Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Czuły_Krzysiu

Ja ateista i kwestia chrztu dziecka, komunii itp.

Polecane posty

Wszyscy wokoło mnie pukają się w czoło i mówią jak to dziecko bez chrztu? że będzie miało przechlapane w życiu, że wszyscy będą wytykać palcami. Ja uważam, że jak dziecko będzie chciało przyjąć jakąś religię to zrobi to świadomie jak będzie dorosłe a nie, że ja będę od młodego mu bzdury do głowy wciskał i jeszcze dawał zarobić księdzu. Oczywiście dla mojej matki jest to nie do pomyślenia chociaż nie jest jakąś zagorzałą katoliczką. Jest raczej z tych co woli powiedzieć, że jest wierząca nie praktykująca aby ludzie jej nie wytykali palcami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawiam na kurzajki
Ja uważam, że jak dziecko będzie chciało przyjąć jakąś religię to zrobi to świadomie jak będzie dorosłe a nie, że ja będę od młodego mu bzdury do głowy wciskał i jeszcze dawał zarobić księdzu. Też tak myśle. Moja ma 8 lat i chrzczona nie była:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfddfgdgd
ale przez to ze nie dajesz mu chrztu to TY O NIM DECYZDUJESZ A NIE ON SAM O SOBIE. TY TERAZ DECYDUJESZ ZE nie bedzie miał chrztu wiec co za pierdoły ze dziecko samo zdecyduje. wiesz jak ciezko jest dorosłej osobie wziac chrzest nawet jelsi bedzie chciało? ty teraz za niego wybierasz ze bedzie ateistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje gratulacje. szkoda, że tak mało osób w tym kraju nie poddaje się temu "co wypada", bo inaczej ludzie Cię zjedzą. takiej ilości zakłamanych ludzi jak u nas nie ma chyba nigdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niestety taka jest moja matka i siostra (a ma tylko 32lata), co ludzie powiedzą i jak będą wytykać palcami. Nawet namawiała mnie abym nikomu nie mówił, że jestem ateistą bo patrzą wtedy gorzej niż na jakiegoś złoczyńcę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie kupuj mu ubran
jak dorosnie to sobie wybierze i nie puszczaj do szkoły jak dorosnie to sobie wybierze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dix ae
brawo, tak trzymaj! nie daj sie oglupic oszolomom, ja co prawda nie mialam wplywu na swoj chrzest (rodzice nigdy do kosciola nie chodzili ale ochrzcili mnie, bo tak wypadalo... O_o) ale co do komunii dali mi wybor wiec nie poszlam. niech dziecko samo wybierze jak przyjdzie czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dix ae
"gfddfgdgd ale przez to ze nie dajesz mu chrztu to TY O NIM DECYZDUJESZ A NIE ON SAM O SOBIE" - matko, co ty za pierdy wypisujesz????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jesteś ateistą i jaki masz problem? Chodzi o chrzest twojego dziecka? Czy twój chrzest? Jaką sytuację opisujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moi drodzy, ale czemu od razu oszołomy. ludzie mają prawo do wiary w cokolwiek chcą. o ile nie jest to sprzeczne z podstawowymi zasadami etyki. nazywanie kogoś oszołomami, a wskazanie zakłamania w wierze to dwie różne sprawy. ile jest bogobojnych ludzi, którzy przechodzą obok "bliźniego" który prosi o kupno bułki? ile zdadza żony, mężów? ile okrada, kłamie? ile z nich stosuje antykoncepcje - a to przecież grzech ciężki... ale co niedziela do kościoła (przynajmniej ta część "wierzących", która chodzi) i modlitwy odmawiają... nie daj się Krzysiu. dziecko samo nie wybierze. ale jak dorośnie to samo podejmie decyzje w co wierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Krzysiu, Chrzest Święty to przede wszystkim Łaski dla dziecka. Odkładanie go to nie pozostawianie dziecku wyboru na później, ale pozbawianie go Łask. Czy prosisz matkę dziecka, by go nie karmiła dzień, dwa, ale dopiero później...? Pewnie nie. Nie pozbawiaj go więc Chrztu Świętego. I tak, gdy będzie dorosłe, będzie miało wolną wolę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odsłuchaj tego bo krzywde rob
Chodzi diabeł Chodzi diabeł kolo drogi wiąże ludziom muzgi i,nogi, stąpa cicho po ulicy na głupótę ludzką liczy: Skacze , hulaj, o dziwo zbiera swoje wielkie żniwo: plącze serca, ręce, dusze, -ja się przed nim bronic muszę. Muszę w sercu nosić Boga Z Nim nie straszna żadna trwoga. Znaczyć siebie krzyżem świętym i uważać na zakręty. Muszę trzymać się Anioła i do mego Boga wołać: Panie Boże, prószę szczerz, racz wysłuchać me pacierze, daj mi mocarnego ducha, by mi nie dał diabla słuchać. Daj mi rozum, serce wielkie i do tego łaski wszelkie. Wlej w mą duszę pokój błogi, bym omijał diabla drogi. MÓJ Aniele, strzeż me serce, by nie wpadło w diabla ręce. Wskazuj ciągle prawdy drogę, sam niewiele zrobić mogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dix ae
ale po co dziecku z gory narzucac czyjs, bo nawet nie swoj, swiatopoglad???? a oszolomy chociazby dlatego, ze na mysl o nie zapisaniu sie do tej czarnej mafii od razu strasza, snuja teorie jak to cie pieklo pochlonie i takie tam... no po prostu zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dix ae
odsłuchaj tego bo krzywde rob - a ten to mega oszolom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uważam, że jeśli dla Boga ważne są sakramenty i to czy ktoś będzie chodził do kościoła decyduje o tym czy skaże go na wieczne potępienie czyni go niezłym chujkiem. Czyli dzieci, które umarły jeszcze przed sakramentami albo dzieci niepełnosprawne skazane są z góry na wieczne potępienie na równi z mordercami i katami? A nie przecież oni mogą się wyspowiadać... super religia... po prostu piękna. Najważniejsze aby księdzu w łapę dać to on szepnie coś Panu Bogu i dostąpimy jego łask...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do autora - w stu procentach Cię popieram, sama nie zamierzam chrzcić dzieci, ja też nie byłam chrzczona i w życiu nie miałam żadnej przykrej sytuacji z tego powodu. Poza tym dzieci powinno się chrzcić chyba z innych powodów niż "co ludzie powiedzą", "nie pójdzie do komunii i nie dostanie prezentów" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja w ogóle nie rozumiem problemu...Jeśli jesteś ateistą i jesteś na 100 procent przekonany że Boga nie ma, to po co ten chrzest właściwie? I jeszcze jakieś stresy z tego robić ? Jak chcesz to ochrzcij, jak nie chcesz to nie chrzcij, to jest Twoja decyzja. Dziecko samo nie zadecyduje, bo nie umie jeszcze mówić. Czy zdecyduje w przyszłości? Nie wiadomo.Może np umrzeć w dziecinstwie, i nie dożyje takiej decyzji.Wtedy na Twoim sumieniu spoczywać będzie jego dalszy los.Jestes pewny bankowo że jego los będzie ok, bo Boga nie ma, i dalszego życia nie,więc nie chrzcij.Prosta sprawa. Dodajmy tylko że nie ochrzczenie równiez jest podjęciem decyzji ZA dziecko.Tak czy tak ,i tak decyzdujesz z aniego teraz Ty. Ono samo co najwyżej (o ile bedzie mialo szansę) moze tę decyzję Twoją potem zmienić, na własną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a Mamę i siostrę, jeśli są takie jak je opisałeś, to masz naprawdę fatalne.Tylko że skoro wychowałeś się w tej samej rodzinie, jesteś synem tej Matki, a bratem tej siostry, to można z jakąs tam dozą prawdopodobienstwa przypuszczać że posiadasz te same lub podobne cechy i wady, tyle że u siebie ich nie dostrzegasz pewnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taki 100% ateista a zastanawia się kim/czym jest Bóg? Przecież w/g ciebie Boga nie ma. Więc jak można się zastanawiać jak on działa, myśli ... nie jesteś spójny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Czy zdecyduje w przyszłości? Nie wiadomo.Może np umrzeć w dziecinstwie, i nie dożyje takiej decyzji.Wtedy na Twoim sumieniu spoczywać będzie jego dalszy los.Jestes pewny bankowo że jego los będzie ok, bo Boga nie ma, i dalszego życia nie,więc nie chrzcij.Prosta sprawa." Więc wszechwiedzący, wszechmocny i dobry Bóg skaże małe niewinne dziecię na potępienie bo jego stary nie dał mu chrztu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stawiam na kurzajki
ja ateistką nie jestem, mam inne wyznanie. Dziecko nie ochrzczone. Swojego wyznania nie narzucam, opowiadam o różnych religiach. I wg mnie to jest właśnie danie dziecku wyboru. Bo jak dorośnie to sama zdecyduje. pozdtrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niksaklxd
" Uważam, że jeśli dla Boga ważne są sakramenty i to czy ktoś będzie chodził do kościoła decyduje o tym czy skaże go na wieczne potępienie czyni go niezłym ch*jkiem. Czyli dzieci, które umarły jeszcze przed sakramentami albo dzieci niepełnosprawne skazane są z góry na wieczne potępienie na równi z mordercami i katami? ." >>>> przyjmujesz założenia religii chrześcijańskiej zbyt dosłownie, no ale skoro jesteś ateistą to pewnie opierasz się na przypadkowo zasłyszanych ideach. Moim zdaniem lepiej jest dać wybór dziecku w przyszłości niż cisnąć do kościoła tylko po to żeby odbębnić obowiązek... śmieszą mnie tacy katolicy którzy nie praktykują a do kościoła chodzą na chrzest i slub

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszyscy wokoło mnie pukają się w czoło i mówią jak to dziecko bez chrztu? x Ci "wszyscy" to kto dokładnie? Masz samych znajomych z serii Hiacynta Bukiet? Coś mi się nie chce wierzyć... Jesteś ateistą, więc pewnie i znajomych masz w większości ateistów,czy dobrze rozumuję? Czy masz samych katolików w dodatku jakichś ...bo ja wiem, jak ich nawzać"dziwnych"? Bo ja np jestem katoliczką ale mam wielu znajomych ateistów, i oni nie widzą sensu chrztu.I to logiczne przecież.Więc jakim cudem Twoi znajomi ateiści mogliby pukac się w czolo?Wg nich po co ten chrzest? 2 że będzie miało przechlapane w życiu, że wszyscy będą wytykać palcami. x a niby czemu by tak miało być? przecież przechlapane w życiu i wytykani palcami to są raczej katolicy(wystarczy spojrzec na forum tu chocby-kto jest wytykany i z kogos sie nasmiewają?z ateistow czyzby?absolutnie nie.Z wierzących). Wieć to bzdurna teoryjka co napisałeś. 3 Ja uważam, że jak dziecko będzie chciało przyjąć jakąś religię to zrobi to świadomie jak będzie dorosłe x tego akurat nie wiesz, bo dziecko może zachorować (np na sepsę albo zap opon mózgowych albo cokolwiek innego,i np umrzec),wiec nie ma pewności ze swiadomie jako dorosle przyjmie cos tam. 4 Oczywiście dla mojej matki jest to nie do pomyślenia chociaż nie jest jakąś zagorzałą katoliczką. Jest raczej z tych co woli powiedzieć, że jest wierząca nie praktykująca aby ludzie jej nie wytykali palcami. x tak jak pisalam wczesniej-masz bardzo zaklamaną matkę.Jak widać zaklamie dotyczy nie katolikow tylko ludzi ktorzy udają ich na zewnątrz a wewnątrz są niewierzącymi. Reasumując to wszystko,wysuwam tezę że ten temat jest prowokacją:) Bo nie trzyma się zbytnio tzw kupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KAtaRZYYNAJJAJA
autor to ateista z deklaracji a nie z przekonań ..i chyba nawet nie wie co to znaczy ateizm... no bo w takim razie czumu pisze o Bogu??? jak można mówić o bycie, który nie istnieje??? trąci filozofią ale tak naprawdę chodzi o to że ludzie lubią deklarować jakieś przekonania, bo np ateista, agnostyk brzmi patetycznie...nie to co niepraktykujący... taka prawda;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro 95% ludzi w Polsce to katolicy więc jak może mniejszość (ateiści) wytykać palcami większość? Poza tym skoro tak dużo osób w Polsce kieruje się naukami kościoła i przestrzega prawa Bożego to dlaczego boję się zostawić rower przed sklepem a wieczorem wyjść na spacer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krzysu to TY pozbawiasz go chrztu a nie ono samo siebie, więc chyba logiczne że to TY (o ile Bóg istnieje-a to bylby dziwny numer nie?) bedziesz za to odpowiadał,i jesli jakaś kara czy tam cos by mialo być, to dosiegnie on nie jego lecz Ciebie.Ja nie wiem co dzieje się z dziecmi nieochrzczonymi po śmierci, przypuszczam ze wracają do domu Ojca, czy od razu, czy po jakimś tam czasie teg nie wiem ,sa rozne teorie, ale ja tu bardziej o Twojej odpowiedzialnosci mówię. Ale rób jak uważasz.Gdybym ja byla przekonana ze Bog to wymysl, tobym nie chrzcila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Bóg nikogo nie potępia i każdego kocha, ale z Sakramentami związane są dodatkowe Łaski. Z jakiej racji my dorośli mamy dzieciom ograniczać dostęp do nich????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
12:56 [zgłoś do usunięcia] Czuły_Krzysiu Skoro 95% ludzi w Polsce to katolicy więc jak może mniejszość (ateiści) wytykać palcami większość? Poza tym skoro tak dużo osób w Polsce kieruje się naukami kościoła i przestrzega prawa Bożego to dlaczego boję się zostawić rower przed sklepem a wieczorem wyjść na spacer? x Ale to teraz żart taki? Kiedy sie śmiać? Jakie 95 procent, co też Ty chłopie tu wymyślasz?Katolików w Pl jest ok 20 procent.Jak może wytykać "mniejszość"(ktora jest większością), no nie wiem, jak widac są na tym swiecie rzeczy o ktorych nie snilo sie socjologom, spojrz na forum, na te wszytskie wysmiewające szydzace z katolikow watki, wytykają az sie kurzy.No i? W PL sie duzo ludzi kieruje naukami KK????? Hahahhaaaaa, o ja pierdziu, teraz to juz nie mow kiedy sie smiać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×