Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

ja tez mam problem z osemka ;/ ktora mi sie polamala. dentystka mi zaleczyla i dwa tygodnie bylo ok a dzis wypadla mi plomba! ;( a miala byc do samego konca;/ najgorsze jest to ze tego zebba moge jedynie wyrwac chirurgicznie. i musze czekac. wogole tak mi zeby leca(psuja) jak durne ;/ nie wiem co sie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosia.....słyszałam,ze jak zęby lecą, to za mało wapnia i dlatego organizm czerpie z zębów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie z kolei złe wyniki hormonów tarczycy. Ft4 wyszło mi 0,92 (przy normie 0,93 - 1,7), który w ciąży powinien być blisko górnej granicy. Na szczęście wepchałam się do lekarza na poniedziałek, pewnie zwiększy mi dawkę leków. Cieszę się dziewczyny, że Wasze usg tak dobrze wychodzą. Super czyta się takie wieści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a kupilam dzisiaj wlasnie femibion classic i bede lykac zamiast kwasu luteiny i calej reszty :D. poczekam do 20stego i spytam lekarza czy jakis wapn w tabsach moge polykac czy cos;/ bo przeraz mnie to normalnie. nie chce byc szczerbata :( :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie sie przerazilam. u mnie w miescie dziewczyna 28letnia urodzila dziecko i po paru dniach zmarla ;/ miala zielone wody plodowe. ponoc lekarz za dluga ja "przytrzymal" a tym lekarzem jest moj prowadzacy;/ mezus oczywiscie zebym sie przepisala do kogos innego. ale co mi to da skoro moj lekarz jest ordynatorem oddzialu i codziennie jest na porodowce. jejciu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też miałam zielone wody,,,poród wywoływany, bez rezultatu, żadnego rozwarcia, żadnych bóli...a cesarkę zrobili po wielkiej awanturze...Ale zielone wody po terminie często się zdarzają, przynajmniej u moich znajomych...może był jeszcze jakiś powód śmierci tej dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Któraś z Was pisała,że ma ok.4 cm dł.szyjki. W zeszłym tygodniu miałam badanie prenatalne na którym lekarz zauważył,że mam trochę krótką szyjkę macicy- 29 mm. Trochę się zmartwiłam, a wizytę mam za dopiero za tydzień u swojego ginekologa. Mam nadzieję,że nie będę musiała leżeć, bo mam w domu 3 szalone dziewczynki:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gocha78- no to ja pisałam, dokładnie 39mm...ale trochę dzisiaj poczytałam na ten temat i pisało, że to indywidualna sprawa, to tak jak z tym, że ktoś jest chudy, ktoś gruby, wysoki lub niski... trzeba patrzeć czy się nie skraca, jak nie to nie trzeba będzie leżeć, gorzej jak by się skracała... A u mnie dziś 14tc4d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabet wiesz co z tego co sie dowiedzialam miala jakis rzadki zespol hepsa heksa czy cos takiego. szukalam jakichs informacji w necie i nic nie znalazlam. ze porod i wysilek fizyczny wyniszczal ja od srodka, cala watrobe itp. i ze ten zespol sie przy porodzie pokazuje. gdyby miala cesarke to by przezyla ;/ ale dziecko urodzilo sie zdrowe tylko ona zmarla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabet204- dzięki. W poprzednich ciążach miałam długość szyjki 42 mm! Ale moja najmłodsza córa ma 1,5 roku i czasem ją dźwigam, jak wchodzimy na 3 piętro:-) Zobaczę co powie lekarz we wtorek. Ja dziś mam 14tc4 d...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cze, Ja nadal z Wami, wczoraj wrocilam tak zmeczona ze nie mialam sil juz pisac, w szpitalu bylam w sumie pare godzin ale nie zostalam bo z dzidzia ok a skurcze wbrew obawom lekarza nei wywolaly skurczow macicy czy skracania szyi - po to m.in pojechalam... Pani doktor mnie dosc dokladnie zbadala glownie badanie i usg serduszko, illosc wod i szyjke i z maluchem na szczescie ok...ma 81mm a w srode bylo 65mm. Do konca nei stwierdzono co to temperatura podwyzszona, cisnienie 100/60 ale mnie nie zatrzymali kazali dieta i odpoczywac podejrzewajac raczej zatrucie i za 7 dni kontorla... Przez ten stres w szpitalu przez ten okres oczekiwania wszystko przeszlo na chwile jak reka odjac a jak wrocilam znow skurcze i biegunka i taka cala noc wiec dzis znow od 2-5 sie meczylam i rano...zobaczymy Dzieki za kciuki i ide troche poczytac Czytalam cos tylko o wodach, moja mama tez miala zielone po terminie czesto tak jest mysle ze przyczyna byla eh inna :(( jesli chodzi o zeby mi leca masakrycznie, jak to ktoras pisala dzidzia ciagnie wapn a dziewczynom z problemami z 8-kami - wspolczuje sama to przechodzilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska- cieszę się, ze wszystko ok, :) ja też myślę, że to jakieś zatrucie, jelitówka... I moim skromnym zdaniem powinnaś więcej odpoczywać...tak, ja wiem i rozumiem, że masz na głowie bardzo dużo obowiązków...ale...no właśnie jest to ale...musisz coś zrobić bo się wykończysz... Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elizabet - troche zwolnilam spokojnie :) a jelitowka/zatrucie to juz niezalezne ode mnie....w domu moj chcialby mnie we wszystkim odciazyc i ostatnio nawet jak sie stawialam to mnie pogonil bym lezala wiec luz....jak sa dni ze sie naprawde zle czuje to praca, dzieci, tato a potem pomagam jedynie....czekam teraz az sie skonczy ta biegunka, lekarka mowila ze sem odwodniona i mam duzo pic A dzidzia fakt ciesze sie ladnie rosnie wazne ze ok..... A wczoraj przezylam stres przypomnial mi sie porod siedzialam na ginekologiczno-polozniczym...co raz tu ciecie tu toczace sie wielkie brzuszki :) za to warunki w koncu mega mega - bo tam bede rodzic wiec lekko ulga, poprzednie porody byly prawie w gazecie pt "rodzic po ludzku" <-zart, teraz mam nadzieje bedzie ok :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska fajnie że wszystko dobrze. Dobrze że pojechałaś. Jesteś spokojniejsza. A dzidzi Ci fajnie urosło. I piszczerz że w nadmarze strasu objawy ustapiły. Ja zaobserwowałam że zawsze jak mi ciśnienie skoczy (np. mój mąż mi zalezie za skorę) to mdłości przechhodza jak ręką odjął :) Ale wole tak sobie nie pomagac. x Ja piątkową wizytę przełozyłam na wtorek bo w piatek z siostrą i jej dzieciakami jedziemy gdzies w plener na piknik. Troche żałuję (jak czytam wasze posty) że nie bedzie u mnie tym razem USG ale szczerze żałuję 100 zł. Jak lekarz nie zlecił (a tam gdzie chodze skan robi sie co drugą wizytę) to poczekam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witajcie:) Kroptuska ja miałam jelitówke w 9tyg i zstawili mnie w szpitalu...byłam 4dni jakieś czopki na wymioty i sporo kroplówek by sie nie odwodnić...nie mialam żadnych skurczy...dziwi mnie że cię wypuścili,ale pij dużo i jedz choć troszke a jak ci nie przejdzie to powinni cię przyjąć...życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia. Fajnie mają te kobietki po badaniach prenatalnych...ja jutro i jak dobrze pamiętam to jest nas sporo...:)oby wszystko było dobrze.... A moja wysypka okazała się uczuleniem na nikiel który znajduje się w ciemnych ubraniach a ja ostatnio w takich chodziłam bo były wygodne na gumke i masz...w dodatku w nowalijkach też się znajduje chyba że z pewnego nie pryskanego źródła to mogę jeść...fakt że uczulał mnie zegarek ale że spodnie nie pomyślałabym:)na szczęście to nie groźne dla dzidziusiów mam maści i będzie-musi być oki:) U nas w szpitalu był głośny przypadek gdzie było duże dziecko i nie zrobili cesarki i dziecko zmarło...i jak tu nie przeżywać.... pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimifi- słyszałam o tym przypadku...moja mama tak straciła pierwsze dziecko, pisałam już o tym, że minęło 38 lat...a tak naprawdę nic się nie zmieniło:( smutne to:( Dlatego tak bardzo się boję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was :) od jakiegoś czasu mam problem z niskim ciśnieniem, słabą akcją serca i do tego okazało się, że mam niski poziom glukozy ;/ często robi mi się słabo, jestem teraz w 12 tyg ciąży, czy któraś ma podobny problem? jak sobie radzicie, co Wasi lekarze na to? Idę do dr-a w poniedziałek z tymi wszystkimi wynikami. Analiza moczu perfekt, a morfologia w większości ok, poza małą ilością krwinek czerwonych i niską hemoglobiną (na szczęście niewiele poniżej normy) - czyżby jakaś anemia? co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominisia0611 ja rowniez mam niskie cisnienie. 100/60 98/57 i ogolem czuje sie oslabiona i czesto boli mnie glowa a od bolu wymiotuje i jest mi slabo kreci sie w glowie i co chcesz. i takie kolko... niestety lekarze mowiaz zeby pic kawe i ze lepiej zeby miec cisnienie niskie niz wysokie. ponoc pozniej sie unormuje. co do reszty sie nie wypowiem bo u mnie narazie wyniki byly ok

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska bardzo sie cieszę że z dzidzia wszystko ok oby tylko twoje samopoczucie sie poprawiło :) u mnie też juz lepiej z tym seven odkąd jem ten antybiotyki zmiana kolosalna na lepsze najważniejsze że mogę teraz juz spac i jeść bo było ciężko przez te parę dni tym bardziej że o 6 rano zaczynam pracę. :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja lekarka mówi, że w ciąży ciśnienie jest niższe i, że to zupełnie normalne. Ja bez ciąży mama 90/60, więc sobie wyobraźcie co jest teraz?! Na szczęście pogoda jest ok, to wtedy jakoś żyję. Morfologia też ma trochę inne normy w ciąży, moja gin mówi, że to normalne, że hemoglobina może spaść, a nieznacznie poniżej normy, to jest dla nas norma ;) Więc sądzę, że wszystko jest ok, mi po 12 tygodniu przybyło energii, więc cierpliwości może wszystkie poczujecie się w końcu lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wysokie...Przynajmniej wysokie miałam na ostatniej wizycie;) 150/100.Ale pewnie z nerwow i sympatii do białych fartuchow;) Kto jeszcze ze mna jutro wizytuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak w ogole od kilku dni jest mi znowu niedobrze.Naprawde mało jest produktów które mogę spokojnie skonsumować:(Wczoraj był nawet wieczorny hafcik. bialaMIlka--->ja walcze od 9 rano,ale u mnie zapowiada się dluga historia bo ja chodze państwowo do szpitala;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×