Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ja_też_jestem_zmęczona

Kobiety (nie)dojrzałe - ZAPRASZAM DO ROZMÓW.

Polecane posty

Gość inka77
witajcie. u mnie słońce na zewnątrz a w środku zimno, pusto, samotnie, trochę postanowiłam wziąć życie w swoje ręce bo zawsze się bałam i brakowało odwagi, cierpię przy tym niemiłosiernie na duszy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY IV
-Inko, wyłóż kawę na ławę i choć to upiornie to... Zagrażaj, zagrażaj nas;-) Więc??? Myk,myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY IV
To jakiś kaleką pisał??? Myk!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciut dojrzalsza niż Wy
Witam wszystkich po dwóch ciężkich dniach :( Wczoraj musiałam wezwać weterynarza i ten uśpił mojego 17-letniego psa :( Nie dało się już mu w żaden sposób pomóc. Nie mogę przestać myśleć o tych trzech godzinach gdy siedziałam z jego łbem na kolanach a on tulił się go mojej ręki i skamlał...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny 4
myk... my...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny4
A to :-( gdzie? myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi :(... Wiem, że ci ciężko, bo to właściwie tak, jakby odszedł członek naszej rodziny... Pomyśl tylko, że jemu już jest lżej, nie męczy się już, nie cierpi... Niestety każdego kiedyś to czeka, choć... ciężko nam sie z tym pogodzić.. :( Ja osobiście przeżyłam tylko śmierć kociaka, to nawet nie był za bardzo mój kot, po protu kotka okociła sie w okolicy, bo mamy tu nadmiar wolnożyjących kotów, opiekowałam sie nim jak moim własnym... ale i tak mu nie pomogłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY IV
ŚLIMAK, ŚLIMAK, Wytknij rogi...;-) Więc? Myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny 4
ŚLIMAK, ŚLIMAK, wytknij czułka... Z rogami lepiej się rymuje;-) Więc? Myk, myk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny 4
W zoo? Książce? Czy...? Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPIORNY IV
No i typowe... Najpierw - chodź, następnie - widziałam, a teraz... Upiora się bałam;-) Dzień upiorny wszystkim)) Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlopów4
Tak wcześnie? Ale to upiorne Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Urlopów4
Chciałocz się rzec ...na kocie/chodniku? Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny5
Pozdro Wiec myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny5
Pozdro Wiec myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej.dzis mialam biopsje,ale coś mojemu lekarzowi się odwidziało i nie dał skierowania na zbadanie kolejnych dwóch guzków:/ jak mi ktoś powie,że biopsja nie boli,to chyba padnę.biopsja pierwszego nie bolała ale za drugim razem bolało w chooj:/Aż podskoczyłam na tym łóżeczku...:/ Jeszcze mnie to boli raz na jakiś czas...taki jakby prąd przechodził czy coś bo ja tego bólu nie potrafię inaczej nazwać:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciut dojrzalsza niż Wy
Dla mnie każdy kontakt z igłą jest bolesny i wierzę Ci, że jest tak jak mówisz...:O Ale to już za Tobą :D A powiedział ten doktor dlaczego nie bada tych pozostałych dwóch guzków? Może podejrzewa,że to torbiele jednego gatunku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta jedna nie bolała,bo w dole piersi...:)A druga tuż przy sutku,więc może dlatego tak bolało:/ no właśnie na usg było,że w tej lewej piersi mam takie same zmiany jak w prawej tyle,że mniejsze jedna 9mm,druga ponad 7,do tego niewyczuwalne...stwierdził,że należy to obserwować,tylko ja się kategorycznie na to nie zgadzam,bo babcia zmarła na raka,ciotka ciągle cos ma w tych piersiach,więc jakby nie patrzeć jestem w jakiejś tam grupie ryzyka...dla lekarzy wiek poniżej 30stki to wyznacznik tego,że to nic poważnego,ale kurcze chciałby ktoś żyć ze świadomością,że w cycku coś ma i nawet nie wie co?i czy zmienia się wielkość bo tego nie czuć?chyba nikt by nie chciał,więc będę walczyć o biopsję u drugiego onkologa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upiorny .
Walcz!!!! Co dwie głowy to nie jedna... Choć upiorne życie jest to jednak Twoje! Więc myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym walczyła też... przecież nie wiadomo co to za guzki. Nie odpuszczaj mu. To że jesteś młoda to jeszcze nic nie znaczy niestety... choroba nie wybiera. Lepiej mieć pewność że jest wszystko okej, niż żyć w niepewnosci. Albo z rozwijającą się choroba. Dla mnie podejście lekarza jest po prostu straszne. Najpierw mówia żeby się badać, bo im wcześniej wykryje się zmianę tym większą szansa na leczenie, jeśli to rak, a potem sami zamykają ci drogę do badań. Niby wykształceni ludzie, a...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Upiorny 4
Tyle słońca w całym mieście, tak, że spać się teraz nie chce. Oj, popatrz... Dobrej nocy. I upiornej rozkoszy. Do łez. I Tobie Zołzo też. Więc, myk, myk...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, a u mnie 8 stopni i leje :( mam już serdecznie dość tego deszczu, jutro miałam robic grilla ale chyba nic z tego :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×