Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość carolinen

chcę zajść w ciążę (dla nowych dziewczyn)

Polecane posty

Fiona, PauliśC - po ślubie facetom coś odbija :) Nieznacznie ale dość tak po moim zauważyłam że coś nie hallo :D uzmysłowił sobie że jest Panem domu - ale skutecznie mu uzmysławiam, żeby nie czuł się jak Pan i władca :) myślę, że jakby się dziecko pojawiło to zdecydują się faceci. Oni mają w sobie gen bycia na czele rodziny :) Fiona, no ja myślę, że szanse są spore jeśli w tych dniach daliście czadu :) Co do diety to jem tak samo...a że lubię jeść.... ;) nie mam nadwagi ani niedowagi a że przemianę mam niezłą - wcinam wszystko :) Aaaaa, no i biorę kwas foliowy od pół roku. A właściwie a powinnam go brać w zastrzykach bo.... kiedyś podejrzewano u mnie padaczkę i chyba ją miałam..... ale już mi się długo nic nie dzieje więc zrezygnowałam z leków. Ehhhh... dużo by tu opowiadać.... ale się tu dowiemy o sobie. Fajnie że się mamy ;) choć jeszcze Was nie znam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też raczej nic nie zmieniłam u siebie, odżywiam się w miarę zdrowo, ale gdy podjęliśmy decyzję o dziecku zaczęłam regularnie kwas foliowy łykać;) ale według mnie może i dieta ma jakieś znaczenie przy poczęciu, ale chyba nie jest ona jakoś szczególnie ważna. Moja znajoma ma olbrzymią nadwagę, uwielbia wszelkiego rodzaju słodycze i niezdrowe jedzenie, a synka zdrowego urodziła, i nie miała problemów z zajściem, z kolei inna znajoma ma bzika na to całe eko, i je razem z narzeczonym tylko takie jedzenie, a mają problemy... więc to różnie bywa. Mam wrażenie, że w tym miesiącu się nie udało, czekam na @ raczej... ale to chyba dlatego, że w poprzednim miesiącu miałam taką mega nadzieję i świra, @ mi się dosyć długo spóźniała, kupowałam ciuszki itd, a do tej pory tego nie robiłam, i chyba dlatego ten miesiąc mam taki leniwy i nie dowierzający... gdyby teraz się udało, to naprawdę była by ogromna niespodzianka;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fiona, PauliśC - po ślubie facetom coś odbija :) Nieznacznie ale dość tak po moim zauważyłam że coś nie hallo :D uzmysłowił sobie że jest Panem domu - ale skutecznie mu uzmysławiam, żeby nie czuł się jak Pan i władca :) myślę, że jakby się dziecko pojawiło to zdecydują się faceci. Oni mają w sobie gen bycia na czele rodziny :) Fiona, no ja myślę, że szanse są spore jeśli w tych dniach daliście czadu :) Co do diety to jem tak samo...a że lubię jeść.... ;) nie mam nadwagi ani niedowagi a że przemianę mam niezłą - wcinam wszystko :) Aaaaa, no i biorę kwas foliowy od pół roku. A właściwie a powinnam go brać w zastrzykach bo.... kiedyś podejrzewano u mnie padaczkę i chyba ją miałam..... ale już mi się długo nic nie dzieje więc zrezygnowałam z leków. Ehhhh... dużo by tu opowiadać.... ale się tu dowiemy o sobie. Fajnie że się mamy ;) choć jeszcze Was nie znam :) 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mya28
czesc dziewczyny. a u mnie cudowna pogoda, humorek dopisuje :) do fiona - u mnie bylo podobnie, musisz wziasc sprawy w swoje rece. ja powiedzialam swojemu, ze albo w tym roku bierzemy slub (to bylo 3 lata temu) albo musimy sie rozstac, bo nie potrafie tak zyc w zawieszeniu. o co chodzi z tym dopisywaniem sie? mozecie mi wytlumaczyc? ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mya28
nigdy nie slyszalam o tylozgieciu hmm... wiecie co wam powiem, w gronie oich kumpel na 6 az 4 maja problem z zajciem. to dopiero porazka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
to jest nienormalne zeby od 3h posty sie nie pojawily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mya28
co do alkoholu to lekarz mi powiedzial, ze nie ma przeciwskazan jak sie pije okazjonalnie, wiec to chyba nie przeszkadza. a dieta? odzywiam sie zdrowo od roku, tzn jem duzo warzyw i owocow. podobno trzeba podsylac partnerowi orzechy brazylijskie, bo pomagaja na jakosc plemniczkow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki;) no ja dopiero zaczynam starania, @ mi sie juz z tydzien spoznial ale dzis przyszedl..takze malutki cien nadziei byl ale no coz, moze nastepnym razem . po waszych rozmowach widze ze wcale nie jest to wszystko tak proste jak sie wydaje:( eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
taka oto ja - mnie też niedawno zaczęło coś kłuć w podbrzuszu :( i strasznie mnie uda bolą, czyli to oznacza że przyszła owulacja, choć z moich wyliczeń powinno to być jutro, z moim w weekend zadziałaliśmy więc może coś się wykluje :D U mnie zawsze na taki ból pomaga kąpiel, przechodzi na jakiś czas:) A co do ślubu to też myśleliśmy na razie tylko o cywilnym, ale jednak stwierdziliśmy że weźmiemy 2w1 :) Mya28 niedawno zażartowałam z moim że daje mu rok na ślub, i codziennie mu przypominam ile jeszcze mu dni zostało :) Giubelli u mnie właśnie jest niedowaga, z moim wzrostem powinnam przytyć ok 5 kg. ale po prostu nie mogę. Kwas foliowy też zamierzam zacząć brać. Jeśli chodzi o pogodę to u mnie straszna, z samego rana ulewa, 2 godziny później słońce i strasznie duszno, przed chwilą znowu deszcz a teraz znowu słońce wychodzi. Na szczęście dziś nic do załatwienia nie miałam więc nie musiałam na dłużej wychodzić z domu, tylko do sklepu po drobne zakupy, a tak to cały dzień w łóżku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
a skad jestescie w ogole? ja z katowic, pogoda paskudna...:( ja dalej mam obolale podbrzusze, nawet w nocy bolalo no i zrobilam test i druga kreska byla przesunieta na srodek testu heheeh. Coz zrobie za tydzien, w dniu miesiaczki. Bo powinnam dostac 10.06, a nie 5.06 - pomylilam sie podajac date.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
ja z okolic Torunia, można nawet powiedzieć że z przedmieścia :) Dla pewności zrób ten test tak jak piszesz za tydzień wtedy będziesz miała większą pewność, skoro te są niewiarygodne. Od kiedy z moim zaczęliśmy intensywniejsze starania test robiłam tylko 2 razy. Raz gdy @ mi się spóźniała 1 dzień, drugi jak się spóźniła 5 dni. Wtedy myślałam że w końcu się udało, gdyż nigdy mi się @ nie spóźniał, zawsze miałam wyliczone jak w zegarku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
ja niestety w tamtym roku mialam problemy z miesiaczkami, mialam co 3 miesiace. Teraz od grudnia w sumie, mialam co 36-37 dni, nie licząc krwawienia w srodku cyklu w lutym...to bylo prawdopodobnie mikroporonienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
hmm cos nie wychodzi...nieistotne juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
W moim przypadku nigdy się nie zdarzyło żeby mi się @ spóźniała ani prędzej nie przychodziła, właściwie nigdy mi się takie coś nie przypomina, więc cykle mam regularne. Ostatnio mój się u siebie doszukuje przyczyn, nawet stwierdził że może chodzi o jego wiek, bo jakiś jego znajomy w jego wieku też ma taki problem. Ale cały czas mam nadzieję że ten miesiąc będzie owocny :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim! U mnie sliczna pogoda, swieci slonce, zupelnie jak nie Irlandia. U mnie raczej po staraniach. Piersi bola niewiem tylko czy na @ czy moze na dzidzie. Dzisiaj rozmawiam z kuzynka przez tel i wiecie co stwierdzila ze nie dziwne ze mi nie wychodzi bo przeciez za stara juz jestem, a sama ma 27 lat ale mlodka. 22 lece do pl i siostra zapisala mnie juz do lekarza, na wszelki wypadek sie przebadam i zronie cytologie i usg. mya28 - podziwiam wytrwalosc w dazeniu do celu,my stwierdzilismy ze jak do roku nic nie wyjdzie to poddamy sie inseminacji, zreszta porozmawiam o tym z lekarzem, zapytam sie jak on to widzi, w tedy to juz musi sie udac. A Ty nie myslalas o takim rozwiazaniu? Czasami nie ma co sluchac ludzi, trzeba brac zycie we wlasne rece, nie ma co tracic czasu. Jeszcze tak bardzo nie przezywam tych rozczarowan, zyje wakacjami, synek konczy szkole i jedziemy do pl poodwiedzamy rodzinke ale jedziemy bez M wiec jakby teraz nie wyszlo to tam staranek nie bedzie, a w sierpniu jedziemy na tydz do wloch i tydz chorwacja no i teraz juz wszystko planujemy co zobaczyc ,zwiedzic itd oby zdrowie i pogoda dopisala. majowa - gratulacje ! U nas jest tak ze kobieta w ciazy musi pracowac, nikt tu zwolnienia nie daje , no chyba ze szpital itp , a zeby dostac maciezynski trzeba pracowac 2 lata przed porodem i 26 tyg w ciazy, tak ze lekko nie jest.Generalnie kolezanki pracuja do ostatniego dnia a kolejnego ida rodzic, a pracuje w chlodni przy miecie 12 godz na nogach i to same nocki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O boże...5 moich postów. Co złego to nie ja - to cafe :) Kurcze Fiona...próbuj, może faktycznie dziwny ten test. 🌼 Izulinka, a może akurat jak nie myślałaś o tym to się udało ? :) kto wie... :) 🌼 Mya, tabelka jest po to żeby kontrolować która kiedy ma robić test, ile się już stara no i ile ma lat. Na początku lepiej tak, tym bardziej że nie znamy sie jeszcze dobrze i sobie możemy zerkać do niej czasem. Kopiujesz i się wciskasz w tabelkę :) No nie wiem, jak chcecie. Właściwie to nie ma wśród nas pierwszych założycielek - CAROLINEN !!!! Gdzieś Ty ?! :) Ale za to mamy klonmelkową ;) od samego początku! więc nie wiem, jak chcecie to się dopiszcie, jak nie no to nie będziemy tego kontynuować. Wygląda to tak: majowa ............27..............1cs................... :) fiona_88............25..............1cs................. .@ 05.06. izulinka7............23...............6cs............... . @ 07.06. Giubelli................27..............3cs............. ...@ 11.06. klonmelkowaa....32..............3cs.................@13. 06. taka oto ja............24.............1cs.................@15.06 PauliśC..............22..............10cs.............. . @18.06. Mya, ja sama nie myślałam że zachodzenie tyle potrwa....nie wiem czy to dziadostwo w jedzeniu czy co....co do orzechów to po nich dzieci podobno są mądre i lepiej rozwija się cewa nerwowa dziecka więc...nic tylko wcinać. A że wpływ ma na jakość plemników - no to jeszcze lepiej !! :D Aga - dasz radę - jak i my wszystkie !! A co !! ;) 🌼 mi wszystkie bóle ustąpiły - co znaczy że d**a blada z tego wszystkiego czuję że będzie.... i w ogóle to mam śluz jak na owulację....a idź.... albo mam wszystko rozregulowane albo....do dzieła dzisiejszej nocy HA ! :) 🌼 ja z południa Polski jestem. 🌼 PauliśC - mój mąż to samo! Jak tylko dostaję okres to mu mina rzednie od razu i twierdzi, że to wszystko przez to że szaleliśmy na studiach :P haha :D biedny.... alko, papierosy itp.... nawet rzucił palenie w zimie. On twierdzi, że całe dobre nasienie które miał w młodości już przeminęło :) nie no, zabił mnie tym ;) pokazałam mu zdjęcie 80-letniego ojca i chyba zrozumiał :) 🌼 mya, klonmelkowaa - zazdroszczę pogody bo ja już nie mogę.... 🌼 Klonmelkowaa, mam pytanie - bo tak czytam o tej inseminacji i czytam i powiedz mi, czy to jest to samo co in vitro ? Jaka jest różnica ? Słyszałyście też o drożności jajników ? Miałyście coś takiego ? Podobno głupie i dziwne uczucie, czasem boli ale często pomaga, np. mojej koleżance od razu pomogło po 4 latach starań...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Majowa, dopiero teraz na tabelce zauważyłam że u ciebie to był 1cs :) super że za pierwszym razem wam się udało :) W tabelce mam napisane że u mnie jest już 10cs, tylko że dopiero od niedawna zaczęliśmy o tym bardzo poważnie myśleć, prędzej się po prostu nie zabezpieczaliśmy i czekaliśmy co będzie :p w sumie to nawet myślałam że to może od tego że brałam tabletki anty, ale tylko pół roku, a nie zabezpieczamy się ok rok, więc po takim czasie myślę że już wszystko jest ok po tych tabletkach, bo gdzieś czytałam że po odstawieniu trochę trzeba poczekać na rozpoczęcie starań. Giubelli mój pali papierosy ale bardzo rzadko, jednego, góra dwa dziennie :/ Choć obiecał że niedługo rzuci całkowicie ale mu coś nie wychodzi :/ Poza tym ma ostatnio jakieś problemy ze zdrowiem, ale wyniki krwi, ciśnienie itd. ok. podobno to przez stres i przemęczenie, bo nie ma co ukrywać bardzo dużo ma teraz pracy :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Giubelli co do inseminacji to jeszcze tego nigdy nie mialam i ekspertem nie jestem ,ale z tego co wyczytalam na roznych forach to jest tak ze lekarz stymuluje lekami jajniki do produkcji jajeczek , w tedy tez czesto pojawia sie wiecej niz jedno jajeczko, wtedy robi sie monitoring cyku, podaje lek na pekniecie pecherzyka czy pecherzykow i wstrzykuje wyselekcjonowe nasienie meza. Nie to nie jest to samo co in vitro, ale czytalam ze jest bardzo skuteczne. Jak bende u lekarza w pl to sie wypytam bo w sumie tez zielona jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A wiesz co Pauliś ? Koleżanka pojechała po 4 latach starań do jakiejś kliniki do Warszawy, zrobili jej porządne badania, a przede wszystkim właśnie drożność i zaszła w ciążę od razu ;) Zadawała mnóstwo pytań, min. czy alkohol i inne używki mają na to wpływ - powiedzieli jej lekarze, że właśnie Ci co chcą się spinają, a Ci co czasem lubią zaglądnąć do kieliszka nie mają takich problemów, totalny looz i .... dzieci ile by nie chcieli. Więc wiadomo, nie nadużywać a więcej luzu. Także alko może nie ale co do papierosów - hmmm, nie wiem. 2 dziennie na pewno nie zaszkodzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki Klonmelkowaa , no i na pewno jest to dużo tańsze.... a tak w ogóle to zazdroszczę Ci już jednego dzieciaczka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
jakiś czas temu myślałam że za mocno o tym myślę dlatego nic nie wychodzi, ale właśnie ostatnio gdy @ mi się spóźniała zaczęłam tak się wszystkiego dowiadywać, czytać, chyba od tego niedługo zwariuje. Masz racje że lepiej odpuścić i nie myśleć tak natarczywie o tym tylko żyć jak się żyło do tej pory a wszystko się potoczy samo, właśnie się staram tak robić :) ale jak widać nie wychodzi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najgorsze, że to tak długo trwa, nie ? Dawniej wydawało mi się że między jednym okresem a drugim jest kilka dni i było zawsze "boooożeee znów okres...." a tu czekam na niego cały miesiąc i znów się dowiaduję że d**a z tego wszystkiego znów. ALE DAMY RADĘ !!!! KTO JAK NIE MY ?! :classic_cool: Do jutra dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc jaka
OvuFriend to miejsce dla kobiet starających się zajść w ciążę. Codziennie poznasz tutaj status swojej płodności i dowiesz się kiedy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę w Twoim przypadku jest najwyższe. Ponadto czeka tu na Ciebie wiele cennych porad na temat starania się o dziecko. Bezpłatna rejestracja zajmie Ci zaledwie 27 sekund. Zarejestruj się tutaj: http://ovufriend.pl/?code=e29f73b02184f17414f32d2ece6451af170a19b2

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem z południowego - zachodu, 20 km od Legnicy, 100 od Wrocławia. hehe ja tez zawsze miałam wrażenie, że co chwile mam @, a teraz czekam i czekam;) niby najlepiej nie myśleć o tym, że chce się dzieciaczka - ale kurcze trudno tego nie robić. Wydaje mi się, że papierosy palone przez ojca nie mają znaczenia, co innego mama i to też już w późniejszym etapie ciąży. Alkohol w niedużych ilościach i okazjonalnie jest nawet polecany, szczególnie piwo świetnie na nerki wpływa. Podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PauliśC
Ja właśnie czytałam że nawet palenie przez mężczyznę papierosów źle wpływa na jakość nasienia. A jeśli chodzi o alkohol to nie powiem że jestem abstynentką, od czasu do czasu lubię sobie wypić jakieś smakowe piwo, ostatnio reedsa ananasowego polubiłam :):) mniam :) nie można dać się zwariować i tak cały czas myśleć że a to tego mi nie wolno, a to tamtego, ale czasem po prostu to jest trudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TIERONA*
majowa ............27..............1cs................... usmiech.gif fiona_88............25..............1cs................. .@ 05.06. izulinka7............23...............6cs............... . @ 07.06. Giubelli................27..............3cs............. ...@ 11.06. Tierona.................23.............5cs.................@ 12.06 klonmelkowaa....32..............3cs.................@13. 06. taka oto ja............24.............1cs.................@15.06 PauliśC..............22..............10cs.............. . @18.06. hej dziewczyny pozwoliłam sobie się dopisać do tabelki :) Ja mieszkam w Irlandii,u Nas pogoda piękna dzisiaj(cały dzień słońce,aż szok :) ) U mnie za każdym razem już te ostatnie dni do @ są najgorsze...Ale mam przeczucie,że w tym cyklu nic z tego niestety...Testy oczywiście już dawno kupione i czekają w szufladzie hehehehe :D xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx Już drugi raz wybrałam się dzisiaj na zakupy,bo ostatnio nie mogłam znaleźć żadnych fajnych spodni,a dzisiaj znalazłam .... były cudne,ale niestety strasznie grubo w nich wyglądałam :( przytyłam ostatnio pare kilo... xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx dziewczyny musimy być pozytywnie nastawione :)) na pewno niedługo się każdej z Nas uda :)) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry kobietki no ja dzisiaj się pierwsza melduje za mną już kawa śniadanko no bo w końcu dzisiaj pobódka o 5 była. ale za to szkrabek w nocy ślicznie spał.w czoraj pozwoliłam sobie na pół piwa tak jakoś miałam straszną ochotę.....na szczęście brzuch już przestał boleć więc jest oki :-) w czoraj nie wytrzymałam i poszłam na poddasze obejrzeć stare rzeczy na ciąże boże..........jakie to wszystko duże masakra :-0 i tak sobie myślę że w tedy przytyłam 10 kg ciekawe jak bedzie tym razem tylko że w poprzedniej ciąży stale wymiotowałam praktycznie mogłam z kibla nie wychodzić i nie mogłam zjeść ani kawałka moich ukochanych słodyczy miałam taki wstręt a teraz masakra jem jak szalona a w ciąży jeszcze nie jestem??? a może tak kurcze ja chce już 15.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiona_88
witam. Trace juz nadzieje, jestem glupia zrobilam test no i nic nie widze. Mam 31 dc (cykle 36d)... juz powinno cos byc, przynajmniej bladziocha ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to jest ze te posty się nie pokazują a potem jest po 10 razy to samo napisane masakra jakas ja chce stare dobre kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×