Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

doris1985

Odszedł do starszej, nijakiej z dzieckiem

Polecane posty

Myślicie, że takie relacje budowane na cudzej krzywdzie i od razu po zakończeniu wieloletniej relacji są trwałe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bedziesz miała pełną świadomosc z czym się mierzysz:classic_cool: kim są tacy ludzie, jak sie konczy zycie przy boku takiej krzyżówki i zapewne wiecej takiego sobie nie przygruchasz:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ponadto samo to że cierpisz z powodu jego odejscia jest sygnałem ze masz syndrom współuzaleznienia:P a to cie porowadzi w sam srodek piekła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że jestem współuzależniona i dlatego jest mi tak ciężko mimo, że nie ma za kim płakać. Wyobrażałam sobie nie wiem co w związku z jego terapią i naszym dalszym życiem...Pokazał na co go stać, jaką wartość miała dla niego relacja ze mną..jest mi strasznie przykro :( wiem, że żal, smutek i tęsknota za nim w obliczu tego co zrobił to uczucia nie na miejscu :( powinnam się cieszyć, a jest okropnie trudno :( nie mogę znaleźć upustu dla tych niefajnych emocji, nie umiem się jeszcze z tego cieszyć. Moi przyjaciele mówią, żeby tamtej podziękować, ze zabrała M. z całym pakietem uzależnień..i że Pani być może nieświadoma co ją czeka ale nieważne zdecydowała się rozbić związek to dostanie nagrode...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
współuzaleznienie to silne uzaleznienie od matkowania, umorlaniania, pielęgnowania i naprawiania uzaleznionego faceta który jest niedojrzałym Piotrusiem Panem ;) to chyba najprostsza definicja współuzaleznienia :P Przemyśl to. Najsmutniejsze jest to że znajdziesz sobie takiego kolejnego:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kora82
Tez uważam, ze powinnaś iść na terapie dla współuzależnionych. Dobrze by Ci t zrobiło i przejrzałabys na zrdowie i moze uswiadomiłabys sobie że to dobrze sie stalo ze on Cie zostwił. On by Cie tylo ciagnal w dol a Ty mimo wszystko chialabys go ratowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jedną nogą w rowie
Przecież, twój były nie zastanawia się nad tym, czy to będzie trwałe, tylko czy wygodne dla niego. Do pierwszego kryzysu, który musi nastąpić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asia4680
Ja bym się na Twoim miejscu ucieszyła, że pozbywam się kłopotu w postaci faceta uzależnionego. Już jeden nałóg to problem, a co dopiero dwa, i to jeszcze hazard, gdzie można narobić olbrzymich długów (a gdybyście wzięli ślub to pewnie Ty musiałabyś je spłacać). Co do meritum, to często atrakcyjniejsze wydaje się to, co nowe, więc inna kobieta może wydawać się lepsza od tej "starej" z wieloletniego związku, chociaż obiektywne porównanie wypadałoby na korzyść tej ostatniej; zwłaszcza jeśli w związku nigdy nie było wielkiej miłości, a tylko zauroczenie, potem się to wypala i zaczyna się tęsknić za czymś nowym. Możliwe też, ze facet wcale nie chciał zaczynać odpowiedzialnego życia, a tak ma zabawową kobietę z dorastającym już dzieckiem która nie będzie naciskać na rozmnażanie. Na pewno też musiał nią być jakoś zauroczony. Miłość nie wybiera, czasem ma się związek z pozornie idealną osobą i to nie jest "to", a potem się poznaje kogoś przeciętnego i uderza piorun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy dla siebie pierwszą miłością, wspólne plany, marzenia. Znamy się od szkoły średniej. Tyle lat dlatego jest tak ciężko :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
To wszystko zależy, może tak jak już ktoś napisał" postawiłaś za wysoką poprzeczkę" Może tamta nie ma żadnych wymagań i wychwala go pod niebiosa za sam fakt istnienia. Jesli facet szuka poklasku i dowartościowania to będzie tak długo z tą kobietą aż inna nie da mu czegoś podobnego. Możliwe że jest aż taki pusty i próżny. A może nie robi mu wymówek o alkohol?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widziałam ich smsy jak ona pisze do niego, że jest najwspanialszą rzeczą jaka jej się przytrafiła w życiu, że nigdy nie spotkała żadnego tak wspaniałego faceta, że jest taki opiekuńczy i wspaniały..On obsypuje ją prezentami, no i ten seks. Kryje się przed nią z tą viagrą bo przekazuje wysyłki na adres rodziców z prośbą o dyskretne opakowanie więc Pani raczej nie wie, że kochanek jest nafaszerowany. Widziałam ich zdjęcia, jak Pani leży na nim na różne pozycje (zdjęcia nie są ordynarne ale i tak słaba akcja, że takie zdjęcia robi jej dziecko). Generalnie on jej pisze jak to jej nie kocha zaledwie kilka tygodni po tym jak się wyprowadził z naszego domu, a ona jemu jak go nie uwielbia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onabezogona29
No to chyba masz odpowiedz.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś beznadziejne to
skąd znasz tyle szczegółów ? jakie przesyłki on dostaje , ich zdjęcia ,smsy PROWOKACJA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jako kto pracuje, i ze ni
by zwiazal sie ze sprzataczka? A moze ty masz wysokie stanowisko i jestes zbyt wymagajaca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a on jako kto pracuje, i ze ni
no wlasnie a skad ty to wszystko wiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odchodząc nie powiedział prawdy..dowiedziałam się od znajomych więc znalazłam prawdę sama :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś beznadziejne to
nie wierzę w to odszedł , nie zmienił hasła ???? poza tym ... hazardzista opsypujący ja prezentami , który z nich ma kasę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo prowo albo ......
próbujesz się dowartościować, że ona tak nijaka , starsza nie to co ty .Tez nie bardszo wierzę w tę wiagrę , że on tyle musi jej zamawiać aby ją zaspokoić- Hahaha to nawet śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może faktycznie, ją bardzo kocha, mnie nie kochał nigdy. Jej napisał, że z nią chce pokonywać trudności i być dla niej prawdziwym facetem i podporą. Ze mną tego widocznie nie chciał :( ciężko się z tym pogodzić, on jest szczęśliwy a ja cierpie, dziwny jest ten świat :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo prowo albo ......
chcesz go chyba ośmieszyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystko o czym napisałam nie jest żadną prowokacją, pisze o faktach, które ustaliłam, a ponieważ tego nie rozumiem to zapytałam Was o zdanie, co o tym myślicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo prowo albo ......
ja nie wierzę , to bzdury. Facet zostawił Ci hasło do konta z ktorego zamawia wiagrę i pisze do innej:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo prowo albo ......
Widziałam ich smsy jak ona pisze do niego, że jest najwspanialszą rzeczą jaka jej się przytrafiła w życiu, że nigdy nie spotkała żadnego tak wspaniałego faceta, że jest taki opiekuńczy i wspaniały.. ____ tel też u Ciebie zostawił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz może on miał potrzebę dowartościowania się a przy Tobie czuł się słabym. Bo może byłaś zbyt piękna i silna. I teraz może w koncu czuć się pełnowartościowym samcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Albo prowo albo ......
Generalnie on jej pisze jak to jej nie kocha" - a potem on pisze że chciałby być jej ,, podporą" Nudzisz się bardzo , spróbuj powieśc pisać , tylko bardziej sie przyłóż do tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakieś beznadziejne to
Próbuje się dowartościować ? kupując wiagrę i opsypując prezentami ? Wymyślasz , tworzysz PROWOKACJĘ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kupowanie prezentów, zażywanie viagry i ciągłe opowiadanie o wielkim uczuciu nie może być prawdziwe? Macie racje, że źle robie ogladając to wszystko bo sama się nakręcam i potem nie wiem co ze sobą zrobić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×