Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

eM90

Chrzest bez ślubu kościelnego?

Polecane posty

Gość mama nie sama;P
ale autorka napisala ze nie ma tych 3000 tys.na ta chwile?trudno pojac ze w dzisiejszych czasach ktos moze nie miec? skoro ksieza nie rozumieja ze kogos nie stac na slub koscielny dlaczego nie zrezygnuja z "oplaty"(ktora jest co laska..ale od 500 w zwyz) zeby chociaz w 1/5 ulatwic komus zgromadzenia odpowiedniej kwoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerabialam podobna historie.
moja przyjaciolka tez brala skromny slub-sukienka letnia biala, do tego bolerko i sandaly na obcasie. gosci (rodzicow z obu stron i rodzenstwo) zaprosila na obiad do restauracji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
em90-po co napisałaś na forum, skoro jesteś kompletnie zamknięta na argumenty inne niż Twoje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam taka sytuację....
mama nie sama- nie pisz głupot. Pracuje jako szefowa sali w restauracji, w której mamy po conajmniej 2 wesela tygodniowo w sezonie ( czyli od kwietnia do listopada ). Kobietki marza o wystawnym weselu, białej sukni, jakims wydziwianiu typu fajerwerki w trakcie, pokazy podczas wesela sratatata. Zastaw sie a postaw się. Wydaja kupe kasy, zapraszają duzo gości, pierwszy taniec ćwiczony w szkole tańca, chcą błyszczeć. A jak przychodzi co do czego to goście w oczy mówia, że super, że pięknie, a jak pary młodej nie ma to nie raz słyszałam jak obgadywali młoda parę, jak młoda wyglądała, co z tego, że suknia za kilka tys wyglądąła jakby była z lumpeksu i takie tam ble ble...rodzina i tak obgada młodych taka prawda. Mi szkoda było na to wsztsko kasy, na te sztucznośc. Zrobiłam skromne wesele na 40 osób i było super. więc dla mnie gadanie, że nie stac mnie na ślub to głupota. stać Cie na dziekco to i na slub Cię stac...a ślub i wesele to dwie różne sprawy. I zyjcie sobie swoimi marzeniami, marzenia sa piekne ale nie wtedy gdy sa na pierwszym planie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerabialam podobna historie.
sluchaj, u mnie faktycznie byla oplata "co laska", ksiadz (a raczej ojciec-misjonarz)nawet mnie opieprzyl, gdy pytalam sie o oplate, ze nie pieniadz najwazniejsze. Wiesz, ile wlozylam do koperty? 250zl. Ja nawet 3000 nie wydalam. Kupilam sobie sukienke za 250 zl, buty 50 zl, maz kupil koszule, krawat i buty (garnitur mial)-nie pamietam ile to dokladnie wyszlo, kolo 200zl, za wiazanke dalam 25 zl (bo nie powiedzialam, ze na slub, wybralam tylko kwiaty i chcialam biala dekoracje), ksiadz dostal 250, za fryzjera i makijaz dalam 180 zl. Bibe tesciowie zrobili nam w ramach prezentu (choc my potem im dalismy 600 zl, bo im sie nie przelewalo). Zdjecia slubne mielismy za darmo-swiadek jest fotografem i zrobil w ramach prezentu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorko nie słuchaj tych
nawiedzonych katolek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdhgfhrty678
ja nie jestem "katolką" tylko ateistką- slub mam cywilny, a dzieci nieochrzczone. szanuję cudze poglądy religijne, ale taki "katolicyzm" w wydaniu autorki i kilku innych pań jest śmieszny. i jeszcze pretensje do księdza, bo ośmiela się wspomnieć, że ślub to sakrament, a nie biba na 200 osób. panienka nie rozumie, bo ona chce wesela.. dziwie sie, ze ci księża sa tacy liberalni. ja bym goniła na kopach takie idiotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
em90: Twierdzisz, że jesteś wierząca. I, że kochasz mężczyznę, z którym żyjesz. A myślisz o tym, że ten mężczyzna żyje, odcinając się od Boga i Jego Łask przez trwanie w grzechu, bo dla Ciebie ważniejsza od Błogosławieństwa Bożego jest biała sukienka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pozwólcie dzieciom przychodzić
A te dalej z sakramentem. Ślub ustanowiony został sakramentem stosunkowo niedawno przez ludzi, nie Boga, może nawet przeciw Bogu! Ile zła, nieszczęść, płaczu i poniewierki przez nierozerwalność małżeństwa. Nikt i nic drugiego do miłości nie zmusi. Kochasz, puść wolno, jeśli taka jego/jej wola. Chrzest to co innego, sam Jezus go przyjął.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
WSZYSTKIE SAKRAMENTY W KOŚCIELE KATOLICKIM SĄ USTANOWIONE PRZEZ BOGA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eM90 z twoich wypowiedzi jasno wynika ze ty osoba gleboko wierzaca nie jestes a chrzest i slub koscielny tylko i wylacznie na pokaz,bo tak wypada,bo jak mozna inaczej.....? Mysle ze nie chca ochrzcic ci dziecka bo widza jaki masz stosunek do wiary,kosciola:( ja wierzaca nie jestem i ani slubu ani ochrzczonych dzieci nie mam z wyboru. Ale jezeli ktos jest wierzacy i chce przyjac sakrament malrzenstwa to nie tlumaczy sie MARZENIAMI no sorry ale WESELE jest po to aby sie weselic i do tego slubu koscielnego nie trzeba.Tak samo jak mozna z potrzeby wiary przyjac sakrament malrzenstwa bez WESELA . Ciebie nie interesuje slub jako sakrament tylko jako WESELE A dziecko chrzci sie kiedy ludzie wierza i chca w tej wierze wychowywac swoje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
autorko ale z ciebie pusta lala ...od kiedy to ślub kościelny = wielkie wesele i kręcenie sie w białej sukience ala beza ? rozwalają mnie takie głupiutkie panienki jak Ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tammmm przesadzasz
etam byki ... ważne ze mądra wypowiedź :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem wam tak kazdy ma swoje zdanie na ten temat. Ja nie mam slubu koscielnego bo obecnie mnie nie stac wylozyc nawet 1000(z powodu remontu) teraz odkladamy kazdy grosz na remont. A argument "stac cie na dziecko to stac cie na slub" jakos do mnie nie przemawia. Stac mnie na dziecko ale na chwile obecna na slub-nie. Ja chce slub z weselem i nikogo to nie powinno obchodzic- to nie wy bedziecie za niego placic a moja wiara to moja wiara. Nie bede tego negowac bo i tak znajda sie takie ktore stwierdza ze nie wierze bo chce miec fajny slub z weselem. Wierze w Boga i nie musze sie nikomu tlumaczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja sie zastanawiam nad jednym, mianowicie po co chcecie chrzcic dziecko jesli zyjecie w "wolnych " zwiazkach lub nie macie slubukoscielnego? Dla mnie to neipojete. Bo jesli nie zyje w zgodzi z KK to po cholere chce chrztu dla dziecka. Tak samo jest z narzeczonymi ktorzy narzekaja , ze musza chodzic do poradni przed slubem. Chore po prostu jacy ludzie sa zaklamani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iaww
Nie trzeba od razu wyzywać dziewczyny od pustych lal. No ma marzenia o białej sukni jak wiele z nas a wiarę może po prostu nie bardzo rozumie... em90, Bóg kocha i Ciebie, i mężczyznę, z którym żyjesz, i każde dziecko. Życzę Ci, byś tego doświadczyła a zrozumienie przyjdzie może z tym doświadczeniem Żywej Miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co ma moje dziecko do mojego grzechu? Dziecko jest niewinne i chcialam je ochrzcic bo chce by bylo wierzace. A grzechow rodzicow nie powinno sie przenosic na dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to ty tymbardziej powinnaś mieć slub kościelny. Ja nie rozumiem takich debili ochrzcić dzieciaka to tak ale chodzć do kościoła i ślub kościelny wziąc to nie. Wesela na 120 osób nie musisz robić skoro Cie nie stac bo jestes biedna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wowon in blach, trafnie i na temat, nie rozumeim tez takich ludzi ja Ci ktorzy neguja zasady KK ale chca korzystac z przywilejow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czytalas moje posty? Napisalam ze co niedziela chodze do kosciola z corka tylko teraz nie bo chora jest. A w tej chwili mam remont wiec nawet jakbym chciala to nie moge! Ksiadz tez wola 500 zl. Biedna nie jestem ale trzeba zrobic remont i cala kas ana to idzie. A pozatym i tak za rok bede miala piekny slub z WESELEM i mowcie co chcecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bo dziecko ma byc wierzace? Wiara to nie zastrzyk, który otrzymuje sie podczas chrztu. Wiary dziecko oczy sie w domu rodzinnym- albo i nie. Skoro wy wiary nie praktykujecie, to skad to dziecko ma jej nabyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez chrzest świety
wypędza się szatana ze skórki dziecka po to chrzest i wszystko przez tych zjebanych księzy takie myslenie :D pokażcie mi fragment w biblii gdzie jest napisane że rodzice musza chrzcić dziecko i w dodatku otrzymać pozwolenie na to od ksiedza :D Raczej sakrament chrztu podejmuje się świadomie a nie ze mamusia ochrzci Idiotki z Was ze tak słuchacie co ksiądz mówi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
la kobieta, oraktykuja tylko mieszkaja ze soba na kocia lape takie to ich praktykowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la kobieta swieta
prawda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisalam ze chodze do kosciola wiec praktykuje swoja wiare i ucze jej dziecko. A wy sobie piszcie co chcecie. To ze nie mam slubu koscielnego nie znaczy ze nie wierze. Ale oczywiscie wy wiecie lepiej niz ja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powinno byc tak ..
narzeczeństwo ślub dziecko chrzest dziecka :) zaczynacie od dupy strony i później są problemy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×