Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

keiti78

Jak wybrnac z sytuacji z pracy?

Polecane posty

do piatku miałam zwolnienie ze szpitala ( 14 dniowe) wczesniej w szpitalu byłam 5 dni ze wzgledu na krwawienie. Obecnie jestem w 15 tygodniu, poprzednia ciaze straciłam w 9 tygodniu w ub roku. Biore duphaston 3 razy dziennie, chciałabym pojsc juz na L4 tak doradza mi równz rodzina i znajomi, jak to rozegrac z pracodwaca? juz sa nafochowani, bo pokrzyzowałam im plany, chce to jednak rozegrac z taktem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idziesz jutro do lekarza ginekologa, przedstawiasz sytuacje i dostajesz kontynuacje L4 -i tak do konca ciazy a co do fochow osob w pracy to w twojej sytuacji mialabym je w glebokim powazaniu, wazniejsze jest dziecko i Twoje zdrowie :) wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość betrix
dokladnie nie patrz na to ze beda miec focha w pracy przeciez wazniejsze jest zdrowie Twoje i dzidziusia tym bardziej ze juz wczesniejsza ciaze nie donosilas.powinni to zrozumiec w jakiej jestes sytuacji.powodzenia i duzo zdrowka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko to prywatna firma, wiem ze jak sie obraza to moge nie miec powrotu do pracy. Odebrali mi czesc moich zlecen jezdzenia po terenie bo po ostatnim wyladowałam w szpitalu niby dla mojego dobra, z drugiej strony to było cos co najbardziej lubiłam w tej pracy. Jakby nie dokonca rozumieja moja sytuacje i poprzednia strate, ze zwolnieniem nie ma problemu, moj lekarz juz od 1 wizyty mowił ze jest przygotowany na zwolnienie, tylko na razie dobrze sie czułam i bałam sie ze sytuacja bedzie sie powtarzać z poprzedniego poronienia, wiec nawet rodzinie nie mowilismy. szefostwo dowiedzialo sie o ciazy jak byłam w szpitalu, bo juz niebyło wyjscia. Tylko musze jakos do pracy z rana zadzwonic, a nie ze po prostu sie nie stawie w pracy i co powiedziec, ze mam wizyte u lekarza?? osttanio w szpitalu powiedziano ze pecherz ciazowy w kt znajduje sie dziecko jest mały i ma ciasno, przez to tez mam mało płynow owodniowych, co moze zagrazac małowodziem.... czy to jest bardzo niebezpieczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkm
olej robote dziecko najwazniejsze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dwóch dziewczynek
ja pierwszą ciążę przebiegałam i do końca byłam aktywna, a od drugiej dowiedziałam się, kiedy w ataku bólu straciłam w domu przytomność. Rano poszłam jeszcze do pracy, nie wiedząc nawet że to ciąża, ale już po pracy i wizycie do lekarza do pracy nie wróciłam. Też nie wiedziałam jak to rozegrać, bo mam bardzo dużo w pracy swoich działań a okres był kiepski na zwolnienie. Pani dyrektor kiedy poprosiłam o rozmowę ukryła głowę w rękach... a później pogratulowała i życzyła wszystkiego co najlepsze ;-) może warto porozmawiać szczerze, przecież tu chodzi o Twoje dziecko, nie wygłupiasz się. Powodzenia w rozmowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMM333
Pracowałam do 25 tc, też prywatna firma i też zależało mi żeby dobrze to rozegrać a mimo tego,że musiałam dojeżdzać , były trzaskające mrozy i śniegi ,szefostwo w nosie to miało i tylko stawali się dla mnie coraz bardziej złośliwi więc poszłam na l4 choć czułam się dobrze. Nie poświęcaj się dziewczyno bo prawdopodobnie i tak będą niezadowoleni.Dbaj o siebie i dzidziusia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no mi raczej nikt nie pogratulował, wrecz przewnie czułam ignorancję, obraze ( ze jak tak mogłam) ktos mimochodem zapytał jak sie czuje z szefostwa ( a jest ich 4)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 1 ciaze przepracowałam do 7 miesiaca gdzies, wiec pewnie licza ze bedzie pdobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
załuje ze w piatek nie miałam wizyty za pozno zadzwoniłam, to by w pn maz zawiozł z rana, ech:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsakjskajs
Ty się nic nie martw już na tym etapie zwolnienie się należy ciężarnej, czasem nawet jak nic nie dolega można już korzystać ja poprostu zaniosłam zwolnienie kadrowej i porozmawiałyśmy że mam ciąże zagrożoną nikt focha nie strzelił ludzie zrozumieli potem będą ci wystawiać zwolnienia co 21 dni to będziesz musiała donosić do kadrowej albo niech mąż podrzuca b edziesz miała problem z głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjsakjskajs
a na zwolnieniu byłam od 3 go miesiąca bo zle się czułam i lekarz sam zaproponiwał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×