Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alicjazkrainyczarow88

Czy kazdy musi miec dziecko?

Polecane posty

Gość uwazam ze
Alicja widze ze naprawde masz ograniczona wiedze, pewnie dlatego i marne wyksztalcenie i nie znalazlas pracy w polsce, ale do rzeczy Jezeli chodzi o chiny to oni kiedys pracowali za miske ryzu i przy tym wychowywali dzieci ale dzis to procentuje, coraz wiecej wyjezdza do duzych miast gdzie zarabiaja godne pieniadze, miast tworzy sie coraz wiecej, a biednych prowincji coraz mniej.Gosgpodarka az kip pomimo ze jest jeszcze sporo takich co pracuja za miske ryzu ale po to aby ich dzieci miały lzej co jak widac sie sprawdza.Chiny kiedys beda taka potega ze to polacy beda pracowac za miske ryzu a oni za wielka kase.Ale chinczyk to patriota , jest pracowity itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze
pinda z wyboru nie mam waginy , jestem facetem, pacuje i dobrze zarabiam a to dlatego ze sporo umiem co zawdzieczam sobie, dzieci nie mam chociaz chcialbym miec ale to nie z mojej winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość martuszonek
Nikt nie ma obowiązku poświęcić swojego życia na wychowywaniu potomstwa. Ludzie z wielu przyczyn nie decydują się na dzieci. Weź pod uwagę swoje szczęście, może jeszcze sama zapragniesz oddać się roli matki,ale nic na siłę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze
oczywiscie ze nie kazdy musi miec dziecko ale wtedy musi placic wieksze podatki, jezeli to taki luksus nie miec dzieci to musi kogos byc stac na to:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjazkrainyczarow88
Skoro to taki luksus dobrze zarabiać i być panem świata jak ty, to uważam, ze na twoją pensję powinny być nałożone 80% podatki. Ja tak uważam i tak ma być. Skoro masz kasę to trzeba ją wyrównać do średniej pensji w Polsce bo co to ma być, że jeden jest bogaty a drugi biedny? Ja tak mówię i tak ma być - to jest twój sposób myślenia, jakiś chory. Kończę studia techniczne, prace znalazłam za granicą (nie na zmywaku :) ) bo tu niestety zatrudnia się na umowy zlecenie inżynierów więc i tak nikt by tu nie pracował ani na swoją ani na niczyją emeryturę. Wypięłam się na twoje chiny i resztę twoich poglądow i co? Ty tu zostałeś, ty tutaj pracujesz na czyjąś emeryturę, ty nie masz dzieci które zapracują na twoją, ty siedzisz na babskim forum w święta (pewnie mamusia ugotowała jajeczka na śniadanko a stary syn przed komputerem) więc mogę stwierdzić, że raczej nieciekawe masz życie i perspektywy... Skąd więc tyle agresji w stosunku do innych osób? Nikt nie będzie się mnożył dlatego, bo ty tak chcesz - masz chyba mały problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinda z wyboru
Uwazam, że: aha, czyli ty to taki typowy frustrat, który po prostu nie ma gdzie włożyć i zadna nie chce sie zapladniac z toba? I see... A o Chinach chlopczyku wiesz tyle ile ci w mediach pokaza. Byles w ogole w Chinach? Moze lepiej idz do kosciolka, daj na tace, bo mamroczesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicja - twój problem polega na tym, że za bardzo się martwisz tym, co ludzie powiedzą. Jesteś podatna na naciski z zewnątrz i dlatego czujesz się jak niepełna kobieta, bo ci to wmawiają. Ja mam więcej lat niż ty i otwarcie mówię, że nie lubię dzieci i ich mieć nie chcę, a zdanie innych mam głęboko. Jak wszyscy pójdą skakać z klifu, to też będziesz się zastanawiać, w czym jesteś gorsza, bo ty skoczyć nie chcesz? To twoje życie, czemu masz odczuwać poczucie winy? Zrobisz sobie dzieci, bo pani sąsiadka powiedziała, że kobieta bez dzieci jest bezużyteczna? Ogarnij się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdevgedgege
te bezplodne nie moga miec dziecka a te ktore moga to grzechem byloby zycia nie dac. takie stare panny bezdzietne sa tragiczne a znam takich pare co to we lbach im sie przestawia, sa stare, zgorzkniale i samotne w zyciu mimo iz przy boku meza lub naprawde same

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że nie każdy musi mieć dziecko. Niektórzy wręcz nie powinni, ale to inna historia. Jak nie chcesz, to lepiej dla dziecka, żebyś go nie miała. Zmuszanie się do tego, żeby się rozmnożyć bo otoczenie tak chcę to szczyt kretynizmu. ale nie wiem skąd bierzesz te opinie o ciąży. Moje dwie przyjaciółki w zeszłym roku urodziły. Żadnego nietrzymania moczu, hemoroidów, żylaków, nadprogramowych kilogramów (jedna nawet po ciąży ważyła mniej niż przed!). Jedna ma rozstępy po ciąży, ale i tak mniej niż ja bez (mimo, że zawsze byłam chuda). Powiem więcej, u mnie w domu, to zawsze mama mimo urodzenia 2 dzieci była głównym żywicielem rodziny. Ojciec zawsze jej pomagał w obowiązkach domowych i opiece nad nami. Mama do wszystkiego doszła sama, nigdy nie była zamknięta w domu na siłę, w ciąży ze mną była w pracy do samego końca (w piątek pracowała, w sobotę urodziłam się ja). Także bez przesady z tym demonizowaniem ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale dramatyzujesz,sama się nakręcasz ja mam 31 lat i ani mi się śni mieć dzieci,nie że nie lubię,bo lubię i mam podejście,ale nie widzę żebym na dzień dzisiejszy miała mieć swoje.Nie czuję żadnej presji z otoczenia,mam sporo koleżanek w moim wieku które też dzieci nie mają i nic się nie dzieje.Nie wiem o co takie halo robisz :O żyj jak Ci pasuje a nie myśl co ludzie powiedzą bo to bez sensu.Piszesz że mieszkasz za granicą a myślenie masz jak baba ze wsi(nie mam nic do wsi) tylko tam taki nacisk jest na te sprawy.Żyj po swojemu a nie lamentuj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efe4tr4tr4
ahaah jakie ciulstwa, ja waze tyle samo co przed ciaza, figure mam ładna, nawet mezczyzni sie bardziej za mna ogladaja niz wczesniej. nie mam paskudnego brzucha i paskudnych roztespow (male sa ale to pikus bo niektore i bez ciazy maja tragiczne), nie mam nietrzymania moczu, nie mam hemoroidow i innych cudow. JESTEM FAJNIEJSZA NIZ PRZED CIAZA !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie12345
no jasne, to wszystko zawdzieczasz ciazy... Faktycznie kazda kobieta po ciazy opowiada jak to wszystko zmienilo sie na plus i nagle zwiekszylo sie zainteresowanie facetow taka kobieta :D Hahaha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko chciałam jeszcze machnąć 3 słowa do tego kretyna, uważam że. Chiny zawdzięczają swoją potęgę PRODUKCJI, ale nie produkcji dzieci. Produkcji przemysłowej ignorancie. Zobacz co produkuje sie u nas i co produkuje sie w chinach. Cała europa wyjebała swoją produkcje do chin! Dziwisz sie, że mają zyski? Nawet gdyby pracowali za godziwe wynagrodzenie mieliby. Tu nie ma nic odkrywczego. Natomiast u nas nie nastąpi żaden, powtarzam ci, ŻADEN wzrost gospodarczy ponieważ jedyne co mamy to zgraje bezużytecznych urzędników. Administracje rozrośniętą do przesady. A prace, jakie można znaleźć to nie te na produkcji, a te w call center i jako przedstawiciel handlowy. Człowieku, ogarnij sie, podszkól z ekonimii i tych dziedzin, bo zaprawde kuleje to u ciebie dzieki czemu wypisujesz bzdury totalne. x A do autorki: Jak się cieszyć? Po prostu. Wstań z łóżka w koncu prawą nogą i żyj tak jak chcesz. Nikomu nic do tego, czy dzieci będziesz miała, czy nie. Jak już ci napisałam gdzieś tam w 2 temacie (bo założyłaś 2) to ty musisz swoje życie przeżyć. Ja też dzieci w zasadzie nie planuje. Każdy mówi,że moze mi sie zmienic. Nie wiem, nie sądze, jestem dość bardz bardzo na nie i to od... zawsze. Do tego stopnia na nie, że świadomie nie związałabym sie z facetem, który jest na tak. Dlatego podziwiam tu jedną dziewczyne, która sie wpisała postem, że jej partner by chciał dziecka, a ona nie i nigdy i usunie. Ja bym też usunęła. Nie wiem, czy mój facet pomógłby mi to sfinansować, ale pewnie w ostatecznym rozrachunku tak- bo on uważa, że dziecko będzie dla niego katastrofą. No ale mój facet ma te świadomość, że jeśli mielibyśmy dzieciaka to razem i on też musiałby do niego wstawac w nocy, musiałby z nim potem latać na spacerki, musiałby też latać i go karmić, uczyć chodzić, sadzać na nocnik, jeździć po lekarzach. Więc ma świadomość, że musiałby porzucić swoje pasje i czas wolny dla tego dzieciaka. A on nie chce ;). Co mnie nie ukrywam, cieszy. Czy mój facet za pare lat zdecyduje sie na wazektomie, nie wiem. Może tak, może nie. Ja bym naprawde chciała trzymać kciuki za to, że jednak tak. I prosze tu nie mówić, że chce go zmuszać, czy coś takiego- ale jeżeli ktoś jest przekonany, że dziecka nie chce, to po co ma x lat brać tabletki, ryzykować powiklaniami po nich, rakiem, nierzadko znosić skutki uboczne? A tabletki i tak 100 % pewności nie dają. Wystarczy małe osłabienie organizmu, choroba, wymioty, i również niespodzianka. Wazektomia natomiast to zabieg, nawet nie operacja. gdzie ponoć 20 minut i po krzyku, w znieczuleniu miejscowym. Bez blizn, bez strachu o ciąże. Podwiazanie jajowodów to operacja, z blizną na brzuchu (do wyboru jakiej wielkości) oraz muszą cie oczywiście uśpić. Także nie dziwne, że panowie robią to dla swoich kobiet, skoro u kobiety i ryzyko przy zabiegu większe i też skuteczność samego zabiegu (podobno) mniejsza. Sobie tego nie wymyśliłam, to statystyki i fakty. Poza tym, gdyby każdy miał podejście "przecież jutro może z mojej partnerki/partnera zostac czerwona plama" to... nikt by z domu nie wychodził? Bo przecież jakie ryzyko! Jakby ze mnie została czerwona plama to mój facet po prostu znalazłby inna kobiete z podobnym podejsciem do życia, do mojego. Wszystko w temacie. Żadej rewolucji nie będzie ;) Jezu, wyszedł mi essej, a chciałam sie streścić. Tak czy inaczej chciałam pozdrowić autorke i życzyć dużo uśmiechu i radości. I olej co inni mówią/wypisują na temat twojego egoizmu i tego wszystkiego. Żyjesz dla siebie, nie dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicjazkrainyczarow88
Dziekuje za zyczliwosc i poswiecony czas bo malo kto mnie rozumie a moje decyzje nawet moja rodzina traktuje jak jakies fanaberie i kaprysy, na poczatku mysleli ze zartuje ale coz... Spotkalam sie pozniej z ogromna krytyka zewszad wiec przestalam glosno o tym mowic ale nie powiem, zaczelam zastanawiac sie nad soba. Niestety, nic nie wymyslilam co by mi poprawilo nastroj. Moja innosc zaczelam traktowac jako wade, niedorozwoj czy bycie niepelnowartosciowa kobieta ale jak widze ze nie tylko ja nie mam niektorych potrzeb to jednak oleje matki polki z powolania. Bedzie ok dopoki moj facet nie zmieni zdania :) Wole byc singlem i stara panna niz miec dzieciaka - to i tak nie gwarantuje ze nie bede kiedys sama a skoro faceci czyms takim szantazuja swoje zony to trudno, ja sie nie dam jesli kiedys mojemu mezowi sie odwidzi. Jeszcze raz dziekuje za uspokojenie mnie (musialam wykorzystac do tego internet bo niestety ludzie w moim otoczeniu wywalaja oczy na druga strone jak cos takiego slysza wiec nie mialam z kim pogadac. Fajne z was kobitki i zycze wszystkiego dobrego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam ze
zbieram slimaki Ty naprawde jestes ograniczona:O, zgadza sie ze produkcji ale produkcja musi byc tanie i musi kto prodykowac czyli ludzie! a ze tam tyle rak do pracy to zawdzieczaja przyrostowi naturalnemu, po drugie chiny to patrioci wielcy pracuja na pokolenia a nie na siebie w dodatku niezwykle pracowici nie to co u nas w polsce opierdalacze co by chcieli zarabiac miliony z nic a reszta to dezerterzy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×