Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Cześć dziewczyny! Nie było mnie parę dni i teraz mam co nadrabiać w czytaniu :) Zdazylam przeczytac historie tillitilli i nie wyobrazam sobie takich chwil... tego strachu. Trzymam kciuki za Ciebie kochana i maluszka! + co do ruchów- ja mam lozysko na tylnej scianie, dzis zaczynamy 24 tydzien i czasami tak mi brzuch skacze, ze szok! :) a jak leze na plecach i zaczne sie smiac, to taka kuleczka wystaje w okolicach pepka. Franek szczegolnie szaleje wieczorami, kiedy mama i taka z nim rozmawiaja :) + mamy teraz troche nawal pracy, bo postanowilismy z Ł wziac sie za polowe mieszkania. Pomalowalismy i wymienilismy podloge w sypialni i w pokoju na dziecka. Zostanie nam jeszcze salon, korytarz i kuchnia. Pomalutku :) + co to tych bardzij przykrych informacji... borykam sie z ta paskudna ecoli w moczu. Lece na furaginie i odkad biore ja tylko na noc- mam okropne kurcze nog w nocy. Wczoraj to zwijalam sie z bolu- nigdy czegos takiego nie mialam. Jak na zlosc GP na urlopie... I nie wiem jak z dawkowaniem magnezu i czy jest jakis specjalny dla kobietek w ciazy. Jedyny jaki mam w domu to blumag jedyny... + u nas troszke chlodniejsze dni i bardzo sie z tego ciesze. W koncu mam stopy normalych rozmiarow,a nie jakies balony :) + i powiem Wam, ze patrzac na zdjecie z polowy lipca, to strasznie mi brzuszek przez ten miesiac urosl! Chyba wygladam na wiecej niz 6 miesiac :) + Trzymajcie sie mamusie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tillitilli - oj biedactwo ;/ tulę Cię myślami. Będzie dobrze! zobaczysz. Nie ma co - jesteś dla mnie kolejnym potwierdzeniem, że nie można lekceważyć jakichkolwiek dolegliwości w ciąży. Do tego jak masz łozysko przodujące - to tym bardziej musisz na siebie uważać i dmuchać na zimne. Mój tata mówi, że lepiej raz za dużo spanikować i niepotrzebnie nawet ecieć do szpitala -niż raz w nieodpowiednim momencie zignorować sytuację. Dasz sobie radę z tym leżeniem. 8 tygodni to nie jakiś strasznie duży czas. Ja część dotychczasowej ciąży leżę. W zasadzie po ostatnim pobycie w szpitalu raczej leżę i 3 razy wyszłam z domu. Poza tym lepiej leżeć "wegetować przed kompem i tv" niż ryzykować. Bardzo dobrze, żeś pojechała do szpitala. Ale czy wypisałaś się na własne rządanie? Bo w sumie nie wiem. Mam nadzieję, że sytuacja rzeczywiście była już na tyle opanowana, że mogłaś bezpiecznie opuścić szpital. Szkoda, że w takich okolicznościach, ale cieszę się, że będziesz więcej udzielać się na forum. Im więcej nas tym lepiej. x Co do skurczy Braxtona-Hicksa, to czytałam, że na naszym etapie ciąży to pojawiają się w sporych odstępach czasu. Dopiero w 8-9 miesiącu mogą się pojawiać co 20-30 minut. Czyli jak dla mnie - to jak teraz coś boli i są skurcze, twardniejący brzuch - lepiej jakoś zareagować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamy :) ! Mam pytanie odnosnie wózków... Czy któras z Was miala lub slyszala o wózku firmy Tako ?Sa rózne modele.... .czy wg Was kolor wózka z ciemnym fioltem pasuje dla chłopca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja właśnie niedawno pytałam o wózek tako, bo napaliłam się na tako laret i jestem ciekawa opinii, podbijam więc temat, miał ktoś lub coś słyszał o wózkach tako, a konkretnie model laret? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co do kolorku to uważam, że to kwestia tego, co się komu podoba, wiele kolorów jest uniwersalnych, pasują i chłopcu i dziewczynce, jak np fiolet, ja osobiście zastanawiam się nad limonkowo-grafitowym, szaro-grafitowym lub żółto-grafitowym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety ja wam nie pomogę co do opinii na temat tako, bo sama stoję przed wyborem pierwszego wózka i duży wybór wcale nie jest sprzymierzeńcem :) dla mnie to jest czarna magia, niby upatrzyłam x-landera, ale to był jedyny wózek, ktory widziałam na żywo i mogłam dotknąć, dlatego tak się na niego nastawiłam :) jak znam życie, to jak zacznę chodzić po sklepach i oglądać to mi się 10 razy odmieni :) dlatego zakup wózka zostawiam na ostatnią chwilę, żebym później mając go już w domu nie żałowała ;) a co do kolorów to mama 28, moim zdaniem fioletowy jak najbardziej będzie dla chłopca pasował (widziałam na zdjeciu Tako taki ciemny fioletowy) dominisia ja sama zastanawiałam się nad szaro-grafitowym :) x (dominisia swoją drogą wyczytałam, że jesteś z lublina, w jakim szpitalu zamierzasz rodzić?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też niestety nie pomogę, bo wózek kupiłam sugerując się tylko i wyłącznie opiniami w internecie. Unikam odwiedzania sklepów jak ognia (może dlatego, że jeszcze nie mamy samochodu, a jeżdżenie autobusem po całym mieście mnie odstrasza). No i chciałam koniecznie używany, bo zazwyczaj są one w bardzo dobrym stanie, a tańsze o 60%. Kupiłam limonkowo-czarny Moutain Buggy Swift, bardzo mi się podoba. Z tej strony m.in. korzystałam szukając opinii: http://opinie.wozki-dla-dzieci.com/wozki-ranking/ranking-wozkow-2012/ - Miałam dziś badanie obciążenia glukozą. Nie było takie złe i wyszło ok. Strasznie mnie wzięło na słodycze. Przytyję tonę do rozwiązania, to pewne :) - Tillitill, współczuję Ci tych przeżyć. Jak ja poszłam z twardym brzuchem do szpitala, to popatrzyli na mnie jak na wariatkę, która przyszła siać panikę. Myślę, że gdyby mi wtedy nie podali końskiej dawki luteiny, to też by było nieciekawie. Dobrze, że Twoich objawów nie zbagatelizowali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I mi bardzo widza się wózeczki Tako.Od kilku tygodni sledze tablice.pl bo u mnie tez wchodzi w gre tylko używany (przyjaciolka kupila 3 w 1 tako za 1800 zl...,mnie niestety nie stac).Fiolet jak najbardziej dla chłopczyka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Glukoza przede mna.Napisz mi czarne oczko jak to w praktyc wygląda?Najpierw kluja na czczo a potem po wypicu wody z glukoza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw pobierają krew (8h nie wolno nic wcześniej jeść, nawet leków). Pierwszy wynik powinien być poniżej 90. Później rozpuszczają glukozę w zależności co jest zlecone - u mnie to było 50g, ale podobno tak przepisują tylko starsi lekarze. Zazwyczaj robi się test 75g i czeka dwie godziny. Kubek z syropem trzeba wypić w ciągu 3 minut od pobrania krwi. Można wycisnąć pół cytryny. A później niestety nie wolno się nigdzie ruszać, tylko trzeba siedzieć pod gabinetem i czekać. Po godzinie (lub dwóch, w zależności od rodzaju badania) znowu pobierają krew. Wynik powinien być poniżej 140. No i można zjeść już śniadanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadają w oko te wózki z Tako, ostatnio oglądałam w sklepie i muszę przyznać, że na żywo prezentuje się jeszcze lepiej niż na zdjęciach w necie. Kasika, a Ty też z LBN? Będę rodzić na Kraśnickich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja do tej pory byłam jedynie w Smyku i tam właśnie w oko wpadł mi x-lander, ale Tako też oglądałam na aukcjach i w sklepach internetowych. Nie dokonam wyboru dopóki nie sprawdzę osobiście wózka :) jakoś tak mam, że muszę pooglądać na żywo, dotknąć, sprawdzić jak się składa i rozkłada i czy nie "trzeszczy" :) Dominisia, tak ja też z lublina i właśnie zastanawiam się nad wyborem szpitala, moja gin pracuje na lubartowskiej i myślałam, że tam pojadę, ale o każdym ze szpitali w lublinie są tak skrajne pozytywne i negatywne opinie, że ciężko się zdecydować. a wolałabym wybrać wcześniej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) ja już wózek wybrałam i jestem bardzo zadowolona :) Co do badań o których piszecie wyżej ja nie miałam żadnych takich wykonywanych. hmm ale cóż w każdym kraju to inaczej. Mam pytane dotyczące materaców do łóżeczka. Myślałam żeby kupić z latexu bo niby te są najlepsze i dla dorosłych i dla dzieci tylko cena ich też jest dość ładna :) Są też z kokosem i gryką ale jak dla mnie one odpadają są zbyt twarde. Wiec w sumie nie wiem co wybrać ten droższy czy zwykły piankowy. :/ http://www.ikea.com/gb/en/catalog/products/50153627/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała Hania
ja słyszałam, że dla noworodka to tylko twardy materac, miękkie zwiększają prawdopodobieństwo nagłej smierci łóżeczkowej. x ja na cukier nie musiałam być na czczo i jak czytałam o tym badaniu to też pisali, że nie trzeba być, no ale co lekarz to inne zwyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MI sie podobaja Tako i x-lander. Przebywam w anglii, tutejsze wózki nie za bardzo mi sie podobaja. Drogie i wygl jak zabawka( jak dla mnie). Mam mozliwosc kupienia tako z Pl strony w uk. Cena od 1100 3 w 1 -zalezy od modelu. X landera bym musiala sciagac z Polski. Dla chłopca ladny jest ciemny fiolet z czarnym, albo niebieskim. aby dobrze sie prowadzil, moze byc ciezszy-nie zamierzam go nosic ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość limka17
A co myslicie o tym http://www.ebay.de/itm/PRAM-PUSHCHAIR-SPEED-CAR-SEAT-FOOTMUFF-CHOICE-OF-WHEELS-/140986879763?ssPageName=STRK:MESE:IT - caly zestaw - cena jak dla mnie tu w Ie ok, ale jak myslicie ze zdjecia - czy warto? Strasznie bym go chciala najpierw 'pomacac', ciezko tak z samego zdjecia zadecydowac czy bedzie ok, niby wszystko tam jest opisane..ale boje sie zeby to nie byla jakas tandeta :( a moze ktoras z dzieczyn z Uk, sie na niego kiedys skusila i wie cos wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tillitilli
przepraszam - znowu bylam 24h w szpitalu.. masakra.. ale jest ok, caly czas pod kontrola i niestety ale musze miec juz torbe spakowana.. chodze na tykajacej bombie.. Gocha78 - teraz przez ten tydzien maz byl z dziecmi a od wczoraj jest z nami moja mama na dwa tygodnie.. pozniej - nie wiem co bedzie :O dla mnie 'nic nierobienie' to nowosc :/ Angelina :* dziekuje zazdroszcze remontu - a raczej mozliwosci robienia remontu.. to byly moje plany na czas macierzynskiego przed porodem - odmalowac przedpokoj i sypialnie - teraz moge pomachac palcem przed nosem ;) Ja biore magnez z Holland and Barret - jedna tabletke dziennie + probiotyki 2 tabletki dziennie .. a boli od skurczy czy od zapalenia w moczu?? biedactwo :( Atomooffka :* wstydzac sie i tak dlugo zwlekalam z pojsciem i gdyby nie maz.. nawet nie chce myslec.. takze nie jestem zadnym przykladem bo teraz czlowiek madry po akcji.. ale 3 tyg ignorowalam bol - a babeczki w szpitalu opieprz mi taki daly i z wykrzyknikiem powiedzialy - JAJKIEKOLWIEK ZANIEPOKOJENIE - DZWONIC :) wiec skoro same tak mowia.. ;) zostalam wypisana bo powiedzialam ze czuje sie dobrze.. ale jestem juz na takim etapie ze szpital mam 10 min od domu - nie musze jezdzic do tego 3h stad - fiuuu... pobyt na oddziale jest wykanczajacy :( nie moglam juz psychicznie wytrzymac.. wole w domu i jechac w razie czego niz tam.. zwlascza ze sytuacja jest pod kontrola a Mloda dostala juz sterydy teraz jestem w domku i leze - mama zabrania mi jakiegokolwiek wstawania :) Mama28 - ja mialam Tako dla 1 dziecka i powiem ze... bardzo bylam niezadowolona.. ale moze teraz sie zmienily?? jak dla mnie toporny, ogromny i nie mial skretnych kolek.. ja choc spodziewam sie dziewczynki wozek kupilam w kolorze limonkowym ;) Czarne Oczy - ja mysle, ze bardziej ich przerazily wykazane skurcze co 3 minuty :) zreszta mnie przerazilo ich przerazenie... :) no i dmuchaja na mnie bardzo glownie przez przodujace lozysko - musze przyznac ze zajmuja sie mna bardzo dobrze:) Ja mam glukoze w poniedzialek ;) Magda jestes w UK? tutaj tez robia glukoze... Mama28 ja mam Mothercare Mychoice 3 wheeler + Maxi Cosi fotelik - jestem zadowolona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tillitilli
jakos nie moge poradzic sobie z nickiem - cos sie pozmienialo i nie moge uzywac myslnika .. hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny! u mnie rowniez remonty wymiany mebli i co chcecie. no i mnostwo stresow mimo ze staram sie niczym az tak bardzo nie denerwowac.. Dominisia0611 ja rowniez zatsanawiam sie nad porodem na krasnickich. slyszalam same dobre opinie a jakos coraz bardziej boje sie swojego wlodawskiego szpitala, bardziej martwie sie ze to bedzie zima no i jednak nie zdarze dojechac czy cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tillitilli - strasznie współczuję, nawet nie chcę sobie wyobrażać jak bałabym się będąc na Twoim miejscu. Co do leżącej ciąży to ja niestety właśnie od końca 3 miesiąca "odpoczywam" :/ z tym, że to moje pierwsze dziecko, wiec nie mam tylu obowiązków... czasem mówię do męża, że od tego leżenia zwariuję... x malgosiaa z włodawy do lublina to chyba ponad godzinę jazdy? ale słysząc o ostatnich tam wydarzeniach, też zastanawiałabym się nad wyborem innego szpitala...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiakap - no ja w sumie dzieki dzieciakom nie dostaje na glowe :) jest wesolo, cos sie dzieje, czas leci... najgorzej bylo w szpitalu.. zwlaszcza ze 90% kobiet przychodzilo i wychodzilo po 24h z dziecmi.. od wrzesnia i tak bede musiala wychodzic bo musze zaprowadzic dzieci do szkoly.. chyba bede szla z godzine (normalnie 7 minut :P) i w sumie juz tak nie panikuje.. jakis taki.. spokoj mnie opanowal.. moze dlatego ze kazdy dzien to dzien do przodu? i jest coraz wiecej szans? i w sumie to sobie mysle ze donosze do tego terminu.. no przynajmniej terminu cesarki jesli lozysko sie nie podniesie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tillitilli a ja właśnie prawie ciągle sama w domu, już się nie mogę doczekać porodu :) pocieszam się jedynie myślą, że nie leże z czystego lenistwa tylko po coś :) i tak jak ty, że każdy kolejny dzień, to dzień do przodu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zielononozka
tillitilli trzymaj sie, musi byc dobrze !!! + a ja wlasnie z wesela wrocilam i powiem WAM, spojenie lonowe boli niemilosiernie, nie wiem juz co robic. Za chwile poprawiny, masakra :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mamuśki ;* zacznę od tenatu materacyka dla dzieciaczka. Naczytałam się bardzo dużo artykułów na ten temat. Wyczytałam, że materac powinien być średnio twardy (to optymalny dla dziecka). Co do tego z czego powinien być wykonany: najbardziej polecany w tych wszystkich artykułach był materac kokosowo-gryczano-lateksowy. No i my sie pewnie na taki zdecydujemy. Co do tego, że materac może być przyczyną nagłej śmierci łóżeczkowej...cóż...przyczyną może być palenie w ciąży a nie materac. Aczkolwiek chyba dla takich panikar jak ja - stworzono materac z siatką: http://www.topmarket.pl/foto/przeplyw(2).jpg x Co do wózków - też tak mam, że chcęzobaczyć i dotknać - a nie kupować w ciemno. x tillitilli i kasikap - czy ja mam ciążę leżącą? hmm - mam zalecenie by leżeć i dużo odpoczywać, ale dostałam dyspensę by czasem wyjść na krótki spacer czy na basen się popluskać (ale nie pływać). Natomiast po tych dwóch pobytach w szpitalu i łącznie 3 plamieniach krwią w trakcie ciąży - to wolę leżeć. Tym bardziej po ostatniej wizycie w szpitalu, gdzie były i skurcze i ostre bóle...i zastrzyki i kroplówki. Jak tylko zaczyna mnie boleć - bo się to zdarza niestety - biorę nospę i leżę. Lepiej poleżeć i się przemęczyć niż później sobie zarzucać, że się czegoś nie zrobiło. x tillitilli - no było nie było - musisz leżeć i tyle. Tym bardziej z łożyskiem przodującym. Masz jeszcze trochę czasu, więc może warto się rozejrzeć za kimś, kto by mógł Twoje pociechy zaprowadzać do szkoły? Lepiej nie ryzykować, skoro dzieje się jak się dzieje u Ciebie? x małgosiaa - no my też cały czas remontujemy. Mam nadzieję, że mąż zakończy ten chrzaniony remont do listopada. Chcę mieć chociaż miesiąc spokoju przed porodem. No a tu jeszcze tyle pracy. Ostatnio się nawet posprzeczaliśmy - bo widzę, że mu się nie chce, albo że teście go do swojego remontu wykorzystują lub do prac w ogródku. A to nasz remont jest ważniejszy, to my mamy dziecko w drodze. Już taka zła wczoraj byłam - też mnie to ciągle stresuje ;/ x zielononozka - biedna jesteś z tym bólem. Bardzo Ci współczuję. Czytałam o tym rozejściu spojenia łonowego. Podobnież mija po porodzie. x Miłej niedzieli drogie mamuśki ;*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasikap tak, niecala godzina jazdy przy ladnej pogodzie, ale wiadomo zima snieg i wogole.. ;/ jeszcze troche czasu mam i bede sie zastanawiac. ratuje mnie to ze moja matka jest pielegniarka i mam troche lepsze traktowanie w szpitalu. atomooffka daj spokoj ja tez juz mam dosyc. glupie szafki do powieszenia w kuchni stoja drugi dzien a ja chodze sie potykam ;/ ale on musial naprawic samochod dla ojca bo jak to tak, i tak jak u ciebie- w domu sie nie chce robic ale komus to w sekunde poleci pomagac. taki slomiany zapal. zla jestem bo niby dostal tydzien urlopu ale poklocil sie z szefem i zostal bez pracy? tj dalej ma urlop ale to oznacza ze nie zarabia nawet grosika. no ale taki to sie niczym nie stresuje. x co do materaca ja kupilam gryka pianka kokos. x a spojenie lonowe mnie tez boli ;/ i biodra czasami. chyba mi sie tylek rozrasta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam niedzielnie :) kasikap :) dokladnie, masz racje ja juz dzisiaj 3 razy reprymende od mamy dostalam ;) ale nie powiem.. po raz pierwszy w zyciu ktos cos robi za mnie ;) i jest czysto i ugotowane... i dzieci szczesliwe :) x zielononozka - uwazaj na spojenie! nie przesilaj sie a zabawa chociaz dobra ?:D x atomooffka - ojej! tez przeszlas biedulko :( (przepraszam, nie wiedzialam - niestety brak poprzedniego udzielania sie) podobnie jak ja mialas.. a powiedz mi ile nospy bierzesz? x malgosiaa - ojj niech mezus sie tak nie focha z szefem.. kazdy dzien bez pieniazkow to jeden dzien do tylu.. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! Długo się nie odzywałam, ale niestety też zapiernicz w domu. Chociaż dzieci jeszcze żadnych nie mam, ale u mnie budowa (a raczej wykańczanie) pełną parą idzie, więc mogę w tym zakresie wreszcie się wykazać (w doborze cegieł, styropianu czy kabli takiej możliwości nie miałam :) ) W wolnych chwilach poczytuję Was więc jestem w miarę na bieżąco :) Współczuję wszystkim kobietką z wszelkimi bólami! Trzymam za Was kciuki i wierzę, że wszystkie damy radę! Ja miałam jeden incydent i do szpitala kontrolnie pojechałam. Odczuwałam silny ból w dole brzucha po lewej stronie, taka trochę kolka trochę skurcz. Zrobili mi badania, usg i wszystko w porządku było. Stwierdzili że to być może od pęcherza, bo za mało piję i jakieś bakterie czy coś. W każdym razie już czuję się świetnie. W czwartek mam planową wizytę u mojego lekarza i wreszcie mam nadzieję poznać płeć maleństwa :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×