szukam kogoś do pogadania - na dłużej

Jest tu jeszcze ktoś?

Tak, ja do ~18:)

Ja trochę wczesniej koncze ale możemy jeszcze trochę porozmawiać masz normowane godziny pracy?

To prywatne przedsiębiorstwo z branży budowlanej, więc siłą rzeczy więcej pracy jest w cieplejsze miesiące:) zimą pracuję nawet po 8 godz:) tak jak pisałam od 7 do 16-18, zależy.

Ja mam normowany czas pracy. ..przekladają się twoje godziny pracy na zarobki czy lipa?

Jeśli chodzi o moje odczucia, to nie narzekam, bo wątpię abym bez znajomości znalazła teraz podobnie płatną pracę w swojej okolicy.

Jeśli tak to nie jest źle a jeśli chodzi o znajomości to teraz chyba do kazdej pracy są potrzebne nawet w firmie ktorej pracuję sprzataczka dostała pracę po znajomości

Dlatego nie narzekam, bo niektórzy muszą zapieprzać często na trzy zmiany za nic tak naprawdę. Ale mimo wszystko chciałabym kiedyś mieć ten normowany czas pracy, móc iść na urlop kiedy sobie zaplanuję a nie dostawać wynagrodzenie za urlop niewykorzystany i wiele innych rzeczy, ale to już wtedy, kiedy będę miała jakieś inne zobowiązania poza pracą:)

No , papierkowa robota zrobiona . Czas na kawę ;) a Wy jak tam ?

ona81 ja się chyba żalę:) a ogólnie to już bliżej niż dalej więc z uśmiechem:)

Ja zaraz konczę, kawa może być. ..ale to też świadczy chyba że jesteś trochę niezastapiona w firmie i znasz się na swojej robocie

Bardzo bym chciała przytaknąć ale skromność mi nie pozwala:) a tak serio to każdy ma jakiś swój zakres obowiązków, i automatycznie np kiedy ja mam wolny dzień to kierownik przejmuje część moich obowiązków tych na bieżąco:) więc tydzień czy dwa urlopu hm jednym słowem nie są jemu na rękę:) poza tym zauważyłam, że inni nie mają chyba życia poza pracą bo szczególnie nie upominają się o wolny dzień, kazdy woli kasę za urlop itd....kierownik to chętnie by mnie zdegradował, ale jeszcze jest prezes, u którego mam dobrą opinię więc hm tamten musi mnie strawić:)

Powiedzcie, czemu tu jesteście? Ja pisałem wczesniej

Trafiłam tu kiedyś przypadkiem przez Google. Kilka lat temu....później miałam długą przerwę, a teraz wpadam, czytam, pogadam czasem, bo też praca mi na to pozwala:)

Lubie tu zaglądać . Czasem są tematy które mnie zainteresuja. Można popisać z ciekawymi ludźmi ;)

Czasem mam tylko problem wbić się w temat i trafić na takich rozmówców którzy mi odpowiadają i mnie zaakceptują

Nie zauważyłam, żeby było w tobie coś nie do zaakceptowania:) ja tam w niewiele tematów tutaj mam ochotę się wbić głębiej:)

Gdybyś wbił się głębiej w naszą rozmowę to kto wie co by z niej mogło wyniknąć Hehehe

Winno być "wbiła" tak to jest jak się słownikiem podpiera. .

Chwile mnie nie było a tu już coś o głębi się pisze :) :)

I to ja tą głębię sprowokowałam:D popiszemy dłużej to się okaże:)

Ale nic nie straciłaś, wszystko przecxytasz. A głebia może mieć wiele znaczeń. ..

Hmm robi się ciekawie . Odkładam wszystko i się zaglebiam w rozmowę :-P

Owa ty o głębokiej wodzie myślisz? Hehehe

O czym by innym ;)

Czy i ja mam się zagłębiać czy raczej powierzchownie dotykac. ...temat? Hehehe

Może na początek musnij temat ;)

Ja? O czym ja myślę w sensie głębi głębokiej...narazie pisać nie będę:) zajrzę tu jak do domu dotrę z ciekawości co mnie ominęło:)

Na początek. ...przewidujesz rozwinięcie tematu?

Niestety ja juz pracę konczę i też muszę znikać miło się rozmawiało i mam nadzieję że się jeszcze tu spotkamy