Problem z chlopakiem;/

samotka?

Ja jeszcze godzinke w pracy i do domu. Nie wiem mam byc dla niego mila czy raczej taka oziebla?

Wysłał mi sms, zebym nic nie gotowała, ze pojdziemy zjesc cos na miasto a potem do kina. On wraca godzine pozniej ode mnie ja za ten czas zawsze gotuje obiad. Ostatni raz z taka propozycja wyskoczyl z 2 mce temu.

A może to jest tak że to A go atakuję a on się miota między ustami i brzegiem pucharu? Bądź lepiej słodka bo może paniki nasiałaś. A może dziś powie "Wiesz moja stokroteczko ja już nie wiem czy Cię kocham" A może poprosi cię o rękę? Troche to bajkowe, ale,,,

Badz mila i delikatnie podpytaj skad sniadanie kino i restauracja.. Doputy nie masz dowodu badz mila bo jesli nic sie nie dzieje z jego strony a np tamta go nagabuje to mozesz sama go popchac w jej strone. Ale badz czujna bo albo juz cos nawiwijal i ma wyrzuty sumienia albo nic nie zrobil a poprostu docenil ciebie, moze tamta cos proponowala itp a on sie nie zgodzil itp.. Ja tez czasami usowam sms ktore pisze z kolezankami bo nie chce zeby maz wiedzial o czym piszemy a chociaz go nie zlapalam na tym wiem ze przeglada mi tel..

hej pisze z kina. Moj wyszedl do WC :P Jestem mila i potulna jak baranek, w restauracji dzwonila ona widzialam , odrzucil. On nie wie , ze widzialam, ze to ona dzownila zerknelam ukradkiem. Nie nie powiedzialam, zaraz zaczal pisac sms zapewne do niej, sredniej dlugosci, ona juz nie odpisala. Potem cisza .

Zapytaj dlaczego piszesz do jakiejs innej laski zamiast zajac sie toba

Najbardziej boje sie, ze spotkaja sie w ten weekend. Jade w sobote wczesnie rano i wracam w niedziele wieczorem. On pracuje tylko do poludnia w sobotę wiec ma duzo czasu w weekend. Musze spadac , nie chce by widzial, ze siedze na kafe i cos tu wypisuje. Napisze w nocy..

Ja na Twoim miejscu, powiedziałabym mu, że widziałam, że to ona dzwoniła, zapytałabym czy mają kontakt, lecz bez wyrzutów, spokojnie z nim porozmawiała. Nie mogłabym uwadać, że nie widzę co się dzieje, tym bardziej, że wyjeżdzasz na weekend.

Albo już Cię zdraził albo dopiero zamierza.

Masz dziewczyno przewage I nie wiesz co zrobic. Ja bym zostala na weekend I poobserwowala go co robi:) z daleka:) ja wiem ze glupio ale jak Dradza to raczej sie nie przyzna a chyba chcesz wiedziec co I jak.

Ja bym zaryzykowala powrot do domu z uczelni w sobote wieczorem... Dowiesz sie z kim zyjesz, studia nie uciekna.. To ze ona dzwoni on pisze... Cos sie dzieje..

Myslalam zeby wrocic wlasnie w sobote wieczorem, ale co jesli on sie z nia spotka ale nie w mieszkaniu? Przeciez nie koniecznie musi ja zaprosic do siebie.. przyjade a jego nie bedzie.

Mam taki pomysl zeby poprosic kogos ze znajomych, ktorych on nie zna, zeby poobserwowal go , mysle ze moglabym nawet zaplacic , bo kto by za darmo szpiegowal kogos 2 dni. Znam takich, ktorzy by sie tego podejeli, ale na prawde nie wiem czy to w porzadku.. Pierwszy raz jesem w takiej sytuacji. Jutro mmusze podjac decyzje, czy powiedziec mu o tym wwygarnac wszystko, czy sama mam sie wrocic z innego miasta wieczorem, czy kogos poprosic o pomoc. Jak wy myślicie? Zreszta nie wiem czy nawet ma zamiar się z nia spotkac, ale jesli tak to ten weekend jest dla niego dogodny, nastepna okazje bedzie mial za 2 tyg. Oczywiscie wychodzi czasami z chlopakami, swoimi kumplami, ale ja ich znam i wie , ze moge ich zapytac, czy jak sie spotkamy wszyscy to moze to wyjsc, znam dziewczyny tych jego kolegow bardzo sie z nimi lubie i spotykamy sie wszyscy one by mi powiedzialy , ze wtedy spotkania nie bylo, wiec na pewno nie oklamie, ze idzie z kolegami a pojdzie z nią to byloby dla niego zbyt ryzykowne, ze ja sie dowiem.

Ma 5 takich bliskich kolegow jak sie umawiaja to sa raczej wszyscy ew 1 czy 2 nie ma. Jesli wychodzimy na imprezy to razem. Nie ma mozliwosci by spotkal sie z nia jak ja jestem w miescie, bo musial by oklamac a nie ma za bradzo co wymyslic takiego bym ja sie nie dowiedziala , a jak wymysli jakiegos nowego kolege czy nawet kilku kumpli to bedzie dla mnie jasne. Ehhh... Taka byłam pewna , ze o taki nie jest, a teraz juz na prawde nie wiem co mysleć. A moze oni tylko tak sobie pisza? Po kolezensku a ja robie z igły widły? On wie, ze by mi sie to pisane i kontaktowanie nie spodobało.;/

Nikogo nie ma :( Szkoda, jak ktos tu zaglada niech cos napisze, co robic> Ja juz lece do lozka, jutro 6;00 pobudka.. ehhh :( bede tutaj jutro. Dobranc wszystkim!.

Skoro wie, że Tobie by się to nie spodobało to po co z nią utrzymuje "kontakty"? Jak to można było prosto rozwązać parę dni temu, ale niestety niektórzy nie potrafią rozmawiać. Teraz dalej graj w tę grę i albo za jakiś czas on Cię zdradzi, a może nie. Ale wcześniej czy później wyjdzie wtedy na jaw, że go szpiegujesz, i rzuci on taką podstępną dziewczynę...

Dla mnie sytuacja jest dziwna, jej telefony, wspolne smsy ? Po co ? Jesli by nie mial nic do ukrycia to odebral by telefon i pogadal z nia ewentualnie powiedzal ze zdzwonia sie pozniej jesli to cos waznego.. Zawsze odrzuca polaczenia od roznych osob jak jestescie razem ? Ja bym zaryzykowala powrot w sobote. Jesli nie chce zeby go ktos zobaczyl to mieszkanie bedzie dobrym miejscem, jesli go nie bedzie w domu to nie dzwon ze jestes tylko poczekaj i zobaczysz czy wroci sam czy nie... Na proszenie kogos o obserwacje masz jeszcze weekend za 2 tyg.. Ja tak bym zrobila bo wg mnie cos nie gra... Problem tylko czy oboje w to brna czy to tamta zabiega o cos...

Moja rada: powiedz mu, że musisz zadzwonić, a nie masz z czego... Popros , żeby udostępnił Ci swoją komórkę,wybierz nr np. do mamy, udaj, że nie odbiera i powiedz, że musisz spróbować jeszcze raz, w tym celu wejdzie w ostatnie połączenia, żeby szybciej wybrać numer i udaj, że właśnie w tym momencie, pierwszy raz zobaczyłas, że do niej pisał, nie daj sobie wyrwać telefonu, wejdz przy nim w smsy, mówiąc głośno, że za jego plecami byś nie sprawdziła, ale skoro jest przy tobie to zobaczysz co z nią pisze. Zatka go, zobaczysz! Wejdz smsy i głośno powiedz, że skoro pokasowal, to na bank ma coś do ukrycia i że Ci się to nie podoba...że nie życzysz sobie jego kontaktu z nią i żeby się zastanowił, czy jesteś dla niego na tyle ważna, by zerwał z nią kontakt, skoro Cię to boli, po czym strzel focha ..tylko nie zapomnij dodać, że Ci nie ufa skoro pokasowal, bo myśli że go sprawdzasz, i że do mamy zadzwonisz od kumpeli...oklamuje więc zasluzyl by być złamanym, więc nie miej wyrzutów do siebie, że zrobisz mały teatrzyk...innego wyjścia nie widzę.

Cholera jakbym oglądał "Barwy na wspólnej samo życie i sp." Ale faktycznie zdębieje chłop! Czy to dobry pomysł nie wiem ale fabuła ciekawa. Pozdrawiam.

wroce w sobote o 20 do mieszkania. Pytałam go co ma zamiar robić w weekend, powiedział, ze moze zadzowni do chłopakow zeby wpadli , bo raczej nie ma ochoty nidzie wychodzic, chce odpocząć.

Trzymam za Ciebie kciuki.

Aha pytaliscie czy zawsze odrzuca polaczenia jak jestesmy razem, nie nigdy nie odrzuca. Zawsze odbiera, w miejscach takich jak restauracja też.

Chłopaków, albo koleżanki.. zaczyna robić się ciekawie. Czekamy na relacje i trzymam kciuki!

a powiedziałaś mu ze przyjedziesz w sobote?

Tylko jak mam wytlumaczyc dlaczego wrocilam jak bedzie sa w mieszkaniu albo faktycznie z kolegami? z nią moglby sobie też zaplanowac spotkanie na niedzielne popoludnie np.

Albo koleżankę, jedną koleżankę. Fajnym wynalazkiem są kamerki Wifi. ubaw po pachy. Trzymaj się i zdawaj relację.

ze chcialas zrobić mu neispodzianke stesknilas sie mialas ochotre sie z nim kochac itp

Powiedz, że ostnio był dla Ciebie taki miły i .kochany, że cały dzień o nim myślałaś i musiałaś go zobaczyć. A jak z "kolegami" ma się spotkać w sobotę to znaczy, że planuje coś na sobotę a nie na niedzielę. W końcu jak będą mieli "męską" posiadówkę to nie bedziesz mu zawracać pały... tfu głowy telefonami i sms'ami no nie?

Nie oczywiscie, ze nie powiedzialam , ze przyjade w sobote. jakbym powiedziala to jaki sens mialby moj powrot?