czy kobieta 27 letnia ktora nigdy nie miala chlopaka moze jeszcze znalezc meza

faceta ktoremu ten fakt nie bedzie przeszkadzal i bedzie chcial z nia byc i stworzyc zwiazek, rodzine zalozyc ?

oni Cię tu zaraz zaszlachtują:)

Jestes jeszcze młoda - ja mam 35 lat i nigdy nikogo nie miałam.

Przecież nie musi o tym wiedzieć. Tego na czole się nie wypala. A jeśli by mu przeszkadzał, to niewart Ciebie. Im chyba głownie przeszkadza - tym wartościowym - kure*stwo dzisiejszych kobiet, jak tak czytam na forach ;)

to zależy od tego jak wygląda

Zależy jak wyglądasz, co masz w głowie i czy będziesz chętna na różnego typu bara bara

jesli jest inteligenty to mu bedzie schlubiac ze jest pierwszy....i ma laske z zasadami i honorem...a nie szmate ktra juz obciagała pol miastu :* i glowa do gory....:) cale zycie przed tobą,tylko nie zamykaj sie w 4 scianach,ale wychdz do ludzi:) znam osobiscie dwie 40 letnie dziewice...."TO" moze byc zle postrzegane....i jest...bo to sa blozniackzi ktore mieszkaja razem i nie maja swoich rodzin....SA DZIWNE...zawsze takie smutne,nigdy z nikim nie gadaja z sasiedztwa..chyba sa nawiedzone,albo molestowal je ojciec.A kobiety zgrabne i zawsze nienagannie ubrane...tylko takie nawiedzone i "sztywne."

"jesli jest inteligenty to mu bedzie schlubiac ze jest pierwszy....i ma laske z zasadami i honorem..." ­ Od kiedy to baba decyduje jaki ma być prawdziwy mężczyzna? Skoro nikt jej nie chciał a ma już tyle lat to znaczy, że coś z nią nie tak. Towar skażony - unikać.

Darker - ale z ciebie debil. Skażony to ty jesteś prymitywizmem poglądów. Jeśli była w 15tu związkach i do tego puszczała się na urlopie w Tunezji z miejscowymi, to ok. Ale jak nie była z nikim, to jest skażona. Ludzie np mają problemy z dzieciństwa albo inne i dlatego nie wchodzą w związek długi czas. Na wszystko jest w życiu czas, a ci którzy w wieku 20 lat znaleźli druga połowkę, jutro mogą być rozwodnikami. Statystyki wskazują, ze raczej będą. Więc głowa do góry. Lepiej w wieku 35-znależć coś dobrego, niż żałować "związków" w wieku 25. Będzie dobrze Autorko wątku, zobaczysz :)

"Darker - ale z ciebie debil. Skażony to ty jesteś prymitywizmem poglądów." ­ Spadaj do garów. ­ "Jeśli była w 15tu związkach i do tego puszczała się na urlopie w Tunezji z miejscowymi, to ok. Ale jak nie była z nikim, to jest skażona." ­ A co? Same skurwysyny na tym świecie? Nie ma w czym wybierać? ­ "Ludzie np mają problemy z dzieciństwa albo inne i dlatego nie wchodzą w związek długi czas. " ­ Ciekawe jakie... ­ "Lepiej w wieku 35-znależć coś dobrego, niż żałować "związków" w wieku 25. " ­ Owe coś dobrego będzie wolało młodsze od niej. A te związki jak je z pogardą nazywasz czegoś by ją nauczyły. Pod warunkiem, że nie wybrała by kompletnych debili. Poza tym... w wieku 35 lat to już za późno na dziecko. Zapytaj ginekologa jak nie wierzysz czym grozi późne macierzyństwo.

Jak ktos w wieku 27 lat zmaga się z problemami z dziecinstwa to raczej powienien myslec o terapii u psychologa a nie facecie. Robienie komus bagna z zycia to mało fajna sprawa. A jesli autorki poprostu zaden facet nie chciał to troche smieszne jest dopisywanie historii o tym jaka to jest wartosciowa z tego powodu

"Marta,23 jesli jest inteligenty to mu bedzie schlubiac ze jest pierwszy....i ma laske z zasadami i honorem...a nie szmate ktra juz obciagała pol miastu :* " r Ciekawe bo jakby sytuacja odnosiła się do mężczyzny to nie pisałybyście o tym, że mężczyzna ma zasady i honor i, że nie jest puszczalski tylko byście zwyzywały od ścierwa i nieudacznika.

juz tam nikt jej nie chcial...moze jest cholernie ambitna,cholernie wymagajaca i nie spotkala madrego faceta....??? moze mieszka na wsi i gardzi lamusami w tuningowanych autach...albo jakimims kaierowiczami ktorzy uwazaja sie za pempek swiata???mzoe nieszczesliwiei zakochoala sie na zaboj w zonatym i nie chciala nigdy spojrzec na innego????? nie robcie z dziewczyny dewiantki z patologicznej rodziny....... ja ją podziwiam...w dzisiajszym swiecie szmat,psuzczalsich,dupodajek,imprezowiczek...........trzeba miec zasdy i honor zeby sie tak dlugo" trzymac":) labo poprostu miala pecha. WIERZE ZE moze spotkac jeszcze milosc....bywaja przeciez sluby w wieku 40 -70 lat...moze to jest troche trudne poznac kogos w starszym wieku,ale sa rozne biura matrymonialne,ogloszenia...itp. MOZE POPORSTU DZIEWCZYNA JEST SUROWA ,NEINAGANNA ,NIEDOSTEONA I TYM ODSTARSZA....?dziewczyna poporstu musi wyjsc do ludzi,uwierzyc w siebie.,swoja atrakcyjnosc,rozluznic,otworzyc,czesto sie usmeichac...I SPRWIAC WRAZENIE BARDZIEJ przyjemnej,nauczyc sie krozystac ze swojej kobeicosci,swoich atutow...nei bac sie kokieterii i flirtu..:)

pomijajac fakt przyczyny braku chlopaka przez cale zycie nie powinnam nawracac glowe swoja nienormalna osoba facetom ? troche poczulam sie ulomna tym, ze brak chlopaka do 27 r.z. wywoluje taka niechec u mezczyzn i taka nieprzyjemna opinie z ich strony. Tak potoczylo sie moje zycie i juz tego niestety nie zmienie. Szczerze to nie pcham sie na sile, nie mam cisnienia by kogos znalezc, moze faktycznie juz sie nie nadaje do zaczynania w takim wieku. Nawet jakbym kiedys kogos spotkala, kto chcialby ze mna byc to zapewne nic by z tego nie wyszlo skoro jest taka bariera niecheci ze strony innych.

Śluby w wieku 40-70 lat może i bywają ale nie ludzi co to nie wiedza co i jak. Też mi honor "długo trzymać"

"moze jest cholernie ambitna,cholernie wymagajaca i nie spotkala madrego faceta....??? " ­ Taaa... sami debile w około a ona jedna wspaniała. ­ "ja ją podziwiam...w dzisiajszym swiecie " ­ W dawnym świecie na podziw trzeba było sobie zasłużyć. Dziś wystarczy, że jesteś dewiantem.

znaczy, że nikt jej nie chciał

troche poczulam sie ulomna tym, ze brak chlopaka do 27 r.z. wywoluje taka niechec u mezczyzn i taka nieprzyjemna opinie z ich strony.' ­ Żebyś wiedziała czego to ja się nasłuchałem a jestem tylko o rok starszy i mam tą samą sytuację :D Tylko ja już sobie nadziei nie robię ani nie szukam usprawiedliwień.

Zdrowy normalny facet wiążąc się z kobietą 27 letnią oczekuje już jakiegoś obycia w życiu, związku, seksie. Tutaj mamy autorkę 27 letnią, której tego wszystkiego brakuje. Dla normalnego faceta staje się jasne, że coś z nią nie tak.

jasne ze masz jeszcze szanse, tylko ty musisz pomoc szczesciu, a nie czekac na bog wie co, zaraz cie moga pojechac panienki z tego forum co dziewictwo straciły w wieku 14 lat :D nie przejmuj sie, madry facet jeszcze to doceni i nie bedzie robil z tego wielkiego halo

darker srarker zawsze za mna lazi i mneo cytuje....nie znudzilo ci sie? dziewczyno-...a powiedz nam cos o sobie:) ...totalnie nic,zadnego zwiazku? a kolegow mialas?...a potrafisz swobodnie pogadac z kolegą-saiadem?...a poped masz? fantazje erotyczne...???,ktorys facet kiedys wogole ci sie podoabał? jakie mialas.masz relacje z ojcem? glowa do gory....nei sluchaj tych debili....zmien sie ,otworz,usmeichaj... ubieraj kobieco,wykorzystuj swoje walory...i nie mow nigdy zadnemu ze jest pierwszy:D

pieprzycie bzdury, ile znam takich dziewczyn, w dodatku bardzo ladnych, moze zbyt ladnych nawet, ostatnio kolezanka poznala facet w wieku 25 lat ii co ma byc gorsza? nie kazdemu zycie sie uklada lekka reka

w przypadku autorki zeby nie czula sie gorsza jest potrzebny facet w podobnej systuacji lub mało zepsutyi tyle w temacie, zaraz pluja jadem

tak piszcie jej tak dalej, to już całkiem się zamknie na nowe znajomości...rany jasne, że masz szansę na związek, tylko może nie zadawaj takich pytań na kafe bo naprawdę zostaniesz 40 letnią dziewicą z depresją, tutaj można się tylko zdołować, nie przejmuj się :)

"darker srarker zawsze za mna lazi i mneo cytuje....nie znudzilo ci sie?" ­ Jestem tu dłużej, smarkulo. ­ "i nie mow nigdy zadnemu ze jest pierwszy" ­ To się tyczy także do mężczyzn :D

"i nie mow nigdy zadnemu ze jest pierwszy" i myślisz, że się nie zorientuje?:)

skad pomysl ze jestem smarkulą...cyferki 2-3 to nie jest moj wiek :* hm...ktos powiedzial ze powinna sobie znalezc faceta ktory tez nie ma doswiadczenia...jakos nei moge sobie tego wyobrazic... droga autorko-mozesz odpowiedziec na pytania z mojego poprzedniego postu...?moze faktyycznie potrzbny ci terapeuta ktory cie ukierunkuje...podbuje twoje ego...wylecyz jakies rany? pomysl o tym,terapecuci sa dla ludzi...nic nie tracisz a mozesz duzo zyskac i zmienic sie ....sama siebie mozesz zadziwic.

Wiadomo, że każdy przypadek jest indywidualny. O autorce nic nie wiemy. Każdy ma szansę na związek ale tu trzeba też dać coś z siebie. Na osiedlu mam panne około 35 lat, z tego co wiem dziewica. Ale wiem o niej co nieco i widuję ją też przelotnie. Już na sam jej widok widzę, że z panną coś nie tak (nawet taka z urody by mogła być). Jak bym jej nie znał i nie wiedział tego i owego to i tak nie brałbym się za nią bo coś z nią nie tak (ciężko wytłumaczyć ale czasem jak się kogoś widzi to człowiek po prostu wie i tyle).

męża? 8 cóż, komuś tu chyba nie zależy na miłości tylko na tym, co koleżanki powiedzą :o 8 a co do pytania w tytule - szczerze wątpię. no ale cuda się zdarzają.

"i nie mow nigdy zadnemu ze jest pierwszy" 8 a jak wytłumaczy brak umiejętności robienia loda? :P