Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Ja też już zmykam :) ogarnę się i pójdę pouczyć na ogródku, bo w pokoju jakoś mi nie idzie... Trzymajcie się wszystkie i do napisania wieczorem ;)

Upiorny, chyba nie mówisz o mojej dojrzałości :D Może sie skuszę na wyjazd, zobaczymy jak wyjdzie. Czasu duzo nie ma, trzeba podjąć jakąś decyzje... :) I oczywiście Biest też witamy :)

No ja sie też zwijam coś poczytać.. Ale na pewno nie w ogródku bo burza do mnie właśnie przyszła...

Dzien dobry. Bardzo milo sie czyta. :) O bynajmniej nie mam zamiaru krytykowac Cysorza i Cysarzowych. Co mialam do powiedzenia juz powiedzialam. Kazdy przedzie jak moze. Jeden tak drugi inaczej. Studia to tylko studia. Jesli nie pasuja trzeba to przerwac bo szkoda zycia. Znam panie, ktore po dziennikarstwie i po stosunkach miedzynarodowych sprzedaja rajstopy w hurtowni. Pani po prawie pracuje w cleaning service. Bo chciala byc blisko meza. Tak to jest w rzeczywistosci. Swego czasu bardzo czesto sluchalam piosenki Edyty Geppert "kocham Cie zycie". Nie wiem dlaczego ale jakos mi przeszlo. Sa takie wydarzenia, ktore sprowadzaja nas do parteru.

No i po moim uczeniu się na ogródku... Leje..

Witajcie! Przyłączam się, jeśli można oczywiście. Choć uważam się za osobę dojrzałą, strach przed nowym i niska samoocena sprawiają, że często zachowuję się jak zdrowo rąbnięta.

Witamy w naszych skromnych progach ;)

W poniedziałek zaczynam nową pracę. Kasa fiskalna zaczyna śnić mi się po nocach. :)

No i jestem :) Co za dzień... Pół dnia spędziłam z synem w szpitalu, na badaniach. Otworzył przed południem oczy a te okazały się zupełnie...żółte. Dodatkowo opalony jakiś...Lekarze podejrzewają zespół Gilbera albo atak lamblii, bo wszelakiego rodzaju zapalenie wątroby badania wykluczyły...Ja to normalnie zejdę na zawał...:O

No to troche sie nasiedziałaś w szpitalu.. Ile syn ma lat? Oby to nie było nic powaznego... wyczytałam właśnie, że ten zespół może mieć nawet 7% populacji i zwykle nie daje żadnych objawów. Więc jakkolwiek sytuacja wydaje sie być zła, to nie jest najgorzej, skoro tylu ludzi z tym żyje normalnie. Będzie dobrze...

Syn ma 16 lat :D Też mam nadzieję, że to nie jest nic poważnego...Ale wystraszył mnie, nie powiem...

Ślimak Ślimak wytknij... bez takich tu:-) Więc nie potrafię teraz przytoczyć upiornych faktów, ale naprawdę były takie chwile:-) Może nie Bylas sobą Upiorzyco, a może to ja zbyt upiorny Więc nie bierz moich wpisów poważnie:-) A teraz Boże na M "Są takie wydarzenia, które sprowadzają nas do parteru." Tak, ale trzeba dojrzeć lub upiorności doświadczyć:-) Ja to nazwam lekcją pokory. Jak zwal tak zwal, ale nigdy nie mów "nigdy" Choć to upiorne to jednak po latach żałujemy swoich decyzji, jeżeli coś nam nie wychodzi i tylko w tedy. Upiornie nam studia doskwierają Więc myk, my na nowy kierunek. Póki możliwości są:-) No chyba, że uwarunkowania przyszłego zawodu... WIELKIE ŚLEPIA lepiej zachowywać się jak rąbnięta i mieć tego świadomość niż jak szesnastolatka i żyć w przekonaniu o swojej upiorności Czy jakoś tak upiornie. Bedziesz babką z kasą... Chyba jestem Tobą zainteresowany;-) Więc??? Upiornie DOJRZALSZA To upiorny szok!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kiedy wyniki? Ja po operacji miałem upiornie żółty język W panice pojechałem do zakaźnego, a tam wywiad i badania... Lekarz nie poznał się... Drugi przed wynikami dosłownie mnie zupiornizował po ponownym wywiadzie... Jeden lek kolorował Jęzor. Hipotezę potwierdziły wyniki:-) Więc Może Upiorności Twe mają d Ślimak Ślimak wytknij... bez takich tu:-) Więc nie potrafię teraz przytoczyć upiornych faktów, ale naprawdę były takie chwile:-) Może nie Bylas sobą Upiorzyco, a może to ja zbyt upiorny Więc nie bierz moich wpisów poważnie:-) A teraz Boże na M "Są takie wydarzenia, które sprowadzają nas do parteru." Tak, ale trzeba dojrzeć lub upiorności doświadczyć:-) Ja to nazwam lekcją pokory. Jak zwal tak zwal, ale nigdy nie mów "nigdy" Choć to upiorne to jednak po latach żałujemy swoich decyzji, jeżeli coś nam nie wychodzi i tylko w tedy. Upiornie nam studia doskwierają Więc myk, my na nowy kierunek. Póki możliwości są:-) No chyba, że uwarunkowania przyszłego zawodu... WIELKIE ŚLEPIA lepiej zachowywać się jak rąbnięta i mieć tego świadomość niż jak szesnastolatka i żyć w przekonaniu o swojej upiorności Czy jakoś tak upiornie. Bedziesz babką z kasą... Chyba jestem Tobą zainteresowany;-) Więc??? Upiorzyce!!!!! Mykajcie se Na powagę będzie czas:-) Więc myk, myk... Będę w kinie, ale do waszej kafejki zawsze zajrzę:-) Macie pecha większego niż 5 i pół. uże oczy???? A teraz Upiorzyce!!!!! Mykajcie se Na powagę będzie czas:-) Więc myk, myk... Będę w kinie, ale do waszej kafejki zawsze zajrzę:-) Macie pecha większego niż 5 i pół.

Syn także ma skierowanie do poradni chorób zakaźnych na szczegółowe badania. Ale jęzor ma różowy...:D

Duży chłop :D Tez bym była przerażona, niecodzienny widok mimo wszystko. No ale na pewno go wykurują szybko, trzeba być dobrej myśli. I ja bede trzymać kciuki, żeby było z nim dobrze :). Upiorku, ja zawsze jestem sobą. Nawet jak jestem wredną i niedobrą jędzą to jestem sobą :). Nawet bardziej sobą, bo podobno małe i rude to i wredne.

Ruda??? Jaką upiorną fryzę powiadasz? Choć to upiorne i ja mam inne doświadczenia to gdzieś słyszałem, że na sto rudych kobiet Sto trzydzieści procent to upiorne fałszywki! Nosisz się naturalnie? WIĘC????? Pisz, no pisz...

Ślimak, Ślimak Ty pisz, a ja se myknę więc, myk, myk...

Upiorny- nie no, nie jest naturalnie. Naturalnie to jestem praktycznie brunetką, bardzo ciemny brąz. Ale w rudym mi lepiej i lepiej oddaje moja osobowość :D A poza tym nic interesującego, długie włosy, grzywka na bok, chyba odstawie prostownice i przerzuce sie na fale/loki. Nie chce mi sie już prasować włosów codziennie. Nawet przedwczoraj obciełam 3 cm koncówek na znak zmian. Taka byłam :D.

Zbieram Ślimaki- wielkie dzięki za dobre słowo Syn to dosłownie duży chłop :D i w szpitalu rozwaliło mnie na łopatki gdy usłyszałam "proszę wejść do gabinetu...PEDIATRA zbada DZIECKO...:D I wprowadziłam to dzieciątko co ma 190 cm wzrostu...:D

Drogi upiorze, jeśli jesteś wciąż zainteresowany możemy zrobić niezłe manko ;) Myślę,że o wiele łatwiej żyłoby się bez tej cholernej świadomości. Najgorsze jest to, że zawsze boję się nowych sytuacji i dosłownie zachowuję się jak rąbnieta. Pomyslą wariatka - kiedy zobaczą mnie z oczami wielkimi jak spodki z przerażenia i nogami trzęsącymi się jak galareta. Miły to był dzień. Spotkanie z przyjaciółką, wielka bomba kaloryczna w postaci lodów a jednak już czuję strach przez zbliżającym się dniem zero. Znacie jakieś dobre sposoby by się nie denerwować?

Też jestem mała i ruda, i wredna, a co ! Właśnie wróciłam. Zakupy udane, zrobiłam test. JEDNA KRESKA. AAAAAAAAAAAAAA *polewa wina wszystkim zebranym* W poniedziałek jednak zrobię kolejny, dla pewności. Biest, Bożena M, Wielkie oczy - witam serdecznie w moim topiku, rozgościliście się, to dobrze ! Współczuję kierunków ścisłych. Ja jestem zbyt leniwa do ich studiowania i z tej okazji przyklejono mi łatkę humanisty. Choć uważam, że teraz wszyscy CHÓMANIŚCI to nieuki matematyczne. Acz - zdarzają się wyjątki. Jak będziecie miały dość cyferek i wzorów - polecam filologię polską. Jest tak banalna, że z nudów odpadłam. Boli mnie brzuch dzień cały, nic nie mogę jeść, spacerowałam trochę i się dotleniłam. Nie żebym głośno mówiła, bo po co chwalić dzień przed zachodem słońce, ale chyba mamy... WIOSNĘ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję Pani kierowniczko za to wino wspaniałe. Co do kierunków ścisłych, zgadzam się.Jestem nieukiem matematycznym. Filologia angielska moją dziedziną :)

Mamy tę wiosnę :) Na dodatek dziś po 22 będziemy mieć zorzę polarną :)

Winko wyśmienite. Chyba sporo leżakowało...;)

Och, wiosna, wiosna. Już nie mogłam się doczekać. Mimo, że uwielbiam jesień - zima była zdecydowanie za długa tego roku. Witamina D domagała się uzupełnienia. Czy ktoś z Was tutaj obecnych może jest z Wielkopolski ?

Takie wieeeeelkie oczy-na tremę polecam kielicha czegoś mocniejszego. W końcu kasa fiskalna nie posiada kierownicy...;)

Ciut dojrzalsza - hahahaha :) Rozbawiłaś mnie, dziękuję! Głównym problemem takiej panikary jak ja jest to,że sama siebie nakręcam. Zamiast odpłynąć myślami tam gdzie przyjemnie, ja tworzę scenariusze. WIOSNO, witaj :) W końcu budzimy się z okresu letargu :)

Córko wodza WIELKIE O K O Oczywiscie Upiorny zawsze jest chętny Lubię jeść, a Ty licz wolno i dokładnie za nim wydasz resztę. Upiorne to, ale przyjdę do Cię, dam znak dymny, a Ty wydasz mnie reszte za zakupy, dokładnie tyle ile Zapłaciłem. Co ja pierdyczę?! Ty unikaj takich upiorności jak diabeł święconej wody. Tego Tobie upiornie życzę!!!!!!!!!!! Dasz radę Tak mi się upiornie wydaje:-) Ponoć Marysia dobrze usposabia do życia z upiornościami. Tak jak kielich:-) Ale dzisiaj. Pamiętaj, że tylko Strach ma wielkie oczy:-) Ty tylko go naśladujesz. Więc myk, myk.

i tak po tych waszych pseudostudiach pracy nie znajdziecie,a jak znajdziecie to za 1500 złociszy. za granicą wasze dyplomy będą mieli do podtaracia dupy

...ta zorza ma zwiastować... Atomowe upiorności Więc... Czas pokaże Ruda, Ruda ja jestem z obok Wlkp ale trochę tam siedziałem w szkole. A bo co? A cha, miała jedną kreskę I po jednej zmęczyła się Więc Mykam bo mykania mi trzeba Myk, myk... Te Upiorzystko?! A jak pojawi się druga? A Ty jak niemowlak flachę pustoszysz? Więc myk, myk... Upiornych snów życzę;-)

Te, studenci --- no własnie to mnie jeszcze bardziej dobija i zniecheca do wszystkiego . x A do koleżanek z zacnego tematu: Dziekuje za wino, świetny powód do świetowania :D Widze, że małe, rude i wredne jest górą. :D Ja również ciesze sie z wiosny i to jak... Już miałam dość ciagle leżącego śniegu. Nawet mój facet miał dość, a uwierzcie, on bardzo rzadko narzeka, więc juz musiało być źle. Ciesze sie, że zakupy sie udały.