Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rozkwitam na wiosnęę

Jak znajdujecie czas na prace i na wychowywanie dziecka i obowiazki domowe?

Polecane posty

Gość 86mama
pozatym ja np - pracując , wychodzę na małe zakupki - pieczywo , czy MLEKO, owoce, jak mała już śpi - fakt, mam blisko sklep, ale zajmuje mi to 20 minut .... Myślę, że siedząc w domu, wszystko - łącznie ze sklepem ogarnęłabym w 2 godz ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmm ????
mireczkowataaa- wiem ze pewnie ciężko ci to pojąć ale nie każdy je obiad w pracy . Poza tym moje dzieci jedzą w przedszkolu i w domu tez jedzą z nami obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
Gruntowne sprzątanie czy jakieś wymyślne obiady robi się wtedy tylko w weekend. Zakupy można robić co kilka dni, nie co dzień. Do przedszkola zaprowadzasz przed pracą, odbierasz po pracy. Niestety praca zawodowa nie pozwala prowadzić domu na błysk, chyba że ktoś chce być idealny i się zaorać, to niech robi do 24 na 2 etat w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86mama
Mój mąż akurat nic nie robi , jakby zaczął coś robić to by miał tempo autorki, także dziękuję.... ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pindzia- przeważnie coś w pracy "hurtowo" zamawiamy. Mamy kuchnie, wiec jak coś zostanie z kolacji to biore do pudełka i wrzucam do mikrofali- jeśłi maz wraca wcześniej mam więcej czasu i wtedy gotuję, bo lubie czasem coś upichcić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
Nam w pracy obiadów nie dają. Nie mamy żadnej kantyny, nie mamy przerwy lunchowej. Poza tym nie mam kasy, by np. nawet w przypadku takiej ewentualnej przerwy lunchowej co dzień kupować obiad w knajpie. Dlatego jestem zmuszona sama sobie robić obiady.Owszem, mogę go sobie zabrać do pracy i zjeść, ale muszę go sama zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,,,,,,,,,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86mama
a tak pozatym to pomyślcie jeszcze o tym, że my - mamy pracujące - musimy się same ogarnąć, naszykować sobie ubranie do pracy, zrobić coś z włosami .... kobiety które siedzą w domu mają na to czas !!!! a my - gary- sprzątanie - dziecko - zakupy - i jeszcze musimy wyglądać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
No właśnie, nie każdy może sobie pozwolić na zamawianie jedzenia w pracy co dzień z knajp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odpowiedź jest prosta - im czlowiek ma mniej czasu, tym bardziej umie go zagospodarować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolkajolka
Rozkwiatm na wiosnę---- mam dwójkę dzieci, pracuję, mąż nie specjalnie mi pomaga jeśli chodzi o domowe obowiązki, ale jakoś wszystko ogarniam, zawsze jest porządek. Sama nie wiem jak to robię, normalnie jestem z siebie dumna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .............,,,,,,,,,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
86 - racja. Żeby iść do tej pracy, trzeba jeszcze się jakoś uszykować. Powiem Wam, że mi osobiście cieżko godzić rolę matki i kobiety pracującej. Prowadzić domu na błysk i pracować zawodowo wzorowo nie da się na moje bez uszczerbku na zdrowiu psychicznym czy fizycznym. Nie ma cudów, siedząc do popołudnia w pracy nie masz czasu lub siły na zajmowanie się po pracy domem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86mama
zgadzam się !!! to tak samo jak zaśpisz, ogarniesz wszystko w 20 min i wychodzisz, a jak wstaniesz to mozesz się guzdżyć ;-) dobrą godzinę !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak z ciekwosci ???
a wy teraz jesteście w pracy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86mama
ja też jestem zmęczona tym wszystkim, ale ...taka nasza rola - a pracować trzeba . Przynjamniej niektórzy MUSZĄ.... Trzeba się pocieszać, ze im dziecko będzie starsze, tym nam bedzie łatwiej wszystko pogodzić, i wreszcie odpocząć- bo na to jedynie czasu brakuje, przynajmniej mi !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozkwitam na wiosnęę
dlaczego ma 20minut. bo tyle zajmuje mi droga z domu do przedszkola. czy to duzo 4 h mysle ze nie. sniadanie, szykowanie obiadu. kawka w poludnie. nawet newiem kiedy ten czas leci.. wiem jak to jest pracujac. bo jeszcze przed ciaza pracowalam sklepie na 2 zmiany. raz na 6 raz na 14. majac dziecko zycie wyglada inaczej. jest wiecej obowiazkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86mama
a co robisz na obiad , kaczkę ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aleście upierdliwe
może ona lubi codziennie świeże bułeczki i wędlinę? może nie ma samochodu żeby większe zakupy zrobić i tak nosi w siatach po kilka rzeczy? może jednak codzienne gotowanie dwudaniowego obiadu i jedzenie go w domu zabiera więcej czasu od żywienia się na stołówkach? godzina na naukę to dużo? khem, to jakie szkoły wyście kończyły? może moje małe mieszkanko sprząta się jednak szybciej niż dwustumetrowy dom? może jej dziecko jest chore i opieka inaczej wygląda? a może autorka sama źle się czuje? a wy tu takie idealne, takie zorganizowane i tak was rozwija praca, w której ślęczycie na kafeterii. tak samo każdy wasz dzień wygląda jak poprzedni i większość gdyby nie musiała, to by nie pracowała. chyba, że któraś jest taka głupia, że uprawia sztukę dla sztuki i choć nie robi wielkiej kariery, choć nie zmuszają jej finanse, to drepcze dzień w dzień do biura robić identyczne tabelki od lat, żeby tylko mogła opowiadać o tym, że ona przecież pracuje i tym się podbudowywać. jaki sens jest zaorywać się gdy człowiek nie musi? autorka miałaby jeszcze mniej kasy, gdyby poszła do roboty. jaka jest wartość życia? po co pluć sobie bodę, że dzieciństwo naszych pociech upłynęło tak prędko a my nie uczestniczyliśmy w nim lecz może nawet uciekali do pracy. bo tak, uważam, że praca, a zwłaszcza praca biurowa, jest mniej męcząca od czynnego spędzenia dnia z dzieckiem. a najlepsza jest ta, która się opierniczała na macierzyńskim. zahibernowałaś tego noworodka, czy co? jednak dość powszechnym zjawiskiem jest permanentne niewyspanie i przemęczenie, gdy ma się w domu takiego szkraba. że też w rzeczywistości nie spotykam takich perfekcyjnych pań domu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
Autorko, niestety wiele osób nie ma czasu zastanawiać się nad tym, że nie dadzą rady wychowywać dziecka i chodzić do pracy, bo zwyczajnie muszą iść do pracy by zarobić pieniądze na jakieś godne utrzymanie siebie i rodziny, bo jedna pensja meża nie wystarczy na jakieś normalne życie bez odmawiania sobie wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
Dlatego ja przyznałam, że praca zawodowa i prowadzenie domu to wcale nie jest taka łatwa sprawa. Ja czuję się zmęczona i nie mam siły na pranie i gotowanie po powrocie z pracy. Jednocześnie mogę powiedzieć, że lubię spełniać się zawodowo, czuję takie spełnienie wiedząc, że robię coś fajnego, coś ambitnego, a nie że marnuję swoje wykształcenie siedząc w domu.No ale coś za coś i niestety mój dom trochę cierpi na tej mojej pracy, Za to dzieckiem zajmę się nawet jak padam na twarz, całe popołudnie i wieczór po pracy poświęcam maksymalnie dziecku, olewając trochę to pranie i gotowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
No i finansowo nie wyobrażam sobie żyć tylko z dochodów męża. To by było wtedy życie od pierwszego do pierwszego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak czytam
czym wy jesteście takie zmęczone jak cały dzień w pracy na kafe siedzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba narzucić sobie dużą dyscyplinę, zaplanować dzień i zagonić męża do pracy również w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 86mama
ja tam wolę pracować, miec mało czasu, ale być aktywną osobą. Nie jara mnie siedzenie w domu i powolne życie. Żyjemy w czasach w których trzeba spiąć dupę by jakoś przetrwać !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pindzia
Jeśli 25 minut na kafe uważasz za siedzenie cały dzień, to chyba coś Ci się pomieszało.Wiedz, że praca zawodowa ( bo widzę, że nie wiesz ) też ma swoje plusy, między inn. możliwość przerw, chwilowej odskoczni. Nie siedzisz bite 8 godzin nad robotą, podobnie jak w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,,,,,,,,,
..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tolkajolka
Pindzia-dokładnie, marzy mi się, żeby chociaż przez jakiś czas zając się tylko domem, dziecmi, miec więcej czasu dla siebie, teraz żeby wyjśc do fryzjera czy do lekarza muszę nieźle kombinowac, no ale cóż, z jednej wypłaty ciężko byłoby wyżyc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×