urodziłam w wieku 16 lat i sie tego nie wstydze :)

a dlaczego miałoby sie wstydzić faktu założenia rodziny? samego faktu nie... tylko ten wiek.. ja robiłam wszystko raczej kolejno: szkoła, matura, studia mgr, praca, chłopak, narzeczeństwo, ślub, teraz zywot zagraniczny i czynne starania o dziecko ja do 20 nie smakowałam sexu;p ale ok, zdrowych i szczesliwych dzieci zycze

ja mam 25 lat 2 letnia coreczke jestem szczesliwa spelniona mezatka... ciaze w wieku 18 lat poronilam ale widac tak mialo byc nie jestem z tym mezczyzna uderzyl mnie wyzywal nie byl mi pisany. mialam jeszcze czas sie pobawic na dyskotekach ze znajomymi z czegio sie ciesze ... wy mowicie ze 16 lat to mlode na wiek ja znam 13 latke ktora urodzila dziecko i choc mala jest cudowna dziewczynka teraz juz 8 letnia panienka kolezanka mowi ze nie zaluje ze ja ma ale urodzic by wolala majac conajmniej 18 lat autorka miala szczescie skoro taka szczesliwa ale majac 16 lat i bawiac sie w pieluchy z 2 dzieci ie jest wesolo nawet jak sie ma kochajacego faceta obok.... i napewno mialas chwile zalamania jak kazdy ale zycze ci szczescia

ja sie ciesze ze nie zaszłam w ciąze w wieku lat 20 z niewłasciwym facetem, w czasie studiów....a z drugiej strony teraz obiecałam sobie ze w zyciu nie wezme juz zadnej tabletki anty do ust, poniewaz w ciaze zajsc tak łatwo nie moge;)

Zrozumcie dziewczyne ze wpadki sie zdazaja... fakt dzieci nie powinny uprawiac sexu ale stalo sie i juz... ja tam cie autorko podziwiam za odwage, odpowiedzialnosc i ze sprostalas zadaniu bycia matka! Slynna Katarzyna W. jest owiele starsza i nie dala rady. Gdyby zdazylo sie to mojej corce napewno nie zostawilabym jej samej troche wyrozumialosci trzeba miec... (ja urodzilam dziecko w wieku 25lat zeby nie bylo, a sex rozpoczelam od 17roku zycia).

nie musisz ale żeby zaraz się tym chwalić? Po co? Co to obcych ludzi interesuje.Ciebie interesuje w jakim wieku ja urodze?

Jestem ciekawa ile z Waszych prababek,babć miało dzieci w wieku 16 lat .

najlepszego wieku na dziecko, zawsze cos przeszkadza, jeszce szkola najmniej , bo najlatwiejsza i najmniej odpowiedzilana, schody zaczynaja sie po studiach, kiedy sie walczy o prace i utrzymanie w niej. Argumenty z "wyszaleniem sie" sa zadne, bo przeciez moze szalec, kiedy inne beda w ciazy. Dla mnie jedyne co by niepokoilo to fakt,ze trudno w tak mlodym wieku zanalzc teGo "jedynego" - a dzici wiaza do konca zycia. Ale pewnie cuda sie zdarzają.

Prawdą jest, że za wcześnie zaczęłaś wspołżyć, ale... myślę, że życie dobrze Ci się ułożyło. masz PEŁNĄ rodzinę. Twój pierwszy chłopak jest Twoim mężem, wkrótce kolejne dziecko... Jesteście normalną rodziną i tego trzeba wam gratulować, że daliście rade, że jesteście razem szczęśliwi. Ludzie! Nawet jeśli uważacie, że popełniła błąd współżyjąc tak wcześnie (bo popełniła) to świetnie go naprawiła! Nie każdy ma potrzebę "wybawiania się", ja w ogóle nigdy tego nie rozumiałam. Nie było mi to potrzebne. Ja Ci życzę szczęścia w małżeństwie i zadowolenia z dzieci :)

Raz piszesz ze "przyszly maz" a później że "maz " to się zastanów czy masz go czy będziesz mieć.

a Wy troche pomyslcie, ten tekst:" i nie rozkladalam nog przed pierwszym lepszym tylko przed moim przyszlym mezem." oznaczal, ze w tym czasie kiedy ów seks uprawiali on byl jej przyszlym męzem, a teraz nim jest, zatem nie koniecznie sciemnia:)

Słusznie że się nie wstydzisz. To twoi rodzice powinni, autorko tematu. Nie dali miłości, bezpieczeństwa, wzorców. Musiałaś szukać tego w jedyny sposób, jaki ci ktoś podsunął i wyszło, jak wyszło. Smutne.

z jednej strony Cie Autorko podziwiam. Bo ja urodzilam ponad dziesiec lat pozniej niz Ty i w najblizszym czasie dzieci nie planuje. Z drugiej strony, jak przypomne sobie moje nastoletnie lata, to mi sie Ciebie szkoda robi, bo ogolniak i studia byly czyms niesamowitym. W wieku 16 lat nie myslalam nawet o seksie, zaczelam bez porownania pozniej i tez bylo dobrze :). Ja w tym wieku chodzilam do szkoly, krtetymi czasami sciezkami, byly ogniska, biwaki, prywatki. Ot takie kiedys zwykle dziewczece sprawy i problemy. A Ty w tym czasie rodzilas, karmilas i przewijalas. Mialas zupelnie inne problemy i radosci. Sporo Cie ominelo, bo maciezynstwo moglo poczekac. Ale ciesze sie ze Ci sie udalo :) Corka znajomych moich rodzicow tez urodzila w wieku 16 lat. Tyle tylko ze zwiazala sie z dupkiem narkomanen. On zrobil jeszcze innej dziewczynie dzieciaka i sie powiesil. Ta corka znajomych skonczyla normalnie szkole, bo na szczescie jej rodzice pomogli. I z tego, co widze to pomagaja dalej, bo na jej fb az sie roi od zdjec z imprez :) Jej syn chodzi juz chyba do pierwszej klasy. Czy ona kocha swoje dziecko? Na pewno, ale dopiero teraz uczy sie byc matka :)

nie rozumiem niektorych postow naprawde, nie wiem co kieruje takimi podlymi osobami. ale nieliczym milym i wyrozumialym dziekuje za mile slowka :)

że Ci sie udało. oni tu krytykują wszystkich. najlepiej chyba wogóle nie mieć dzieci. 15-18lat puszczasz sie rozłożyłas nogi przed pierwszym lepszym, patologia itd. 18-25. weź sie do nauki. może byś najpierw studia zrobila a nie sie bierzesz za robienie dzieci. 25-35. weź sie do pracy Ty pasozycie. dzieci robisz a teraz będziesz siedzieć w domu i facet będzie utrzymywal. powyżej 35 przecież ty już jesteś za stara. zaraz ci cię facet kopnie w dupe i pójdzie do młodszej a Ty zostaniesz sama z bachorem... no to kiedy te dzieci? ja urodzilam mając 18 lat. tzn w grudniu skończyłam 18 a w marcu urodzilam córkę. jestem szcześliwa matka i żona. nigdy nawet przez chwilę nie pomyślałam że dziecko mnie ogranicza i fajniej było by iść na imprezę niż siedzieć w pieluchach.. opieka nad dzieckiem sprawiała mi przyjemność. owszem miałam chwile słabości na początku. brakowało mi snu itd ale kochalam i kocham zarówno córkę jak i męża nad życie.. ty byłaś młodsza i urodziłas bliźniaki- naprawdę gratuluje że sie nie poddałas.

"nie wierze 11111111 ze jestes taka szczesliwa , ze nie tesknisz za imprezami , znajomymi , biwakami , czy wyjsciem z CHLOPAKIEM gdzies we dwoje ! nie piernicz mi ze jest inaczej bo bys byla nie normalna (chyba ze tak jest) masz jeszcze kaszke zamiast mozgu i myslisz ze dobrze postepujesz , ale tak nie jest my mozemy tu sobie gadac ale sie przekonasz ze za pare lat bedziesz plakala za dawnym zyciem (jesli juz tak nie jest )" -Kto dał Ci prawo do decydowania o tym co jest normalne a co nie normalne? Uważasz, że imprezki, koledzy, koleżanki są ważniejsze od rodziny? I to niby autorka jest nienormalna? Najwidoczniej nie ma w Tobie żadnych wartości wyższych.. I niby dlaczego ma płakać za dawnym życiem? Co Ona niby takiego straciła? Bo ja widze tu same pozytywy.. Mature zdała, prace ma, studia będzie robić bo tego chce a nie bo wypada, jest dojżalsza, nie puszcza się jak 90% imprezowiczek, przez imprezki i znajomych nie wpadła w alkoholizm czy narkotyki, i uważa się za szczęśliwą. Jak dla mnie ma powody do dumy i na pewno nie powinna się tego wstydzić. Autorko jeśli to wszystko to prawda a nie żarcik z okazji 1 kwietnia to gratuluję Ci. Nie bierz do siebie słów tych sfrustrowanych sufrażystek;)

najwazniejsze to zyc w zgodzie ze soba. wstydzic to bys sie mogla gdybys usunela lub nie pokochala dzieci. zyjesz jako prawy czlowiek i zaslugujesz na szacunek. nienawisc tych kobiet jest zasmucajaca, ile w tym cierpienia i glupoty. one ja przekaza dalej, swoim dzieciom.... smutne. a co masz zamiar studiowac? planowalas obecna ciaze?

bede studiowala ekonomie. :) obecna ciaza byla planowana, po prostu stwierdzilismy, ze lepszego momentu juz nie bedzie, bo jak pojde na studia to sie juz nie zdecyduje, a chlopcy sa juz samodzielni i na pewno damy sobie rade. :)

no i bardzi fajnie... grunt to dobra organizacja i wsparcie w mezu. powodzenia!

dziekuje bardzo. :)

a ja powiem tak- lubie czytac, jak ludziom sie udaje- w sensie facet nie okazał się dziadem, dzieciaczki mają fajny dom. Bo w końcu maluchy w tym wszystkim najważniejsze. Ale, tak szczerze, po prostu współczuję dziewczynom, które w tak młodym wieku musiały dorosnąć- bo bedac matka człowiek musi dorosnać, choćby nie chciał. Z drugiej strony, młode mamy nie wiedzą, co straciły więc i nie załują- tak sądzę. Tak więc- powodzenia życzę i obyś autorko była szczęsliwa. Pozdrawiam

dziekuje. moze i stracilam cos w zyciu, ale tak jak napisalas, nie wiem co, wiec nie wiem, czy mam czego zalowac. ale mam kolezanki, mam zycie towarzyskie i nie siedze caly czas z dziecmi w domu. i jestem naprawde szczesliwa i moje dzieci rowniez. :)

nie rozumiem jak dziecko5 letne może być samodzielne .. też mi cię trochę żal ile byłaś z tym chłopakiem zanim byłaś z w ciąży? tydzień? dwa? dla mnieto jest jakąś masakra.. i z ogóle wydaje mi się że to jest prowo:)

a ja popieram autorke! Nie usuneła jak większośc szmat na tym forum. Nie oddała do adopcji tylko wzieła z chłopakiem odpowiedzialnośc za swoje czyny i wychowuja dzieci. A dyskoteki, szlajanie się po mieście? Nie każdy lubi taki tryb życia. Życze autorko wszystkiego dobrego, zdrowia i szczęscia a tymi pustakami się nie martw bo dla nich młodośc to chlanie, ćpanie i palenie....

Aneks- oj autorce chodziło chyba o to, ze pieciolatki już bardziej ogarnięte są :) I zwracam uwage, ze teraz chyba dziewczyny jakoś wcześniej zaczynają "związki"..Za "moich czasów" w wieku 15lat wszystkie byłysmy dziewicami :) Ja sie nawet nie całowałam jeszcze a co dopiero seks...

mlodosz jest jedna a potem dekady takie same wszystkie,zal mi Ciebie bo tak naprawde nie zasmakowalas zycia tylko w wieku 15 lat ladowac sie w pieluchy?porazka,ja mam piekne wspomnienia z mlodosci,imprezy,biwaki,wakacje,pierwze milosci,randki,wyjazdy i niczego nie zaluje,ladowac sie w dzieci w tak mlodym wieku to patologia

Coś mi się wydaję, że ten "mąż" to z 10 lat starszy od autorki. Patologią jest dla mnie gdy 15letnie dziecko uprawia seks a gdy dwudziestoparolatek posuwa dziewczynkę to już nie wiem jak to nazwać :-O Zezwierzęcenie, zboczenie i pedofilia. Jeżeli tak było to powinno to być karalne:-O

bylismy razem prawie rok przed tym jak zaszlam w ciaze, no tak maz jest ode mnie starszy, ale pisanie o pedofilii i zezwierzeceniu to gruba przesada, nie wiem jak mozna pisac takie rzeczy o osobach ktore sie kochaja...

poza tym nie rozumiem, dlaczego to nazywacie patologia? kazdy ma swoje zycie. jaki macie cel w obrazaniu obcych ludzi na forum?

Aha czyli jest tak jak pisałam, dojrzały facet w związku z 14letnią dziewczynką, sorry ale dla mnie to pedofil:-O

quwelinka, nie słuchaj tych debilek:P, ja urodziłam majac 19 lat, studia skonczylam,w kilku miejscach pracowałam, dziś jestem po 30 i mam swoja dzialonosc, kase i czas na wszystko