Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytająca zaniepokojona

JAK CZĘSTO WSPÓŁŻYJECIE DROGIE PANIE???

Polecane posty

Gość gość
Po to że jest porządanie i chęć na bliskość Niewyobrażam sobie nie dotknąć co dzień jego ciała, nie posmyrać tu i tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po co jesteś z takim facetem? Zostaw go i poszukaj takiego, który da ci szczęście. Wiem co mówię, bo z moim byłym np. nie miałam orgazmu w ogóle. Myślałam, że może coś ze mną nie tak, że z czasem przyjdzie. Nic z tego. Ale go kochałam, więc trwałam w takim związku, choć później unikałam seksu, bo żadnej satysfakcji z niego nie miałam. Jak przestało się nam układać, rozstaliśmy się. Po kilku m-cach poznała mojego obecnego i była taka chemia od początku, wreszcie wie jak smakuje prawdziwy seks i orgazm, mam ochotę ciągle na więcej jezyk.gif xxx Sex to nie wszystko. Są jeszcze kredyty, dzieci, wspólny budżet i życiowe troski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Po to że jest porządanie i chęć na bliskość Niewyobrażam sobie nie dotknąć co dzień jego ciała, nie posmyrać tu i tam xxx weź zachowujesz się niczym napalona małolata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak po co? Bo lubimy. Nie jestem żadna napalona małolata a bardziej świadoma siebie i swoich potrzeb 40l kobieta. Kobiecość odkrywa sie wraz z wiekiem:) kobieta jak wino :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poważnie Tobie sex jest potrzebny tylko po to żeby mieć dzieci???? Przecież sex to jeden z filarów związku! Jeśli jest miłość to jest i sex. Nie trzeba się parzyć jak króliki po 5 razy dziennie ale bliskość z osobą która się kocha jest konieczna! Jaki przykład dajecie tym dzieciom? Że małżeństwo to tylko wspólne kredyty i zakupy? Straszne ... Sama mam dwoje dzieci i 30 lat. Mam zrezygnowac z sexu bo mam dzieci i wiecej nie planuje??? Właściwie teraz dopiero się rozkręcam w łóżku!i sex jest coraz lepszy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19.40 a jak nie ma wzajemnego pożądania tylko wzajemne pretensje i rozczarowanie to jakim cudem seks ma być udany?? Mój mąż jak wraca z pracy nawet mi "dzień dobry" nie mówi. Nie pyta mnie co u mnie słychać bo po prostu ma to w duupie. Nie dostaje od niego buziaka na przywitanie ani kwiatów bez okazji. On jest nieszczęśliwy w tym związku, ja jestem nieszczęśliwa. ..ale tak jak ktoś tu wspomniał mamy wspólne dzieci i zobowiązania. Seks w takim układzie na szczęście nie jest nawet przykrym obowiązkiem. ..bo zwyczajnie go nie ma. Ale przecież na życie się nie targne przez taką głupotę :))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z perspektywy czasu uważam, że seks jest niehigieniczny i przereklamowany :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam, że sex małżeński jest przereklamowany. Szczególnie, że mężowie szybko kapcieją i weź czuj do takowego elementu pożądanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - a nie wziąłeś pod uwagę, że to ty źle postępowałeś z żoną, bo żona oczekiwała abyś to ty pierwszy pokazał jej, że tobie na niej zależy, bo ja mam zimnego męża i obym miała umrzeć bez seksu to sama nie wyjdę pierwsza z inicjatywą, bo jestem kobietą honorową i uważam, że to mężczyźni pierwsi powinni zabiegać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ja tez mam swój honor. Mi aż tak bardzo na tym nie zależy żebym pierwsza miała wyjść z inicjatywą. Poza tym ja dużo pracuje mam naprawdę b odpowiedzialna pracę i po całym dniu kieratu w pracy a potem w domu ostatnia rzeczą o jakiej marze są jakieś głupoty. Zresztą a i mąż śpimy osobno na szczęście . Córcia woli spać ze mną . Tak wyszlo najpierw jak byla malutka bała się spac sama, potem chciala przed snem poczytac poogladac razem itd. a teraz to już tak zostało. Wiec seks mi nie grozi ...całe szczęście :)) A jak myslicie moze powinnam ją oduczyc tego spania ze mna bo ona ma 9 lat.??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 lata temu. Mąż nie chce, przestałam o to zabiegać. Mąż jest uzależniony od p****li i trzepania. Albo zemna jest coś nie tak. Pewnie jestem brzydka i się brzydzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i mała strata... niech sobie trzepie w samotności . Co ci będzie d... chrobotał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Seks raz na msc OMG. Potem się dziwią że facet je zdradza albo baba ma innego. Seks jest tak samo ważny jak picie czy jedzenie. Utrwala związek. Oczywiście nie jest najważniejszy ale nie da się bez tego żyć. Ja jak nie kocham się z tydzień czasu to już chodzę nabuzowana. Zazwyczaj z mężem co 2 dzień bywa że codziennie. Tez mamy 2 letnia córkę i zasypia z nami ale jak tylko zaśnie dostaje eksmisję do siebie a my działamy. Czasem 15min a czasem godz. Zależy od czasu, chęci. Ale bez tego to człowiek może zwariować. Jak słyszę tekst że ktoś woli spać z 9letnia córka niż z facetem to mnie dziwi. Baby potrafią bez seksu ale co na to wasi panowie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co na to nasi panowie? Kochana...a co mnie to obchodzi?? Tak jak wczoraj napisałam : jego nie interesuje jak mi dzień minął , jak się czuje czy co u mnie w pracy . kiedyś pytałam go o to - on mnie nigdy. Teraz juz nie pytam. Ja juz mu lata temu powiedziałam ze jak dla mnie to sobie może iść na d******** albo niech sobie kochankę znajdzie. Także nie przyjmuje argumentów ze mu może seksu brakowac.Jak mu brakuje- niech sobie zorganizuje. Proste jak konstrukcja cepa:))) A i odpowiadając na Twoje pytanie : tak, wolę spać z córką .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję męża i ciebie też mi szkoda. Gdzie wy szukacie takich palantów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem sensu trwania w takim układzie. Z premedytacją umieszczesliwiacie się wzajemnie. Mało tego- robicie krzywdę dziecku! Zastanów się czy chcesz żeby Twoja córka tkwiła w takim związku w jakim Ty jesteś!?? Brak sexu to jedno ale u Was nie ma miłości, szacunku, zaangażowania a nawet zwykłej troski o drugą osobę. Jaki dajesz jej wzorzec? Jak ona ma być szczęśliwa w dorosłym życiu skoro własną matka pokazuje jej że można jej nie szanować, nie dbać o nią a ona nadal tkwi w takim związku???? Sama jestem dzieckiem takich rodziców i uwierz mi że wolałabym żeby się rozwinęli i byli szczęśliwi niż trzymali się siebie "dla dobra dzieci" ,kredytu czy czegoś innego. Córka dorosnie że skrzywionym obrazem relacji damsko-męskich i najprawdopodobniej stworzy taki związek jak Ty albo wogole nie będzie umiała odnaleźć się w związku...i to Ty i Twój mąż będziecie za to odpowoedzialni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie seks tez byl rzadko. Doszly pretensje, frustracje i brak szacunku partnera. Byl wsciekly jak osa, nieprzyjemny dla mnie z tego powodu. Tym samym ja kompletnie nie mialam ochoty ba zblizenia. Nie mialam tez orgazmu. No i rozstalismy sie, zostawil mnie. Mimo ze dziecko mialo wtefy rok. I chyba dobrze sie stalo bo nie wyobrazam sobie zyc tak jak niektore z was w takuch zwiazkach. Z tym ze na innych plaszczyznach spisywal sie. Raz lepiej raz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ojjjjj jo jo ja tzn my średnio co drugi dzień ale często codziennie lub dwa razy dziennie gdy np nie ma dzieci w domu :) wykorzystujemy pusty dom i w kuchni ...i na pralce ... etc jestesmy 12 lat małzenstwem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wspolczuje takiego zycia, ja i maz juz jestesmy po 40 a w dalszym ciagu o siebie zabiegamy, lubimy razem na weekend gdzies pojechac sami bez dzieci albo nawet na glupie kregle wyskoczyc ze znajomymi, na mini golfa z dziecmi pojsc a wieczorem na winko sami lub ze znajomymi. Seks uprawiamy chetnie i tak jak w zyciu codziennym , tak i w lozku dbamy o siebie i o swoje potrzeby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×