Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ........................ewa.

Ludzie co ja mam zrobić z takim facetem w łóżku ??? :(

Polecane posty

Gość 17 lat mezatka
kochan to jest zupelnie jak moj maz, moj tez mimo ze ma juz nawet zalecenia od lekarza, ze ma cwiczyc ze wzgledu na tusze, nie robi tego tylko siedzi i tv... z twoim z czasem bedzie gorzej, jak teraz jako mlody chlopak nie chce uprawiac zadnych sportow, a ty bedziesz klapnac razem z nim, to jak pogrzebanie za zycia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnfgdng
a zlamie sie i dodam jeszcze jeden komentarz zebys nie myslala ze najezdzam na ciebie bez sensu, laska nie potepiam cie ale mowie ci jak to z boku wyglada, 3mam kciuki za madra decyzje a to ze koles nie ma kondycji jest gruby cokolwiek... jak facetowi sie chce w lozku to sie chce chocby byl wielorybem, wiadomo ze nie zrobi cudow ale widac po nastawieniu jak traktuje sex i kobiete wiec nie usprawiedliwiaj ani nie usprawieliwiajcie go dziewczyny brakiem kondycji czy witamin, ten typ jest po prostu egoista a to ze inna wytrzmywala to 4 lata... moze to byl wszytskim na co ja bylo stac moze miala nadzieje ze sie zmieni, moze dla niej byl inny tu rozwazamy sytuacje autorki i madrze jej radzimy: kopnij go w zadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35 latek ;-))
17 lat mezatka - dzięki za poparcie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -okokoklol-
daj mu jeszcze jedna szansę: ktoś już wcześniej napisał "ukróć mu seks" i tak zrób, pomęcz się trochę, wykaż się oziębłością, może trochę obojętnością. Powiedz, ze skoro czujesz się w łóżku tak jak to opisałas, to nie chcesz w ten sposób traktować SIEBIE no i jego pozwalając mu 'nieświadomie'( czy świadomie- tego nie wiemy) traktować Cie przedmiotowo. Albo się postara, do tego Ty dołożysz odrobinę dobrej woli i będzie ok....albo ......jeśli się nie postara to pokaże że mu nie zależy, a Tobie "ułatwi" podjęcie decyzji. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat mezatka
dziewczyno nie zastanawiaj sie tylko dzialaj, zerwij z nim znajomosc, zmien numer telefonu, nie reaguj jak przyjedzie do ciebie, albo bedzie przysylal znajomych, zeby ciebie przekonac do powrotu. On obieca ci poprawe i moze nawet z poczatku bedzie trooocheee poprawa, a potem wszystko wroci do normy, moze w tym czasie kombinowac, zebys zaszla w ciaze i wtedy amba, juz przez 15 najblizszych lat bedziesz miec taki seks, jaki masz teraz, no dojda jeszcze fochy i obrazania, dlaczego nie chcesz uprawiac z nim seksu, rozne szantaze. Ty czasami tez bedziesz sie godzic na seks, no bo bedziesz miala ochote na seks (nie na niego, ale z braku laku, jak nie jestes typem zdradzacza jak ja), zgodzisz sie z nim uprawiac seks majac nadzieje, ze moze tym razem cos bedzie lepiej. W momencie jak sie spusci w tobie, zdasz sobie sprawe, ze zostalas po raz kolejny wyruchana... I tak beda leciec lata on bedzie coraz bardziej klapiec a ty z nim. dziwe sie, ze ten twoj jest jakims przelozonym, pewnie dostal ten awans po jakiejs znajomosci, albo ze juz nikogo nie bylo na jego miejscu, albo jest zdolny tylko w pracy... Moj sie zna na maszynach, kazda potrafi uruchomic, wie, ze maszyna do rozruchu potrzebuje smaru, ale kobieta, zeby moc uprawiac seks musi byc wilgotna to nie raczy o tym pamietac, wazne ze dziure wymaca... Ten twoj nie bedzie cie wspieral w niczym, jak bedziesz chciala cos osiagnac w zyciu, a bedziesz miala kryzys, to nie powie ci, idz dalej, dobrze ci idzie, badz uparta, tylko, powie, daj sobie spokoj, to nei na twoje nerwy, nie musisz tego robic, po co sie tak meczysz itd. Sa tez nic bez popchniecia nie zdziala. Dziewczyno masz 27 lat z czasem bedziesz chciala miec dzieci, zwiazek z facetem, ktory pozada twoja cipke, nie masz juz za wiele czasu na to, wiec nie trac wiecej czasu na dawanie mu szansy, jak jest taki na poczatku zwizaku to potem jest juz tylko gorzej. Uschniesz przy nim... Docen to, ze teraz masz internet, jak ja zaczynalam swoje malzentwo nie bylo internetu i uwazalam, naiwnie ze sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrootka polna3
tak najlepiej to go rzucić, może facet ma problem z potencją i mu się nie chce bo i tak wie że mu nie wyjdzie. najlepiej to zostawić, na leczenie z nim idz i zajmij się nim bardziej, może pomyśl o operacji piersi jak jego nie podniecają małe biusty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat mezatka
okokokok>>> jak ona juz teraz musi robic takie podchody, po roku zwiazku, to potem to juz bedzie tylko tragedia... Ona ma udawac ozieblosc? To jest normalna kobieta, ktora czuje pozadanie, chce byc pozadana i zaspokajana, ma 27 lat i nie ma czasu na granie... Ma sama siebie torturowac, zeby ten kretyn egoista zrozumial podstawy tego co ma zrobic, zeby jego kobieta byla wylizana po cipce i zjadal ja wzrokiem... Ja wiem jedno, nie jestesm type zradzacza, nei lubie zdrad, nigdy nie szukalam okazji i wrecz uciekalam od nich, ale wiem, ze ktoregos razu moze zdarzyc sie sytuacja, ze sie puszcze z pierwszym, ktory zeschce mnie pozadnie wypiescic i pojde w sina dal... A moj maz dalje jedzie na recznym przy kompie i udaje, ze nie wie o co biega...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat mezatka
stokrotka>>>> nastepna idiotka tj jak ja bylam... no nie zrobilam sobie operacji piersi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też szukam takich butów
a tam pieprzenie 27 lat :P ja mam 35 i poznałam miłość życia, w życiu nie byłam tak szczęśliwa :D a ty żono po co jesteś z tym swoim kopnij go i znajdz kogoś kto cię zadowoli, po co jesteś z takim obibokiem co tylko mysli o o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakowianka ola :)
Mój tez nie może długo się kochac i to trwa kilka minut ale przed seksem tak mnie rozgrzewa że już wtedy prawie dochodzę ale czekam aż dochodzi do seksu i kończymy razem, jak facet cię nie zaspokaja, nie pieści i nie pragnie to albo mu się bardzo nie podobasz albo jest z tobą tylko dla seksu. Co to za facet który nie chce pieścić swojej kobiety, może to gej hmmmmm ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrootka polna3
czasami trzeba pójśc na kompromisy i np. zrobić sobie operację biustu, on wtedy będzie bardziej zadowolony i seks będzie bardziej udany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat mezatka
sam nie wiem po co z nim jeszcze jestem, juz dawno zdechlam i nie wiem na co czekam, moze na to az mnie ktos do konca zakopie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziś chyba pierwszy raz nie odpisywałam mu miło na jego smsy, nie wysłałam buziaka i takie tam a on przestał się odzywać i poszedł spać, to sie nigdy nie zdarzyło, widocznie nawet mu się nie chce walczyć o mnie i ma mnie gdzieś Ten ostatni to podszyw oczywiscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Ewyyyyyyy
eśli facet spełnia inne warunki takie jak zdrowie, potencja seksualna, aparycja, wykształcenie, praca, mieszkanie, zaradność i mówi, że kocha i chce być z Tobą, to spróbuj tak: "na jeźdźca" i sama dojdziesz kiedy zechcesz, a czekanie na minetę jest błędem, gdyż specyficzny zapach cipy nie każdy facet toleruje. Skoro Ty lubisz smak spermy, to nie znaczy, że on musi polubić smak lubricatio. Przemyśl to i to szybko. Masz tu genialną def. miłości: wild_wind (07-08-2005 11:55:00) Odpowiedz cytując Jeśli jest pozbawiony miłości,jest całkowicie nieseksualny, bo staje się wówczas np. ucieczką od samotności, zadośćuczynieniem, niby gwarancją wierności, głodem pożądania, który chcemy za wszelka cenę zaspokoić, potwierdzeniem własnej seksualnośći , dowartościowaniem się, wyładowaniem złości, zemstą, sposobem na nudę, służy dominacji i kontroli, wynikiem społecznej presji, sposobem na depresję, buntem, wypływa często z poczucia winy.... taki seks sprawia ból , upokarza, rozczarowuje. Jeśli te nieseksualne potrzeby zostawimy przed drzwiami sypialni , wtedy seks ma szansę stać się czymś pięknym, prawdziwym, pełnym rozkoszy i przyjemności. Stanie się sposobem wyrażania miłości, radości , zachwytu . Znikną niepokoje a seks będzie czymś dobrym, pożytecznym, pięknym, potrzebnym i oczywistym. Bo najpiękniejszy seks to ten bardzo ale to bardzo seksulany.:)) HHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHHH Notabene, każda miłość prowadzi do seksu, lecz nie każdy seks do miłości. Podejrzewam, że traktuje Cię po sportowemu, bez miłości, bez zobowiązań, albo jest dupkiem, albo Ty jesteś za słaba pod wzgl. aparycji i nie pociągasz go. Zatem rzuć go i poszukaj stosownego do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sprawa jest jasnaa
po co ty takiemu jeszcze dogadzasz ssąc wacka? a niech sobie konia wali przy pornusie skoro twoje potrzeby go nie interesują. Dawno powinnaś kopnąć go w dupę a nie lodzika, srodzika... Naiwna jesteś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gerwazenku
Skreśl faceta. Nic z niego nie będzie. Szukaj takich jak miałaś wcześniej. Ty tego jeszcze nie wiesz, ale po ślubie będzie przechlapane. Ja tak mam już 20 lat. Gdyby wtedy była kafeteria - zostawiłbym ją nazajutrz ... Piszę serio. Nie zmieniaj charakterów facetów tylko zmieniaj facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
to chyba tzw. "prawo pierwszych połączeń" - miał facet fart przy pierwszym razie doświadczona partnerka (możliwe że starsza od niego) odleciał ... i uznał że taki sex to norma skutki: brak eksperymentów , poszukiwań nowego - brak rozwoju albo leń nieudaczny z kompleksami - lepiej nic nie zrobie żeby nic nie popsuć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakiś facet, ja miałam świetnego swojego pierwszego faceta, nie musialam robić nic on robił wszystko i taki miałam tez pierwzy raz a mimo to nie siadłam na laurach tylko się w łózku staram, jestem aktywna... a gdyby jego pierwsza partnerka faktycznie była starsza i on się wtedy za bardzo nie musiał starac to przeciez nie jest jakimś robotem który tylko taki seks sobie zakodował i innego nie potrafi :o coraz bardziej się przekonuje do tego że chyba nie jestem w jego typie bo przecież gdybym była to by marzył o tym żeby mnie zadowalać, może go brzydze i nie potrafi się przełamać żeby być aktywnym i zając się mną :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
ale ja nie o Twoim pierwszym zazie tylko o jego miałem na myśli że to on miał "z górki" i przyjął to za standard ale to tylko jedna z wielu możliwośc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
Nie chce być wyrocznią i nie chce brać odpowiedzialności za czyjeś życie ale na dłuższą mete tak sie nie da - rozwód - kochanek , a jak sie wyda to w konsekwenji i tak rozwód ja na Twoim miejscu (choiaż nie jestem) postawił bym sprawe jasno - albo sie ogarnie , przestanie obrażać i zacznie sie starać - albo niech lalke sobie kupi (najlepiej taką z wibratorem to nie będzie musiał dupo ruszać) i niech spada Nie chce sie przechwalać bo to nie jest moim celem dla porównania jestem żonkosiem już od 18 lat i jakoś nam sie nie nudzi - a "moja stara" , no cóż poznałem jej ciało do tego stopnia że czasami potrafie doprowadzić ją nawet przed czasam wbrew jej woli - tak dla jaj żeby wiedziała kto w łóżku żądzi - ale takie zgranie przychodzi dopiero po latach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
@ sasdas lubisz filmy? to sobie obejrzyj - tylko wszystkie części filmu http://www.youtube.com/watch?v=y9-E7-ibXlQ zrozumiesz na jakiej zasadzie działają pasożyty żerujący na Twoich lękach i nadziejach i jak sie to ma do faktów naukowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakiś facet
sry ostatni post omyłkowo nie na ten temat poleciał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko wiesz jak ja mu powiem albo się starasz albo wypad to zacznie się starać przez kilka dni miesięcy a potem wróci do tego co było bo już to przerabiałam z nim. Kiedyś już mu powiedziałam że chciałabym miec tez orgazmy to się przejął ale po kilku razach zapomniał i znowu liczył się tylko on. On mi się tak cholernie podoba i wszystko byłoby cudowne gdyby nie to że w seks dla mnie jest do bani ! Jak mu w sobote powiedział że chce żeby w koncu zajął sie mną to po kilk godzinach znowu zaczęliśmy się kochać, dla mnie to była taka próba czy zrobi coś więcej niż wcześniej więc zrobił... kilka sekund dotykał moich piersi :o Jak mu sugeruje że jest ze mną chyba tylko dla seksu to się wkurza i mówi czy naprawdę... że gdyby mu zależało tylko na seksie to by do mnie nie przyjezdzał co tydzien po 100 km i wkurza się że mu nie ufam, że nie wierze w jego szczere intencje... Ps. Nie mów o żonie "moja stara" :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do jakis facet
rządzi jak juz a nie żądzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat mezatka
moj maz tez mi mowi, ze jezeli by mu zalezalo tylko na seksie, bo z czasem mial co miesiac, ajk juz kompetnie mialam dosc, to mowi, ze by ze mna nie byl. To jest tylko zmylka, jemu odpowiada tak jak jest, a nuz sie zalapie na twoje dni, kiedy masz ochote na seks... i dla ciebie znowu sie zaczyna myslenie, a moze tym razem i znowu jestes wyruchana i tak mijaja miesiace... Taki co juz po roku tak robi, jest niedonaprawienia, ale to twoje zycie, najwyzej spedzisz je tak jak ja, samej sie zaspokajajac w lazience...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soraya_1234
Odpowiadając na Twoje pytanie - NIC. Uciekaj. To nie jest problem do rozwiązania. Wszyscy mamy różne potrzeby, inne zachcianki, inne upodobania seksualne, inne libido itp itd. Byłam w 2-letnim związku z facetem, który nie umiał/nie chciał mnie zaspokoić. Dużo o tym rozmawialiśmy, chciałam poprawić sytuację bez robienia z tego wielkiego problemu, ale żadna rozmowa nic nie dała, koniec końców przestał uprawiać ze mną sex! Podejrzewałam, że jest gejem, że ma problemy z potencją, od początku był krótkodystansowcem - do dziś nie wiem w czym był dokładnie problem. Ale nie da się kogoś wyuczyć zadowalania drugiej osoby, nie nauczysz kogoś namiętności i nie wzbudzisz w nich pożądania. To albo jest albo tego nie ma. A z facetami jest do tego tak, że jak im na to zwrócisz uwagę i widzą, że nie jesteś usatysfakcjonowana sexem to unikają tematu jak ognia i w ostateczności się zamykają na sprawę (z mojego osobistego doświadczenia). I przykro mi, że ludzie Ci tu piszą, że pewnie jesteś niezadbanym pasztetem, bo takie rzeczy przytrafiają się kobietom o przeróżnej urodzie i sylwetkach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soraya_1234
Ahhhh i wiesz co? Mój były też był moim ideałem, podobał mi się strasznie, miał świetny charakter, byłam pewna, że to ten. Imponował mi, mieliśmy podobne spojrzenie na świat i wspólne plany na przyszłość. Umniejszałam w swojej głowie ważność seksu wmawiając sobie, że "Wszystko inne mi pasuje". Ale odeszłam, wzięłam się w garść i stwierdziłam, że tak nie potrafię. Wiadomo, rozstanie nigdy nie jest łatwe ani przyjemne. Ale wiesz co? Jestem z siebie dumna i cieszę się, że to zrobiłam... wtedy wydawało mi się, że tracę zajebistego faceta. Dzisiaj mam cudownego chłopaka, z którym mamy przecudowny seks, piszemy sobie pikantne smsy w pracy i jest wspaniale. Nie tkwij w niesatysfakcjonującym związku, uciekaj - szukaj ideału, a nie kogoś kogo musisz zmienić żeby sprostał Twoim potrzebom x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soraya_1234
Operacja biustu? Wysłać chłopa na leczenie? Nie chcę oceniać tych porad, ale ludzie... serio?! Autorko posta - znajdź faceta, który będzie Cię nie tylko akceptował, ale będzie zakochany w Tobie po uszy i będzie kochał Twoje ciało! A Twój chłopak to chyba problemów z erekcją nie ma więc nie wiem czy lekarz mu pomoże - prędzej psycholog. Ale to już nie Twoja sprawa, jeśli on nie widzi problemu i Wasze rozmowy nie przyniosły żadnego rezultatu to choćbyś na głowie stanęła - nic nie wskórasz. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ewyyyyyy
Jestem po ślubie 18 lat i powiem tak w skrócie, Jak nie dobierzecie się pod wzgledem temperamentu i własnych potrzeb to wcześniej czy później jedno z Was bedzie nieszczęśliwe. Na poczatku każdy sobie powtarza..jakoś to bedzie, dotrzemy sie..to jest bzdura, potwierdzi to każdy ze stażem w związku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×