Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość sexymama
Hej dziewczyny ja już po wizycie . Nasiedziałam się ze 3 godz .(uroki leczenia na NFZ). .Takze dostalam na ta glukozę aż się wzdrygam na samą myśl ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
atomooffka...dla mnie w smaku glukoza do przeżycia, bardzo słodka woda. Moja sąsiadka ostatnio mi mówiła jak miała test z glukozą (kobieta w średnim wieku) to po tym bardzo źle się czuła, robiło jej się słabo, duszno,że ledwo przetrzymała te dwie godziny. Co do diety, smażone jadłam, jedynie unikałam rzeczy wzdymających i cytrusów. A na chrzcinach córki zjadłam nawet flaczki i nic jej było. Myśle,że po prostu trzeba zaobserwować dziecko. Ja jadłam w miare normalnie, ale moja kuzynka to była cały czas na gotowanym kurczaku i ryżu bo mały miał po wszystkim kolki. Rady jednej nie ma, trzeba obserwować dziecko i tyle. U mnie będzie problem z prowadzeniem dziecku glutenu, bo ja jestem bezglutenowa i nie wiem jak to bedzie z małym. A ja mam dzisiaj stracha troche, bo ten brzuch mi sie spina dzisiaj dalej i to częstawo. Nie boli mnie nic, tylko to czeste twardnienie. Ale wziełam nospe i wysłałam mojego tate do apteki po magnez, a ja dzisiaj leniuchuje. Odbierze mi dziecko z przedszkola, wiec mam wolne. Powiedźcie mi tylko w jakich dawkach bierzecie magnez?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, ja jestem po wizycie. Mala wazy 1kg (28t.c.), nie wiem czy to nie za malo, a jak tam u Was bylo dziewczyny. Lekarz mowil, ze w normie ale mi sie wydaje, ze troszke malo... A tak ogolnie to wszystko ok, wyniki dobre, na plusie mam 8kg, od ostatniej wizyty niecaly kg na plusie. Zielonanozka - zycze szybkiego powrotu do zdrowia:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalia_87
Hej Dziewczyny! Mam pytanie do tych, ktore mieszkaja w uk- czy mialyscie wykonywany test obciazenia glukoza? Bo ja nie. Jestem w 28 tyg ciazy. Dzisiaj mialam wizyte u poloznej i robione badanie krwi- tylko morfologie. Tak z ciekawosci weszlam na strone NHS dzisiaj i zaczelam czytac na temat diety mamy karmiacej i rzeczywiscie tutaj w uk jest napisane, ze nalezy sie zdrowo odzywiac i unikac kofeiny, nie ma jednak nic o tym, ze nie nalezy jesc cytrusow czy fasoli, czy przestrzegac rygorystycznej diety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! :) natalia - ja jestem w 27 tygodniu i też nie miałam tego wykonywanego z tego co wiem od znajomych i od kobitek spotkanych w kolejce do położnej, ten test jest wykonywany tylko wtedy gdy na początku ciąży gdy wypełniałaś dane o chorobach w rodzinie zaznaczyłaś w karcie ciąży że ktoś kiedykolwiek w twojej rodzinie miał cukrzyce. Osobiście znam tylko jedną taką dziewczynę która miała ten test wykonywany w uk. Nie wiem czy taka zasada panuje w całej Wielkiej Brytanii ale bynajmniej w moim regionie na tym to polega. x u mnie raczej wszytko dobrze po tygodniowym urlopie wróciłam do pracy w sumie to się nie mogłam doczekać aż do niej wrócę bo niestety siedzenie w domu nie służy mi zbytnio. Na początku urlopu stwierdziłam że nie będę zbytnio nic robić trzeba sobie odpocząć. Ale niestety po 2 dniach "odpoczywania" tak strasznie rozbolały mnie plecy że nawet spać się nie dało. W poniedziałek wróciłam do pracy i ból ustał. Jednak ruch to zdrowie :) x Wczoraj w sumie nieźle się przestraszyłam bo zaczęło mnie coś kłuć w dole brzucha. Nie mam pojęcia jaka jest tego przyczyna. Dzisiaj już lepiej ale jeszcze trochę czuję że mnie dolna część brzucha boli. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od kilku dni jestem w wirze pakowania. Wyjeżdżamy w końcu na urlop do Toskanii. Udało mi się zarezerwować noclegi na wsi, w gospodarstwie agroturystycznym, gdzie są plantacje winorośli i produkuje się wino. Szkoda, że za bardzo nie skorzystam, ale zrobię na pewno zakupy na później :) x Niestety, jak co roku w urodziny męża, dopadło mnie przeziębienie. Dostałam właściwie tylko sudofet (syrop homeopatyczny, nie wierzę w ich działanie) i tamtum verde. Mam nadzieję, że mnie nie rozłoży. x Lecę pakować manatki. Mąż, jak to mąż, napisał listę swoich rzeczy i zadowolony, że ma to już za sobą. A apteczka, kosmetyczka, jedzenie na drogę i inne - to oczywiście moje :) Faceci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda2334
Czarne oczy100 miłego wypoczynku. Ja dziewczyny dostałam strasznego skurczu wieczorem...;/ Myślałam że zaraz do szpitala pojadę..;/ Trwał ok. 10 min.. pózniej minął ale noc miałam ciężką bo bałam się że coś się dzidzi stało.. Ale już dziś ok..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wpadlam sie tylko pochwalic ze siostra mojego P. urodzila dzis sliczna zdrowa dziewuche - 58cm i 4300 :)) przez CC. Termin miala na 20.09 hehe czyli na dzis :)) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy las
dzień dobry ;) wiecie co, tak jak już większości z was mnie też dopada jakiś dyskomfort w dole brzucha. ostatnio na miescie dostalam boli krzyzowych + boli jak przed miesiaczką. trwało to tak długo, dopoki nie doszlam do domu i nie usiadlam. na szczescie nie pojawilo sie zadne plamienie, mały jak się ruszał tak się rusza. 3 dni temu byłam u ginekologa, niestety słuchał tylko serduszka, wazył mnie, mierzył brzuch i na tym koniec. troszke jestem rozczarowana, liczylam na usg. tym bardziej ze na usg polowkowym mały był odwrócony od nas i nie można bylo zobaczyć jego buzki ( ani nawet profilu). wczoraj bylam w odwiedzinach u mamy w pracy ( szpital) i wszystkie koleżanki mnie oglądaly. ( znają mnie od urodzenia, wiec zalozmy ze cieszą się ciążą jak stare dobre ciotki ;) ) i troszke mnie postraszyly, ze szykuje mi sie duze dziecko. brzuch mam malutki. sama tez przytylam 4 kg ale brzuch mi rosnie wzdłuż a nie wszerz.. a tak podobno układają się duże dzieciaki. ( a tak pragnelam 3 kg dziecka :P ) kilka dni temu zakupiłam wózek, dziś kupiłam fotelik maxi cosi cabriofix. jestem bardzo zadowolona z zakupów. pozdrawiam was serdecznie ! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Magda....jak to był tylko taki jednorazowy skurcz to raczej nic poważnego.Gorzej jakby się powtarzały regularnie.Ale teraz człowiek denerwuje sie każdym sygnałem. Ja to mam teraz o wiele większe schizy niż na początku ciąży, bo zaraz mi sie wydaje,że zaczne rodzić. I żeby jeszcze wytrzymać jeden dzień do przodu.Zwariować można. Mi już przeziębienie przechodzi, mam jeszcze troche kataru, ale o wiele lepiej. Magnez też zaczyna robić swoje. Brzuch dalej sie kurczy ale o wiele wiele rzadziej. I z dnia na dzień brzuch się robi coraz cięższy. A i jak dzisiaj ścisnełam sutki pojawiła sie siara. W ciaży z córką tak nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy las
deli82- ja siare dostałam już przed 20 tc. i faktycznie, mam podobnie jak Ty. Mam wrażenie że w każej chwili moge zaczac rodzić. przeraża mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Deli, pomaranczowy las - ja mam rowniez juz od ponad miesiaca skurcze tyle ze nieregularne...co raz mi cos poleci to tez schiza ze wody sie sacza czy czop odlecial...coz musimy wytrzymac... x x Dziewczyny z bolami brzucha na @ i na dole ja je mam jak za duzo roboty, trzymaja poki sie nie poloze badz dluzej...musimy uwazac na siebie i sie oszczedzac....to moje 3 dziecie wiec skurcze zupelnie inne niz do porodu, poza tym przed obydwoma porodami mialam biegunke (zazwyczaj jest bo organizm chce sie oczyscic), wymioty (polozna mowila ze macica jak juz pracuje przed porodem moga byc wymioty) a potem skurcze ktore byly coraz czesciej i coraz dluzsze to juz wiedzialam ze to to....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomarańczowy las
Kroptuska- pod tymi sączącymi wodami równiez moge sie podpisac. ciagle sprawdzam, mysle i wymyslam. masz racje, musimy na siebie uwazac. ale mimo wszystko, kazdy twardszy brzuch doprowadza mnie do zimnych potów. od razu mam najgorsze wizje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kroptuska moja koleżanka z pracy dzisiaj też urodziła córeczkę :) i też nie malutka waży 4440g. Ona termin miała na 5 września i niestety wszytko się opóźniło a dzisiaj właśnie postanowili jej zrobić cesarkę bo mała za żadne skarby nie chciała się urodzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda2334
Witajcie dziewczyny ! :) Dziś rano dostałam takiego kopniaka od małej że aż się zwinełam z bólu pierwszy raz mnie tak kopneła :P Jak samopoczucie? Ja się dobrze czuję ichyba jutro pojadę na grzybki ! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
witam mam pytanie jaka macie hemoglobine ? czy wynik 9,5 jest tak kiepski ze trzeba isc do szpitala?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sexymama - właśnie te urocze oczekiwania w kolejce na wizytę u lekarza w ramach NFZ sprawiły, że nie chodzę na NFZ tylko korzystam z firmowego pakietu medycznego x deli - tak w smaku do przeżycia - małymi łyczkami..ale jak chciałam szybciej wypić - to mało nie pobiegłam do łazienki ;/ no i jakby mniej jej było ;) Co do dietki - wiesz ja już napisałam - dla mnie ma dodatkową zaletę w postaci tego, że można schudnąć po ciąży. A dania wigilijne...cóż smażone, wzdymające, ciężkie - jakoś nie widzę połączenia kolacja wigilijna + karmienie naturalne. Ale to ja - każda będzie robiła po swojemu i to będzie dobre. x Czarne Oczy - jej jak fajnie. Życzę udanego wypoczynku w Toscanii :) x pomarańczowy las - gratuluję zakupu wózka i fotelika. Ja cały czas jestem na etapie rozglądania się. Mój teść zaparł się, że chce kupić wózek małej - więc ja wybieram - on płaci. Powiem Wam, że to na serio bardzo miłe z jego strony. Mimo, że jest sponsor - wózek kupujemy używany - nie chcę teścia rujnować ;) Teścia mam na serio udanego - gorzej z teściową - ale mniejsza o to. No i nie słuchaj tych wróżb - zobaczysz - pewnie dzieciaczek będzie miał 3500-3800 gram - czyli urodzi się w ogólnej normie a nie ponad 4 kg. Co do brzuszka - wiesz w tej książce "W oczekiwaniu na dziecko" są przedstawione 3 rodzaje brzuchów ciążowych - i bynajmniej nikt nie przesądza w niej - że te niskie brzuszki to małe dzieci - a po długości duże. x aura i monteblack - widzicie - ten sam tydzień macie i tyle samo dzieci ważą - czyli wszystko w normie. Swoją drogą gratuluję. Mój mąż się śmieje - że to jakby trzymać paczkę cukru :) x Magda2334 - no odpukać bolesnego kopniaka jeszcze nie miałam - może to zasługa łożyska na przedniej ścianie. x Co do samopoczucia... w czwartek wieczorem dostałam takiego dziwnego bólu pochwy, że nie wiedziałam ocb. Takie ostre kłucie - pomyslałam sobie, że to może ten cały ból spojenia łonowego. Następnego dnia - to znów miałam jakby coś z pęcherzem i pochwą - wszystko mnie bolało. I na dodatek co chwila chciało mi się siusiu - a w łazience jak byłam to tyle co kot napłakał. Serio nie wiem co to wszystko miało znaczyć. Powiem szczerze, że dziś odczułam ulgę - bo jest normalnie. x do gościa - własciwe wskaźniki hemoglobiny dla kobiet w ciąży znajdziesz w internecie. Mniemam jednak, że Twoje wyniki albo lekarz widział - albo za chwileczkę masz wizytę - w związku z czym nie panikuj. Nie sądzę byś sama sobie zlecała morfologię w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda2334
atomooffka Łożysko mam na tylniej ścianie więc nie sądze że to była w tym przyczyna ale jest dobrze.. My kobitki tak mamy jak kopie za mocno to sie boimy ajak nie kopie to już wogóle od zmysłów odchodzimy :P Taki nasz urok :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Normalnie aż muszę to napisać. Teściowa mnie właśnie totalnie roz*****a. Ale do rzeczy. Mieszkamy na piętrze - oni na dole. Zeszłam na dół by rozważyć jak przerobić klatkę schodową - no i przyszła pytać co robię to jej mówię. No i opisuję, że planujemy położyć panele ścienne + barierkę przy schodach. Ona na to, że będzie jeszcze wężej - i uwaga - "jak Ty wózek wniesiesz na górę?" No i mnie zabiła praktycznie tym pytaniem. Bo po jaką cholerę ja mam wnosić wózek na piętro - skoro mamy wyrandę dość dużą - gdzie ten wózek będę trzymać. To jej mówię, że nie mam zamiaru targać wózek na piętro - bo od tego jest wyranda by tam stał. A ona mi znów z tekstem, że jak kiedyś oni mieszkali na górze - to ona wnosiła wózek na piętro. Ja na to znów - stanowczo - że nie widzę sensu we wnoszeniu wózka. A ona znów - ja wnosiłam, bo wiesz dzieci lubią być w wózku, bo to róznie bywa. No wściekła mnie baba na maksa! A na marginesie - przy okazji remontu klatki schodowej, wymiany drzwi i montarzu domofonu - zaoferowaliśmy się, że pomalujemy jeszcze taki wspólny korytarz - by ładnie wyglądało - to nosem kręci. Taaa - lepiej niech będzie wyglądało obskórnie itd. Mówię Wam - ręce i majtki opadają jak z nią gadam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak ja nie cierpie takiego gadania teściowych, bo ona tak robiła, tak sie kiedyś robiło, bla bla....bo miała ciężko, to co ja tez mam miec? A jeżeli chodzi o remonty to zauważyłam,że z każdą osobą starszą są problemy na tym tle. Im nic już nie potrzeba, mogliby tak żyć w odrapanych ścianach itp. a jak sie zrobi już ten remont, to ojej jak ładnie... A mojej dziecie chore, byliśmy na dyżurze, ma zapalenie ucha....już się zaczeło przedszkole i choróbska....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Atomooffka - wspolczuje Ci mieszkania z tesciowa, ja jeszcze ( wykanczamy nasz nowy dom i mam nadzieje sie do niego wprowadzic na wiosne) mieszkam z mama i tez czesto nie jest kolorowo... moja tez ma ciagle cos do powiedzenia, jest bardzo glosna, energiczna, wiec nie wiem jak to bedzie jak mala sie urodzi. Ty masz o tyle lepiej,ze nie mieszkacie na jednym pietrze, my mamy dom pietrowy ale mama ma sypialnie obok nas :-(. Takze juz nie moge sie doczekac jak bede pania we wlasnym domku :-) Doskonale wiem jak ciezko sie tak mieszka. Moja potrafi wrocic o godz 22 z pracy, glosno sie zachowywac, wlaczac pralke itd... nie jest kolorowo, czesto sie klocimy, ja tez jestem wybuchowa, ale zdaje sobie sprawe,ze latwiej jest powiedziec pare slow wlasnej mamie niz tesciowej. Takze trzymaj sie kochana i sie nie denerwuj, bo to teraz nie jest Tobie i malenstwu potrzebne. Pozdrawiam:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda2334
atomooffka No nie zazdroszczę Ci heh.. ja dobrze że mieszkam sama z mężem :) Ale i tak na teściową nienarzekam ardziej na moją mame.. no ale cóż jak nie urok to sraczka ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aura - żeby nie było, że ja narzekam jaką to mam okropną teściową (a mam...ma w cholerę "zasług" dla mnie, męża, szwagra i teścia) - a mieszkamy razem. Generalnie naczytałam się na kafe, że w podobnych sytuacjach rada jest z reguły jedna "weź się i wyprowadź". Mamy gdzie - bo mamy mieszanie, które wynajmujemy. Tutaj jest kwestia tego remontu góry - trzba go zrobić. Prawde mówiąc robimy go etapami od kiedy jesteśmy razem - wcześniej to był zaniedbany koszmar. To jest dom rodzinny mojego męża - nawet już to notarialnie załatwione jest - ma na papierze ten udział. Cicha, spokojna okolica. Zaraz obok las - nie wiem może z 500m, kompleks sportowo-rekreacyjny, dobra komunikacja, no i przede wszystkim ogród - a ja to w blokach nie mieszkałam. Mąż uważa w sumie słusznie, że mała lepiej będzie się chowała w domu z ogrodem - i ja się z nim zgadzam. Niestety kosztem mieszkania z teściową - bo teść mi nie przeszkadza. Mąż też nie chciałby zostawiać taty samego z tym babskiem. No i nie pozostaje mi nic innego jak pogodzić się z tym faktem. Ty masz głośną mamę - więc możemy sobie łapki podać - gdyż moja teściowa też jest głośna. Nie raz słyszę jak się drze do teścia - mimo tego, że na piętrze mieszkamy ;) x deli - z tym remontem i tym poprzednim pokoleniem - nie zawsze tak jest. Np. mój tatuś nie cierpi jak mieszkanie/dom źle wyglądają. Teście - latami nie robili remontów - to sie nazbierało. Teraz szwagier z teściem się zaparli i firma wykańcza kuchnię i przedpokój - a teściowa tylko chodzi i marudzi i wszystko się jej nie podoba. I bądź tu mądrym. x x Powiedziałam oczywiście mężowi o tej rozmowie. Powiedział by się nią nie przejmować bo jest głupia, i że oczywiście wózek będziemy trzymać na werandzie. A ja zaczęłam się dziś obawiać, że zacznie mi się teściowa wtrącać w wychowanie i opiekę nad małą. Takie wiecie - na zasadzie: tak nie rób - rób inaczej, ubierz cieplej, daj do jedzenia to i tamto. Całe szczęście mąż jest 100% za mną - nawet przed slubem - więc w razie co "ustawi mamusię". Niemniej jednak mnie to już stresuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam za trochę prywaty - ale po prostu musiałam się wygadać. Jeżeli którejś z Was to przeszkadza - to przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sexymama
atomooffka Mialam podobne bóle w poczatkowych miesiącach leżalam dwa razy na to w szpitalu i przyjmuje leki. U mnie okazalo sie ze jest to zapalenie pęcherza i jakies bakterie w moczu . Ale każdy przypadek jest inny. Co do siusiania mam z tym problem caly czas chodzę kilka razy w ciągu nocy..Moje samopoczucie pozostawia wiele do życzenia dziś mam okropny ból krzyża cięzko mi funkcjonowac do tego brzuszek pobolewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sexymama - no co do tego dziwnego bólu - to w czwartek jak się zaczęło - to byłam na badaniach i dałam m.in. próbkę moczu. Jak coś to wyjdzie w wynikach. Poza tym mam wizytę 26-go - to powiem wszystko mojemu lekarzowi. A w szpitalu też leżałam 2 razy - ale na inne bóle. Bo wtedy to był ból podbrzusza - a teraz zdecydowanie czego innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda2334
atomooffka nic nie szkodzi jak sie wygadasz bedzie ci lzej :) dla mnie tesciowa na poczatku była nie miła mówiła mojemu mężowi że ja lecę na jego pieniądze a jak ona usiadła z przodu w aucie to komentowała ze się przesiądzie bo ja sie obraże :p a teraz to ciągle o mnie pytapolubiła mnie :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×