejszej temperaturze będą miały katary w przyszłości od razu ;/ No ale taka mama myśli, że robi dobrze i dba o dziecko ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rodzaca tam
rodzilam w styczniu tragicznie wspominam , mdlałam z bólu dosłownie dwa razy uważali że użalam się nad sobą!!! że panikuję . ordynator typowo chamski. , chcialam tam rodzić ze wzgledu na pozytywne opinie znajomych a spotkałam sie tam z traumą. poród po 40 godzinach i tak zakonczyl sie cesarką. zwlekali aż do zaburzen serca u dziecka tak długo okropnosc i nie ludzkie traktowanie. po drugie szpital przyjazny karmieniu piersia? tylko z nazwy ilekroć zglaszalam poloznym problem slyszalam tlko"prosze przystawiac do piersi" jakby tępe nie rozumiały ze to nie idzie i karmialam wlasnie strzykawkami. polozna laktacyjna naciąga na drogie gadzety mowi dam pani to i owo a na drugi dzien niech mąż przyjdzie się rozliczyc bo jestem do 17 nie wspominajac ze to płatne i az tak drogo sprytna jest nie powiem. jedzenie wstętne i nie jadalne praktycznie, toatelety wiecznie brudne za przeproszeniem osrane i z krwią nie wiem raz dziennie te salowe tam jadą? syf jest. nie wspominam miło , izba przyjec tez patrza jakbys przyjaechala odebrac milion za totka a nie do porodu , lekarz przyłazi po czasie , wogole nie wspominam milo niczego tam a nazwa wejherowo kojarzy mi sie tylko zle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc1opoiopp
jesli chodzi o wejherowo to mam zdanie mieszane . Niewątpliwe plusy to : bliskosc mamy i dziecka po porodzie , bezplatne porody rodzinne , ( nie przy cięciu bo tam nie moze byc mąż a szkoda bo sa szpitale gdzie jest miejsce dla męża) , dobrze zaopatrzony oddział neonatologiczny. minusy podobne: zwlekanie z cięciem cesarskim , nie uznawanie wielu zaświadczeń do wykonania cięcia , odsłyłanie z izby przyjęc mimo skierowania od lekarza prowadzącego, nie miła obsługa na izbie przyjęć, nie koniecznie miła obsługa w oddziałach , brak porozumienia na lini karmienia piersią jest to tylko z nazwy przyjazne , warunki sanitarne mogą pozostawiać do życzenia to prawda , bardzo małe sale na położnictwie i brak zakazu aby wchodzilo tam po 10 osób odwiedzających to skandal , wypis do obioru po tygodniu czasu tez jest dziwny . Ogólnie szpital ten cieszy się sławą i opinią bardzo dobrego , jaki jest dowiecie sie tylko na własnej skórze . drugi poród planuję w klinicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama syna
powiedzcie dziewczyny, czy to że sie ma lekarza prowadzącego ciąże ze szpitala ma jakiś wpływ na opiekę? Znam dziewczynę, która chodziła do ordynatora ale nie widziała go ani razu w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×